Jael pisze:Ostatnio przez przypadek zobaczyłam komentarz Jerzego Kryszaka odnośnie wizyty MJ w Polsce. Fragment zaczyna się od 11.20 min. i potem trzeba kliknąć part 2. http://www.youtube.com/watch?v=jR31KvI54KE
widzieliście to? :D
Jakoś do mnie to nie przemawia... tak naprawdę po części czułbym się obrażony jako MJ.
Ależ ja nie mówię, że to do mnie przemawia. Byłam po prostu ciekawa co fani sądzą o tego typu żartach, bo wiadomo, że gdyby MJ to usłyszał czułby się urażony.
Sama dyskusja co znaczy I love you była ok, bo nie odnosiła się bezpośrednio do Michaela, ale huśtanie na koniku i firanki ala jeolnek bambi to chamsko po nim pojechał.