World Music Awards w TVP1

Wyłącznie pewne i obiektywne informacje. Wielkie wydarzenia i ciekawostki, czyli kim jest naprawdę Michael Jackson. Uwaga - spamowanie w tym dziale jest niedozwolone.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

User avatar
BillieJean
Posts: 743
Joined: Sat, 02 Dec 2006, 2:16
Location: Michael's Bed ocasionally

Post by BillieJean »

każdy wyraża swoje emocje na swój sposób, nie łapmy się za słowa
nie chce myśleć co ja bym napisała wczoraj będąc w wielkiej euforii kiedy oglądałam Michaela w telewizji
Last edited by BillieJean on Tue, 28 Aug 2007, 17:22, edited 1 time in total.
Image
User avatar
lol
Posts: 46
Joined: Mon, 25 Sep 2006, 16:32
Location: Wrocław

Post by lol »

A ja za to rąbnęłam pilotem w podłogę - byłam strasznie zła. Reakcja fanów - super, chociaż moja zupełnie inna, cieszę się, już się bałam, że mało kto o nim pamięta tak jak oni. Ale byłam zła. Spodziewałam się, że wyjdzie na scenę, zaśpiewa, może trochę zatańczy. A tu - klops! Nic nie bylo. Ledwo co go uslyszalam. Nie tak to sobie wyobrazalam.
User avatar
Anitka
Posts: 580
Joined: Fri, 10 Feb 2006, 17:57
Location: Częstochowa

Post by Anitka »

Zaczyna sie.... :ziew:
Kolejne domysły dlaczego Michael zaśpiewał, a dlaczego zaśpiewał tak a nie inaczej... :wariat:
'Dance for yourself, if someone understands good. If not then no matter, go right on doing what you love.'

* Louis Horst
User avatar
Moon_Walk_Er
Posts: 1267
Joined: Thu, 31 Aug 2006, 11:42
Location: Kalisz

Post by Moon_Walk_Er »

Stanisław Leon Kazberuk wrote:
Moon_Walk_Er wrote:Ja też normalnie w łózko się zlałem. Jak widzę Michaela to aż mi się ręce pocą...

Michael! KOCHAM CIĘ, KOCHAM CIĘ i jeszcze raz CIĘ KOCHAM!!!
Ż & Ż.

Znaczy się żałosne i żenada.

Zwykle bezkonfliktowy, lecz tym razem wreszcie musiałem wtrącić swoje zdanie odnośnie niektórych postów.

Jeżeli zbyt dosadnie to przepraszam.
Człowieku, spokojnie proszę... Ja wcale nie ukrywam, że nie jestem spokojnym, zrównoważonym itp. fanem tylko zapalonym fanatykiem.
A poza tym... Żałosne i żenujące to są właśnie wypowiedzi w tym stylu jak Twoja...

Widzę, że thewiz i BillieJean mnie chociaż rozumieją :wariat:
ImageImage
User avatar
chory
Posts: 11
Joined: Wed, 22 Mar 2006, 14:58
Location: z zapazuchy

Post by chory »

NOSZ KUR** MA* !!!! PRZESPAŁEM GALE ! :wariat: Mam nadzieje ze bedzie to mozna niedlugo z neta sciagnac ... :wariat: :knuje: :knuje: :-) :-)
Have a nice day!
baniakwls
Posts: 219
Joined: Sun, 29 Jan 2006, 17:29
Location: Lębork

Post by baniakwls »

a mnie sie najbarzdiej podobalo ajk podszedl gosciu z guinessa by publicznie dowiesc o sukcesie Michaela...widac bylo jakim respectem daza go ludzie z ato czego dokonał...i to mnie cieszy kiedy ludzie od niego nie wymagaja wiecej chca tylko by on cieszyl sie wraz z nimi kiedy on jest dal nich naprawde kims wielkim...podobalo mi sie jak ten gosciu powiedział..."Michael od teraz jestes najslawniesza osoba na calym globie" kiedy uslyszalem to zdanie pomyslalem sobie ze chodzilo o to ze nie jakis Elvis czy The Beatles Michael jackson jest poprostu najwiekszym artysta tysiaclecia.
"He is my passion..."
User avatar
Megi1975
Posts: 594
Joined: Sun, 26 Nov 2006, 14:11

Post by Megi1975 »

Michael Jackson jest geniuszem jaki rodzi się raz na 100lat!!Jest mistrzem nie tylko jeśli chodzi o muzykę,ale też o wzbudzanie emocjii.Potrafi jak mało kto, manipulować ludzkimi uczuciami,wzbudzać łzy i radość.Działa jak narkotyk od którego można się uzależnić :dance:
User avatar
wirus2006
Posts: 118
Joined: Sat, 18 Nov 2006, 12:13
Location: Sopot

Post by wirus2006 »

lol wrote:A ja za to rąbnęłam pilotem w podłogę - byłam strasznie zła. Reakcja fanów - super, chociaż moja zupełnie inna, cieszę się, już się bałam, że mało kto o nim pamięta tak jak oni. Ale byłam zła. Spodziewałam się, że wyjdzie na scenę, zaśpiewa, może trochę zatańczy. A tu - klops! Nic nie bylo. Ledwo co go uslyszalam. Nie tak to sobie wyobrazalam.
TEn watek byl juz poruszany na forum i to bardzo obszernie.
Wniosek z dyskusji nastepujacy MJ nie mial spiewac zrobil to pod wplywem chwili ( szczescie, fani etc) wiec powinnas mu dziekowac ze wogole cos zaspiewal :P
User avatar
Moon_Walk_Er
Posts: 1267
Joined: Thu, 31 Aug 2006, 11:42
Location: Kalisz

Post by Moon_Walk_Er »

wirus2006 wrote:
lol wrote:A ja za to rąbnęłam pilotem w podłogę - byłam strasznie zła. Reakcja fanów - super, chociaż moja zupełnie inna, cieszę się, już się bałam, że mało kto o nim pamięta tak jak oni. Ale byłam zła. Spodziewałam się, że wyjdzie na scenę, zaśpiewa, może trochę zatańczy. A tu - klops! Nic nie bylo. Ledwo co go uslyszalam. Nie tak to sobie wyobrazalam.
TEn watek byl juz poruszany na forum i to bardzo obszernie.
Wniosek z dyskusji nastepujacy MJ nie mial spiewac zrobil to pod wplywem chwili ( szczescie, fani etc) wiec powinnas mu dziekowac ze wogole cos zaspiewal :P
Przecież to oczywiste...
Gdyby miał śpiewać puściliby mu samą melodię, ewentualnie z chórkami, a nie jakiegoś S.Wondera czy R.Charlesa w tle.
ImageImage
User avatar
M.Dż.*
V.I.P.
Posts: 2792
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 11:50
Location: gdzieś z Polski

Post by M.Dż.* »

Proszę temat "miał zaśpiewać czy nie miał zaśpiewać" w tym wątku zakączyć.
Dyskusja na ten temat odbywała się w temacie o WMA- zachęcam do poczytania zanim się wyda opinię w tej kwesti. Wszysko inne traktować będę, jako powielanie tematu.
Dziękuję :-/
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
User avatar
Izzis
Posts: 48
Joined: Fri, 06 Oct 2006, 21:05
Location: z telewizji :D

Post by Izzis »

uuuu ostro Kachna, ostro!!! :hahaha: (ooops! sorry... :-P)
Image
"...now there's a lesson to learn, stories are twisted and turned..."
Image
User avatar
M.Dż.*
V.I.P.
Posts: 2792
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 11:50
Location: gdzieś z Polski

Post by M.Dż.* »

Izzis wrote:uuuu ostro Kachna, ostro!!! :hahaha: (ooops! sorry... :-P)
A co? Nie wyglądam na zołzę? :wariat:
Z natury nie jestem- czasem mi tylko rózki rosną
P.S. Koniec off-top'u ;-)
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
User avatar
Damita Jo
Posts: 120
Joined: Wed, 26 Jul 2006, 19:18
Location: Mława <2300 JacksonStreet>

Post by Damita Jo »

Asieńka =D wrote:ja sie poryczałam ze szczęścia
Ja też miałam łzy w oczach jak zobaczyłam Mike'a i reakcje fanów... Coś ścisnęło mnie za gardło i nie mogłam wydobyś z siebie słowa... Potem gdy było już po gali poszłam do siebie do pokoju i zaczełam płakać ze szczęścia... Patrzyłam na plakaty MJ'a i płakałam.... Mike jest cudowny.... :mj: :dance:
Image
Post Reply