Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

VMA 2009
Talitha ma rację!
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
triniti
Posts: 468
Joined: Fri, 30 Oct 2009, 14:09

Post by triniti »

MJowitek wrote:Ale że gdzie co? Oczekuję wyjaśnień! W temacie kinowym, jak napiszesz to ja coś dopiszę, bo mam na haczyku, wydłubałam tu na MJPT :D
Muszę przeprowadzić małe śledztwo odnośnie karła i torsu (oho, znowu detektyw się we mnie odezwał ;)). Mam przeczucie, że to są cytaty. W miasteczku Twin Peaks karzeł co prawda nieco inaczej wyglądał, ale w całej scenie jest w podobny sposób budowane napięcie. Tors kojarzy mi się z malarstwem surrealistycznym Magritte'a . No i należałoby to jeszcze skonfrontować z okładką Dangerous. Teraz nie dam rady, ale za kilka dni, o ile dokonam przełomowego odkrycia, wrzucę to do wątku o filmie.



Nie zgadzam się z Talithą odnośnie VMA 2009, ponieważ reklamy są po to, by nas uwodzić i omamiać, manipulować nami grając na naszych uczuciach oraz posługując się językiem perswazji. Z pokazywaniem prawdy nie mają wiele wspólnego. Natomiast to nie jest reklama w czystej postaci - ale tribute bardzo zgrabnie skonstruowany.

edit: noc odmieniła mój ogląd sytuacji i i jednak głosuję na
Pepsi I'll be there
Last edited by triniti on Tue, 15 May 2012, 8:46, edited 1 time in total.
Talitha
Posts: 686
Joined: Sun, 06 Sep 2009, 0:13
Location: inąd

Post by Talitha »

---
Last edited by Talitha on Wed, 12 Sep 2012, 13:45, edited 1 time in total.
triniti
Posts: 468
Joined: Fri, 30 Oct 2009, 14:09

Post by triniti »

No tak, to zależy jakie kryterium przyjmiemy. Kryterium emocji może nas zawieść w ślepy zaułek. Powinniśmy się teraz obrazić na pepsi, gdyż zerwali kontrakt z wiadomych względów. To samo dotyczy butów i całej reszty.
Wydaje mi się, że istotna jest reklama jako taka, a przyjętym kryterium powinno być to, co czyni reklamę interesującą wizualnie i skuteczną.
Last edited by triniti on Wed, 14 Nov 2012, 19:15, edited 1 time in total.
Talitha
Posts: 686
Joined: Sun, 06 Sep 2009, 0:13
Location: inąd

Post by Talitha »

Mamy już tak ograniczone grono reklam do odrzucania, że przy braku bardziej obiektywnych kryteriów, pozostaje mi już tylko subiektywna ocena.
User avatar
MJowitek
Posts: 2433
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 18:51
Location: Wrocław

Post by MJowitek »

Hm.
Trzy pepsi i jeden tribute. Pierwsze Pepsi swojsko zaciesza ryjek, drugie Pepsi to "o co k**a chodzi, Pepsi?", a trzecie, to nostalgiczne Pepsi. Tribute też dobry.

Reklama to dla mnie coś co powinno wejść w mózg i tam drążyć. Dream drąży, to reklama z gatunku "o, znowu to, obejrzę, może tym razem zrozumiem". VMA 2009 zwyczajnie zapada w pamięć. Jest pozytywne i smutne zarazem. I`ll be There to dla mnie majstersztyk w dziedzinie kryptoreklamy. Pełna klasa. Fortepian, wspomnienia, przestrzeń i miękkie przesunięcie się kamery po napoju. Takie nienachalne. Cóż, niby swojska dziewczyna jestem, ale czasem mam ochotę na odrobinę luksusu (kupiłam w piątek ostrygę, ostatecznie otworzyłam ją śrubokrętem, no ale nie czepiajmy się szczegółów) i za pospolitego McDonalda czy Colę za często nie chwytam. A tu proszę, Pepsi przemówiła do mnie językiem szampana. W Dreams podobnie, obiecuje wyrafinowanie.

Cóż, idąc za głosem wewnętrznego pozerstwa głosuje na Billie Jean Street. Pepsi kupię za namową tiulu i fortepianu.

***
Chciałam dopisać coś o łonie natury i przestrzeni kontrastującej z zatłoczona ulicą, wpisalam w google Pepsi Natural i..odkryłam pepsi na bazie samych naturalnych składników. Ja to chcę!!!! Oj, tego mi wesołe chłopaki nie sprzedadzą. Jestem już na 100% przekonana do mojego wyboru :)
http://www.bevreview.com/2009/03/05/pepsi-natural/
triniti
Posts: 468
Joined: Fri, 30 Oct 2009, 14:09

Post by triniti »

No tak…Dała o sobie znać moja ignorancja. Nie dotarłam do tego wątku wcześniej, a tu już wszystko zostało wyjaśnione.. glupija

http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... ka&start=0

Właściciel torsu i karzeł zostali dawno rozszyfrowani ( a nie mogliście mi od razu powiedzieć? Mam trochę do nadrobienia, hmm). Mnie jednak bardziej interesuje ogólny klimat i sposób kręcenia poszczególnych scen, co z pewnościa ma związek z ówczesnymi trendami w kinie. No ale nie będę ryzykować, gdyż mam za mała wiedzę na temat kina, by to sprecyzować.
Okładka klimatem raczej nawiązuje do malarstwa niderlandzkiego - w szczególności malarstwa Bosha (co jest dość oczywiste) Natomiast w scenach z reklamy Bosh gdzieś ginie i pojawia się więcej surrealistycznych nawiązań. Skojarzyło mi się miasteczkiem Twin Peaks ze względu właśnie na ów nastrój niepokoju i niesamowitości.
Last edited by triniti on Wed, 14 Nov 2012, 19:13, edited 2 times in total.
User avatar
MJowitek
Posts: 2433
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 18:51
Location: Wrocław

Post by MJowitek »

triniti wrote:Skojarzyło mi się miasteczkiem Twin Peaks
..i kojarz dalej.

To moje tajne wykopalisko zachomikowane na inne czasy wzdycha i prosi o kolejne powiązania, do tematu filmowego...

A ja tu z ogłoszeniem parafialnym jeszcze, że ta edycja ogniwa trwa do soboty 12.00. Chociaż jak się znam powinnam wcześniej pokazać ćwiczebnego posta czy umiem liczyć do pięciu :wariat:. Umiem do stu :party: ale to mi musicie uwierzyć na słowo.
triniti
Posts: 468
Joined: Fri, 30 Oct 2009, 14:09

Post by triniti »

MJowitek wrote:To moje tajne wykopalisko zachomikowane na inne czasy wzdycha i prosi o kolejne powiązania, do tematu filmowego...
oho, to byłam blisko. Tylko ciut nie ten utwór i nie ten główny bohater zgadywanki. :wtf:

A Michael to lubił miasteczko Twin Peaks.? Gdzieś krążył wokół tego miasteczka. Współpraca z Lynchem, współpraca z Angelo Badalamenti. Hmmm, może jest coś jeszcze do odkrycia..?
MJowitek wrote:.i kojarz dalej.
No to teraz zanim zacznę "kojarzyć" uruchomię przeglądarkę MJPT zgodnie z instrukcją, co by więcej nie błądzić : :knuje:
User avatar
@neta
Posts: 1057
Joined: Thu, 16 Jul 2009, 0:42
Location: z innej bajki

Post by @neta »

Głos na
VMA 2009----> ja się wzruszam z wiadomych względów, ale tym bezdusznym, zabieganym, zazdrosnym i chciwym nic nie pomoże...ani deszcz rękawiczek, ani nawet Michael w roli Godzilli idący ulicami Nowego Yorku.
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, a tym bardziej rozlaną PePpsi.

http://www.youtube.com/watch?v=eehDRdP8 ... r_embedded
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
User avatar
MJowitek
Posts: 2433
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 18:51
Location: Wrocław

Post by MJowitek »

A zatem azaliż, po spisaniu głosów na kartce w tabelce, wyszło mi, że odpada VMA 2009. Zliczanie robi się coraz prostsze. Zostało trzech kandydatów.
Billie Jean street
Image

Dreams
Image

Pepsi I'll Be There
Image

Głosowanie do piątku 21.00.
User avatar
kamiledi15
Posts: 753
Joined: Wed, 24 Feb 2010, 22:07
Location: Koło Warszawy

Post by kamiledi15 »

I'll Be There.
Image
Setki operacji plastycznych? Nie sądzę...
User avatar
Paulina_
Posts: 122
Joined: Sat, 04 Jul 2009, 18:20
Location: Gdynia

Post by Paulina_ »

Pepsi I'll Be There Mało ma to wspólnego z Pepsi, a próbują naciągnąć ludzi poprzez wzruszająca scenką.
Image
User avatar
kamlox
Posts: 240
Joined: Thu, 15 Mar 2012, 17:25

Post by kamlox »

I`ll be there
Last edited by kamlox on Sat, 19 May 2012, 22:41, edited 1 time in total.
User avatar
MJowitek
Posts: 2433
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 18:51
Location: Wrocław

Post by MJowitek »

Billie Jean Street chociaż nic w sumie do niej nie mam :wariat:, ale tak zwyczajnie, tylko przy niej nie mam ochoty się zatrzymać i dokładniej przyjrzeć. Dream jest jak poryty sen, o którym chce się opowiedzieć znajomym, a I`ll Be There oglądałam kiedyś wiele razy, żeby znaleźć moment gdzie u licha jest ta pepsi. Okazało się potem, że miałam po prostu niepełną wersję...
Locked