Premiera płyty "Xscape" 13 V 2014r. [koment.]

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

User avatar
mateu1
Posts: 53
Joined: Fri, 05 Mar 2010, 19:40
Location: Świętokrzyskie

Post by mateu1 »

imayshi wrote: Odpowiadam komuś, wcześniej - płyta "Michael" nawet bez tych 3ch utworów chyba prezentowac się będzie ciekawiej.
Jesteś chyba jedyną osobą, która tak twierdzi, więc spokojnie mozesz czuć się wyjątkowo ;-)

MJ takie vibrato jak w Chicago ma np w Don't Walk Away. Kozie vibrato Malachiego jest sztuczne i różnice słychać od razu ale każdy ma swój słuch, lepszy lub gorszy..

Mój słuch podpowiada mi, że piosenki od Cascio śpiewa osoba młoda, na pewno nie 50 letnia.. ale ja Ciebie tak nie przekonam, musiałbym Ci oddać mój słuch.. :smutek:
scorpsfan
Posts: 48
Joined: Sat, 20 Nov 2010, 13:27

Post by scorpsfan »

" Tak wbili sobie do głowy poderjzliwość. " nie chodzi tutaj nawet o podejzliwosc ale o znajomość głosu , który większość na tym forum zna od kilku kilkunastu ładnych lat. :) Jezeli przesluchales w swoim zyciu całą dyskografie Jackson 5 , the jacksons i solo MJ'a (+ nieopublikowane wczesniej dema ) i w dniu premiery Breaking News myślisz sobie - "WTF?!" to nic nie zmieni Twojego zdania na ten temat uwierz mi ;). Wtedy nie wiedzialem mawet co to jest MJJCommunity i Jason Malachi.
M5
Posts: 10
Joined: Sun, 02 Sep 2012, 10:28

Post by M5 »

zepsuli a place with no name ;__;
jak mogli? D:
mam nadzieję, że z blue gangstą tak nie będzie.
User avatar
Xander
Posts: 1163
Joined: Sat, 24 Nov 2007, 22:54
Location: Włoclawek

Post by Xander »

No i stało się - pierwsza i pewnie nie ostatnia, zła ingerencja utwór.

Jeżeli będziesz tęsknić za gitarką i perkusją z oryginalnej wersji APWN to nie słuchaj wersji z Xscape...

Piosenka jest zupełnie inna, ma bit podobny do Leave me alone i w dodatku wesoły. Nie ma tej nutki tajemniczości, Michael nie przenosi nas do miejsca bez nazwy...
Image
User avatar
m-m1kea
Posts: 293
Joined: Thu, 28 Aug 2008, 21:18
Location: Poznan

Post by m-m1kea »

Jestem zażenowany, szalenie zażenowany. Brak mi słów... Jak można tak zepsuć piosenkę?
Image
User avatar
Maro
Posts: 2758
Joined: Sun, 23 Oct 2005, 11:31
Location: ze Szkocji

Post by Maro »

:smiech:

na szczęście oryginał jest na deluxe :)
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
User avatar
Sephiroth820
Site Admin
Posts: 567
Joined: Sat, 18 Oct 2008, 21:20
Location: z kątowni

Post by Sephiroth820 »

Na ten moment jest to najsłabszy utwór z albumu.
GoodnessMJ
Posts: 70
Joined: Thu, 21 Apr 2011, 13:34
Location: Płock

Post by GoodnessMJ »

No niestety pierwsza bardzo słaba piosenka, nawet świetny wokal jej nie uratował. Mam nadzieję, że przedostatnia, bo uważam że jeszcze rozczarujemy się piosenką "Xscape".
User avatar
majkelzawszespoko
Posts: 1745
Joined: Wed, 06 Dec 2006, 11:31
Location: Katowice

Post by majkelzawszespoko »

God damn it. Nie jest zły ten bit, ale kompletnie nie oddaje klimatu piosenki. Refren chodzi nieźle, ale niedosyt jest mimo wszystko. Zakończenie dużo lepsze. Jedyny plus to ładnie obrobiony wokal, mistrzostwo Michaela pięknie pokazane.

Z szerszą recenzją poczekam aż wypuszczą całość.

Swoją drogą utwór Do You Know Where Your Chil.dren Are słyszałem i miałem nawet mp3 z wersją kompletną kilka dobrych lat temu. Był to kawałek już ukończony, po masteringu i wszystkich zabiegach, gotowy do wrzucenia na płytę. Coś kapitalnego. Mam nadzieję, że nie będą nic przy nim kombinowali.
ImageImage
User avatar
tadeyro
Posts: 114
Joined: Sun, 04 Sep 2005, 10:37
Location: Kraków

Post by tadeyro »

No i ilu fanów tyle opinii.
Mnie Chicago nie powala, za to synthpopowy bit z APWN połączony miejscami z wokalem niemalże w wersji acapella oszałamia ;-)
Może album z założenia miał być przede wszystkim ukłonem w stronę klubowych parkietów jak chociażby BOTDF czy mega-niedoceniany OTW.
Jest dobrze, bardziej niż poprzedniego albumu nie da się tego spartolić :wariat:
User avatar
m-m1kea
Posts: 293
Joined: Thu, 28 Aug 2008, 21:18
Location: Poznan

Post by m-m1kea »

majkelzawszespoko, A Place With No Name też brzmiało bardzo zaawansowanie... Strach się bać o STTR, DYKWYCA i Xscape...
Xander wrote:Bez przesady, album będzie całkiem dobry;)
tu się zgadzam, ale tylko tam gdzie będzie napisane: (original version) ;-)
Image
User avatar
pbozemski1
Posts: 37
Joined: Wed, 01 May 2013, 15:01
Location: Nowa Ruda

Post by pbozemski1 »

Więc od początku. Przesłuchałem wszystkie dostępne utwory i powiem tak:
Duecik z Justinem nie powala, nawet więcej, nie podoba mi się - osobiście jestem za demem. Chicago- jest okej, podoba mi się choć momentami jest za dużo tego nowoczesnego popu. Loving you jest w porządku. Ktoś już pisał że to lekka piosenka na której można odetchnąć po ciężkim utworze poprzednim. Co do APWNN to na coś takiego liczyłem. Wokal nie jest specjalnie moderowany i podany jest w bardzo przyjemny dla ucha sposób. Brakuuuuuuje mi tylko trochę tej akustycznej gitary... Poprzednia ersja także jest bardzo dobra :)
Moonwalker
User avatar
marcinokor
Posts: 897
Joined: Wed, 31 Mar 2010, 17:07
Location: Ustroń

Post by marcinokor »

Dzięki uprzejmości kolegów z lepszymi telefonami przesłuchałem wszystkie utwory i muszę stanąć w obronie APWNN. Ten utwór jest po prostu boski. Demo jest wspaniałe, ale klimatem nie pasowałoby do albumu. Poza tym myślę, że gdyby nie to, że poznaliśmy oryginalną wersję to wszyscy polubili tą. I nie boję się powiedzieć, że jak na razie z tych wszystkich ujawnionych utworów ten najbardziej nadaje się na następny singiel.
Image
User avatar
mateu1
Posts: 53
Joined: Fri, 05 Mar 2010, 19:40
Location: Świętokrzyskie

Post by mateu1 »

Demo było lekkie i kołysało, wersja albumowa otrzymała klubowy bit i bardziej buja niż kołysze, więc to trochę szok dla słuchaczy. Sam nie spodziewałem się takiego mocnego brzemienia. Na razie wokal średnio pasuje mi do podkładu ale myślę, że to kwestia osłuchania się.

Jak na razie dla mnie płyta nie ma słabego ogniwa. ;-)
User avatar
Damian
Posts: 194
Joined: Sat, 02 Apr 2005, 21:15
Location: Saarbruecken-Germany

Post by Damian »

Mozna i tak... ciagle byc niezadowolonym.

Ja jako fan od poczatku, jestem bardzo adowolony z nowego albumu, Xscape. Tak jak wiekszosc fanow na swiecie.


Tym razem jet to 100% Michael Jackson. Malo tego? posiadamy do porownania oryginaly!

Tylko od nas zalezy, czy legenda król muzyki nie zostanie zapomniana, narazie wyglada na to ze polscy fanii nic nie robia w pozytywnym kierunku zeby wspierac naszego idola.

Szkoda slow, zeby Ci ktorzy powinni robic wszystko aby gwiazda MJ'a swiecila jak najdluzej robili wszystko zeby nawet najwierniejszy fan zwatpil...
Last edited by Damian on Wed, 07 May 2014, 9:32, edited 1 time in total.
Post Reply