Policjant, który kiedyś był ochroniarzem u Michaela na rancho zeznał, że wpisy w księdze dla gości były napisane nieznanym charakterem pisma (trzy razy ten wyraz się powtarza
![Wariat :wariat:](./images/smilies/wariat.gif)
) i prawdopodobnie nie wykonane przez ochroniarzy odpowiedzialnych za te właśnie wpisy.
Wpisy wydają się zaprzeczać zeznaniom rodziny A.
Brian Barron został spytany o wpis z dnia 6 lutego 2003, który oznajmiał, że "właściciel i goście" przyjechali o 22:45.
Tej nocy telewizja ABC wyemitowała "Living With Michael Jackson". Program był wyemitowany 3 dni wcześniej w Wlk. Brytanii, powodując burzę wśród mediów.
Matka oskarżyciela zeznała, że Jackson szybko zabrał ją i jej dzieci do Miami dzień przed tą emisją i pozostali tam przez noc 6 lutego.
Barron stwierdził, że wpis "właściciel i goście" był dziwny, ponieważ kiedy goście byli wcześniej w tych zapisach, przyjazdy i odjazdy Michaela nigdy nie były wpisywane. (troszkę zagmatwane...
![Wariat :wariat:](./images/smilies/wariat.gif)
)
Barron said the "owner and guests" entry was odd because, while guests were tracked in the ranch logs, Jackson's own comings and goings were never logged.
Baron powiedział, że nie wierzy aby któryś z ochroniarzy mógł wpisac takie coś. Dodał, że nie rozpoznał charakteru pisma.
Wpis z 7 lutego 2003 mówi, że rodzina oskarżyciela nadal była na rancho. Zatrzymywali się tam od dnia poprzedniego. Jednak ten wpis określał ich po imieniu, nie jako "gości".
Barron, który określił wpisy (ogółem) jako "dokładne", stwierdził że nie podanie nazwisk gości zaraz po tym jak przyjechali na rancho było błędem.
Podsumował: "Albo zostało to kompletnie przeoczone albo nie było ich tam tego dnia."
Barron zeznał, że kolejny wpis z dnia 19 lutego 2003 mówił, że oskarżyciel i jego młodszy brat "nie mają opuszczać posiadłości, Joe."
Barron stwierdził, że nigdy wcześniej nie widział takiego zapisu; przyznał jednak, że w regulaminie Neverlandu wspomina się o zakazie wypuszczania niepełnoletnich bez opieki dorosłych.
--------------------------------------------------------
Mnie się wydaje, że ten Barron zeznał znacznie więcej na korzyść obrony. Patrząc na cały wczorajszy dzień, całkiem całkiem idzie obronie.
P.S.
może być i z zębami królika Buggsa... :D