Trzecia rocznica śmierci Michaela
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
- KatinaBarbaraAnna
- Posty: 14
- Rejestracja: pn, 25 cze 2012, 20:29
- Skąd: Śrem Wlkp
Ja nie jestem zakochana w jego muzyce, kocham treść piosenek, kocham Go jako człowieka, kocham jego piękno i nieważne kiedy to dostrzegłam, ważne, że to zrobiłam.
Nikt nie każe wam na siłę i na pokaz pokazywać jaką tworzycie historię w danym momencie, bo pamiętacie.
Ja pamiętam, odkąd on odszedł, że trzeba zajrzeć w głąb człowieka i go poznać, bo inaczej nasze pochlebstwa, przyjaźń i ciepło jest bezwartościowe.
Potrafię wsłuchiwać się w JEGO głos każdego dnia i odczytywać jego myśli z tego co nam pozostawił. Czy wy też?
Nie musi nawet to być rocznica, ponieważ o ludziach pamiętam w przeróżnych momentach tej nietrwałej ziemskiej egzystencji.
Nikt nie każe wam na siłę i na pokaz pokazywać jaką tworzycie historię w danym momencie, bo pamiętacie.
Ja pamiętam, odkąd on odszedł, że trzeba zajrzeć w głąb człowieka i go poznać, bo inaczej nasze pochlebstwa, przyjaźń i ciepło jest bezwartościowe.
Potrafię wsłuchiwać się w JEGO głos każdego dnia i odczytywać jego myśli z tego co nam pozostawił. Czy wy też?
Nie musi nawet to być rocznica, ponieważ o ludziach pamiętam w przeróżnych momentach tej nietrwałej ziemskiej egzystencji.
We are the world, we are the children - remember this!
Tak jak zauważyły dziewczyny wcześniej-rocznica przypadła w dzień powszedni także trudno raczej skupić się na refleksje podczas gdy wkoło obowiązki wzywają.Wieczorem próbowałam namierzyć coś w TV ale dosłownie niczego takowego nie znalazłam.Pozwoliłam sobie natomiast wrócić pamięcią do czasu jak i kiedy dowiedziałam się o tym fakcie.
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
Zobaczcie jak rosyjscy fani z Moskwy uczcili rocznicę. Dla nich też to był poniedziałek.....
http://just-drimer.livejournal.com/241098.html
http://just-drimer.livejournal.com/241098.html
- majkel1994
- Posty: 152
- Rejestracja: pn, 02 kwie 2012, 17:36
- Skąd: Płock
takie dni właśnie zmuszają do głębszej refleksji ale powinniśmy pamiętać o Michaelu zawsze powinien towarzyszyć nam każdego dnia a nie tylko w dniu rocznicy. Każdego dnia powinniśmy dawać świadectwo tego że jest dla nas bardzo ważny i każdy powinien przezywać takie dni w głębi siebie.
Ważne jest to że Michael ma nadal wpływ na nasze życie i na nasze spostrzeganie świata.
Ważne jest to że Michael ma nadal wpływ na nasze życie i na nasze spostrzeganie świata.
Pragnę zauważyć, że 25 czerwca 2009 roku, także przypadł w dzień powszedni.Jeanny100 pisze:Tak jak zauważyły dziewczyny wcześniej-rocznica przypadła w dzień powszedni także trudno raczej skupić się na refleksje podczas gdy wkoło obowiązki wzywają.
W moim życiu nie ma dnia, żebym o Nim nie pomyślała. Nawet w pracy. To tak trudne? Czy trzeba od razu ciągu medytacji, czy refleksji?
A kwiaty podam przez znajomych, na FL w dzień Jego urodzin. Wolę czcić dzień, w którym przyszedł na świat, niz dzień w którym umarł i tysiące ludzi tak nagle przypomniało sobie o tym jaki to był wspaniały.
To cholernie boli tak samo jak wczoraj.Nie potrafię opanować łez.Nie chcę pamiętać tego dnia,jakby miało mi to pomóc wymazać fakt, że Michaela fizycznie już nie ma.
To przemijanie, kiedy tak mocno uświadamiam sobie, że wszystko co kocham odchodzi jest bardzo trudne do akceptacji.
Pomaga mi świadomość, jak wielu ludziom zależy na Michaelu.U nas w Polsce jest nas garstka.Wspieramy się w grupkach biorąc udział w imprezach, odwiedzając pomnik na Bemowie czy gwiazdę w Krakowie.
W tym roku postanowiłam odwiedzić Paryż śladami Michaela..Byłam zmartwiona,że 25.06 nie będzie mnie na Bemowe, ale miło mnie zaskoczyła TV Francuska.
24.06 Koncert History World Tour , dokument "Fatalna znajomość z Murrayem ":surrender:
Na Arte od 15.30 "The Jacksons The American Dream", kilka rzeczowych dokumentów o Michaelu, żadne "plotkarskie śmieci" , dokument o" Immortal World Tour" ( dobra rozgrzewka przed grudniem, jeśli to tak będzie na żywo jak w programie, to po 20.12 mogę umrzeć ze szczęścia. . "The Wiz","Mss Cast Away" niedziela to samo, a w poniedziałek "This is it"!!i kilka świetnych dokumentów..Michaelowi we Francji poświecono 3 dni!! od popołudnia do północy przedstawiając same najlepsze rzeczy w superlatywach, prezentując konkretne filmy i dokumenty.To hołd nie do pomyślenia w Polsce.
W Disneylandzie koło Paryża znów od 2010r. można oglądać Capitana EO.
Ostatnio wyświetlano go tam w 1998r.Michael ma swoje kino i sklepik z pamiątkami z filmu.
Nie wiem czy ja mam już świra , ale mijani ludzie wspominali Michaela w różnych językach i nie tylko w Disneylandzie ale np. też w Luwrze.:).
a nawet na wieczornej paradzie obsługa miała po jednej białej rękawiczce myszki Mickey...
Każdego dnia słyszałam gdzieś słowo Michael Jackson lub ewentualnie Miszel Żakson
W muzeum Gravin obściskiwałam Michaela przez 3 godz. nie marudził, aczkolwiek był trochę "sztywny":smiech: (swoich zdjęć nie pokażę, bo obciach)
nadal w swoim naturalnym środowisku
z kobietami
jak przystało na Króla w doborowym towarzystwie...Madonna, teściu, Einstein i Indiana Jones.Tylko Mchael, jako jedyny miał swoją własną loże tuż obok rodziny królewskiej.
Przepraszam za atak fotek , ale to było bardzo emocjonujące przeżycie dokładnie 25.06.12
Był George V i zdjęcia Michaela na ścianach w Hard Rock Cafe
Obsługa rozbawiła mnie wyjaśniając , że to zbyt mały klub w Paryżu aby mieć ubrania Michaela na ścianie ale nie przeszkadzało im mieć gitarę Slasha
Kiedy odwiedzam takie miejsca i widzę i słyszę WSZĘDZIE Michaela, nawet w tak hermetycznym kraju jakim są Francuzi , to jest mi lżej.
A na koniec wisienka na torcie.....Sklep Megastore Virgin i ...tadam na wystawie:
gdyby ludzkie modlitwy miały prawdziwą moc...Michael musiałby ożyć 300 razy.
To przemijanie, kiedy tak mocno uświadamiam sobie, że wszystko co kocham odchodzi jest bardzo trudne do akceptacji.
Pomaga mi świadomość, jak wielu ludziom zależy na Michaelu.U nas w Polsce jest nas garstka.Wspieramy się w grupkach biorąc udział w imprezach, odwiedzając pomnik na Bemowie czy gwiazdę w Krakowie.
W tym roku postanowiłam odwiedzić Paryż śladami Michaela..Byłam zmartwiona,że 25.06 nie będzie mnie na Bemowe, ale miło mnie zaskoczyła TV Francuska.
24.06 Koncert History World Tour , dokument "Fatalna znajomość z Murrayem ":surrender:
Na Arte od 15.30 "The Jacksons The American Dream", kilka rzeczowych dokumentów o Michaelu, żadne "plotkarskie śmieci" , dokument o" Immortal World Tour" ( dobra rozgrzewka przed grudniem, jeśli to tak będzie na żywo jak w programie, to po 20.12 mogę umrzeć ze szczęścia. . "The Wiz","Mss Cast Away" niedziela to samo, a w poniedziałek "This is it"!!i kilka świetnych dokumentów..Michaelowi we Francji poświecono 3 dni!! od popołudnia do północy przedstawiając same najlepsze rzeczy w superlatywach, prezentując konkretne filmy i dokumenty.To hołd nie do pomyślenia w Polsce.
W Disneylandzie koło Paryża znów od 2010r. można oglądać Capitana EO.
Ostatnio wyświetlano go tam w 1998r.Michael ma swoje kino i sklepik z pamiątkami z filmu.
Nie wiem czy ja mam już świra , ale mijani ludzie wspominali Michaela w różnych językach i nie tylko w Disneylandzie ale np. też w Luwrze.:).
a nawet na wieczornej paradzie obsługa miała po jednej białej rękawiczce myszki Mickey...
Każdego dnia słyszałam gdzieś słowo Michael Jackson lub ewentualnie Miszel Żakson
W muzeum Gravin obściskiwałam Michaela przez 3 godz. nie marudził, aczkolwiek był trochę "sztywny":smiech: (swoich zdjęć nie pokażę, bo obciach)
nadal w swoim naturalnym środowisku
z kobietami
jak przystało na Króla w doborowym towarzystwie...Madonna, teściu, Einstein i Indiana Jones.Tylko Mchael, jako jedyny miał swoją własną loże tuż obok rodziny królewskiej.
Przepraszam za atak fotek , ale to było bardzo emocjonujące przeżycie dokładnie 25.06.12
Był George V i zdjęcia Michaela na ścianach w Hard Rock Cafe
Obsługa rozbawiła mnie wyjaśniając , że to zbyt mały klub w Paryżu aby mieć ubrania Michaela na ścianie ale nie przeszkadzało im mieć gitarę Slasha
Kiedy odwiedzam takie miejsca i widzę i słyszę WSZĘDZIE Michaela, nawet w tak hermetycznym kraju jakim są Francuzi , to jest mi lżej.
A na koniec wisienka na torcie.....Sklep Megastore Virgin i ...tadam na wystawie:
gdyby ludzkie modlitwy miały prawdziwą moc...Michael musiałby ożyć 300 razy.
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
Świetna relacja Dzieki @netko!@neta pisze: Kiedy odwiedzam takie miejsca i widzę i słyszę WSZĘDZIE Michaela, nawet w tak hermetycznym kraju jakim są Francuzi , to jest mi lżej.
(...)
gdyby ludzkie modlitwy miały prawdziwą moc...Michael musiałby ożyć 300 razy.
Nie tylko hermetyczna Francja, ale i Rosja, (która przecież tkwiła za żelazna kurtyną dużo głębiej niż my); potrafi tak pięknie wspominać Michaela... a nasza kochana Polska tkwi (nawet nie w średniowieczu) , w epoce kamienia łupanego prędzej.
Ogromny niesmak
@netko wspaniale, że się podzieliłaś tymi atrakcjami, Dziękujemy !
I niech 25.06. tak jak np. we Francji wygląda tak właśnie za rok, 2, 3, 4.....10, 15 lat..
Widzieliście co się działo w Moskwie, Petersburgu..?
I wkurza mnie, jak niektórzy piszą, że u nas jest cicho- to może zróbcie coś żeby nie było..?
Przecież dopiero 7 m-cy minęło od procesu Kondzia, huczało jak diabli..
I niech 25.06. tak jak np. we Francji wygląda tak właśnie za rok, 2, 3, 4.....10, 15 lat..
Widzieliście co się działo w Moskwie, Petersburgu..?
I wkurza mnie, jak niektórzy piszą, że u nas jest cicho- to może zróbcie coś żeby nie było..?
Przecież dopiero 7 m-cy minęło od procesu Kondzia, huczało jak diabli..
rocznica
Tak odnośnie do wszystkich rocznic jakie mamy w bieżącym miesiącu znalazłam dobry pomysł na facebooku:
https://www.facebook.com/24583809557629 ... nt_count=1
https://www.facebook.com/24583809557629 ... nt_count=1