Wyciekła pełna wersja " A Place With No Name"
Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posts: 567
- Joined: Sat, 18 Oct 2008, 21:20
- Location: z kątowni
- michael mckellar
- Posts: 289
- Joined: Sat, 16 Mar 2013, 16:58
- Location: Płock
I uważacie, ze to dobrze, ze przed premiera wycieka cały album?
Bo według mnie to źle, bo ludzie którzy ściągną album przed premiera niekoniecznie kupią oryginalną wersję.
Bo według mnie to źle, bo ludzie którzy ściągną album przed premiera niekoniecznie kupią oryginalną wersję.
„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posts: 567
- Joined: Sat, 18 Oct 2008, 21:20
- Location: z kątowni
Powiedz to do Adele albo np. Timberlake'a, ich albumy również wyciekły przed premierą a i tak sprzedały się świetnie.
Gdy płyta jest muzycznie bardzo dobra, to żaden przeciek nie zmniejszy jej sprzedaży
.
Jeśli chodzi o pośmiertny album MJ to dla mnie lepiej żeby wyciekł wcześniej, bo nie chcę się nadziać na Pana Kozę po raz 2, a z Sony to nigdy nic nie wiadomo
.
Gdy płyta jest muzycznie bardzo dobra, to żaden przeciek nie zmniejszy jej sprzedaży

Jeśli chodzi o pośmiertny album MJ to dla mnie lepiej żeby wyciekł wcześniej, bo nie chcę się nadziać na Pana Kozę po raz 2, a z Sony to nigdy nic nie wiadomo

- michael mckellar
- Posts: 289
- Joined: Sat, 16 Mar 2013, 16:58
- Location: Płock
Płyta Adele osiągnęła taki sukces bo była inna od tych, które wydawali inni artyści, a Timberlake'a dlatego, że wydał płytę po tylu latach. oczywiście obie są bardzo dobre.Sephiroth820 wrote:Powiedz to do Adele albo np. Timberlake'a, ich albumy również wyciekły przed premierą a i tak sprzedały się świetnie.
Chyba Sony się nauczyło, że nie warto nas oszukiwać. I tym razem usłyszymy Michaela na płycie.Sephiroth820 wrote:Jeśli chodzi o pośmiertny album MJ to dla mnie lepiej żeby wyciekł wcześniej, bo nie chcę się nadziać na Pana Kozę po raz 2, a z Sony to nigdy nic nie wiadomo .
Sephiroth820 wrote:już teraz zapowiedział że na koniec 2013 roku ma przyszykowane jeszcze kilka niespodzianek.
I mogę się założyć, że to będzie piosenka z nowego albumu, chociaż on mówił chyba coś o koncercie HWT z Singapuru, ale możliwe, ze coś pomieszałem.
„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posts: 567
- Joined: Sat, 18 Oct 2008, 21:20
- Location: z kątowni
Nie, nic nie pomieszałeś, dodatkowo wspominał coś o koncertach BADmichael mckellar wrote:I mogę się założyć, że to będzie piosenka z nowego albumu, chociaż on mówił chyba coś o koncercie HWT z Singapuru, ale możliwe, ze coś pomieszałem.

Co do wycieków przed premierą to moim zdaniem na prawdę nie ma to większego wpływu na sprzedaż, bo jak ktoś będzie chciał ściągnąć i tak to zrobi, choćby w dzień premiery albumu gdy kilku fanów wrzuci krążek do internetu.
No nie wiem to w końcu Sony, oni już nie raz zaserwowali nam kaszane, dlatego dopóki nie usłyszę albumu nie uwierzę w żadne ich słowo.michael mckellar wrote:Chyba Sony się nauczyło, że nie warto nas oszukiwać. I tym razem usłyszymy Michaela na płycie.
EDIT: Prawdopodobnie następne w kolejności jest "Days in Gloucestershire" .
Gdyby chodzilo o artyste, ktory byl za zycia szanowany przez swoja wytwornie, ktora ulatwiala mu tworzenie - to pewnie ze zle. Niestety u Michaela, jak zreszta zawsze; bylo inaczej. Ba! On nawet teraz nie jest szanowany przez tych kretynow - sprawka z Cascio. Dlatego raduje sie z kazdego ulamka sekundy nietknietego przez te parszywe, grube, korporacyjne rece - z tego materialu, ktorego Michael nam zostawil bez chorego udziwniania (zwroc uwage jak skaleczyli: Behind The Mask, Much Too Soon etc).michael mckellar wrote:I uważacie, ze to dobrze, ze przed premiera wycieka cały album?
Bo według mnie to źle, bo ludzie którzy ściągną album przed premiera niekoniecznie kupią oryginalną wersję.
Zycze Sony zeby kazda piosenka dostala sie do internetu, kazde najmniejsze demo. A jesli wydadza to w takiej formie jakiej bedziemy juz mieli - wtedy kupie zeby postawic sobie na polce.
PS Kto ma walczyc o spuscizne Michaela jak nie jego fani, ktorzy byli zawsze; czy to na dobre, czy zle. Moze dzieki takim zabiegom (tj. szerzeniu sie dem, koncertow itd.) w koncu osiagniemy to czego tak bardzo chcemy?
edit:
Swoja droga, dziwie sie jak mozna tak latwo dac za wygrana Sony w sprawie pana Kozy, serio - zapominamy i to wystarczy?

- michael mckellar
- Posts: 289
- Joined: Sat, 16 Mar 2013, 16:58
- Location: Płock
Nie mówię, że mamy zapomnieć i dać sony za wygraną. Dlatego popieram akcję AtruthUntold. Ale myślę, że drugi raz nie popełnią tego samego błędu.m-m1kea wrote:Swoja droga, dziwie sie jak mozna tak latwo dac za wygrana Sony w sprawie pana Kozy, serio - zapominamy i to wystarczy?
__________
Nam zależy na spuściźnie Michaela a sony na kasie, więc jeśli chcą zarobić to muszą wydać porządny album. Dlatego mam nadzieję, że tym razem nas nie zawiodą. Ale to jest moje zdanie i nie musi się nikt z nim zgadzać.
„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”
znaleziony link
Na razie aktywny no i trwa 5:09
http://soulbowl.pl/2013/12/03/nowy-utwo ... h-no-name/
http://soulbowl.pl/2013/12/03/nowy-utwo ... h-no-name/
Po pierdylionie razach wysłuchanie Place.. już wiem co mnie urzeka tak w tym utworze.Po pierwsze jest to coś kompletnie innego od twórczości Michaela.Nie ma w nim girlandów, fajerwerków, rakiet kosmicznych...jest surowy rytm gitary i perkusji, zaś całą oprawę muzyczną stanowi fantastyczny wokal.Ten kawałek jak żaden inny pozwala rozkoszować się śpiewem Michaela, jego możliwościami, plastycznością, dźwięcznością i skalą.Od pierwszych taktów On wciąga cię w historię i podążasz zahipnotyzowana.Ja nie znam w całej dyskografii MJ utworu bez rozbudowanej aranżacji...no może "Be Not Always". Poza tym głos Michaela jest dojrzały, głęboki, smakowity i emocjonalny.To naprawdę popiół i zgliszcza.Sam początek z delikatnym wichrem w tle zapowiada niezłą opowieść...przerywnik, kiedy mówi "so" i chór z sto tysięcy razy nałożonego na siebie jego głosu to perełka.To jest 100% Michaela w Michaelu.Żadne wycie kozy, żadne elektroniczne zabawki, żadna podróbka.Choć być może Michael zaśpiewał to "ot tak". Bo jemu za każdym razem "ot tak" wychodziło". Co śmieszniejsze, myślałam wczoraj, że mam dosyć.Dziś znowu wszystko jest świeże, nowe i fascynujące.
------------------------------------
I niech wycieka jak najwięcej!

------------------------------------
I niech wycieka jak najwięcej!


Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
- marcinokor
- Posts: 897
- Joined: Wed, 31 Mar 2010, 17:07
- Location: Ustroń
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posts: 567
- Joined: Sat, 18 Oct 2008, 21:20
- Location: z kątowni
Jeśli chodzi o utwór to czekałem na niego od dnia usłyszenia pierwszego snippetu, ten króciutki fragment strasznie się podobał mojej żonie i ona również z niecierpliwością wyczekiwałą na pełną wersję . I wiecie co ? W ogóle się nie zawiedliśmy, ba moja żona stwierdziła że całość ogromnie ją zaskoczyła, ponieważ nie spodziewała się aż takiej perełki
.
Jak dla mnie "A Place With No Name" jest jak na razie najlepszym wyciekiem, ta gitarka i ten głęboki wokal, po prostu brak słów......

Jak dla mnie "A Place With No Name" jest jak na razie najlepszym wyciekiem, ta gitarka i ten głęboki wokal, po prostu brak słów......
- Get_On_The_Floor
- Posts: 171
- Joined: Sat, 09 Jan 2010, 18:38
- Location: Bydgoszcz