Najsłabsze Ogniwo
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
- kamiledi15
- Posty: 753
- Rejestracja: śr, 24 lut 2010, 22:07
- Skąd: Koło Warszawy
- marcinokor
- Posty: 897
- Rejestracja: śr, 31 mar 2010, 17:07
- Skąd: Ustroń
Can You Feel It. Za każdym razem jak oglądam to na Vision to mam ochotę od razu przewinąć ten kfm. Przeżyłbym gdyby nie końcówka. Uśmiech tego Indianina mnie przeraża. I jeszcze ci wszyscy ludzie, którzy nie wiedzą, że to nie ładnie jest pokazywać palcem. Dodatkowo za dużo grafiki komputerowej. Może wtedy było to fajne, ale sprawiło, że cały teledysk jest bez sensu.

Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. Cóż za dramatyczna rozgrywka.
Skorzystało kilka kfm, które prześlizgnęły się niepostrzeżenie do kolejnej rundy, podczas gdy frontalnie mierzyliśmy się z innymi wymiarami rzeczywistości i żeśmy tam utknęli. Najgorzej z Mariurzką, bo wpadła w jakąś inną czasoprzestrzeń.
Wybór właściwie niemożliwy. Dwie różne epoki, dwie odmienne stylistyki, zupełnie do siebie nie przystające i każdy z tych kfm w ramach swojego gatunku i epoki tak samo intrygujący.
Poszukałam sobie jakiegoś kryterium i znalazłam.
Skoro Sony odrzuciło ten ciekawy kfm (Blood On The Dance Floor 8 mm) i po raz kolejny podcięło Michaelowi skrzydełka, to niech sobie on chociaż jeszcze tutaj pobędzie. Can you feel it zyskał zaszczytne miano klasyka, a temu remiksowi nie dano szansy. Ciekawy eksperyment z kamerą 8mm, czyli jak podejrzewam, praca bezpośrednio na kliszy, metodą poklatkową. Stąd ten naturalny efekt ziarnistości.
Can you feel it.
Skorzystało kilka kfm, które prześlizgnęły się niepostrzeżenie do kolejnej rundy, podczas gdy frontalnie mierzyliśmy się z innymi wymiarami rzeczywistości i żeśmy tam utknęli. Najgorzej z Mariurzką, bo wpadła w jakąś inną czasoprzestrzeń.
Wybór właściwie niemożliwy. Dwie różne epoki, dwie odmienne stylistyki, zupełnie do siebie nie przystające i każdy z tych kfm w ramach swojego gatunku i epoki tak samo intrygujący.
Poszukałam sobie jakiegoś kryterium i znalazłam.

Skoro Sony odrzuciło ten ciekawy kfm (Blood On The Dance Floor 8 mm) i po raz kolejny podcięło Michaelowi skrzydełka, to niech sobie on chociaż jeszcze tutaj pobędzie. Can you feel it zyskał zaszczytne miano klasyka, a temu remiksowi nie dano szansy. Ciekawy eksperyment z kamerą 8mm, czyli jak podejrzewam, praca bezpośrednio na kliszy, metodą poklatkową. Stąd ten naturalny efekt ziarnistości.
Can you feel it.

- LittleDevil
- Site Admin
- Posty: 1081
- Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:45
- Skąd: mam wiedzieć, że cyklop puszcza mi oczko?
Ale mi psikusa sprawiliście. Znów mamy równą ilość punktów dla obu teledysków, nie pomogło nawet odczekanie z zamknięciem głosowania, żadna dobra dusza nie zdecydowała sie przeważyć szali w którąś ze stron (oczywiście zakladając, że poprawnie odebrałam nieco enigmatyczny post Mjowitka.....). Wobec tego robię użytek z mojego prawa veta i niniejszym vetuję dalsze istnienie Can You Feel It. Z żalem ogromnym, muszę przyznać. Decyzja ne była łatwa, ale jednak BOTF jest jakiś świeższy i bardziej eksperymentalny. Can You Feel It trochę nadaje się do straszenia małych dzieci dziwnymi postaciami Jacksonów, przypominającymi starożytnych tytanów. Zalatuje megalomanią na kilometr. Poza tym efekty "specjalne" przypominają opracowania zdjęć przez gimbusów, którzy właśnie odkryli photpshopa. BOTF "ósemka" natomiast zastanawia swoją w pewien sposób nieuzasadnioną egzystencja ; po cholerę kręcić taki dziwny, eksperymentalny teledysk jeżeli już istnieje jeden bardzo udany?BOTF - WTF? Ale jednak może właśnie ten egzystencjalny problem dodaje mu pewnej wyższości nad Can You Feel It- przynajmniej jest nad czym pofillozofować.
W skrócie więc; żegnamy się z Behind the Mask, który zraził nas brakiem prawdziwego Majkela, za to ukazując zapatrzenie w idola niektórych jego zwolenników w całej okazałości. Poza tym technicznie niedopracowany, do widzenia!
Can You Feel It: kicz, sztuczne efekty, mania wielkości, do widzenia.
Kolejnych dwóch straceńców wybieramy do poniedziałku o północy. Spróbuję tym razem nie spóznić się z podsumowaniem, niestety nie jest to łatwe, ponieważ w życiu i pracy mam obecnie zjawisko zwane pospolicie 'gnojem' i czasem po prostu ręce opadają, nawet jak net raczy współpracować.
Zdjątka do MJPT'owskiej wersji Behind The Mask są już przeze mnie zbierane. Trochę jeszcze potrwa, zanim je zapostuję, chociażby z tego względu, że wypada ze zrozumiałych powodów najpierw spytać "actors starring" czy w ogóle zgadzają się na upublicznienie TAKIEGO ich wizerunku, i to do tego za darmo.....Trochę cierpliwości wiec!
Don't Stop 'Til You Get Enough

Billie Jean

Beat It

Say Say Say

Thriller

We Are the World

Come Together

Whatzupwitu

Why

Blood On The Dance Floor

Blood On The Dance Floor (8mm version)

HIStory (Tony Moran's HIStory lesson)

Ghosts

You Rock My World

One More Chance

Ain't No Sunshine (Benny Bianco remix)

W skrócie więc; żegnamy się z Behind the Mask, który zraził nas brakiem prawdziwego Majkela, za to ukazując zapatrzenie w idola niektórych jego zwolenników w całej okazałości. Poza tym technicznie niedopracowany, do widzenia!
Can You Feel It: kicz, sztuczne efekty, mania wielkości, do widzenia.
Kolejnych dwóch straceńców wybieramy do poniedziałku o północy. Spróbuję tym razem nie spóznić się z podsumowaniem, niestety nie jest to łatwe, ponieważ w życiu i pracy mam obecnie zjawisko zwane pospolicie 'gnojem' i czasem po prostu ręce opadają, nawet jak net raczy współpracować.
Zdjątka do MJPT'owskiej wersji Behind The Mask są już przeze mnie zbierane. Trochę jeszcze potrwa, zanim je zapostuję, chociażby z tego względu, że wypada ze zrozumiałych powodów najpierw spytać "actors starring" czy w ogóle zgadzają się na upublicznienie TAKIEGO ich wizerunku, i to do tego za darmo.....Trochę cierpliwości wiec!



Don't Stop 'Til You Get Enough

Billie Jean

Beat It

Say Say Say

Thriller

We Are the World

Come Together

Whatzupwitu

Why

Blood On The Dance Floor

Blood On The Dance Floor (8mm version)

HIStory (Tony Moran's HIStory lesson)

Ghosts

You Rock My World

One More Chance

Ain't No Sunshine (Benny Bianco remix)

- kamiledi15
- Posty: 753
- Rejestracja: śr, 24 lut 2010, 22:07
- Skąd: Koło Warszawy
Dzisiejszy post sponsoruje literka W. A zatem raz: Why, za szerzenie plotki, że Michael jest pedofilem. Zły Michael. Sieje popelinę, a potem śpiewa że mu źle. No i Why wygrywa u mnie w rankingu na najgorszą fryzurę króla. Numer dwa to koncert na cześć E. Taylor. A. I najgorszy tekst. Ładna linia melodyczna w refrenie jedynie. Ale oczywiście to konkurs kfm, nie piosenki czy okładki. Więc... Głupi obrazek, nawet jak pominiemy te elementy.

Dwa: Whatzupwitu. 3 najgorszy kfm lat 90. według MTV. Wyjątkowo tani i tandetny. She's Out Of My Life było chyba tylko tańsze, choć może krzesło plus sweter kosztowało więcej, niż blueprint. Mogli choć zaśpiewać na żywo, z przyzwoitości. Dla mnie funkcjonuje jedynie jako ciekawostka. Choć wyjątkowo dobrze dobrano Michaelowi oświetlenie, nie razi gotycką bladością. I fryz poprawny (czego nie można powiedzieć o Why). Zawsze mnie zastanawia ten pasek, obszyty tak, że widać go tylko z przodu. Patent Michaela?

Dwa: Whatzupwitu. 3 najgorszy kfm lat 90. według MTV. Wyjątkowo tani i tandetny. She's Out Of My Life było chyba tylko tańsze, choć może krzesło plus sweter kosztowało więcej, niż blueprint. Mogli choć zaśpiewać na żywo, z przyzwoitości. Dla mnie funkcjonuje jedynie jako ciekawostka. Choć wyjątkowo dobrze dobrano Michaelowi oświetlenie, nie razi gotycką bladością. I fryz poprawny (czego nie można powiedzieć o Why). Zawsze mnie zastanawia ten pasek, obszyty tak, że widać go tylko z przodu. Patent Michaela?
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
To wyżej to stop-klatka z przygotowań do kręcenia Why... czy "legalne" zdjęcie reklamowe?
Jak to pierwsze, to się nie liczy...
Nie przypominam sobie, żeby chłopak w takim negliżu w planie kfmu latał.
Głos na depresyjne Ain't No Sunshine (Benny Bianco remix). Uzasadnienie jak w poprzedniej, standardowo odbywającej się, rundzie.
A drugi... jeszcze się zastanowię i edytuję.
Edit:
Drugi głos oddaję na Blood On The Dance Floor (8mm version)
Z tego co napisali inny użytkownicy, wynika, że wykonanie tego filmu muzycznego było pracochłonne, ręczna praca to zawsze coś, co doceniałam. Montaż również jest interesujący. Mimo to, trudno jest mi wybierać spośród tak zacnego grona i w moim osobistym rankingu ta wersja plasuje się niestety nieco niżej (choć coś czuję, że jestem niesprawiedliwa
).
Jak to pierwsze, to się nie liczy...

Głos na depresyjne Ain't No Sunshine (Benny Bianco remix). Uzasadnienie jak w poprzedniej, standardowo odbywającej się, rundzie.
A drugi... jeszcze się zastanowię i edytuję.
Edit:
Istotne, bo według mnie, jedno to coś przeznaczonego do odbioru czyli oficjalny videoklip, a drugie to jakieś tam zdjęcia zza kulis, które ktoś wynajduje w sieci i dopina temu własną interpretację.triniti pisze:oj nie wiem, czy to aż tak istotne, bo poszło w świat.
Drugi głos oddaję na Blood On The Dance Floor (8mm version)
Z tego co napisali inny użytkownicy, wynika, że wykonanie tego filmu muzycznego było pracochłonne, ręczna praca to zawsze coś, co doceniałam. Montaż również jest interesujący. Mimo to, trudno jest mi wybierać spośród tak zacnego grona i w moim osobistym rankingu ta wersja plasuje się niestety nieco niżej (choć coś czuję, że jestem niesprawiedliwa

Ostatnio zmieniony sob, 24 lis 2012, 22:41 przez Talitha, łącznie zmieniany 1 raz.
Literka W szczodra coś przy sobocie, bo mnie też sponsoruje. Super bonusik w postaci zdjęcia. Ubawiłam się.kaem pisze:Dzisiejszy post sponsoruje literka W
oj nie wiem, czy to aż tak istotne, bo poszło w świat. Może istotne jest jedynie to, czy TJ własnie założył skarpetki, czy właśnie zamierzał je zdjąć…Talitha pisze:To wyżej to stop-klatka z przygotowań do kręcenia Why... czy "legalne" zdjęcie reklamowe?
... oj nie tak panowie, nie tak…

Why
Reżyser sprytnie się wywinął od pytań fundamentalnych, które wielu spędzają sen z powiek, takich jak, dlaczego wtorek jest po poniedziałku. Niektórzy budzą się z krzykiem nie wiedząc, czemu to w czerwcu zaczyna się lato?
Zaserwował nam w zmian sielankę rodzinną podszytą erotyzmem…oj. Mamy więc miłosne manewry w kuluarach basenu, gdzie najlepiej snuć rozmowy o życiu, jak to w termach rzymskich bywało, z tą różnicą, że o paniach bez pań. A tutaj panie się snują, a jedna nawet, nadliczbowa, dokonuje ablucji..

Wujek, jak mam rozumieć, jest mentorem młodzieży, co to już niejedno przeżył (co widać na zdjęciu, lol) i wprowadza młodzież w trudny świat zawiłych relacji damsko męskich…Chłopcy zachęceni odsłaniają torsy - fanki mdlejcie..
Osobiście uważam, że lepiej nie wnikać za bardzo w treść i wybitne przesłanie tegoż kfm, a przyjąć go takim, jaki jest. Od tak, po prostu. Dziewczyny na ten przykład, mają bardzo fajne buty. Czarnobiała konwencja, niekiedy ciekawe kadry - ujdzie.
Whatzupwitu
…a gdzie fedorka?
Why...why Michael nakręcił taki klip
.Zdjęcie przemilcze...bo brak słów.
Myślałam,że Michael jako anioł pluskający się pod sztucznym wodospadem mnie pozbawi wzroku...ale ta fota przebiła wszystko.
Rozkładówka dla gejów....( choć do gejów nic absolutnie nie mam)
Pierwszy głos na Why.Obdarłam z melodi, w słowa się nie wsłuchuję ...to co zostało mnie żenuje.
Drugi głosik na One more chance.Lubię sam pomysł, niebieskie klimaty...ale ze względu na przepisy bhp--->skakanie po stołach---mamusia by mu dała--->>brudzenie buciorami obrusów----działania pro abstyneckie( choć to akurat pozytyne)--->>tłuczenie kieliszków z wykopu oraz...niedokończony film, a jak wiadomo przerywanie w trakcie szkodzi na zdrowie---skreślam z listy.

Myślałam,że Michael jako anioł pluskający się pod sztucznym wodospadem mnie pozbawi wzroku...ale ta fota przebiła wszystko.
Rozkładówka dla gejów....( choć do gejów nic absolutnie nie mam)
Pierwszy głos na Why.Obdarłam z melodi, w słowa się nie wsłuchuję ...to co zostało mnie żenuje.
Drugi głosik na One more chance.Lubię sam pomysł, niebieskie klimaty...ale ze względu na przepisy bhp--->skakanie po stołach---mamusia by mu dała--->>brudzenie buciorami obrusów----działania pro abstyneckie( choć to akurat pozytyne)--->>tłuczenie kieliszków z wykopu oraz...niedokończony film, a jak wiadomo przerywanie w trakcie szkodzi na zdrowie---skreślam z listy.
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
Ja nie wiem co Wy macie do One more chance - Oglądając ten kfm pomyślałem sobie, że w tym Michael pokazuje, jak potrafi zachować się taki "fan" Michaela Jacksona, że nie potrafi zachować pewnych granic. A że bez BHB - Ujdzie. 
Why zostawię na późniejsze odrzucanie go. Nie widzę nic złego w tym teledysku - Że Michael sobie siedzi z chłopakami i przekłada nogami? Nic w tym złego... rozumiem, żeby jakoś tam się dotykali czy huk wie co robili. FAKT... Zdjęcie nie jest dość dobrym przekazem... ale przemilczę to, bo nie wiem co o tym myśleć. Może po prostu czuli żart... nie wiem.
------ Moje głosy ------
Ain't No Sunshine (Benny Bianco remix) - Nie znam tego w ogóle jako kmf. :) Jestem po prostu na nie.
Whatzupwitu - Robiony kmf na odwal, aby był.... Porażka, brak większego wydatku na teledysk i brak zaangażowania MJ'a.

Why zostawię na późniejsze odrzucanie go. Nie widzę nic złego w tym teledysku - Że Michael sobie siedzi z chłopakami i przekłada nogami? Nic w tym złego... rozumiem, żeby jakoś tam się dotykali czy huk wie co robili. FAKT... Zdjęcie nie jest dość dobrym przekazem... ale przemilczę to, bo nie wiem co o tym myśleć. Może po prostu czuli żart... nie wiem.
------ Moje głosy ------
Ain't No Sunshine (Benny Bianco remix) - Nie znam tego w ogóle jako kmf. :) Jestem po prostu na nie.
Whatzupwitu - Robiony kmf na odwal, aby był.... Porażka, brak większego wydatku na teledysk i brak zaangażowania MJ'a.
- kamiledi15
- Posty: 753
- Rejestracja: śr, 24 lut 2010, 22:07
- Skąd: Koło Warszawy
Proszę bardzo :)Zacytuj sam siebie, żebym nie przeoczyła żadnego głosu :)
Lil'D
Why.
Mało tu Michaela, który ma kiepską perukę, a sama piosenka nie porywa. Monotonna i nudna, typowy teledysk jakich wiele, w którym na zmianę widać facetów i babkę, o której śpiewają (i która zbyt piękna nie jest). Do tego beznadziejny tekst: ,,Dlaczego wtorek nadchodzi po poniedziałku, a środa po wtorku?" Teledysk wygląda na zrobiony na odwal się, brak tu jakiegokolwiek pomysłu.
Drugi kandydat to ponownie History Remix. Bardzo dobra piosenka, mówiąca o ważnych sprawach, została spłycona do zwykłego techno na dyskotece.
Dlaczego wybrałem właśnie te dwa kfmy? Bo każda piosenka Michaela jest unikalna i czymś się wyróżnia, w każdej stara się wprowadzać coś nowego. Ale w tych dwóch nie widzę żadnych innowacji, przeciwnie - takich piosenek jak te dwie są setki w obecnych czasach.
Do One More Chance i Whatzupwitu nic nie mam. W pierwszym świetny pomysł zamiany miejscami publiczności i artysty, choć zabrakło mi na końcu, żeby to Michael zaczął klaskać swoim fanom - wtedy to byłaby zamiana kompletna. Whatzupwitu jest słodkie do bólu, ale taki był Michael - trochę naiwny, trochę dziecinny i ten teledysk dobrze to pokazuje :) W innych piosenkach, mówiących o ważnych sprawach, jego teledyski są poważne, tutaj zrobił to na wesoło.
Ostatnio zmieniony ndz, 25 lis 2012, 15:37 przez kamiledi15, łącznie zmieniany 1 raz.
HIStory Remix
Nie przepadam za oryginałem, ale remix to już dno i wodorosty. Teledysk w ogóle zbędny, niewiele mówiący (oczywiście nie twierdzę, że każdy teledysk ma nieść za sobą Bóg wi jakie treści) i nic by się ogólnie nie stało jakby nie powstał. Tak więc nic się nie stanie, jak odpadnie teraz.
One More Chance
Za niedopracowanie (naturalnie już nie z winy - choć to za ciężkie słowo MJ - a.).
Nie przepadam za oryginałem, ale remix to już dno i wodorosty. Teledysk w ogóle zbędny, niewiele mówiący (oczywiście nie twierdzę, że każdy teledysk ma nieść za sobą Bóg wi jakie treści) i nic by się ogólnie nie stało jakby nie powstał. Tak więc nic się nie stanie, jak odpadnie teraz.
One More Chance
Za niedopracowanie (naturalnie już nie z winy - choć to za ciężkie słowo MJ - a.).
Na krawiectwie się nie znam, ale wydaje mi się, że to jest jednoczęściowe wdzianko, hmmm, a pasek wypuszczony z przodu, żeby oddzielić optycznie górę od dołu. W sumie dobrze, bo jakby był cały widoczny, to Michael wyglądałby jakby był przepasany sznurkiem.kaem pisze:Zawsze mnie zastanawia ten pasek, obszyty tak, że widać go tylko z przodu. Patent Michaela?
Moją uwagę natomiast zwrócił guziczek pod szyją, który jest raz zapięty, a raz rozpięty i raz widać białą koszulkę, a w kolejnym ujęciu już nie widać. Taki style?
wiem, wiem, to tylko taki głupi żart był ;)Talitha pisze:Istotne, bo według mnie, jedno to coś przeznaczonego do odbioru czyli oficjalny videoklip, a drugie to jakieś tam zdjęcia zza kulis, które ktoś wynajduje w sieci i dopina temu własną interpretację.