Sprawa z D. Rowe w sądzie za tydzień
Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Sprawa z D. Rowe w sądzie za tydzień
W lipcu do sądu wpłynął kolejny pozew przeciwko Michaelowi Jacksonowi (48 l.). Tym razem jego była żona Debbie Rowe (48 l.) domaga się od wokalisty 245 tysięcy dolarów, które mają się jej należeć z tytułu porozumienia rozwodowego z 1999 roku. Tymczasem Jackson odpiera zarzuty, twierdząc, że rozliczył się co do centa ze swoich zobowiązań.
Według porozumienia Jackson miał płacić swojej byłej żonie milion dolarów rocznie przez pierwsze trzy lata. W następnych sześciu latach suma wynosiła 750 tysięcy dolarów. Debbie Rowe otrzymała także dom w Beverly Hills.
Z kolei Jackson otrzymał prawo opieki nad dwójką ich wspólnych dzieci: synem o imionach Prince Michael (9 l.) i córką Paris Michael (8 l.). Po rozpoczęciu procesu Jacksona o molestowanie seksualne nieletniego chłopca w 2004 roku Rowe zaapelowała do zmiany postanowień o opiece nad dziećmi.
W ostatni wtorek, 22 sierpnia, do sądu w Los Angeles dotarły wyjaśnienia Jacksona, który przekonuje, że spłacił już swoje zobowiązania wynikające z porozumienia rozwodowego. Gwiazdor zarzucił również Rowe złamanie zakazu ujawnienia tego porozumienia.
Sąd w Los Angeles ma zająć się tą sprawą w przyszły wtorek, 5 września.
Jackson i Rowe byli małżeństwem w latach 1996-1999.
(INTERIA.PL)
Według porozumienia Jackson miał płacić swojej byłej żonie milion dolarów rocznie przez pierwsze trzy lata. W następnych sześciu latach suma wynosiła 750 tysięcy dolarów. Debbie Rowe otrzymała także dom w Beverly Hills.
Z kolei Jackson otrzymał prawo opieki nad dwójką ich wspólnych dzieci: synem o imionach Prince Michael (9 l.) i córką Paris Michael (8 l.). Po rozpoczęciu procesu Jacksona o molestowanie seksualne nieletniego chłopca w 2004 roku Rowe zaapelowała do zmiany postanowień o opiece nad dziećmi.
W ostatni wtorek, 22 sierpnia, do sądu w Los Angeles dotarły wyjaśnienia Jacksona, który przekonuje, że spłacił już swoje zobowiązania wynikające z porozumienia rozwodowego. Gwiazdor zarzucił również Rowe złamanie zakazu ujawnienia tego porozumienia.
Sąd w Los Angeles ma zająć się tą sprawą w przyszły wtorek, 5 września.
Jackson i Rowe byli małżeństwem w latach 1996-1999.
(INTERIA.PL)
- DirtyDiana
- Posts: 87
- Joined: Wed, 16 Mar 2005, 10:39
Re: sprawa z D. Rowe w sądzie za tydzień
No coż Debbie sie kasa skończyła...MJPOWER wrote:W lipcu do sądu wpłynął kolejny pozew przeciwko Michaelowi Jacksonowi (48 l.). Tym razem jego była żona Debbie Rowe (48 l.) domaga się od wokalisty 245 tysięcy dolarów, które mają się jej należeć z tytułu porozumienia rozwodowego z 1999 roku. Tymczasem Jackson odpiera zarzuty, twierdząc, że rozliczył się co do centa ze swoich zobowiązań.
Według porozumienia Jackson miał płacić swojej byłej żonie milion dolarów rocznie przez pierwsze trzy lata. W następnych sześciu latach suma wynosiła 750 tysięcy dolarów. Debbie Rowe otrzymała także dom w Beverly Hills.
Z kolei Jackson otrzymał prawo opieki nad dwójką ich wspólnych dzieci: synem o imionach Prince Michael (9 l.) i córką Paris Michael (8 l.). Po rozpoczęciu procesu Jacksona o molestowanie seksualne nieletniego chłopca w 2004 roku Rowe zaapelowała do zmiany postanowień o opiece nad dziećmi.
W ostatni wtorek, 22 sierpnia, do sądu w Los Angeles dotarły wyjaśnienia Jacksona, który przekonuje, że spłacił już swoje zobowiązania wynikające z porozumienia rozwodowego. Gwiazdor zarzucił również Rowe złamanie zakazu ujawnienia tego porozumienia.
Sąd w Los Angeles ma zająć się tą sprawą w przyszły wtorek, 5 września.
Jackson i Rowe byli małżeństwem w latach 1996-1999.
(INTERIA.PL)
,, GONE TOO SOON... ''
- Asieńka =D
- Posts: 76
- Joined: Thu, 22 Jun 2006, 17:06
- LiberianGirl1981
- Posts: 25
- Joined: Tue, 29 Aug 2006, 13:02
- Location: London
Obawiam, się, że my wiemy tylko o 1/3 jego wszystkich spraw sądowych. Podejrzewam, że Michael ma więcej sprawi niż myślimy, tyle, że małego kalibru. W takim zawodzie jak jakim jest Michael, to sprawy sądowe są ciągle, i to w przeróżnych sprawach.LiberianGirl1981 wrote:Dzis przeczytalam na MSN News,ze Michael musi zaplacic Debbie 60.000 dolarow "legal fees", ma czas do 28-ego wrzesnia! Rany,jak ja mam juz dosyc tej kobiety i tych wszystkich sadowych spraw wokol Michael'a! Czy on kiedys bedzie mial swiety spokoj? Jest mi naprawde go szkoda...
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson

http://www.youtube.com/user/ktossomeone

http://www.youtube.com/user/ktossomeone
Masz rację co do wielu spraw. Kiedy Michaelowi postawiono oficjalnie zarzuty o molestowanie seksualne w 2003 (?), adwokat wyjawił, że przeciwko gwiazdorowi toczyło się w danym momencie około 1000 innych postępowań - jednak żadne z nich nie było sprawą karną.Mike wrote: Obawiam, się, że my wiemy tylko o 1/3 jego wszystkich spraw sądowych. Podejrzewam, że Michael ma więcej sprawi niż myślimy, tyle, że małego kalibru. W takim zawodzie jak jakim jest Michael, to sprawy sądowe są ciągle, i to w przeróżnych sprawach.
tak tylko dlaczego MJ ma tyle spraw a inne gwiazdy nie??? zastanówcie się - Mj postepuje niemądrze i sam jest sobie winien. Może wreszcie zacznie myśleć. Każdemu jest żal MJ bo ma tyle spraw ale to tylko i wyłącznie jego wina. Ostatni wyrok to pokazał i MJ musiał zapłacić gościowi (Marc Schaffel) kase.
Dlaczego Prince nie ma tylu spraw? dlaczego Madonna nie ma tylu spraw? bo myślą i nie podpisują kontraktów na koncert a później go odwołują - ja mam nadzieję, że MJ też zacznie wreszcie myśleć - jego wypowiedź (sprawa MJ vs Marc Schaffel ) że "pewnie mu zapłaciłem bo cały czas się uśmiechał" mnie normalnie rozwaliła i pokazała jak nieodpowiedzialnym i nie orientującym się we własnych poczynaniach jest MJ.
Mam też nadzieję że nagrywa nowy album bo jak narazie to jeździ sobie po świecie a czas leci.
Szanuje go jako artyste, komponuje najpiekniejsze utwory na świecie i jest najlepszym tancerzem jakiego widziałem ale co do jego spraw biznesowych mam wiele zastrzeżeń.
od 20 lat słucham jego muzyki i obserwuję jego karierę - nie ma dla mnie lepszego artysty - i proszę małolaty o nie najeżdzanie nam nie bo nie jestem ślepą fanką widzącą w MJ boga.
Dlaczego Prince nie ma tylu spraw? dlaczego Madonna nie ma tylu spraw? bo myślą i nie podpisują kontraktów na koncert a później go odwołują - ja mam nadzieję, że MJ też zacznie wreszcie myśleć - jego wypowiedź (sprawa MJ vs Marc Schaffel ) że "pewnie mu zapłaciłem bo cały czas się uśmiechał" mnie normalnie rozwaliła i pokazała jak nieodpowiedzialnym i nie orientującym się we własnych poczynaniach jest MJ.
Mam też nadzieję że nagrywa nowy album bo jak narazie to jeździ sobie po świecie a czas leci.
Szanuje go jako artyste, komponuje najpiekniejsze utwory na świecie i jest najlepszym tancerzem jakiego widziałem ale co do jego spraw biznesowych mam wiele zastrzeżeń.
od 20 lat słucham jego muzyki i obserwuję jego karierę - nie ma dla mnie lepszego artysty - i proszę małolaty o nie najeżdzanie nam nie bo nie jestem ślepą fanką widzącą w MJ boga.
Inne gwiazdy mają mnóstwo spraw, pozwów, zarzutów i procesów. Nie o wszystim informują media, bo nie wszystkie informacje dobrze się sprzedają.MJKasia wrote:tak tylko dlaczego MJ ma tyle spraw a inne gwiazdy nie??? zastanówcie się - Mj postepuje niemądrze i sam jest sobie winien. Może wreszcie zacznie myśleć. Każdemu jest żal MJ bo ma tyle spraw ale to tylko i wyłącznie jego wina. Ostatni wyrok to pokazał i MJ musiał zapłacić gościowi (Marc Schaffel) kase.
Dlaczego Prince nie ma tylu spraw? dlaczego Madonna nie ma tylu spraw?
Nie wiem ile spraw ma Prince, ale Madonna ciągle włóczy się po sądach. Ile ma spraw Madonna wie tylko ona i jej prawnicy. Być może Michael jest czasami naiwny, jednak większosć spraw wynika z chciwości i ludzkiej złej woli. Tak ma każdy sławny człowiek. Ostatnio i tak jest spokojnie wokół Michaela, biorąc pod uwagę szum medialny.
Mesereau mówił, że Michael miał w całym życiu ok. 1000 pozwów, nie w tamtej chwili, gdyby miał tysiąc pozwów cywilnych w jednym czasie obawiam sie ze juz dawno zostalby bankrutem. Jak wiadomo adwokaci nie pracują za darmo.huczek wrote:
Masz rację co do wielu spraw. Kiedy Michaelowi postawiono oficjalnie zarzuty o molestowanie seksualne w 2003 (?), adwokat wyjawił, że przeciwko gwiazdorowi toczyło się w danym momencie około 1000 innych postępowań - jednak żadne z nich nie było sprawą karną.
Tak, czy siak, każda gwiazda ma procesy, tak jak w polsce, nie jedna gwiazda ma procesy, tylko, że jednak media woloą poazywać jeden główny temat "Dziura budżetowa" czyli sejm i nasze prawo jak sie zmienia itd. a gdy wybucha cos wiekszego dopiero zwracają uwagę na takie coś. Być moze jak sie uda to niedługo może... będa mówić o procesie jak dojdzie pomiedzy Polską gazeta "Viva" a prawnikami Michaela... ale jeszcze nie wiadomo. Na ogół, gwiazdy mają od .... spraw, wiec to, ze nic o nich nie mówią, nie znaczy to, że ich nie ma.
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson

http://www.youtube.com/user/ktossomeone

http://www.youtube.com/user/ktossomeone