Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
aga1001 pisze:Niestety nie było to bezpośrednio(z ręki do ręki), ale zawsze coś. Córka mojej nauczycielki matematyki pracuje w Berlinie i zna Richarda! Podobno Tilla też, ale miała mało okazji, żeby poprosić go o autograf dla mnie.
Odczuwam intensywną zazdrość
Ja pierrrrrniczęęęę...
Ja się otarłam o wejście na After Party, spotkanie z Zespołem po koncercie 12.03.2011, bo kumpel z racji bycia założycielem Feuerrader ma imienne wejściówki na konferencje prasowe, spotkania, itd. Dla niego to już żadna atrakcja. Chciał mi odstąpić wejście, ale nam powiedzieli, że nie da się takiej zamiany zrobić -.-
Ja na początku nie mogłam w to uwierzyć, a jak to już do mnie dotarło, to myślałam, że zemdleję. Tak mi się ręce trzęsły, że nawet nie umiałam utrzymać kubka wody, który mi pani z matematyki przyniosła.
Ja sobie darowałam. Płyty typu "the best of" Rammstein nie potrzebuję ^^
Mam to wszystko na poprzednich płytach, a remiksów nie lubię za bardzo :P
Dla samego "Mein Land" nie będę kupować jednak...
fanka_14nie polecam zakupywać składanek potem będziesz żałowała.Wiem to z własnego doświadczenia.Lepiej zakupić na początek płytę npMutter(którą uważam za najlepszą w dorobku zespołu).
Co do samego zespołu.Uważam za bardzo dobry zespół do którego do tej pory próbuję przekonać mnie mój kumpel,który jest wręcz fanatykiem owego zespołu.Na początku w zespole odrzucał mnie język Niemiecki,którego nie trawię,następnie zdałem sobie sprawę,że muzyka jaką tworzą idealnie pasuję do tego języka.Dla tych co nie trawią języka niemieckiego polecam zespół
Emigrate Richard Kruspe(gitarzysty Rammstein ).Właśnie ten zespół przekonał mnie to Rammstein.