Czego chcielibyście się dowiedzieć o Michaelu?

[martyna_k]

W swojej autobiografii napisał, że dostał maskę po wizycie u dentysty, po wyrwaniu zębów mądrości i mu się spodobała, bo w ten sposób może się kamuflować. Myślę, że część prawdy w tym jest, aczkolwiek nie wykluczam, że mógł nosić ją żeby chronić się przed słońcem lub by ukryć ślady choroby. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że bał się zarazków, tak piszą tabloidy.
A może była to po prostu część jego taktyki i nosił ją tylko i wyłącznie po to, żeby ludzie zastanawiali się "po co mu ta maska?" To samo jest w przypadku plastrów na palcach.

[yourlovelystar]

W swojej autobiografii napisał, że dostał maskę po wizycie u dentysty, po wyrwaniu zębów mądrości i mu się spodobała, bo w ten sposób może się kamuflować.

No właśnie, w Moonwalku, a ja się głupia zastanawiałam gdzie mogłam o tym przeczytać ;D
W sumie jakby się tak zastanowić to Michael musiał lubić maski patrząc na dzieci (pomijam tu jeż cele dla których je nosiły ;) )

[kamiledi15]

Pewnie wszystko po trochu. Maska i okulary mu się spodobały, więc je nosił, a jednocześnie chroniły go przed słońcem. Potem doszedł jeszcze parasol, żeby wzmocnić tą ochronę. Rozniosła się też plotka, że był bardzo chorowity i bał się zarazków, ale to akurat wygląda na kolejny medialny wymysł. Choć oczywiście jak był w szpitalach, to wtedy chodziło właśnie o zarazki, żeby nie zarazić pacjentów:


Nawiasem mówiąc - to najstarsze zdjęcie Michaela z parasolem, jakie znalazłem:

Czy już wtedy musiał go nosić, czy tylko tak sobie go wziął bez powodu? Bo kolejne zdjęcia z parasolem pojawiły się dopiero wiele lat później - kolejne zdjęcia znalazłem chyba dopiero z trasy History.

[martyna_k]

Wydaje mi się, że noszenie parasola już wtedy było wskazane bo pierwsze oznaki choroby pojawiły się w okresie Thrillera. Tyle, że Mike jeszcze wtedy nie przyznał się publicznie że ma vitilligo.

[Justine1304]

Czy Michael napisał bądź nagrał coś o stracie bliskiej osoby? Nie mówię tu o kobiecie czy o Ryanie. Chodzi mi o stratę kogoś bliskiego z rodziny czy człowieka którego stracił.

[paris13]

czy Michael znał jakies jezyki obce?

[NicuniaMJ]

paris13 Nie znał, w niewielkim stopniu tylko francuski i hiszpański.

EDIT: Czy Michael umiał coś zagrać na gitarze? Jeśli jest możliwość proszę o link do filmiku/dźwięku.

[marcinokor]

http://youtu.be/BDbnNh4T9Ok
Znalazłem coś takiego.
Oraz Michael umiał grać na instrumentach!
http://www.youtube.com/watch?v=fxcqbi-E ... ure=fvwrel
EDIT:
Dobra może to wszystkich nie przekonuje, ale przyznajcie sami zdjęcia z perkusją z ery J5 są bardzo "realistyczne" zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że są zrobione podczas sesji nagraniowej.

[Sephiroth820]

EDIT:
Dobra może to wszystkich nie przekonuje, ale przyznajcie sami zdjęcia z perkusją z ery J5 są bardzo "realistyczne" zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że są zrobione podczas sesji nagraniowej.

Również w "Morphine" Michael gra na perkusji :)

[paris13]

a do "Morphine" jest oficjalny teledysk?

[Hera]

własnie..? pierwsze słysze..:o

[marcinokor]

Było już kiedyś takie coś, że stwierdziliśmy iż MJ nie umiał grać, a na płycie HIStory nie grał on tylko inny Michael Jackson, czyli ktoś o tym samym imieniu i nazwisku, ale teraz być może się myliliśmy. Michael na pewno nie znał nut, ale co do instrumentów, to nie jestem teraz pewien.

[yourlovelystar]

Wydaje mi się, że tutaj nic nie jest pewne w 100% ale myślę, że MJ jako muzyk i wszechstronny artysta umiał cośtam zagrać na gitarze, perkusji czy pianinie. Obracając się przez tyle lat w "środowisku instrumentów" pewnie próbował na nich grać, co wydaje się jak najbardziej naturalne. Nie mam na myśli konkretnych umiejętności, niczym profesjonaliści, ale raczej samo-naukę ;)


Takie filmik (szczególnie 1:22) http://www.youtube.com/watch?v=lDSbH48NW8A
Miałby kolekcję pianin tylko po to żeby na nie patrzeć, gdy służą do grania? :D

edit: faktycznie, co z tym Morphine? W booklecie jest Michael Jackson nie tylko przy perkusji, ale też gitarze. Było jakaś sprawdzona informacja, że to inny Michael?

[SuperFlyB.]

Wikipedia podaje paru Michaelów Jacksonów, w tym muzyków, ale z opisów trudno stwierdzić czy mogli miec coś wspólnego z naszym MJ'em i Morphine. Pamiętam, że kiedys ktoś podawał link do biografii jakiegos takiego MJ'a który by nawet pasował.
Moim skromnym zdaniem jednak to nasz MJ pogrywa sobie na tych utworach.

[paris13]

wierzcie mi lub nie ale wiem z wlasnego doswadczenia ze zeby gac na instrumencie nie trzeba znac nut