Premiera płyty "Xscape" 13 V 2014r. [koment.]
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Do nowego APWNN coraz bardziej się przekonuje bo jednak rytm i melodia tej piosenki nadal brzmią interesująco, nawet z nowym podkładem ale STTR jestem rozczarowany. Jak dla mnie nudna Timbalandowa papka do tak mocnego wokalu. Tricky remix i Birchey remix brzmiały wprawdzie "dichowo", co mi się niezbyt podobało ale jednak dynamika tej piosenki i melodyjność były większe. Np. w momencie tuż przed finałowym refrenem, taki jakby drugi mostek, kompletnie nie ma tego poderwania. Nic się nie dzieje w nowej wersji. No cóż. Ciekawy jestem strasznie oryginału. Może tam też nie było jakoś specjalnie, ale wierzę, że Michael zrobił to lepiej.
No brakuje tego rozbudowanego instrumentalu z reklamy, który fajnie budował napięcie w piosence. Trochę jakby Timbaland miał kompleksy i robił minimum pracy, by nie podpaść. A Michael niemal w każdej szybszej piosence miał przejścia do tańca, o czym pisał nawet w książce.
Jej, jak niewiele jeszcze trzeba było, by te piosenki były mega. Ale jest ok. Może na singlach będą fajne remixy.
Jej, jak niewiele jeszcze trzeba było, by te piosenki były mega. Ale jest ok. Może na singlach będą fajne remixy.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
-
- Posty: 70
- Rejestracja: czw, 21 kwie 2011, 13:34
- Skąd: Płock
http://youtu.be/Q90qdRjtAI0
znalazłem takie coś. oby fake. chociaż Xscape się w miarę zgadza z tym co było w "Making Of Xscape".
znalazłem takie coś. oby fake. chociaż Xscape się w miarę zgadza z tym co było w "Making Of Xscape".
Nie ukrywam, że jestem trochę zawiedziony tym na co czekałem najbardziej. Jak dla mnie Timbaland spieprzył coś, co w reklamie xperii wydawało mi się genialne, bo takie tam jest. Zero wytchnienia od głosu Michaela, zero napięcia (które w reklamie przyprawiało mnie o gęsią skórkę). Liczyłem na mega petardę, tymczasem Timbaland niesłychanie oszczędny w swych poczynaniach ! I faktycznie czekam na konkretny remix. Mimo wszystko dla mnie póki co najmocniejsze momenty płyty to Loving You, APWNN no i wybrakowane STTR.
GoodnessMJ, to może być prawdziwe. Po wysłuchaniu fragmentu DYKWYCA przypomniało mi się z dwóch źródeł jak opisywano tą piosenkę.
"6. DO YOU KNOW WHERE YOUR CHILDREN ARE
has an electronic rhythm that recalls the sound of video games." - recenzja fana
"Timbaland discarded the original synthesizer bass line of “Do You Know Where Your Children Are” and came up with an odder, more arresting one that leaps way up and down. But he still couldn’t distance the song far enough from Jackson’s masterpiece “Wanna Be Startin’ Somethin’.” - recenzja w New York Times
z tego wynika, że najprawdopodobniej słyszymy tam te dźwięki przypominające te z gier komputerowych, które są nieco podobne do motywu z Wanna be startin somethin.
Jutro się ostatecznie przekonamy.
"6. DO YOU KNOW WHERE YOUR CHILDREN ARE
has an electronic rhythm that recalls the sound of video games." - recenzja fana
"Timbaland discarded the original synthesizer bass line of “Do You Know Where Your Children Are” and came up with an odder, more arresting one that leaps way up and down. But he still couldn’t distance the song far enough from Jackson’s masterpiece “Wanna Be Startin’ Somethin’.” - recenzja w New York Times
z tego wynika, że najprawdopodobniej słyszymy tam te dźwięki przypominające te z gier komputerowych, które są nieco podobne do motywu z Wanna be startin somethin.
Jutro się ostatecznie przekonamy.
- On_The_Line
- Posty: 23
- Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 22:54
- Skąd: Lębork
Jak na razie płyta brzmi zachęcająco. Jest oczywiście kilka słabszych momentów, ale źle nie jest :). Z niecierpliwością czekam na DYKWYCA i mam cichą nadzieję, że fragment, który przesłałeś nie jest prawdziwy. Choć w sumie nie można oceniać całego utworu po krótkim fragmencie, no ale to co słyszałam na pierwszy rzut oka nie jest tak drapieżne i mocne jak wersja, którą znamy. Jutro wszystko się wyjaśni :)
Kurcze, ktoś napisał, że DYKWYCA to nie fake :/
Ostatnio zmieniony czw, 08 maja 2014, 12:47 przez On_The_Line, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale czad. Wykopali element, który przeczuwałem, że może okazać się najjaśniejszym i jednym dobrym punktem tej wersji.Xander pisze:... eee gdzie są smyczki z reklamy?!
I mogę już, w pełni, powtórzyć: absolutna porażka, linia melodyczna zupełnie nie współgrająca z wokalem (opierając się na tych straszych remiksach).
I zastanawiałem się, kiedy to się wreszcie zacznie...
I ta płyta niby ma być lepsza niż "Michael"? To chyba tylko dysk nr.2 bo napewno nie ten podstawowy remiks-album.
EDIT -
GoodnessMJ pisze:http://youtu.be/Q90qdRjtAI0
znalazłem takie coś. oby fake. chociaż Xscape się w miarę zgadza z tym co było w "Making Of Xscape".
Brak słów! Jak się spodziewałem. PROSIŁO SIĘ, żeby zrobić z "Xscape" mocarny, ciężki utwór, którym był już w oryginale...
DYKWYCA Amiga czy commodore?
I jak tu nie narzekać? Przecież to wszystko brzmi bardzo źle. Jak jakaś "dzisiejsza" papka a nie muzyka MJ.
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posty: 567
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008, 21:20
- Skąd: z kątowni
Zgadzam się z Tobą odnośnie remixów. To nie jest muzyka Michaela Jacksona, tylko remixy kogoś innego z podkładem głosu Michaela Jacksona .imayshi pisze:I jak tu nie narzekać? Przecież to wszystko brzmi bardzo źle. Jak jakaś "dzisiejsza" papka a nie muzyka MJ.
Ja od początku podkreślałam, że remixy mnie nie interesują. Nie słucham remixsów, bo Michael Jackson nie był ani ich kompozytorem,ani aranżerem.Krótko mówiąc nie był ich twórcą.
Myślałam wczoraj przez pół dnia nad jedną rzeczą...
Czytając listę utworów na płycie ,,Xscape,, w wersji delux ,które na spisie wymienione utwory określane są jako oryginał,czyli rozumiem, że oznacza to, że utwór jest zprezentowany z takim podkładem muzycznym jaki stworzył Michael.W związku z tym jest jedno pytanie, a mianowicie , co oprócz remixsów będzie zawierała tak naprawdę płyta CD -delux ?
Oryginały piosenek Michaela Jacksona z Jego ukończonymi kompozycjami muzycznymi do utworów na płycie ,,Xscape,, (z Jego głosem oczywiście) czy dema tych nagrań?? Ale chwileczkę, chwileczkę... ludzie! oryginał tak jak napisali to nie demo! To przecież są zdecydowanie dwie różne rzeczy.... (oni są szokujący, aż brak słów) Na dzień dzisiejszy nie znam odpowiedzi. Mam nadzieję,że jednak, że na płycie delux znajdę dema.Dowiem się jak kupię płytę.
- Sephiroth820
- Site Admin
- Posty: 567
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008, 21:20
- Skąd: z kątowni
Początek "Xscape"
http://www.youtube.com/watch?v=pO3fHnnmMO4
"Darkchild..."
Fragmenty DYKWYCA i BG
http://www.youtube.com/watch?v=l1YA6zsyKGc
http://www.youtube.com/watch?v=pO3fHnnmMO4
"Darkchild..."
Fragmenty DYKWYCA i BG
http://www.youtube.com/watch?v=l1YA6zsyKGc
-
- Posty: 70
- Rejestracja: czw, 21 kwie 2011, 13:34
- Skąd: Płock
-
- Posty: 70
- Rejestracja: czw, 21 kwie 2011, 13:34
- Skąd: Płock
Popieram... Mam wrażenie że Timbaland zrobił to na "odwal się". Szczerze to już wolę wersje z dogranym wokalem Biebera mimo, że jego fanka nie jestem....Xscape pisze:Jak dla mnie Timbaland spieprzył coś, co w reklamie xperii wydawało mi się genialne, bo takie tam jest. Zero wytchnienia od głosu Michaela, zero napięcia (które w reklamie przyprawiało mnie o gęsią skórkę). Liczyłem na mega petardę, tymczasem Timbaland niesłychanie oszczędny w swych poczynaniach !
Ale reszta piosenek mnie powala
Bo gdy zabraknie wśród nas miłości,
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?
Kto powie jak naprawdę trzeba żyć ?