Konie wywożone na rzeź

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
lol
Posty: 46
Rejestracja: pn, 25 wrz 2006, 16:32
Lokalizacja: Wrocław

Konie wywożone na rzeź

Post autor: lol »

www.youtube.com/watch?v=eqrLKFS36Vg - To, co jest pod podanym linkiem, to jest coś strasznego. Jeśli nigdy nie słyszeliście co się dzieje z takimi końmi, ani nigdy nie widzieliście, przygotujcie się na szok.

Ja jestem baaaaaaardzo przeciwna zabijaniu koni. Bo koń - to tak jak pies. On coś znaczy w kulturze ludzkiej, to tak jakby zabijać i zjadać koty, czy psy. Rozreklamujcie ten krótki filmik, niech ludzie wiedzą, co to znaczy.
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

mi tam konie zwisają szczerze mówiąc. No ale to co ludzie z nimi robią załuguje na nagane i potępienie. na szczęście działają jakieś tam organizacje, wykupujące konie z transportów śmierci. lol a Ty sie nie martw, nie potrzebna jest żadna promocja takimi filmikami, bo to jest moim zdaniem temat powszechnie znany i poruszający wszystkich ludzi.

lol pisze:to tak jakby zabijać i zjadać koty, czy psy.
nie wiem czy wiesz, ale w krajach azjatyckich pies to jest przysmak.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
M.Dż.*
V.I.P.
Posty: 2792
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 11:50
Lokalizacja: gdzieś z Polski

Post autor: M.Dż.* »

majkelzawszespoko, niestety sprawy nie są takie piękne, jak piszesz :-/
Te konie bywają wykupywane- zazwyczaj przez prywatne fundacje, jak np. "Zwierzęta Eulalii".
Nie na wszystkie jednak wystarcza pieniędzy i nie wszystkie nadają się do jakiegokolwiek odratowania.
Wiele z nich zostaje zwyczajnie uśpionych (o ile trafią w ręce łaskawych), po to, żeby skrócić im cierpienie.
Nagłaśnianie takich spraw jest jak najbardziej potrzebne, aż do całkowitego wyeliminowania barbardzyńskich procederów związanych z transportem zwierząt (nie tylko koni), o zgrozo, w obrębie Unii Europejskiej (głównym odbiorcą koniny w Europie są Włochy).
Konie, jak konie- niektórzy je kochają, inni traktują, jak każde inne zwierzę rzeźne.
Nie zmienia to jednak faktu, że nawet zwierzęciu rzeźnemu należy się godna śmierć.
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Awatar użytkownika
lol
Posty: 46
Rejestracja: pn, 25 wrz 2006, 16:32
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: lol »

majkelzawszespoko pisze:mi tam konie zwisają szczerze mówiąc. No ale to co ludzie z nimi robią załuguje na nagane i potępienie. na szczęście działają jakieś tam organizacje, wykupujące konie z transportów śmierci. lol a Ty sie nie martw, nie potrzebna jest żadna promocja takimi filmikami, bo to jest moim zdaniem temat powszechnie znany i poruszający wszystkich ludzi.

lol pisze:to tak jakby zabijać i zjadać koty, czy psy.
nie wiem czy wiesz, ale w krajach azjatyckich pies to jest przysmak.
Gdyby było tak, jak mówisz, świat byłby pięęęęęękny, ale tak nie jest. Wielu ludzi nie wie jak to wygląda. Dlatego trzeba to pokazywać. I niestety większość ludzi ma takie podejście jak ty "mi to zwisa". I jak już powiedział M. Dż. każde zwierze zasługuje na godną śmierć.

Wiem, że w krajach azjatyckich pies to przysmak. Ale moim zdaniem to tak, jakby zjadać najlepszego przyjaciela.
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

M.Dż.* pisze:Nie na wszystkie jednak wystarcza pieniędzy i nie wszystkie nadają się do jakiegokolwiek odratowania.
zdaje sobie z tego doskonale sprawe i jak już pisałem, ludzie, którzy traktują konie jak zwyczajne marionetki, sami zasługują na takie traktowanie... zdecydowanie jestem przeciw takiemu traktowaniu jakichkolwiek zwierząt, może źle mnie zrozumiałyście, kiedy pisałem " konie mi zwisają" bo nie lubie kiedy komukolwiek dzieje się krzywda. Sam człowiek winny jest takiemu traktowaniu koni, bo gdyby nie zaczął robić sobie z nim zabawek(ujeżdżanie, zabawa, ihaaa td.) to moim zdaniem dziki koń miałby większe szanse na uniknięcie takiego, bestialskiego traktowania przez ludzi.
M.Dż. pisze:Nagłaśnianie takich spraw jest jak najbardziej potrzebne, aż do całkowitego wyeliminowania barbardzyńskich procederów związanych z transportem zwierząt
nie sądzisz, że wyeliminowanie tego typu zarobków jest całkowicie niemożliwe? konie to przecież tylko niewielka część zwierząt, które trafiają na rynek barbarzyńsko mordowanych zwierząt... moim zdaniem np. takie norki, są o wiele bardziej brutalnie mordowane niż konie, a mimo to nikt się ich losem nie porzejmuje. Czy to wina łańcucha pokarmowego? Czy to wina zacofania ludzkiego? Odpowiedzcie mi. Mordowanie koni to jest ogólnoświatowy problem, z którym prędzej czy później będziemy musieli sobie dać spokój. Powoli wszystkie zwierzęta będą poprzez ludzkie, bezpośrednie interwencje, skazane na wyginięcie... czy to za sprawą człowieka(lisy, bydło rogate), czy też zwierzęta skazane na wyginięcie poprzez, również świadome, lecz nieuniknione działanie człowieka, takie jak najprostszy efekt cieplarniany i najbanalniejszy przykład misia polarnego, który za około 50 lat skazany jest na wyginięcie?
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
M.Dż.*
V.I.P.
Posty: 2792
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 11:50
Lokalizacja: gdzieś z Polski

Post autor: M.Dż.* »

majkelzawszespoko pisze:może źle mnie zrozumiałyście, kiedy pisałem " konie mi zwisają" bo nie lubie kiedy komukolwiek dzieje się krzywda.


A to już mi lepiej ;-)
majkelzawszespoko pisze:Sam człowiek winny jest takiemu traktowaniu koni, bo gdyby nie zaczął robić sobie z nim zabawek(ujeżdżanie, zabawa, ihaaa td.) to moim zdaniem dziki koń miałby większe szanse na uniknięcie takiego, bestialskiego traktowania przez ludzi.


Stary problem.... Ale nie taki prosty.
Człowiek z założenia nie robi sobie ze zwierząt zabawek.
Są tacy, którzy to robią, owszem, ale nie można nazwać "zabawą" oswajanie dzikich zwierząt lub hodowlę nowych ras i odmian w celu zwiększenia ich użytkowości.
O ile mustangi doskonale by sobie dały w dzikim środowisku radę, o tyle koń wyhodowany przez człowieka i selekcjonowany przez wiele pokoleń, w dzikim środowisku by po prostu zginął (z głodu, czy jako zdobycz drapieżników).
Oswajanie i udamawianie zwierząt to nieodzowny element rozwoju cywilizacji. Niestety, czasem, jak wszystkie odkrycia ludzi, wykorzstywane są niegodnie- i to z tym trzeba, według mie walczyć.
majkelzawszespoko pisze:nie sądzisz, że wyeliminowanie tego typu zarobków jest całkowicie niemożliwe?
Po pierwsze, nie chodzi o zarobek, jako taki, bo zarobkiem jest eksport tych zwierząt- jak najbardziej legalny.
Choć koniny nie jadam, ale jadam np. wieprzowinę, więc problem również mnie dotyczy, jako odbiorcę końcowego.
Zwierzęta rzeźne, niestety, hodowane są na rzeź- trudno z tym dyskutować, tym bardziej że zacząłby się nam wątek dotyczący wegetarianizmu, a to byłaby pewnie dość obszerna dyskusja ;-)
Problem tkwi w sposobie w jaki się zwierzęta rzeźne traktuje.
I to z tym powinniśmy walczyć ile tchu.
Bo warunki transportu da się polepszyć, choćby wprowadzając bajońskie kary pieniężne.
Oczywiście byłabym naiwna twierdząc, że można to wyeliminować w 100%, bo zawsze znajdzie się, jakiś prostak, który sprawę oleje.
Ale jeśli udałoby się zmniejszyć cierpienie choćby kilku zwierząt, to uważam, że gra jest warta świeczki.
majkelzawszespoko pisze:moim zdaniem np. takie norki, są o wiele bardziej brutalnie mordowane niż konie, a mimo to nikt się ich losem nie porzejmuje.
Noooo.....
Że się nie przejmuje bym nie powiedziała.
Od lat zieloni i inni obrońcy praw zwierząt walczą, krzyczą, ale robią to według mnie, nieumiejętnie.
Pamiętam takie akcje, jak wypuszczanie zwierząt futerkowych z klatek znajdujących się na farmie (w efekcie, czego zwierzęta nieprzystosowane do życia w przyrodzie, pozdychały z głodu :-/ ), czy malowanie klatek z lisami spray'em (no comments :war: ).\
To mi wygląda raczej na ślepą walkę w obronie własnych ideologii, a nie w obronie zwierząt.

Nie pojmuję i nie chcę pojąć istoty zabijania zwierząt tylko dla futra i pewnie dlatego, mimo że lubię ekstrawagancję, futra nigdy nie miałam i nie sądzę, żebym kiedykolwiek miała.
Zabijanie zwierząd prądem lub wsadzanie do zaspalinowango beczkowozu uważam za zdecydowanie barbardzyńskie, choć trwa to, w odróżnieniu od transportu koni po Europie, "tylko" kilka minut.
majkelzawszespoko pisze:Czy to wina łańcucha pokarmowego? Czy to wina zacofania ludzkiego? Odpowiedzcie mi.
Zdecydowanie to drugie :-/
majkelzawszespoko pisze:Mordowanie koni to jest ogólnoświatowy problem, z którym prędzej czy później będziemy musieli sobie dać spokój.
O nie! :war:
Jak się powiedziało "A", to trzeba powiedzieć "B".
Odpowiedzialność za inowacje cywilizacyjne musimy ponosić.
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Awatar użytkownika
lol
Posty: 46
Rejestracja: pn, 25 wrz 2006, 16:32
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: lol »

Zgadzam się z M. DŻ. w 100% - tak naprawdę, to już nie ma nic do dodania, wszystko napisała. Warto uratować chociaż jedno zwierzę.

I powiedziałeś, że żle zrozumiałyśmy twoje stwierdzenie "mi to zwisa". Bardzo mnie to cieszy, ale w takim razie co miałeś na myśli?
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

miałem na mysli, że nie interesuje sie końmi w żaden sposób, mój stosunek do nich jest ambiwalentny, mam uraz z dzieciństwa, ewentualnie moge napisać w stylu joł "nie jaram sie nimi".


nie mam teraz za bardzo czasu żeby odpisać M.Dż. ale jak tylko znajde go troszke, to edytuje posta i coś tam szkrobne ;)
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

To co z tymi konikami sie dzieje to jest istna masakra.Ludzie są zdolni do takich rzeczy że to się takiej osobie jak ja w głowie nie mieści.Uważam nawet że ludzie sa zdolni do dziś do takich zachowań i do takich czynów jakie robił Hitler.Już nawet nie chodzi mi tu o zwierzęta ale w ogóle o ludzi jacy sa podli dla siebie.Jak wiele jest w ludziach agresji i jak wiele zła.Ja zawsze powtarzam ze ja sie nie nadaje do życia na tym świecie....jestem tu jakąs pomyłka bo ja jestem za wrażliwy na to wwszystko co się dzieje.Ludzkie bestialstwo nie zna granic.
Jesli komus mało wrażeń jesli chodiz o konie to prosze spojrzec na ten ,równiez bardzo drastyczny krótki filmik.Cierpienie tych zwierząt jest nieopisane a bestialstwo ludzi kompletnie nie do ogarnięcia.

http://www.smog.pl/wideo/884/jak_powsta ... rastyczne/
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

do takich czynów jakie robił Hitler
a to bardzo ciekawe, bo nie przypominam sobie żadnych bezpośrednich czynów bestialstwa szanownego pana Hitlera. ;)
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

majkelzawszespoko pisze:
do takich czynów jakie robił Hitler
a to bardzo ciekawe, bo nie przypominam sobie żadnych bezpośrednich czynów bestialstwa szanownego pana Hitlera. ;)
Czysta rasa,najlepsza rasa,żydom śmierć.Hitler z pewnościa nie miał nic wspólnego z rzezią jaką się wtedy wykonało na ludziach.

Szanowny kolego masz jakieś skrajne poglądy i co najgorsze działają mi one na układ.Ale jako że interesujesz mnie jak zeszłoroczny śnieg wole nie zaglądać już do tego tematu bo czuje że mnie nerw poniesie.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

Czysta rasa,najlepsza rasa,żydom śmierć.Hitler z pewnościa nie miał nic wspólnego z rzezią jaką się wtedy wykonało na ludziach.
bezpośrednio na pewno nie. nie mam skrajnych poglądów, wbrew pozorom, po prostu interesuję się bardzo okresem 2 wojny, holokaustem i tak dalej. Chciałem Cie kolego uświadomić, bo może nie wiesz kto wydawał rozkazy masowych mordów, o których nie raz Hitler nie wiedział(sprawy wewnątrz niemiec pomijam). Broń Boże nie usprawiedliwiam go w żaden sposób, bo człowiek ten był potworem, tylko zwróciłem uwage na Twój błąd rzeczowy.
No ale widze już, że z góry oceniłes moje poglądy i w ogóle mnie jako człowieka, więc, bez cynizmu i wywyższania się, również zamilkne.

uczmy się rozumieć historię.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

No ale widze już, że z góry oceniłes moje poglądy i w ogóle mnie jako człowieka
Jako człowieka to raczej Ciebie nie oceniłem ale na pewno źle odebrałem to co napisałes.I o koniach i to o hitlerze.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
BillieJean
Posty: 743
Rejestracja: sob, 02 gru 2006, 2:16
Lokalizacja: Michael's Bed ocasionally

Post autor: BillieJean »

Ja jestem wegetarianką od 6 lat, wiem że to co robie nie zmieni świata a ludzie nadal będą zabijać zwierzęta - jest to mój wewnętrzny protest na to w jaki sposób są one traktowane.
Dla mnie zwierzęta to najlepsi przyjaciele, mam z nimi z pewnościa lepszy kontakt niż z ludźmi. One nie kłamią, są dobre z natury tak jak dzieci, to ludzie wpajają w nie agresje i zło.
Wjedźcie sobie na stronę petatv - myślicie że to co jest w tym filmiku było okrutne...? To jest dopiero zalążek tego co dzieje się na świecie...
Nie lubie kiedy ktoś zaczyna temat mówiąc jakie te konie są biedne - to nie tylko konie. Wszystkie zwierzęta hodowlane a nawet domowe cierpią z powodu okrucieństwa człowieka, są takie które nigdy nie widziały światła dziennego...od urodzenia są bite metalowymi prętami głodzone trzymane w zamknięciu:/
Obrazek
adrianbb
Posty: 2
Rejestracja: ndz, 24 gru 2006, 22:03

Post autor: adrianbb »

Chciałbym coś takiego zobaczyć...Chciałbym, żeby osoba, która to robi stała się taka sama jak i te biedne zwierzęta, taka bezbronna...żebym mógł taką osobę przwyiązać sznurkiem do drzewa, wycinać na żywo wszystkie mięśnie, a na koniec po prostu pójść...Chciałbym, żeby osoby tak znejące się straciły swoje wszystkie kończyny, najlepiej na wskutek odcięć. Chciałbym widzieć takie zdarzenie a moje dłonie, w których bym trzymał coś twardego poleciały najpierw na twarz tej osoby. Później już po całym ciele, całym...Tak, żeby wiedział, co oznacza takie traktowanie zwierzat, które są bezrobnne niczym ziarenka piasku względem naszej masy ludzkiej, która ciągle zalewa z całym impetem poszczególne gatunki zwierząt...Z końmi na szczęście nie zobaczyłem całego...za to to co podal Xscape niestety obejrzałem do końca...niestety...nie chcialem tego widzieć :( nie wiem czy tacy ludzie, wykonujący tym zwierzętom taką drogę na śmierć, która jest dla nich ratunkiem zasługują na śmierć...nie zasługują, zasługują na to, żeby patrzeć jakby wyglądały ich dzieci w takiej sytuacji jak norki, czy żeby widzieć jak ukochana żona czy matka czy ojciec umiera w bólu poprzez obdzieranie ze skóry i nikt nie chce pomóc...i żeby ten ktoś widział to nagrane, tak jak my...Te zwierzątka? BEZ żadnej pomocy, wokół setki sto, które tylko dążą by je zadeptać, a same są wielkości buta...OKROPIEŃSTWO...Chciałbym zrobić tym ludziom to, co oni robią zwierzętom, żeby odpłacić się dokładnie tym samym po kilkukroćset...Jaki procent jest ludzi bezdusznych a jakich takich jak ja...Chciałbym, żeby to było 99 do 1 na korzyść miłości do zwierząt...
ODPOWIEDZ