Mam małe pytanko do Was...:-)

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
lol
Posty: 46
Rejestracja: pn, 25 wrz 2006, 16:32
Skąd: Wrocław

Post autor: lol »

Ok, nie ma sprawy nenene
Awatar użytkownika
editt
Posty: 646
Rejestracja: wt, 26 gru 2006, 16:19
Skąd: Starachowice, http://twitter.com/editt86

Post autor: editt »

(możecie usunąc ten post, ale nie chciała nowego tematu zaczynac, bo to taka krótka refleksja) Wczoraj wieczorem ogladałam przez chwilę naszą VIVE i akurat tak trafiłam,że był ciekawy temacik. Ta panna co prowadzi ją (blondyna) zaczęła mówic o tym co znane gwiazdy Hollywood opatentowały i na koniec powiedziała o tych specjalnych butach Michael'a, a na koniec zaczęła się śmiac i tym program zakończyła. Co w tym było śmiesznego, to ja nie wiem, bo śmiała się tylko wspominając o patencie MJ. Wkurzyło mnie to, bo po takim zachowaniu widac jak media traktują u nas MJ. Może to drobnostka, ale zdenerwowac może, zwłaszcza,że te buciki to nie byle co i nikt takiego czegoś nie wymyslił. Nie wiem czy oglądała Smooth Criminal, bo może nie wie do czego służą...
Awatar użytkownika
BillieJean
Posty: 743
Rejestracja: sob, 02 gru 2006, 2:16
Skąd: Michael's Bed ocasionally

Post autor: BillieJean »

Ostatnio opanowałam bezbłędną sztuke majkelizowania otoczenia - wiem kiedy i co pokazać...przez moją "terapię" przeszło już kilka osób i teraz każda jest zafascynowana Michaelem - tak niewiele trzeba żeby ludzie zobaczyli że to nie jest psychopata z wiadomości który robi sobie tysiące operacji plastycznych i śpi w komnacie tlenowej...Gdybym ją kiedyś spotkała też by pewnie została zmajkelizowana i żałowałaby każdego słowa które wypowiedziała wcześniej na jego temat - tak jak większość moich znajomych. glupija Fanatyzm...
Obrazek
Awatar użytkownika
Moon_Walk_Er
Posty: 1267
Rejestracja: czw, 31 sie 2006, 11:42
Skąd: Kalisz

Post autor: Moon_Walk_Er »

BillieJean pisze:Fanatyzm...
Nie ma to jak stary, dobry fanatyzm... :]

:smiech:

Ale jednak to prawda...
Wystarczy jedna (porządnie) zarażona jednostka, która ciekawie potrafi opowiadać o swoich fascynacjach, aby wokół niej wybuchła epidemia, a nawet pandemia.
I to nie żart...
Ja na przykład dzisiaj tak się rozgadałem o Mozarcie (facet jest chyba moim drugim idolem po MJ'u), że aż Pani od muzyki była zaskoczona...
Pozytywnie oczywiście :wariat:
ObrazekObrazek
ODPOWIEDZ