Mówi sie trudno. Niech tam gnije jak wyrządził tyle szkody!yourlovelystar wrote:Wydawałoby się, że sprawa przycichła, a tymczasem doktorek, "biedaczek" źle się czuje w więzieniu. Informacje z tvn24.
Źródło: http://www.tvn24.pl/12691,1739361,0,1,l ... omosc.html
Proces Conrada Murraya [koment.]
Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
-
- Posts: 1539
- Joined: Sat, 29 Aug 2009, 0:45
- Location: Trójmiasto ;)
Jak podaje serwis TMZ Murray podobno schudł ok. 14kg od Listopada. http://www.tmz.com/2012/03/20/dr-conrad ... -diarrhea/
Karma jest słodka
Karma jest słodka

You'll be the best that you can be.
Utrata wagi Murraya, jest spowodowana wirusowym zakażeniem żołądka, jakiego Conrad nabawił się w więzieniu.LilMonkey wrote:Jak podaje serwis TMZ Murray podobno schudł ok. 14kg od Listopada. http://www.tmz.com/2012/03/20/dr-conrad ... -diarrhea/
Karma jest słodka
http://www.tvn24.pl/12691,1739361,0,1,l ... omosc.html
1958 - forever...
Ja tam rozpaczać nie będębuziaczek wrote:Utrata wagi Murraya, jest spowodowana wirusowym zakażeniem żołądka, jakiego Conrad nabawił się w więzieniu.LilMonkey wrote:Jak podaje serwis TMZ Murray podobno schudł ok. 14kg od Listopada. http://www.tmz.com/2012/03/20/dr-conrad ... -diarrhea/
Karma jest słodka
http://www.tvn24.pl/12691,1739361,0,1,l ... omosc.html



- cocainegirl
- Posts: 316
- Joined: Sun, 01 May 2011, 19:55
- Location: Wrocław/Zielona Góra
Ale w nas jest multum nienawiści... Też jestem na niego zła. Wściekła. Zabił, po prostu zabił Michael'a. Ale dlaczego nie patrzycie na to, czego by chciał od nas Michael i czego by oczekiwał? On wybaczał i czuł empatię. I ja niestety, mam jej aż za dużo. Współczuję mu. TAK, WSPÓŁCZUJĘ. Też jest człowiekiem, a ta choroba jest naprawdę niemiła. Nie możemy tak go tępić do końca życia. Wyjdzie z więzienia, i będzie żył dalej. To, że tam siedzi, nie sprawi że Michael wróci do żywych. Więc chociaż postarajmy się trochę mu wybaczyć. Bo wybaczania uczył nas Mike.
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
- yourlovelystar
- Posts: 203
- Joined: Tue, 10 Jan 2012, 19:40
- Location: Oława
Jasne, że nic już nie zwróci Michaela, ale Murray powinien odsiedzieć swoje. A czas, który faktycznie spędzi w więzieniu i tak jest za niski. Mamy wybaczyć, człowiekowi który może jeszcze powie upss, niechcący zabiłem Jacksona i będzie nam wmawiał, że dostał "sygnał" od Boga i się nawrócił czy coś w tym stylu?! hełołł... takim fałszywym ludziom nie potrafię i śmiało może do nich dołączyć Tom Sneddoncocainegirl wrote:Wyjdzie z więzienia, i będzie żył dalej. To, że tam siedzi, nie sprawi że Michael wróci do żywych. Więc chociaż postarajmy się trochę mu wybaczyć. Bo wybaczania uczył nas Mike.
You gave me strength when I wasn't strong
You gave me hope when all hope is lost
You opened my eyes when I couldn't see...
www.yourlovelystar.photoblog.pl
You gave me hope when all hope is lost
You opened my eyes when I couldn't see...
www.yourlovelystar.photoblog.pl
- kamiledi15
- Posts: 753
- Joined: Wed, 24 Feb 2010, 22:07
- Location: Koło Warszawy
Nie wiadomo, czego chciałby Michael. Jan Paweł II wybaczył człowiekowi, który próbował go zabić i prosił o to nas wszystkich, ale jaki stosunek miał Michael do ludzi, którzy go skrzywdzili? Nie wiemy tego. Zachęcał do miłości do ludzi ubogich i cierpiących, ale nic nie mówił o tego typu sprawach.
Myślę, że Murrayowi nie wybaczymy, ale nie powinniśmy też cieszyć się z jego problemów zdrowotnych.
Myślę, że Murrayowi nie wybaczymy, ale nie powinniśmy też cieszyć się z jego problemów zdrowotnych.
Szczerze, mi to lotto co z nim będzie. I tak swojego doczeka, a to wszystko za swoją chciwość i nieuwagę. Rozumem, że byłyby to strata jakiejś rzeczy materialnej, ale on zabił[/b] człowieka, który był znany i szanowany na całym świecie. Teraz niech z nim dzieje się, co się naturze spodoba. Nie życzę mu w pełni złego, ale jak już się tak dzieje, niech tak zostanie. Niech poczuje, ile ludzi na świecie skrzywdził, rodzinę Michaela.
Może podchodziłabym do murraya inaczej, gdyby mówił prawdę. Ale nie, on uparcie twierdzi, że MJ to ćpun. I MJ sam się zaćpał jak on wyszedł do łazienki. Może inaczej patrzyłabym na tę sprawę gdyby murray zachował się tak jak zachowuje się lekarz przy chorej i umierającej osobie. I gdyby nie zacierał uparcie śladów, które są niepodważalne i świadczą przeciwko niemu. Pewnie inaczej patrzyłabym na sprawę murraya gdyby on po prostu uderzył się w pierś i przyznał się do winy.
Nieumiejętnie wychodzi mu to umywanie rąk... jakkolwiek by tego nie robił. Może z tego żalu nad sobą pojawiła się u niego ta choroba? Biedny człowiek.
Nieumiejętnie wychodzi mu to umywanie rąk... jakkolwiek by tego nie robił. Może z tego żalu nad sobą pojawiła się u niego ta choroba? Biedny człowiek.
Gdyby Murray poczul troche skruchy to moze jakas litosc dla niego bym znalazla. Ale jezeli on nadal twierdzi, ze w jego slowach, on "Nie zroibl nic zlego, i nie czuje sie winny" to nie bede nawet sie nawet nad jego dobrem zastanawiac ani jego zalowac. Facet zabijal MJ'a dla pieniedzy, bo tylko to mu bylo w glowie. Odpowiedzialny lekarz nie zrobilby czegos takiego. Tylko ten kto jest glody na kase. Sam Schafer czy Steinberg powiedzielil,ze to jest pierwszy taki przypadek z jakim sie spotakali (podawanie Propfolu w waruknach domowych bez odpowiedniego sprzetu) i ze jest to karygodne. Murray narazal Michael'a na smierc kazdej nocy przez miesiac.
You'll be the best that you can be.
- kamiledi15
- Posts: 753
- Joined: Wed, 24 Feb 2010, 22:07
- Location: Koło Warszawy
Oczywiscie. Murray zawsze bedzie postrzegany jako "To ten ktory zabil Michaela Jacksona" = nie łatwe zycie. A raczej...przechlapane.Olekx wrote:Zobaczcie, że Murraya zabije sumienie.. Tak samo jak Evan'a Chandler'a go zabiło sumienie, bo pieniądze szczęścia mu nie dały.. Tak samo go. zabije, tylko na to czekam. ;) Już jest skończony.. Na ulicy będzie wytykany palcami.
You'll be the best that you can be.