Wypadek podczas kręcenia reklamy Pepsi - wideo [koment.]
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Michael Jackson na początku stosował makijaże, które maskowały wszystkie jego plamy. Na początku stosował ciemny makijaż, a później coraz jaśniejsze. Lecz gdy już skóra doszła do takiego stopnia, że nie mógł tego maskować - przeszedł zabieg "dobielający" skórę... tyle. Do tego nie wiem, może poszukaj sobie w google, ale wątpię, że ktoś wstawił zdjęcie, że nagle się wybielił...Fan27 pisze:Jak to oficjalnie cały świat o tym mówi a wy zdziwieni?
Przecież to oczywiste że vitiligo nie powoduje całkowitego wybielenia całego ciała z dnia na dzień!
- kamiledi15
- Posty: 753
- Rejestracja: śr, 24 lut 2010, 22:07
- Skąd: Koło Warszawy
On nigdy nie był całkowicie biały. Do końca życia stosował makijaż. Są zdjęcia z ostatnich lat życia, na których ma poplamione ręce, choć na zdjęciach parę dni wcześniej kolor był jednolity. Czasem był śnieżnobiały, a czasem trochę ciemniejszy. Brązowy kolor został też pod paznokciami, bo tam makijaż ciężko by było nałożyć. Są zdjęcia z kręcenia TDCAU, gdzie jego ręce są poplamione na niewiele odróżniający się kolor, ale na znacznie późniejszym zdjęciu jakieś 10 lat później te same plamy są dużo ciemniejsze - widocznie przy TDCAU makijaż nie całkiem pokrył.
\
Znacie też pewnie słynne zdjęcia z ugryzień pająka, gdzie cała noga jest mocno poplamiona.
Poza tym u niektórych chorych skóra sama się ,,wybiela", znikają plamy, a kolor staje się jednolity:
Na zdjęciach z różnych okresach życia Michaela widać drobne plamki, które potem w magiczny sposób albo znikały, albo pojawiały się z powrotem. W teledysku In The Closet ma całe ręce odsłonięte, ale brak śladu jakichkolwiek plam:
W dodatku wydaje się tu być nieźle opalony, a przecież wiemy, jak unikał słońca.
Więc myślę, że on nigdy nie przestał używać makijażu, ani się nie ,,dobielił" - po prostu z czasem używał mniej makijażu, bo choroba szła dalej, więc miał mniej do zatuszowania.
Podobno u niektórych chorych nawet włosy stają się białe - u Michaela często widać było pomalowane brwi po 2000 roku.
Proponuję wrzucenie ostatnich kilku postów nie do kosza, tylko do tematu o vitiligo, żeby nie było offtopu.
\
Znacie też pewnie słynne zdjęcia z ugryzień pająka, gdzie cała noga jest mocno poplamiona.
Poza tym u niektórych chorych skóra sama się ,,wybiela", znikają plamy, a kolor staje się jednolity:
Na zdjęciach z różnych okresach życia Michaela widać drobne plamki, które potem w magiczny sposób albo znikały, albo pojawiały się z powrotem. W teledysku In The Closet ma całe ręce odsłonięte, ale brak śladu jakichkolwiek plam:
W dodatku wydaje się tu być nieźle opalony, a przecież wiemy, jak unikał słońca.
Więc myślę, że on nigdy nie przestał używać makijażu, ani się nie ,,dobielił" - po prostu z czasem używał mniej makijażu, bo choroba szła dalej, więc miał mniej do zatuszowania.
Podobno u niektórych chorych nawet włosy stają się białe - u Michaela często widać było pomalowane brwi po 2000 roku.
Proponuję wrzucenie ostatnich kilku postów nie do kosza, tylko do tematu o vitiligo, żeby nie było offtopu.
W sumie, to o tym wszystkim już było w temacie o vitiligo:
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 6&start=60
To nie wiem czy jest sens doklejać tam coś raz jeszcze, chyba lepiej jak temat ma mniej stron ale każdy post wnosi coś nowego (przynajmniej w faktach).
A z tym wybielaniem to trudna sprawa. Większość ludzi uważa (lub uważała), że MJ się wybielił bo miał kupę kasy i mu odbiło. Podejrzewają go o rasizm lub głupie fanaberie. I to nie jest w porządku. Ale wybielanie sobie skóry samo w sobie złe nie jest. I do tego, na dość marną skalę ale jednak - jest możliwe. MJ mógł mówić, że się nigdy nie wybielał i że to absurd, bo niby co. Też bym tak powiedziała, jakbym nie chciała wnikać w prywatną sferę. Chyba ta sprawa niedługo znormalnieje. Koło mojego domu widziałam już kilka salonów oferujących makijaż permanentny, kilka lat uważałam to za kosmos. Jak sobie pani Kowalska może sobie taką przyjemność zafundować w ramach poprawy nastroju lub po np wypadku, to taki Michael Jackson również. Jeszcze trochę, a cywilizacja dogoni "fanaberie" Króla Popu i kwestia wybielał-nie wybielał, przestanie być tak drażliwy.
Ale temat dobry, warto mieć zawsze trochę faktów na podorędziu :) O wiele lepiej się wtedy rozmawia :) Czasem też ktoś zadający "niewygodne" pytanie wcale nie ma złych intencji i fajnie go rzeczowo uświadomić ;)
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 6&start=60
To nie wiem czy jest sens doklejać tam coś raz jeszcze, chyba lepiej jak temat ma mniej stron ale każdy post wnosi coś nowego (przynajmniej w faktach).
A z tym wybielaniem to trudna sprawa. Większość ludzi uważa (lub uważała), że MJ się wybielił bo miał kupę kasy i mu odbiło. Podejrzewają go o rasizm lub głupie fanaberie. I to nie jest w porządku. Ale wybielanie sobie skóry samo w sobie złe nie jest. I do tego, na dość marną skalę ale jednak - jest możliwe. MJ mógł mówić, że się nigdy nie wybielał i że to absurd, bo niby co. Też bym tak powiedziała, jakbym nie chciała wnikać w prywatną sferę. Chyba ta sprawa niedługo znormalnieje. Koło mojego domu widziałam już kilka salonów oferujących makijaż permanentny, kilka lat uważałam to za kosmos. Jak sobie pani Kowalska może sobie taką przyjemność zafundować w ramach poprawy nastroju lub po np wypadku, to taki Michael Jackson również. Jeszcze trochę, a cywilizacja dogoni "fanaberie" Króla Popu i kwestia wybielał-nie wybielał, przestanie być tak drażliwy.
Ale temat dobry, warto mieć zawsze trochę faktów na podorędziu :) O wiele lepiej się wtedy rozmawia :) Czasem też ktoś zadający "niewygodne" pytanie wcale nie ma złych intencji i fajnie go rzeczowo uświadomić ;)