Beyonce Knowles

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
derozje
Posty: 355
Rejestracja: czw, 27 mar 2008, 20:04

Post autor: derozje »

La_Pantera_Rosa pisze:Czy są tu jacyś fani Bey? Kto jedzie na koncert 25 Maja, ktory odbedzie sie w Warszawie ?:)

Jaaa się wybieram :))) Na MJ nie było szansy, Ciary nigdy się nie doczekam a Beyonce nie można sobie darować :D

:happy:
Bo gdy zabraknie wśród nas miłości,
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
Awatar użytkownika
Margareta
Posty: 1017
Rejestracja: sob, 22 sie 2009, 15:54
Lokalizacja: południe kraju nad Wisłą

Post autor: Margareta »

SuperFlyB. pisze: To całe "obliczanie na hitowość" jest w sumie charakterystyczne dla całego zjawiska pop. Nasz wspólny idol też od tego nie uciekł.
W mojej opinii Beyonce zdecydowanie wyróznia się na tle całej zgrai innych gwiazd. Nie ani tworzy typowego umca umca dla białych, ani typowego, nudnego rnb.

Jedyne czego jej brakuje to bycia fenomenem na skalę światową. Owszem, w Stanach już "czymś takim" jest (toteż stwierdzam, że osiągnęła poziom Diany Ross), ale za oceanem już takiego wpływu nie wywiera. :)
Tak, to charakterystyczne zjawisko i oczywiste jest, że MJ również nie uniknął w swoim repertuarze kompozycji wyraźnie obliczonych na "hitowość". Co do tego drugiego, to sądząc po ciągłym zainteresowaniu mediów jej osobą, mam wrażenie, że jest właśnie "ogólnoświatowym fenomenem" ;-).
BadM pisze:Aby stać się fenomenem na skalę światową trzeba wnieść "coś "do muzyki, a jak napisałam parę postów wcześniej Beyoncé więcej bierze niż daje.
No właśnie. Z tym, że to ostatnie to ogólny problem. Muzyka dobrych kilka lat temu stała się - co tu kryć - po prostu wtórna. To już nie te czasy kiedy artystę rozpoznawało się po głosie, charakterystycznym brzmieniu, itp. Teraz najlepsi są ci którzy udanie naśladują największe gwiazdy poprzednich lat. Tak jak Beyoncé naśladująca to Dianę, to Michaela, to Tinę Turner, Donnę Summer czy Ettę James ;-).
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Obrazek
BadM
Posty: 93
Rejestracja: ndz, 15 lis 2009, 15:15

Post autor: BadM »

Margareta pisze:Muzyka dobrych kilka lat temu stała się - co tu kryć - po prostu wtórna. To już nie te czasy kiedy artystę rozpoznawało się po głosie, charakterystycznym brzmieniu, itp.
Niestety, ale muszę się z Tobą zgodzić, muzyka popularna przeżywa kryzys...
Margareta pisze:Teraz najlepsi są ci którzy udanie naśladują największe gwiazdy poprzednich lat. Tak jak Beyoncé naśladująca to Dianę, to Michaela, to Tinę Turner, Donnę Summer czy Ettę James ;-).
I takie osoby nie powinny być uznane za "światowy fenomen", co najwyżej za bardzo dobrego wykonawcę. Fenomen wprowadza muzykę na wyższe poziomy, a mnie miesza to co już wymyślono i wypuszcza pod własnym nazwiskiem. Wracając do Beyonce, bez wątpienia jest świetną piosenkarką, w to co robi wkłada masę pracy. Ona już osiągnęła swój sukces, należy do pierwszej ligi. Chodzi mi bardziej o to, że nie zyska statusu "żywej legendy" jak np. Michael czy Madonna (bo wg. mnie Madonna jest fenomenem). Beyonce bywa nazywana żeńską wersją Michaela Jacksona, a to jest dla mnie nadinterpretacją.
Jestem taki sam jak inni – kiedy się skaleczę, krwawię...
Justine1304
Posty: 1539
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
Lokalizacja: Trójmiasto ;)

Post autor: Justine1304 »

derozje pisze:
La_Pantera_Rosa pisze:Czy są tu jacyś fani Bey? Kto jedzie na koncert 25 Maja, ktory odbedzie sie w Warszawie ?:)

Jaaa się wybieram :))) Na MJ nie było szansy, Ciary nigdy się nie doczekam a Beyonce nie można sobie darować :D

:happy:
Wiadomo o której godzinie będzie koncert?
Obrazek
Awatar użytkownika
derozje
Posty: 355
Rejestracja: czw, 27 mar 2008, 20:04

Post autor: derozje »

Podobno koło 21 z tym że są jeszcze inni artyści [nie wiadomo kto dokładnie] i nie wiem czy oni będą przed Beyonce czy po...
Bo gdy zabraknie wśród nas miłości,
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
Justine1304
Posty: 1539
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
Lokalizacja: Trójmiasto ;)

Post autor: Justine1304 »

Mnie nie interesują inni artyści ;) Ja chcę iść i zobaczyć B :)
Obrazek
Awatar użytkownika
derozje
Posty: 355
Rejestracja: czw, 27 mar 2008, 20:04

Post autor: derozje »

A może akurat trafi się ktoś nas interesujący, nigdy nie wiadomo :)) Szkoda, że nie ma oddzielnego koncertu tylko podczas festiwalu no ale nie ma co narzekać. Ważne że jest w ogóle :dance:
Bo gdy zabraknie wśród nas miłości,
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
Awatar użytkownika
SuperFlyB.
Posty: 393
Rejestracja: ndz, 11 kwie 2010, 22:03
Lokalizacja: z nienacka... a tak naprawdę z Warszawy

Post autor: SuperFlyB. »

derozje Beyonce jako headliner (i prawdopodobnie największa gwiazda festiwalu) bedzie na 99% ostatnia.
I swoją droga to jakby miała oddzielny koncert, to Golden Cirlce kosztowałoby nie 300, tylko 1500 zł ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
derozje
Posty: 355
Rejestracja: czw, 27 mar 2008, 20:04

Post autor: derozje »

Pewnie tak :D ja na ceny nie narzekam, odkąd dowiedziałam się że Beyonce wystąpi a nie znałam jeszcze cen biletów to takich się właśnie spodziewałam, w takich granicach. Orange Warsaw Festival napisali że jednym z powodów podniesienia cen jest to że w tym roku mają wystąpić naprawdę największe gwiazdy ciekawe więc kogo możemy się spodziewać :knuje:
Bo gdy zabraknie wśród nas miłości,
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
Awatar użytkownika
Margareta
Posty: 1017
Rejestracja: sob, 22 sie 2009, 15:54
Lokalizacja: południe kraju nad Wisłą

Post autor: Margareta »

BadM pisze:
Margareta pisze:Muzyka dobrych kilka lat temu stała się - co tu kryć - po prostu wtórna. To już nie te czasy kiedy artystę rozpoznawało się po głosie, charakterystycznym brzmieniu, itp.
Niestety, ale muszę się z Tobą zgodzić, muzyka popularna przeżywa kryzys...
Margareta pisze:Teraz najlepsi są ci którzy udanie naśladują największe gwiazdy poprzednich lat. Tak jak Beyoncé naśladująca to Dianę, to Michaela, to Tinę Turner, Donnę Summer czy Ettę James ;-).
I takie osoby nie powinny być uznane za "światowy fenomen", co najwyżej za bardzo dobrego wykonawcę. Fenomen wprowadza muzykę na wyższe poziomy, a mnie miesza to co już wymyślono i wypuszcza pod własnym nazwiskiem. Wracając do Beyonce, bez wątpienia jest świetną piosenkarką, w to co robi wkłada masę pracy. Ona już osiągnęła swój sukces, należy do pierwszej ligi. Chodzi mi bardziej o to, że nie zyska statusu "żywej legendy" jak np. Michael czy Madonna (bo wg. mnie Madonna jest fenomenem). Beyonce bywa nazywana żeńską wersją Michaela Jacksona, a to jest dla mnie nadinterpretacją.
Otóż to. Z tym, że pogląd jakoby była "żeńską wersją MJ-a" wyszedł od Jaya Z. Oboje zresztą skromnością nie grzeszą, choć ona bardziej stara się jego brak ukryć.
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Obrazek
BadM
Posty: 93
Rejestracja: ndz, 15 lis 2009, 15:15

Post autor: BadM »

Od Jaya? O tym nie słyszałam. Może zadam głupie pytanie, ale ile może trwać występ Beyonce na Festiwalu? Bo rozumiem, że krócej niż normalny koncert?

A i czytałam wczoraj w necie, że Beyonce poprowadzi galę rozdania nagród Grammy w tym roku. Ale nie wiem czy to prawda.
Jestem taki sam jak inni – kiedy się skaleczę, krwawię...
Awatar użytkownika
derozje
Posty: 355
Rejestracja: czw, 27 mar 2008, 20:04

Post autor: derozje »

Beyonce będzie wtedy w trasie i u nas ma dać pełny koncert. Gdzieś na facebooku o tym pisali
Bo gdy zabraknie wśród nas miłości,
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
Awatar użytkownika
Margareta
Posty: 1017
Rejestracja: sob, 22 sie 2009, 15:54
Lokalizacja: południe kraju nad Wisłą

Post autor: Margareta »

BadM pisze:Od Jaya? O tym nie słyszałam.
tutaj
Naturalnie nie ręczę za absolutną wiarygodność tego typu "źródeł", ale wnioskując m.in. po jego innych wypowiedziach oraz rymów pełnych przechwałek, jestem skłonna uwierzyć ;-)
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Obrazek
BadM
Posty: 93
Rejestracja: ndz, 15 lis 2009, 15:15

Post autor: BadM »

A wiadomo co się dzieje z najnowszą płytą Beyonce? Chodzi mi o to, że trwa światowa trasa, a trasy zazwyczaj są po wydaniu płyty. Byonce wydała płytę ostatnio? Do Gown Women chyba nawet nie ma teledysku, jeśli jest to proszę wyprowadzić mnie z błędu.
Jestem taki sam jak inni – kiedy się skaleczę, krwawię...
Awatar użytkownika
Margareta
Posty: 1017
Rejestracja: sob, 22 sie 2009, 15:54
Lokalizacja: południe kraju nad Wisłą

Post autor: Margareta »

Wiadomo tylko tyle, że nie ma. Wiadomo też, że podobno odrzuciła materiał zawierający aż 50 utworów demo, ale temu zaprzeczono.
Z tego co wiem, aktualnie kręci nowy teledysk, ale nie wiadomo czy do nowego singla, czy na rzecz jakiejś kampanii.
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Obrazek
ODPOWIEDZ