Impreza MusicaLova - fanmade, Wrocław, 26.05.2012

[MJowitek]

Wrocław, klub Czarny Kot

Michaelowo-musicalowa!

To już szósta impreza organizowana przez Michael Jackson Wrocław Dance Team.
Zgodnie z konwencją - ponownie muzyka Michaela Jacksona w konkretnym kontekście. Wyczerpaliśmy już temat Smooth i gangsta, założyliśmy disco peruki do Jackson 5, wystraszyliśmy Was brzmieniem Duchów, pora na...film?
Michael niejednokrotnie wspominał, że chciałby zabrać się za tę X muzę.
Nie ma go już wśród nas, ale w jego zastępstwie łazimy do kilkorga dzieciaków, uczymy się tańca, to i za ten film się zabrać możemy... Choć troszkę, za musicale.

Impreza przebierana - tym razem niech zakróluja postacie z musicali. Wiemy, temat to trudny, niby tylko obcasy lub kloszowa spódnica, ale jeśli spojrzeć na świat musicali globalnie, gdzieś na północy stepują pingwiny, w operze czai się upiór, a za oknem dzisiaj deszczowa piosenka...Wygnijcie śmiało ciało i zaszalejcie! Najwyżej nas z Czarnego Kota wyrzucą.

Planujemy konkurs na najlepsze przebranie, a także kilka innych atrakcji, ale o nich napiszemy później, jak się w końcu zdecydujemy :)

Stali bywalcy klubu wyglądają na przyjaznych, parkiet podczas MJa (sprawdzone podczas zwiadów) był pełen, szef pochodzi z Chile i podobno tambylcy bywają czasem hiszpańskojęzyczni. Środowisko fanów jest jakby nie było ograniczone, jednym z głównych kryterów doboru klubu było teraz Wasze samopoczucie. Kot jest przytulny, za to bez sceny, jak ruszy rezerwacja miejsc to wyjątkowo szczególnie polecam, coby nie zabrakło stolików.

Wstęp bezpłatny, rezerwacja bezpłatna.
Z myślą o dzieciako-nastolatkach chcemy urządzić po prostu zbiórkę "czegoś co je ucieszy na dzień dziecka". Możliwe, że jeszcze uściślimy zakres potrzeb:) Ostatecznie, skoro MJowa impreza jest w Dniu Matki, to nawet pasuje.

Są jakieś pytania? :)

Strona wydarzenia na facebooku:
http://www.facebook.com/events/122458331217502/

***
Nasze poprzednie imprezy:
Wrocław - Memory Night 25.06 2010
Smooth Criminal Party - Wrocław 20.11.2010
Burn This Disco Out!, Wrocław, 26.02.2011
MJ Still Alive (in our hearts!)- fanmade Wrocław 24.06.2011
Michael Jackson's Ghosts Night- WROCŁAW 12 Listopada 2011

[MJowitek]

a także kilka innych atrakcji, ale o nich napiszemy później, jak się w końcu zdecydujemy :)

No, to się zdecydowaliśmy :)
Tańce tańcami, ale u nas pełna kultura, gdyby impreza była w czwartek, to by było niemal jak podczas obiadów czwartkowych organizowanych przez króla Poniatowskiego - dzielenie się wiedzą, i takie tam. ale że impreza wypada w sobotę, to jednak ciut luźniej ;) Ino quiz filmowy. Pytań jeszcze nie ma :D za to materiał do nich się zbiera, a część ląduje w temacie Michael a świat kina: http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=13776

Właściwie taki temat wcale nie miał powstawać, ale mi wyszło, że na imprezie kto będzie ten będzie, a na forum coś poczytać każdy wejść może. A w końcu w tej całej bajce chodzi o to, by Michael się gdzieś nie rozmył:)

[MJowitek]

Gdyby ktoś chciał zarezerwować stolik, proszę o PW do mnie lub maila naszej grupki: mjwdt@mjwdt.pl.

No i oczywiście - szykujemy sobie stroje, tym razem pod kątem musicali :) Najlepiej jakichś konkretnych, choc jak ktoś ma fantazje i np mnóstwo kokard w domu, może się przebrać za postać z potencjalnego filmu "The Kokard story" albo coś...


***
O klubie: http://knajpy.wroclaw.pl/czarny-kot "W piątki i soboty zabawa toczy się przy rytmach przebojów z lat ’70, ’80 i ’90 - tych oraz latino i reggae. Na jednej imprezie usłyszeć można więc Michaela Jacksona, Daft Punk, The Prodigy, Davida Bowie, AC/DC czy Petera Tosha." Tego Michaela to nie teraz dopisali. Klub ma widać dobrą tradycję ;) Mamy nadzieje ;)

Pod linkiem jest mapka jak dotrzeć. Klub mieści się w podwórku, trzeba skręcić w jego lewą część, i to już tam :)

[agnieszka1978]

Więc tak.....będę, przybędę czy jak tam zwał....czy w poblizu można jakis tani nocleg załatwić????potrzebuję bo nie jade od razu do Poznania....Nie wiem jak reszta ekipy z Poznania Wera bedzie i pewnie Jeanny....i jakis kontakt najlepiej z tel. poproszę od którejś z Was na F.B. żebym nie błądziła bo pewnie każdy osobno pojedzie...pozdrawiam i do zobaczonka u Was:)))

[MJowitek]

Hm, nie orientuję się zbytnio w hostelach, ale kiedyś dałam parę namiarów przy okazji Burn This Disco Out:

http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 917#270917

Nie wiem czy ceny nie poulegały zmianie, ale może od tego warto rozpocząć poszukiwania:)

Do zobaczenia! :)


***
Wskazówki jak dotrzeć:

Ul.Ruska jest koło Rynku.
link do mapki

Ulica dzieli się na dwie części, jedna jest bliżej samego Rynku, druga 9po przejściu przez skrzyżowanie) bliżej ul.Legnickiej.
Czarny Kot jest w taj części ulicy bliżej Legnickiej.

Część ulicy jest kryta, takie arkady, same sklepiki i czasem napatoczy się brama.
Brama przy której jest napis Akademia Ruchu to właśnie ta nasza.
Jak wejdziecie i się zaniepokoicie, że to jakieś podejrzane miejsce, toto już na bank to:) Czarny Kot jest w lewej części podwórka:)

[triniti]

Dzisiaj dowiedziałam się, że mogę….jechać…

No to teraz zacznę przygotowania pełną parą..

Wyjeżdżam z Warszawy o godz: 14:00 Trochę późno, ale nie mogę wcześniej. Planowany przyjazd - 20:00 Jeżeli ktoś by chciał do mnie dołączyć, proszę na priva pisać.

Dwie opcje do wyboru : pociąg o 14:00 z Wa-wy, albo mój przestronny samochód. Jeszcze się nie zdecydowałam. To by było bez sensu, gdybym jechała samochodem sama. Chętnie kogoś podwiozę. Mogę zapewnić, że jestem wyśmienitym kierowcą. Możecie mi wierzyć na słowo.


i do zo...

[MJowitek]

że mogę….jechać…

Łaaaaaaaaaaaaa! To już mi się podoba ta impreza!

Znaczy no, i tak mam nadzieję, że będzie udana, ale jak widzę namacalnie ruch w temacie, to tym bardziej :D

[MJowitek]

Nikt mi nic nie pisał, że chce rezerwować stolik, ale jako że rezerwacja jest bezpłatna, a już kilka dobrych miejsc jest zaklepanych, zrobiłam wczoraj samowolnie rezerwacje na 30 miejsc. Dla fanów i naszych znajomych, jakbym była pewna, że potrzeba więcej, to bym zaklepała, ale nie chcę w ciemno zabierać za dużo miejsc.

Te zaklepane dla Was są blisko parkietu, to tam się kierujcie. Dla tych co przyjdą wcześniej na pewno miejsca się znajdą. :)

I przypominam, że impreza ma przy okazji charakter charytatywny, zwykle robiliśmy wejściówki albo płatne rezerwacje, żeby za zebraną kasę pójść z dzieciakomłodzieżą z Pogotowia Opiekuńczego gdzieś, gdzie chcą. Tym razem nie zbieramy pieniędzy, ale miło nam będzie jak przywieziecie coś na prezent na dzień dziecka dla nich. Czasem ma się w domu dwa egzemplarze tego samego, może jakiś kosmetyk do makijażu (to już ten wiek), no... sami kiedyś (albo dopiero co) byliście dziećmi i nastolatkami, to sami wiecie że czasem i mała rzecz cieszy:)

Przypomnienie drugie - w miarę możliwości przybądźcie w przebraniu. Musicalowym. To może być Upiór w operze, coś z The Wiz, pingwin z Happy Feet czy co kto wymysli. Choćby przyduża kokarda i fantazyjny makijaż :)

[Mariurzka]

Agnieszka, najbliżej klubu masz Boogie Hostel - też na Ruskiej. Przetestowany przy okazji imprezy disco, w sali ośmioosobowej wrażenia jak w ognisku opiekuńczo - wychowawczym plus schody do pokoju, na których można się zabić - szczególnie, jak się wraca z imprezy o 4 rano jako ostatnia i próbuje się nie zbudzić pozostałych :D Innych pokoi nie zwiedzałyśmy, ale ogólnie hostel spoko, naprawdę porządny standard, no i rano nawet dają coś zjeść ;)
Jak nie Boogie - bo pokoje w nim zawsze szybko schodzą, to może być jeszcze Cinema Hostel - też przetestowany, też blisko, bo na Kazimierza Wielkiego, i do Ruskiej rzut beretem.
Na Kazimierza Wielkiego masz jeszcze: hostel Tu i Teraz, na Ruskiej poza Boogie hostel Friends, a na św. Antoniego hostel Absynt :)

To pisałam ja, darmowa wyszukiwarka wrocławskich hosteli, pozostająca w nieutulonym żalu spowodowanym brakiem możliwości przybycia na wyżej wymienioną imprezę.
Ps. Jowi, czy ta ulica św. Antoniego to nie jest czasem ta, na której umiejscowiło się wrocławskie zagłębie pogrzebowe? Bo coś mi świta, ale nie wiem, czy dobrze :D

[MJowitek]

hostel Absynt

wrocławskie zagłębie pogrzebowe

Maria, gdzież Ty chodzisz po tym Wrocławiu? :D

Tak, toto zagłębie pogrzebowe, był (jest?) tam też klub Niebo, do kompletu.

[agnieszka1978]

Mariurzka kochanie już znalazłam hotel....nieco dalej ale za to przy dworcu Hotel Piast i nawet tanio za dwie osoby ( mój narzeczony do tego,który jest na innej imprezie) 100 zł więc chyba warto...w każdym razie dziękuję bardzo za info...i do zobaczenia:)))

[Mariurzka]

hostel Absynt

wrocławskie zagłębie pogrzebowe

Maria, gdzież Ty chodzisz po tym Wrocławiu? :D

Tak, toto zagłębie pogrzebowe, był (jest?) tam też klub Niebo, do kompletu.

Gdzie ja chodzę? Raczej gdzie to Ty mnie prowadzasz :D A Nieba szukałyśmy we wrześniu, przy okazji bytności z dzieciakami w kinie, ale jakoś nie stwierdziłyśmy. Albo się zakamuflowało, albo to właśnie tam jest teraz ten Absynt. Tyż piknie :D

[triniti]

Mariurzka, dzięki za cenne podpowiedzi..
Czuje się trochę jak dziecko we mgle, ale tutaj mam chociaż kogo za rękę chwycić..
Czekało na mnie ostatnie miejsce w Boogie Hostel w pokoju 9-osobowym. Przeznaczenie?
Mam tylko nadzieję, że to ten Boogie Hostel.

A od dworca PKP to rzut beretem, jak się domyślam?

edit: ok, sama znalazłam - Piłsudskiego w lewo

[Mariurzka]

Triniti, polecam się, chociaż nie chciałabym Jowi fuchy podbierać, wszakże ona miejscowa
Od pkp tp to taki większy rzut beretem, przybywającym pierwszy raz do Wro polecam na początek komunikację miejską (tramwaj 15 bodajże). Chyba, że są zmotoryzowani;-) Najlepiej kierować się w stronę Legnickiej/placu Jana Pawła, albo w stronę Kazimierza Wielkiego - z każdej z tych lokacji będzie blisko (no może z Kazimierza Wlk względnie blisko, z racji długości ulicy). Przystanek tramwajowy taki mniejszy rzut beretem od pkp - o ile znów czegoś nie pozmieniali od czasów mojej ostatniej bytności. Oczywiście z buta też można, ale ja za pierwszym... pardon, drugim razem się nie odważyłam (bo za pierwszym to mnie Jowi z buta przez Wro przewlokła, ale to zupełnie inna inszość). Obecnie już biegam analogowo, a jak mi się zechce nie daj boru skrócić czas przebiegu/przejazdu i przesiadam się na tramwaj, to on zawsze, ale to zawsze po jednym przystanku robi sobie przerwę w zasilaniu. Taka karma chyba

Miejsce w pokoju 9-osobowym to z całą pewnością przeznaczenie. Ciekawe, jak Ci się spodoba? Aha, w hostelu jest winda, ale w nocy nie dojeżdża na najwyższe piętro, kurs kończy na piętrze, na którym jest recepcja, dalej trzeba schodami. Tak ku przestrodze to piszę, bo niezapomniane są chwile, gdy wsiada się do windy nad ranem, wciska właściwy guzik, winda nie jedzie, a człowiek się zastanawia, o co kaman?

Ps. I koniecznie, ale to koniecznie nocny spacer po Wrocławiu ze znajomym przewodnikiem. To jest dopiero fun :)
Udanej imprezy życzę!

[triniti]

Mariurzka, ja to sobie wszystko skrzętnie notuję. Teraz na pewno trafię tam gdzie trzeba. :)

A z windami to rożne przygody miałam i zdecydowanie wolę te stojące od spadających… Nie mam już fobii windowej..
Mam tylko nadzieję, że nie nabawię się fobii dziewięciosobowych pokoi dla odmiany, bo różnie nad ranem może być. ;)

dziękuję i do zobaczenia następnym razem

a przy okazji i trochę na temat…

http://inprl.pl/relikt/3330/