Kon jak kon. Wielki mi chalo. Podobnie jest ze swinia i krowa- im jakos nikt nie wspolczuje, a podobna maja uczucia. Ja konine jadlem i na mozg z roztargnienia mi nia padlo. Taki swiat, trzeba sie z tym pogodzic, albo zmienic diete.lol pisze: Ja jestem baaaaaaardzo przeciwna zabijaniu koni. Bo koń - to tak jak pies. On coś znaczy w kulturze ludzkiej, to tak jakby zabijać i zjadać koty, czy psy. Rozreklamujcie ten krótki filmik, niech ludzie wiedzą, co to znaczy.
Konie wywożone na rzeź
Re: Konie wywożone na rzeź
Tak juz jest ze my - ludzie jemy zwierzeta, łańcuch pokarmowy normalna rzecz. Rozchodzi sie o to, w jaki sposób i w jakich warunkach te zwierzeta są wywozone na rzez i zabijane. Powinno sie to odbywać z poszanowaniem ich godności a rowniez szybko i bezboleśnie. Zal serce sciska jak patrzy sie na takie filmy....

Expect the Unexpected....
Do not look for the Obvious....
Look between the lines....
I'm believer ...:)
Re: Konie wywożone na rzeź
Ja współczuję.mRm pisze: Kon jak kon. Wielki mi chalo. Podobnie jest ze swinia i krowa- im jakos nikt nie wspolczuje, a podobna maja uczucia.
Koniom, krowom, świniom, kurczakom i innym też.
Sposobu, w jaki się je traktuje.
Też jadłam różne zwierzątka i nie czuję wyrzutów sumienia z tego powodu.mRm pisze: Ja konine jadlem i na mozg z roztargnienia mi nia padlo. Taki swiat, trzeba sie z tym pogodzic, albo zmienic diete.
Nie jestem wegetarianką, mój organizm potrzebuje mięsa.
Ale to nie chodzi o to, czy je się zjada czy nie, tylko o to, jak się je traktuje.
I to o to całe to "halo"...
O to, żeby takie zwierzątko miało w miarę dogodne życie, żeby słonko widywało i nie jadło odrażającej maziugi tylko to, czego potrzebuje.
Żeby moment śmierci był jak najkrótszy i humanitarny.
To nie są żądania z kosmosu, to wszystko jest jak najbardziej realne i zalezy od nas, ludzi.
Niech juz to mięso będzie dwa razy droższe.
Jeśli to kwestia ceny pokarmu, warunków hodowli i ogólnej opłacalności.
Mogę jeść go dwa razy mniej, albo oszczędzać na czymś innym, jeśli go tak potrzebuję.
I po to są akcje i filmiki, żeby ludzie zrozumieli co działo się z ich kotletem.
Nie tylko wiedzieli, bo wiedze to ludzie mają, tylko bardzo teoretyczną, niech to zobaczą i zrozumieją...
- BillieJean
- Posty: 743
- Rejestracja: sob, 02 gru 2006, 2:16
- Lokalizacja: Michael's Bed ocasionally
Re: Konie wywożone na rzeź
zgadzam sie. powinno je sie zabijac w milszy i bardziej humanitarny sposb, jesli wogole mozna w mily sposob zabijacMJowitek pisze: Też jadłam różne zwierzątka i nie czuję wyrzutów sumienia z tego powodu.
Nie jestem wegetarianką, mój organizm potrzebuje mięsa.
Ale to nie chodzi o to, czy je się zjada czy nie, tylko o to, jak się je traktuje.
I to o to całe to "halo"...
O to, żeby takie zwierzątko miało w miarę dogodne życie, żeby słonko widywało i nie jadło odrażającej maziugi tylko to, czego potrzebuje.
Żeby moment śmierci był jak najkrótszy i humanitarny.
To nie są żądania z kosmosu, to wszystko jest jak najbardziej realne i zalezy od nas, ludzi.
Niech juz to mięso będzie dwa razy droższe.
Jeśli to kwestia ceny pokarmu, warunków hodowli i ogólnej opłacalności.
Mogę jeść go dwa razy mniej, albo oszczędzać na czymś innym, jeśli go tak potrzebuję.
I po to są akcje i filmiki, żeby ludzie zrozumieli co działo się z ich kotletem.
Nie tylko wiedzieli, bo wiedze to ludzie mają, tylko bardzo teoretyczną, niech to zobaczą i zrozumieją...
-
- Posty: 43
- Rejestracja: pn, 18 gru 2006, 16:00
KONIE WYWOZONE NA RZEZ.
CZESC.Ja tu jestem nowa ,wiec nie wiecie... o zwierzetach i okrucienstwie wobec NICH wiem sporo.Wiem tez ,ze kazdy czlowiek/jesli ma tylko ochote/ moze cos zrobic aby IM ulzyc w cierpieniu. Nie mozesz pomoc akurat tym koniom ale mozesz np.oddac 1% podatku na organizacje , ktore pomagaja zwierzetom.I nic CIE
to nie kosztuje!Mozesz tez zapisac sie do jednej z nich i czynnie uczestniczyc w dzialaniach organizacji.Wiem co mowie,moj facet jest Inspektorem TOWARZYSTWA OPIEKI NAD ZWIERZETAMI.Widzialam juz psa,ktory spedzal sobie/zeszla/ zime w metalowej beczce-byl przywiazany a poniewaz byl mroz wiec przymarzl,widzialam kotke ciezarna , ktora jacys ..... przybili gwozdziami do drzewa,...reszty nie opisze bo to zbyt drastyczne.NIE TYLKO KONIE CIERPIA, CZASEM WYSTARCZY NIE BYC OBOJETNYM NA TO CO SIE DZIEJE OBOK I...TEGO CIERPIENIA JEST OD RAZU MNIEJ. A JAK KTOS NIE CZUJE SIE NA SILACH , TO NIECH CHOCIAZ NAKARMI PTAKI W ZIMIE. TEZ BEDZIE OK. HONORATA.

Chyba to jest najlepsze miejsce do dodania tego co mam...
Na taki tekst trafiłam /o baaaardzo niehumanitarnym traktowaniu zwierząt przez firmę Mars/ i chciałam coś znaleźć więcej o tym w necie, ale czasu teraz nie mam...
Nie wiem czy to tekst z serii "plotka" czy z serii "niestety prawdziwe"?
Jak ktoś ma czas pogrzebać w googlu to chętnie się dowiem co znalazł.
Kurcze...ja wiem, że produkcja szynki to nie karnawał, ale że batoniki też?
PETA has uncovered gruesome evidence that candy giant Mars has been paying experimenters to conduct deadly tests on mice, rats, guinea pigs, and rabbits. We're launching a worldwide boycott of Snickers, M&M's, Twix, Milky Way, 3 Musketeers, Starburst, Dove, Skittles, and other Mars-made products until the company has a heart and stops hurting animals.
Right now, Mars is funding a study at the University of California, San Francisco, in which experimenters force-feed rats by shoving plastic tubes down their throats. The animals are then killed and cut open.
Mars has also paid experimenters to do the following:
Force mice to swim in a pool of water and paint and find a hidden platform to avoid drowning—only to be killed later
Surgically attach plastic tubes to guinea pigs' carotid arteries and inject cocoa ingredients into their jugular veins to induce dramatic decreases in blood pressure
Force rabbits to eat high-cholesterol diets with varying amounts of cocoa and then cut out and examine primary blood vessels to their hearts
Not one of these tests is required by law for candy. Mars' chief competitor, Hershey's, has already signed PETA's statement of assurance pledging never to conduct or fund tests on animals.
We need your help to end Mars' cruel experiments! Visit our new MarsCandyKills.com campaign Web site to find out what you can do to help.
Tak przy okazji trafiłam na wywiad z Paulem McCartneyem na temat..no..w sumie tego o czym ten wątek mamy...i paru innych rzeczy też. Dam, bo może to kogoś zainteresuje...
http://www.wegetarianie.pl/Article239.html
Na taki tekst trafiłam /o baaaardzo niehumanitarnym traktowaniu zwierząt przez firmę Mars/ i chciałam coś znaleźć więcej o tym w necie, ale czasu teraz nie mam...
Nie wiem czy to tekst z serii "plotka" czy z serii "niestety prawdziwe"?
Jak ktoś ma czas pogrzebać w googlu to chętnie się dowiem co znalazł.
Kurcze...ja wiem, że produkcja szynki to nie karnawał, ale że batoniki też?
PETA has uncovered gruesome evidence that candy giant Mars has been paying experimenters to conduct deadly tests on mice, rats, guinea pigs, and rabbits. We're launching a worldwide boycott of Snickers, M&M's, Twix, Milky Way, 3 Musketeers, Starburst, Dove, Skittles, and other Mars-made products until the company has a heart and stops hurting animals.
Right now, Mars is funding a study at the University of California, San Francisco, in which experimenters force-feed rats by shoving plastic tubes down their throats. The animals are then killed and cut open.
Mars has also paid experimenters to do the following:
Force mice to swim in a pool of water and paint and find a hidden platform to avoid drowning—only to be killed later
Surgically attach plastic tubes to guinea pigs' carotid arteries and inject cocoa ingredients into their jugular veins to induce dramatic decreases in blood pressure
Force rabbits to eat high-cholesterol diets with varying amounts of cocoa and then cut out and examine primary blood vessels to their hearts
Not one of these tests is required by law for candy. Mars' chief competitor, Hershey's, has already signed PETA's statement of assurance pledging never to conduct or fund tests on animals.
We need your help to end Mars' cruel experiments! Visit our new MarsCandyKills.com campaign Web site to find out what you can do to help.
Tak przy okazji trafiłam na wywiad z Paulem McCartneyem na temat..no..w sumie tego o czym ten wątek mamy...i paru innych rzeczy też. Dam, bo może to kogoś zainteresuje...
http://www.wegetarianie.pl/Article239.html
Należę do organizacji "Viva!", która prowadzi kampanię przeciwko eksportowi
koni na rzeź oraz przeciwko przemysłowemu chowowi świń. Nie robię wiele, bo co jakiś czas zbieram podpisy na petycjach i przesyłam je do siedziby organizacji. Następnie organizacja kieruje te petycje do rządu. Nie zabiera to ani dużo czasu, ani wysiłku, a może bardzo pomóc. Oprócz podpisów można też finansowo wspierać organizację.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat "Vivy!" zapraszam na stronę internetową: http://www.viva.org.pl/
koni na rzeź oraz przeciwko przemysłowemu chowowi świń. Nie robię wiele, bo co jakiś czas zbieram podpisy na petycjach i przesyłam je do siedziby organizacji. Następnie organizacja kieruje te petycje do rządu. Nie zabiera to ani dużo czasu, ani wysiłku, a może bardzo pomóc. Oprócz podpisów można też finansowo wspierać organizację.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat "Vivy!" zapraszam na stronę internetową: http://www.viva.org.pl/
Hey Joe, where you goin' with that gun in your hand?
Hey Joe, I said where you goin' with that gun in your hand?
I'm goin' down to shoot my old lady
You know I caught her messin' 'round with another man.
Huh! And that ain't too cool.
Hey Joe, I said where you goin' with that gun in your hand?
I'm goin' down to shoot my old lady
You know I caught her messin' 'round with another man.
Huh! And that ain't too cool.
Alarmująca informacja o 10 koniach ze stadniny Jaroszówka, które w najblizszych dniach mają trafić do rzeźni w Rawiczu. W celu wyjaśnienia sytuacji zadzwoniliśmy do stadniny - okazało się, że jest to 10 koni z papierami po torach wyścigowych, dla których nie ma miejsc boksowych i stoją na dworze. Zarząd zadecydował że muszą jechać do rzeźni. Udało sie wstrzymać ich odjazd o tydzień - ich cena waha się od 1500 do 3000 PLN. Informacje pochodzą ze strony
http://www.ligon.chorzow.pl/tara/index. ... all&no=400
JEZELI JEST KTOŚ CHĘTNY DO POMOCY NIECH PISZE!!!
nie mozemy pozwolić na to by ktoś jadł te piękne zwierzęta!!!
za wszelką pomoc serdecznie dziekujemy!!!
TARA ---> http://www.ligon.chorzow.pl/tara/
GAJA ---> http://www.klubgaja.pl/zwierzeta/konie/
VIVA ---> http://www.viva.org.pl/
Jeśli ktoś chce pomóc, to są to trzy pewne fundacje. Współpracowałam z każdą z nich, wiem jakie są tam warunki dla koni i mogę ręczyć, że wpłacone tam pieniądze zostaną spożytkowane optymalnie.
GAJA ---> http://www.klubgaja.pl/zwierzeta/konie/
VIVA ---> http://www.viva.org.pl/
Jeśli ktoś chce pomóc, to są to trzy pewne fundacje. Współpracowałam z każdą z nich, wiem jakie są tam warunki dla koni i mogę ręczyć, że wpłacone tam pieniądze zostaną spożytkowane optymalnie.
To bardzo szlachetnie, ale proponuję podać więcej szczegółów Twojej akcji, jakiego regionu dotyczy, w jakiej sprawie zbierasz podpisy i o co konkretnie walczysz. Żeby zabijac konie w Polsce i transportować samo mięso? Żeby koni nie zabijać wcale? Żeby stworzyć im przyzwoite warunki transportu?
Twój post nic nie wnosi, przypominam, że to forum a nie tablica ogłoszeń.
Ps. Dzięki za raporty ;)
Twój post nic nie wnosi, przypominam, że to forum a nie tablica ogłoszeń.
Ps. Dzięki za raporty ;)