Koncerty

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Tylko że to nie jest kaem. Swojego zdjęcia z Anią tu może lepiej nie bedę zamieszczał:wariat: .
Awatar użytkownika
Lika
Posty: 1434
Rejestracja: czw, 17 mar 2005, 9:28
Lokalizacja: a któż to może wiedzieć... ;) ?

Post autor: Lika »

kaem pisze:Tylko że to nie jest kaem. Pank też nie ;-) . Swojego zdjęcia z Anią tu może lepiej nie zamieszczę :wariat: .

Ups...

A masz swoje? No to się wydało... :knuje:
Myślałam, że to naprawdę jesteś Ty Kaem'ie - ujęcie w sumie nie za bardzo wyraźne...
Ania też niezbyt podobnie wyszła przez te czapki szaliki i inne takie :wariat:
(zakładam, że to jednak jest Anna Maria Jopek... no bo na Edytę Górniak raczej mi nie wygląda :smiech: )
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"


- Michael Jackson
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Lika pisze: A masz swoje?
Mam, ale go nie lubię.

Obrazek

Mam nadzieję, że Ania teraz z nadzieją patrzy w przyszłość, a przynajmniej ku temu zmierza.

Ale ja nie o tym. Wprawdzie pisałem o tym w innym wątku, ale nie zaszkodzi o tym tu powtórzyć tym bardziej, że to na szczytny cel.

18-20 sierpnia w Mysłowicach odbedzie się Off Festival. Dyrektorem artystycznym jest Artur Rojek z Myslovitz. Dla mnie główną atrakcją będzie występ Lenny Valentino. LV to poboczny projekt Artura z 2001 roku. Nagrał wtedy, wraz z muzykami Negatywu i Ścianki przepiękną płytę Uwaga! Jedzie Tramwaj, o dzieciństwie, dziecięcym świecie; o uczuciach małego chłopca w dorosłym mężczyźnie.

ObrazekObrazekObrazek

Dla mnie to najważniejsza polska płyta i najlepszy krążek w ogóle w tej dekadzie. Na ten festiwal jednorazowo Artur zadeklarował reaktywację zepołu. Poza tym min. Marysia Peszek, Lechu Janerka, Pustki, Bang Gang z Islandii, T.Love... A to tylko garstka z tych, którzy wystąpią. Muzyka nieprzeciętna, wyszukana, intrygująca. Prawdziwa. Cena biletu to zaledwie 20 zł! A cały dochód ma być przeznaczony na cele charytatywne.
Adres, pod którym można dowiedzieć się więcej to:
http://www.off-festival.pl

Oczywiście będę.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Byłem.
Ech, jakoś nietęgo mi się wspomina. I nie dlatego, że było nie fajnie. Wręcz przeciwnie. Tylko ten przydługaśny powrót na okrętkę, bez towarzystwa. Zwyciężyła wygoda. Zramolały jakiś jestem. I z tego powodu poświęciłem z pewnością ciekawe występy White Birch i Skalpela. Na szczęście, choć na miejscu, byli znajomi z dalszych rejonów. Marudny jestem; zakochałem na odległość i teraz uczucie samotności mi się potęguje. Do szamba z takimi amorami.

Może lepiej wrócę do tematu.
Tak właściwie w pełni dałem szansę jedynie moim faworytom- Lenny Valentino, Janerce, Pustkom, Marii Peszek. Janerka to stary wymiatacz. Przy Wieje, Wirniku, a przede wszystkim przy Strzeż Się Tych Miejsc miałem gęsią skórkę. A przy Lennym to właściwie ją miałem cały czas. Bo jak nie mieć przy wykonaniu np. takiego tekstu:

Dla Taty

Dotknij mnie, dotknij mej twarzy
Zobacz jak zimna jest, gdy nie patrzysz
Zabierz mnie prowadź mnie dalej
Podaj mi rękę nim całkiem zwiędnę.

Zgubiłem siebie
A wszystkie złe kwiaty rosną na ciele, gdy na mnie nie patrzysz
Z każdym dniem jest ich więcej, więcej niż mnie, więcej niż mnie.

On mówił do mnie zapomnij o mnie
Nie patrz już na mnie i nie mów o sobie
Zapomnij kim jestem, kim byłem, kim będę
Zapomnij na zawsze i nie mów nic więcej.


Obrazek
więcej na: http://muzyka.onet.pl/10173,38107,galerie.html
i: http://muzyka.onet.pl/10173,38146,galerie.html


Maria Peszek rozkosznie dziewczęca. Jak w pełni wydorośleje, to wymiecie połowę śpiewających kobiet w tym kraju. Już zresztą to robi. Swoją drogą, skąd w niej tyle milusiństwa? Toż to stara d**a jest. Jakkolwiek, miło, że mój rocznik dochodzi do głosu. Pustki, podobnie jak Lechu, ożywili mocno widownię. Nie ma to, jak skandować Baśka! i nie wywoływać Wilków z lasu. Widać, że zespół ma przyjemność z grania taką samą, jak my ze słuchania. Szczery entuzjazm. Pewnie mogliby grać dalej, z korzyścią dla publiczności. Zjawiła się jednak security-kruszynka i nie było sentymentów. Formacji Łąki Łan nawet bez ogródek wyłączono sprzęt, choć mieli zaledwie kapkę czasu. Poza tym, festiwal można chwalić.
A Mitch & Mitch ubawili mnie, jak mało kto. Wzorcowy przykład na to, jak rozbawić publikę. Czysta rozrywka.

Obrazek
z:www.onet.pl

Sofa Surfers też zrobili na mnie wrażenie. "Transowy post-rock z dubową przestrzenią i soulowym wokalem zaczarował". Dokładnie.
Sofa Surfers oczarowali, Bang Gang z Islandii rozczarowali, dla odmiany. Nawet nie dlatego, że źli, tylko takie nic nowego.

Tyle mi się skojarzyło dziś. Pożegnam się zatem po mitchowemu...

Obrazek

...i idę się użalać przy jakichś smętach.
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Wybiera się ktoś na koncert Archive? A, i Ania Jopek wraca na scenę. Mam nadzieję, że nie straciła swojego poczucia humoru.
Awatar użytkownika
Midaa.
Posty: 8
Rejestracja: ndz, 06 sie 2006, 22:22
Lokalizacja: bydgoszcz

Post autor: Midaa. »

najblizszy koncert na jaki ja sie wybieram to - Edyta Geppert, jade z babcia ktora jest w fazie poczatkujacego alzheimera i jak jej nie zawioze to bedzie miala o to zal do konca zycia, zaszaleje sobie :surrender:
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Midaa. pisze:Edyta Geppert
Napisz, jak było. Raz miałem okazję być na Jej koncercie. Znajoma mnie wyciągnęła. To była dobra zabawa, pełen pasji występ. I był taki kąśliwy tekst o facetach. Turlaliśmy się ze śmiechu, słuchając go. Może teraz też zaśpiewa.
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Wiosna była dość koncertowa, latem nic wielkiego się nie działo... i znów się zaczyna:

24.9. - Myslo w Parku Praskim (jutro, obok Sistars, grają jako support Duran Duran, na Służewcu, ale nie wybieram się)
12.10. - Coma w Stodole
19.10. - Myslo, także w Stodole
16.11. - Hey, Happysad, Power of Trinity i Naiv, Stodoła (a jakże!)
30.11. - T.Love... w Stodole ;]

I myślę o Kulcie.

A spektakle i koncerty Marii Peszek najzwyczajniej... przegapiłem. Ale mam nadzieję, że w końcu zobaczę Miasto Manię.
Awatar użytkownika
Stanisław Leon Kazberuk
Posty: 349
Rejestracja: wt, 01 sie 2006, 22:06
Lokalizacja: z Poznania.

Post autor: Stanisław Leon Kazberuk »

Na Happysad to i ja bym się wybrał. Na HEYa zresztą też... ale przeszkodą bywa odległośc.
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Pank pisze:24.9. - Myslo w Parku Praskim (jutro, obok Sistars, grają jako support Duran Duran, na Służewcu, ale nie wybieram się)
Jeżeli ktoś pojechał głównie na Myslovitz, pewnie się zawiódł. Z relacji kolegi:
CM 12:32:47
Myslovitz?
Pank 12:32:50
Jes.
CM 12:33:00
45 minut... ale zagrali Mick'ego
CM 12:33:34
na bis Peggy Brown
Pank 12:33:39
Typówka.
CM 12:33:53
Po za tym "Nocnym pociągiem aż do końca świata", "Mieć czy być", "Sprzsedawcy marzeń", "Kilka uścisków, kilka snów", "Fikcja jest modna"
To ja mam nadzieję, że dziś zagrają przynajmniej dwa razy dłużej. Uciekam.
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

To historyczny koncert... pierwszy raz na Pradze, rzekł pomiędzy utworami Artur Rojek (aż buty mu spadły... też podobno po raz pierwszy. ;-) ). Osobiście mój pierwszy - po kwietniowym w Stodole - na którym znałem wszystkie utwory zespołu. I doszedłem do wniosku: Myslovitz to porządna firma. Przez półtorej godziny zagrali naprawdę dobrze - po mimo braku specjalnych niespodzianek, drugiego dla nich koncertu pod rząd w Warszawie, dość przypadkowej publiczności i... takiej drętwej właściwie atmosfery. A jednak. Wydaje się nawet, że z czasem są coraz lepsi - parę miesięcy koncertowania wyszło im zdecydowanie na dobre. Aż kolega, który wcześniej nie przepadał specjalnie za zespołem, stwierdził, że bardzo pozytywnie się zaskoczył.

Na sam początek Fikcja jest modna ze zmienionym, przedłużonym wstępem. Brak Życie to surfing, Good Day My Angel i Mickey, za to na rzecz świetnego Znów wszystko poszło nie tak, czy Jamesa, radiogłowych i zuka z rewolwerem jadących do nikąd na bisie... oczywiście obok Peggy Brown i Scenariusza dla moich sąsiadów. Aż sześć utworów z Miłości w czasach popkultury i, co zrozumiałe, o trzy więcej z najnowszej płyty. Obie Korovy zostały ograniczone do Sprzedawców marzeń i Behind closed eyes... a szkoda.

A to wideo z soboty - Służewiec. :]
Awatar użytkownika
Stanisław Leon Kazberuk
Posty: 349
Rejestracja: wt, 01 sie 2006, 22:06
Lokalizacja: z Poznania.

Post autor: Stanisław Leon Kazberuk »

Podobno mają zagrać:

w Poznaniu: Triquetra (!!!), 2TM2,3 (!!), Dezerter, Hurt (!), Closterkeller, Mech. To z tych bardziej znanych.

w Krakowie: Triquetra 2TM2,3 , Fish (!), Closterkeller i Hurt. I jeszcze... Paul Di'Anno! (śpiewał w pierwszym, niezapomnianym składzie Iron Maiden).


Jeżeli chodzi o mnie to dla Triquetry koniecznie muszę się zjawić!
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

A ja chciałem wybrać się na występ Zenona Laskowika z kimś i nikt nie chciał. Spotykałem się ze wzrokiem pt. że co? Kurcze, taki stary jestem? A gość ma ponoć świetny program teraz i można się turlać ze śmiechu. Tak mi przynajmniej znajoma mówiła.
Awatar użytkownika
Stanisław Leon Kazberuk
Posty: 349
Rejestracja: wt, 01 sie 2006, 22:06
Lokalizacja: z Poznania.

Post autor: Stanisław Leon Kazberuk »

E, teraz to ponoć spektakle O.B.O.R.Y. i gdzieniegdzie, czasami Zenon Listonosz przebiegnie przez scenę... Takiego ubawu jak TEY to chyba już nigdy nie będzie!
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Hmm. Będę sobie to powtarzał, by nie żałować. W końcu wiesz co mówisz, jesteście ziomalami. :-)
ODPOWIEDZ