Najsłabsze Ogniwo
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posty: 567
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008, 21:20
- Skąd: z kątowni
- marcinokor
- Posty: 897
- Rejestracja: śr, 31 mar 2010, 17:07
- Skąd: Ustroń
Bad. Cóż można powiedzieć o tym dziele Martina Scorsese? Jak na teledysk Króla Popu przystało mamy epicki taniec, epicką charkteryzację i epicką piosenkę. Tylko fabuła... Widzimy chłopca (29 letniego chłopca, no ale przecież MJ to Piotruś Pan), który z biednej dzielnicy wybił się i dostał na porządną uczelnię. Ale jak porządnego na dresa (LOL!) przystało nie porzucił swoich ziomków-poziomków i dalej jak za starych czasów stara się okradać starych kulawych ćpunów (cóż za odwaga). Tyle, że już mu to jakoś nie idzie, bo on zawsze był tak naprawdę dobrym chłopakiem. Jednak wciąż stara się udowodnić kolegom, że jest Bad i w tym celu kiedy ci chcą okraść jakiegoś staruszka (prawdziwe z nich hardkory), on pomaga mu uciec. Ale ziomki nadal twierdzą, że nie jest zły (nosz kurde!), więc ten ubiera się w jakąś kurtkę z suwakami i zapuszcza włosy (a wszystko to w ciągu zaledwie sekundy), po czym z innymi ziomkami odstawia jakieś dąsy-pląsy na densflorze. Jakież to wszystko logiczne! I jeszcze ta usilna próba pokazania, że facet, który nosi na rękach małe szympansiątko i karmi je mlekiem z butelki, też potrafi być Bad.
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posty: 567
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008, 21:20
- Skąd: z kątowni
"You know I'm bad, I'm bad - you know it"
No właśnie jakoś nie
Moim zdaniem sama fabuła jest bardzo dobra, jednak cały "look" MJ'a jakoś do mnie nie przemawia.
Nie kupuję Michael'a jako niegrzecznego chłopca, który stara się pokazać jaki to z niego groźny "fifarafa". Jednak zamiast strachu na mojej twarzy widnieje uśmiech, w sumie nawet lekkie zażenowanie .
Kilo pudru, eyeliner pod oczami i do tego te wszystkie zamki, sprzączki i balecik, a następnie wykrzykiwanie "I'm Bad", no proszę Was, jak tu się nie śmiać ?
W tej rundzie byliśmy jednogłośni, ponieważ wszystkie 5 głosów poszło właśnie na ten kfm.
Tym samym 3 miejsce w naszej zabawie zajmuje Bad
Panie Jackson, niech Pan pójdzie być pozerem gdzie indziej
A więc Panie i Panowie, nadeszła ta upragniona przez Nas wszystkich chwila, czyli FINAŁ tej edycji NO (to nie są żarty, ta edycja na prawdę się kończy ).
Do walki staną dwaj giganci, a mianowicie:
Przerażający Thriller
oraz
Bezlitosny Smooth Criminal
Dopingujcie swoich faworytów
Tym razem na głosowanie macie więcej czasu, ponieważ wyniki podam dopiero w piątek wieczorem
PS:
No właśnie jakoś nie
Moim zdaniem sama fabuła jest bardzo dobra, jednak cały "look" MJ'a jakoś do mnie nie przemawia.
Nie kupuję Michael'a jako niegrzecznego chłopca, który stara się pokazać jaki to z niego groźny "fifarafa". Jednak zamiast strachu na mojej twarzy widnieje uśmiech, w sumie nawet lekkie zażenowanie .
Kilo pudru, eyeliner pod oczami i do tego te wszystkie zamki, sprzączki i balecik, a następnie wykrzykiwanie "I'm Bad", no proszę Was, jak tu się nie śmiać ?
W tej rundzie byliśmy jednogłośni, ponieważ wszystkie 5 głosów poszło właśnie na ten kfm.
Tym samym 3 miejsce w naszej zabawie zajmuje Bad
Panie Jackson, niech Pan pójdzie być pozerem gdzie indziej
A więc Panie i Panowie, nadeszła ta upragniona przez Nas wszystkich chwila, czyli FINAŁ tej edycji NO (to nie są żarty, ta edycja na prawdę się kończy ).
Do walki staną dwaj giganci, a mianowicie:
Przerażający Thriller
oraz
Bezlitosny Smooth Criminal
Dopingujcie swoich faworytów
Tym razem na głosowanie macie więcej czasu, ponieważ wyniki podam dopiero w piątek wieczorem
PS:
Sephiroth820 pisze:prosiłbym o bardziej "płodne" uzasadznienia swojego wyboru w przeciwnym razie głos nie będzie brany pod uwagę, a co za tym idzie zabawa nigdy się nie skończy
marcinokor....umarłam...najlepsze streszczenie BAD jakie czytałam powinieneś za nie zgarnąć Oskara normalnie!marcinokor pisze:Bad. Cóż można powiedzieć o tym dziele Martina Scorsese? Jak na teledysk Króla Popu przystało mamy epicki taniec, epicką charkteryzację i epicką piosenkę. Tylko fabuła... Widzimy chłopca (29 letniego chłopca, no ale przecież MJ to Piotruś Pan), który z biednej dzielnicy wybił się i dostał na porządną uczelnię. Ale jak porządnego na dresa (LOL!) przystało nie porzucił swoich ziomków-poziomków i dalej jak za starych czasów stara się okradać starych kulawych ćpunów (cóż za odwaga). Tyle, że już mu to jakoś nie idzie, bo on zawsze był tak naprawdę dobrym chłopakiem. Jednak wciąż stara się udowodnić kolegom, że jest Bad i w tym celu kiedy ci chcą okraść jakiegoś staruszka (prawdziwe z nich hardkory), on pomaga mu uciec. Ale ziomki nadal twierdzą, że nie jest zły (nosz kurde!), więc ten ubiera się w jakąś kurtkę z suwakami i zapuszcza włosy (a wszystko to w ciągu zaledwie sekundy), po czym z innymi ziomkami odstawia jakieś dąsy-pląsy na densflorze. Jakież to wszystko logiczne! I jeszcze ta usilna próba pokazania, że facet, który nosi na rękach małe szympansiątko i karmi je mlekiem z butelki, też potrafi być Bad.
Moje typy są jasne jak słońce
2. Thriller
Lista zasług jest długa, jak lot z Polski na Marsa.
- Najbardziej wpływowy film muzyczny ( tak tak,żaden teledysk czy wideo...FILM proszę Państwa--tak mówił Michael!) wszech czasów.
- bezprecedensowe połączenie filmu i muzyki
- przełomowy moment
-wpisany do Biblioteki Kongresu USA
- Najlepiej sprzedający się
- wpisany w Księgę Rekordów Guinnessa.
itp, itd
W 1999 Michael mówił:
Mój pomysł był taki, aby ten krótki film był z rozmową ... na początku - lubię mieć początek i środek i zakończenie, które śledzi historię.
Jestem bardzo zaangażowany w tworzenie kompletnej sztuki.
To musi być, wiesz, moja dusza. Zazwyczaj, wiesz, to jest interpretacja muzyki. To była delikatna sprawa do opracowania, bo pamiętam moje oryginalne podejście:Jak zrobić tańczące zombie i potwory by nie były komiczne?
Powiedziałem: Musimy zrobić odpowiedni rodzaj ruchu, więc nie może być nic, z czego można się śmiać.To musi być na innym poziomie.
W moim pokoju razem z ( choreografem) Michaelem Petersem wyobrażaliśmy sobie jak te zombie przechodzą transformacje.
Kiedyś przyszedłem na próbę ucharakteryzowany na potwora, kocham to robić.Wspólnie zaczęliśmy układać choreografię po kawałku i pomyślałam,że powinienem zacząć od tego rodzaju rzeczy i iść w kierunku jazzy step.Makabryczne rzeczy i nie za dużo baletu czy cokolwiek.
A ulubiony moment Michaela i mój?? ten kiedy Ola myśli,że znajdzie oparcie w chłopaku...a chłopak też Zombie ha ha ha
-Film zrewolucjonizował muzyczne video.
-I jest tańczony jako flash mob na całym świecie.
Był pierwszy, a pierwsze zawsze robi Bam tadam !
a jednak to
Smooth Criminal
jest dla mnie numerem 1
Bo choć trochę ściągnięty z The Band Wagon z dedykacją dla mistrza Astaira jak Thriller z Nocy żywych trupów... to jest to majstersztyk tańca i muzyki.
To co Michael wyprawia z choreografią, łamie wszelkie prawa ziemskie.
Dynamizm obrazu, wielowymiarowość, stroje, fabuła, pomysły....w tym przypadku trudno odróżnić dzieło od mistrza.
Czy można zrobić 10 minutowy film muzyczny, od którego nie można oderwać oczu ani na sekundę, a za każdym razem innym element obrazu przyciąga uwagę?
Kiedy wyczerpana tańcem mam dosyć i zemdlona legam na otomanie...to pojawia się pauza z ciałami wyginającymi się pod niewidzialną muzyką, szarpane przez wibracje i dźwięki, budujące napięcie do granic orgazmicznych możliwości i....znowu zaczyna się zjazd rollercoasterem.....daję się porwać szaleństwu myśląc...nie nie dam rady już więcej znieść, to zbyt wiele....i wtedy Michael pochyla się do przodu w skłonie anty grawitacyjnym wprawiając w osłupienie, kręci piruety płynąc praktycznie w powietrzu.
To nie film, nie historia, to Geniusz w Tańcu i Taniec w Geniuszu.
Porażający,niedoceniony, znak firmowy Michaela Jacksona.
Absolutny Numer Jeden.
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
- majkelzawszespoko
- Posty: 1745
- Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
- Skąd: Katowice
Znowu runda w plecy, ale tym razem pomyślnie.
Wyrok może być tylko jeden. Głos na Thriller, bo mimo wszystko w Smooth Criminal odnajduję wszystko, co kocham w Michaelu Jacksonie pomimo tego, że moim ulubionym albumem jest Thriller. A imidż gangstera dużo bardziej przemawia do mnie, niż groteskowe Bad i lekko przydługawy Thriller.
Zatem ogłoś pan nieuniknione od początku i radujmy się, żeśmy zgodni (w całe... 4 osoby? 5?).
Wyrok może być tylko jeden. Głos na Thriller, bo mimo wszystko w Smooth Criminal odnajduję wszystko, co kocham w Michaelu Jacksonie pomimo tego, że moim ulubionym albumem jest Thriller. A imidż gangstera dużo bardziej przemawia do mnie, niż groteskowe Bad i lekko przydługawy Thriller.
Zatem ogłoś pan nieuniknione od początku i radujmy się, żeśmy zgodni (w całe... 4 osoby? 5?).
THILLER. Myślę, ze to pierwsza runda tak zdecydowanie jednomyślna.
I to nie tylko dlatego, że nie lubię horrorów chociaż taka jest rzeczywistość. Pomimo, że wywarł największy wpływ na rozwój tego gatunku filmów,
co pozwoliło mu zostać, jak @neta przypomniała wpisanym do Biblioteki Kongresu USA, uzyskać sukces finansowy i wiele, wiele innych zaszczytnych osiągnięć to dla mnie kwintesencją talentu i walorów artystycznych Michaela jest Smooth Criminal. To właśnie w tym teledysku widzimy jego genialny taniec będący jednocześnie hołdem dla idola i całkowicie nowatorskim, oddającym magię i nastrój ameryki lat 30 i 40, prohibicji i Al Capone. Co zaskakujące ta sceneria doskonale pasuje do utworu z końca lat 80 XX wieku.
Kocham ten teledysk, jego styl, elegancje i klasę i kocham Michaela w tym teledysku. Dlatego uważam, ze zasłużenie zostaje Numerem 1.
I to nie tylko dlatego, że nie lubię horrorów chociaż taka jest rzeczywistość. Pomimo, że wywarł największy wpływ na rozwój tego gatunku filmów,
co pozwoliło mu zostać, jak @neta przypomniała wpisanym do Biblioteki Kongresu USA, uzyskać sukces finansowy i wiele, wiele innych zaszczytnych osiągnięć to dla mnie kwintesencją talentu i walorów artystycznych Michaela jest Smooth Criminal. To właśnie w tym teledysku widzimy jego genialny taniec będący jednocześnie hołdem dla idola i całkowicie nowatorskim, oddającym magię i nastrój ameryki lat 30 i 40, prohibicji i Al Capone. Co zaskakujące ta sceneria doskonale pasuje do utworu z końca lat 80 XX wieku.
Kocham ten teledysk, jego styl, elegancje i klasę i kocham Michaela w tym teledysku. Dlatego uważam, ze zasłużenie zostaje Numerem 1.
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posty: 567
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008, 21:20
- Skąd: z kątowni
Wahałam się, choć wolę obejrzeć Smooth niż Thrillera, ale jakby nie było, za tym drugim przemawia wiele argumentów. Klasyk, każdy kojarzy, nawet jak nie jest w michaelowym temacie, liczy tyle lat co ja, ma ciekawą historię powstawania. Wszystko to sprawia, że aż ma się ochotę z tym coś pokombinować, przepoczwarzyć, poczynić aluzje - i tak każdy będzie wiedział o co chodzi.
Aż mi się wersja hinduska z teho wszystkiego przypomniała: http://www.youtube.com/watch?v=FMj4xe1wKeA
No i no nie, tym bardziej nie widzę teraz Thrillera na podium.
Poza tym przekorna jestem, i niekwestionowany numer jeden mam ochotę postawić na miejscu drugim.
Zatem głos na Thrillera, niech króluje nam Smooth Criminal.
Smooth Criminal, jako nawiązanie do klasyków z przeszłości, wciąż porywający taniec i oczywiście wplecenie kursu pierwszej pomocy do tekstu.
Aż mi się wersja hinduska z teho wszystkiego przypomniała: http://www.youtube.com/watch?v=FMj4xe1wKeA
No i no nie, tym bardziej nie widzę teraz Thrillera na podium.
Poza tym przekorna jestem, i niekwestionowany numer jeden mam ochotę postawić na miejscu drugim.
Zatem głos na Thrillera, niech króluje nam Smooth Criminal.
Smooth Criminal, jako nawiązanie do klasyków z przeszłości, wciąż porywający taniec i oczywiście wplecenie kursu pierwszej pomocy do tekstu.
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posty: 567
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008, 21:20
- Skąd: z kątowni
Wszystko jest już przesądzone, ale i tak pozwolę sobie na oddanie głosu.
Jako 4 letnie dziecko dane mi było ujrzeć Thrillera. Pamiętam że byłem strasznie podekscytowany a zarazem przerażony, wtedy jeszcze nie zdawałem sobie sprawy tego że jest to "teledysk", byłem przekonany że oglądam prawdziwy film/horror.
Thriller jest bliski memu sercu, może nie jest tak dobry jak "Smooth Criminal", ale to właśnie dzięki niemu zainteresowałem się Panem Michaelem Jacksonem, dlatego swój głos oddaję na:
"Smooth Criminal"
Kochani nasza zabawa dobiegła końca
Nie będę robił całej rozpiski od miejsca ostatniego do miejsca pierwszego, ponieważ przez całą edycję wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie, jedne klipy odchodziły, drugie dochodziły i teraz sam tego nie ogarniam .
Kolejność na podium prezentuje się następująco:
3.Bad
2.Thriller
1.Smooth Criminal
Bardzo Wam dziękuję za wspólną zabawę w najdłuższej w historii forum edycji NO !
Komentarze Tutaj
Jako 4 letnie dziecko dane mi było ujrzeć Thrillera. Pamiętam że byłem strasznie podekscytowany a zarazem przerażony, wtedy jeszcze nie zdawałem sobie sprawy tego że jest to "teledysk", byłem przekonany że oglądam prawdziwy film/horror.
Thriller jest bliski memu sercu, może nie jest tak dobry jak "Smooth Criminal", ale to właśnie dzięki niemu zainteresowałem się Panem Michaelem Jacksonem, dlatego swój głos oddaję na:
"Smooth Criminal"
Kochani nasza zabawa dobiegła końca
Nie będę robił całej rozpiski od miejsca ostatniego do miejsca pierwszego, ponieważ przez całą edycję wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie, jedne klipy odchodziły, drugie dochodziły i teraz sam tego nie ogarniam .
Kolejność na podium prezentuje się następująco:
3.Bad
2.Thriller
1.Smooth Criminal
Bardzo Wam dziękuję za wspólną zabawę w najdłuższej w historii forum edycji NO !
Komentarze Tutaj
Dzięki wielkie! Bardzo fajny pomysł z tymi gifami, w sam raz do kfm.
I dzięki za wieloletnią zabawę. Sporo płyt jeszcze zostało do obgadania, ale to już zostawiam każdemu w domu. Do przesłuchania, przeanalizowania, wyłapania każdego niuansu. A jest jeszcze wiele świetnych przecież, chociażby Lookin' Through The Windows. ...Bo te nieomówione w NO wcale nie gorsze.
I dzięki za wieloletnią zabawę. Sporo płyt jeszcze zostało do obgadania, ale to już zostawiam każdemu w domu. Do przesłuchania, przeanalizowania, wyłapania każdego niuansu. A jest jeszcze wiele świetnych przecież, chociażby Lookin' Through The Windows. ...Bo te nieomówione w NO wcale nie gorsze.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posty: 567
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008, 21:20
- Skąd: z kątowni