Michael Jackson - Music & Me (1973)
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
-
- Posty: 74
- Rejestracja: śr, 19 sie 2009, 16:04
Wspaniała! - najpiękniejsza kompilacja piosenek małego Michaela.
Liczę, że album ukaże się jeszcze z pierwotną listą utworów - bonusy trochę zepsuły moim zdaniem klimat krążka.
Najbardziej zauroczyły mnie:
1. Too Young - słuchając jej czuję się jakbym oglądała bajkę Disneya wracam do czasów dzieciństwa, czasami łezka się zakręci.
2. Up Again - nie wiem, ten głos... po prostu ten wokal i już...
3. All The Things - uniesienia pod sam sufit.
4. With A Child's Heart - piękna, stonowana - delikatne brzmienia dla ucha i ta dająca się wyczuć wrażliwość...
5. Morning Glow - taka słoneczna i optymistyczna.
6. Music and Me - to za tego Moonwalkera - to druga piosenka Michaela, którą usłyszałam w życiu!
Wszystkie te utwory są śpiewane z całego dziecięcego serduszka... dlatego są takie cenne.
Pewnie bym coś tu jeszcze poprzestawiała i dodała inne piosenki, bo naprawdę trudno się na coś zdecydować... jedynka na pewno jednak zostaje.
Najpiękniejsza płyta Mikiego - szkoda, że tak słabo promowana :( moim zdaniem jest najlepsza z jego dziecięcych płyt.
Liczę, że album ukaże się jeszcze z pierwotną listą utworów - bonusy trochę zepsuły moim zdaniem klimat krążka.
Najbardziej zauroczyły mnie:
1. Too Young - słuchając jej czuję się jakbym oglądała bajkę Disneya wracam do czasów dzieciństwa, czasami łezka się zakręci.
2. Up Again - nie wiem, ten głos... po prostu ten wokal i już...
3. All The Things - uniesienia pod sam sufit.
4. With A Child's Heart - piękna, stonowana - delikatne brzmienia dla ucha i ta dająca się wyczuć wrażliwość...
5. Morning Glow - taka słoneczna i optymistyczna.
6. Music and Me - to za tego Moonwalkera - to druga piosenka Michaela, którą usłyszałam w życiu!
Wszystkie te utwory są śpiewane z całego dziecięcego serduszka... dlatego są takie cenne.
Pewnie bym coś tu jeszcze poprzestawiała i dodała inne piosenki, bo naprawdę trudno się na coś zdecydować... jedynka na pewno jednak zostaje.
Najpiękniejsza płyta Mikiego - szkoda, że tak słabo promowana :( moim zdaniem jest najlepsza z jego dziecięcych płyt.
Oto moje the besty:
#1: Music and me (również zachęciła mnie do tej piosenki scena z Moonwalkera, z tym calym pokazem pokoju i bibelotów Michaela)
#2: Morning glow
#3: Johnny Raven
#4: Too young
Ponieważ mam nowszą wersję tej płyty, kolejną moją ukochaną piosenką jest "Ain't no sunshine".
Pamiętam, że jak byłam malutka to zapytałam mamę czy te wszystkie piosenki na pewno śpiewa chłopak ;)
Miałam wtedy kompilację J5 ;)
Ale już w ATTYA i WGF słychać zmianę głosu na odrobinę niższego, ale nadal niezwykle wysokiego ;)
#1: Music and me (również zachęciła mnie do tej piosenki scena z Moonwalkera, z tym calym pokazem pokoju i bibelotów Michaela)
#2: Morning glow
#3: Johnny Raven
#4: Too young
Ponieważ mam nowszą wersję tej płyty, kolejną moją ukochaną piosenką jest "Ain't no sunshine".
Pamiętam, że jak byłam malutka to zapytałam mamę czy te wszystkie piosenki na pewno śpiewa chłopak ;)
Miałam wtedy kompilację J5 ;)
Ale już w ATTYA i WGF słychać zmianę głosu na odrobinę niższego, ale nadal niezwykle wysokiego ;)
- Damianos60
- Posty: 466
- Rejestracja: pt, 12 gru 2008, 10:57
- Skąd: Legnica
Bardzo lubię ten krążek. Mały Michael czarował głosem, aż ciarki przechodzą.
Music and Me - po prostu cudna...bez dwóch zdań. Strasznie przejmująca.
Up Again - nie wiem, głos, aranż. Noga sama chodzi.
Too Young - absolutny powrót do dzieciństwa.
All The Things - moc emocji
With A Child's Heart - piękna, delikatna, wrażliwość bije z daleka.
Morning Glow - rozświetlająca szary dzień, słoneczna i optymistyczna.
Strasznie szkoda, że te piosenki nie są puszczane w radiach, TV. Wiele z nich pewnie, doczekałoby się nowych fanów. Naprawdę są tego warte.
Music and Me - po prostu cudna...bez dwóch zdań. Strasznie przejmująca.
Up Again - nie wiem, głos, aranż. Noga sama chodzi.
Too Young - absolutny powrót do dzieciństwa.
All The Things - moc emocji
With A Child's Heart - piękna, delikatna, wrażliwość bije z daleka.
Morning Glow - rozświetlająca szary dzień, słoneczna i optymistyczna.
Strasznie szkoda, że te piosenki nie są puszczane w radiach, TV. Wiele z nich pewnie, doczekałoby się nowych fanów. Naprawdę są tego warte.
1958 - forever...
-
- Posty: 155
- Rejestracja: pn, 17 lis 2008, 10:21
- Skąd: Katowice
Często sięgam po ten krążek.Głos Michaela cudowny,pasja z jaką śpiewa,swobodne przejścia z wolnych rytmów do szybkich,"bawienie się"skalą glosu.Tu Michael przypomina mi doroslego siebie.
Nie potrafię opisać co czuję gdy słucham tej płyty.Kilka lat temu,gdy po raz pierwszy usłyszałam Happy -to mi łzy poleciały.Bardzo sie wzruszam przy tych nagraniach.
Gdyby teraz zaczynał jako dzieco od tej płyty, tez bym wpadła po same uszy.
Nie potrafię opisać co czuję gdy słucham tej płyty.Kilka lat temu,gdy po raz pierwszy usłyszałam Happy -to mi łzy poleciały.Bardzo sie wzruszam przy tych nagraniach.
Gdyby teraz zaczynał jako dzieco od tej płyty, tez bym wpadła po same uszy.
Moja trójka:
"With A Child's Heart" - nie dziwię się, że wygrało, wzrusza.
"Euphoria" - wokal brzmi tak dojrzale.
"Johnny Raven" - jest jakiś smutek w niej, ściska mnie w środku.
"With A Child's Heart" - nie dziwię się, że wygrało, wzrusza.
"Euphoria" - wokal brzmi tak dojrzale.
"Johnny Raven" - jest jakiś smutek w niej, ściska mnie w środku.
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Chyba nigdy nie przestanę płakać przy słuchaniu "With A Child's Heart". Tak mocno porusza moje najczulsze struny, tak mocno ściska za serce, wywołuje takie ciarki kiedy Michael wchodzi na wyższe rejestry, że nie potrafię inaczej. A naprawdę rzadko zdarza mi się, żeby jakaś piosenka podziałała na mnie AŻ tak.
Tekst absolutnie o nim, zupełnie jakby przez niego napisany. Fraza: "No grown - up thoughts" wręcz rozrywa serce gdy się odniesie ją do jego życia. Chyba nawet nie zdawał sobie sprawy jak bardzo odsłonił się w tej piosence.
Stevie Wonder dobrze wykonał tę piosenkę (jak wszystkie swoje zresztą), ale to jest zdecydowanie Michaela piosenka. Absolutny majstersztyk.
Tekst absolutnie o nim, zupełnie jakby przez niego napisany. Fraza: "No grown - up thoughts" wręcz rozrywa serce gdy się odniesie ją do jego życia. Chyba nawet nie zdawał sobie sprawy jak bardzo odsłonił się w tej piosence.
Stevie Wonder dobrze wykonał tę piosenkę (jak wszystkie swoje zresztą), ale to jest zdecydowanie Michaela piosenka. Absolutny majstersztyk.
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Dopiero niedawno kupiłam również nowszą wersję albumu jestem nią zachwycona...szczególnie podoba mi się piosenka Music and me jest bardzo wzruszająca,ukazuje jak wrażliwym dzieckiem był Michael...na allegro znalazłam również wersję podstawową. Niestety tylko w wersji winylowej-posiadam nawet w domu adapter-chyba tak to się nazywa,ale nie ma tam jakiś igieł-tak mówi mama,dlatego musiałam wybrać nowszą wersję,z której również jestem bardzo zadowolona