


Krótka modlitwa...





Coś się rozwaliło ;)

+ http://editorial.gettyimages.com/source ... |0|0|0&p=7
Dziś do sądu przybyła też Beverly Wagner, a to KTO?
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Tak, tak, już widzę te prywatne filmy Michaela, na których paraduje nago w towarzystwie Gavina, potem nalewa mu białe, potem czerwone wino, następnie whisky i wódką, a następnie... Pozwólmy pomarzyć Sneddonowi :]kate pisze:Jeśli Sneddon jutro nie wyjedzie z niczym nadzwyczajnym to niech się lepiej modli, bo jego sprawa będzie wyglądać słaaaaabiutko... Do tego jeszcze dojdą zeznania świadków obrony... ahh
Moje doświadczenie sądowe jest jedynie kinowe (i niech tak pozostanie), ale tak zapamiętałem sobie, ze wzywanie oskarżonego na świadka jest ryzykowne. A Michael potrafi strzelić parę gaf naiwnie wierząc, ze skoro myśli dobrze, to wszyscy mu przytakną. Nie wierzę, by Sneddon nie drążył filozofii Michaela, przedstawionej w "Living with...". I nawet nie problem w samej filozofii, tylko w jej argumentacji.Pank pisze:Obserwatorzy nie mogą się doczekać zeznań Michaela. W.g. Dane Cole, Mesereau czuje, że dzięki jego zeznaniom oraz zapewnieniom o niewinności, ława mogłaby jeszcze bardziej potwierdzić jego niewinność.
Oj, za dużo "Tańcząc w ciemnościach" się na oglądałeś! :Pkaem pisze:Moje doświadczenie sądowe jest jedynie kinowe (i niech tak pozostanie), ale tak zapamiętałem sobie, ze wzywanie oskarżonego na świadka jest ryzykowne.
Wydaje mi się, że TMez pozwoli MJ zeznawać tylko jeśli uzna, że MJ jest absolutnie do tego przygotowany. Na pewno przetrenuje go przed ewentualnym starciem ze Sneddonem (a nie ukrywam, momentami może być gorąco...kaem pisze: Moje doświadczenie sądowe jest jedynie kinowe (i niech tak pozostanie), ale tak zapamiętałem sobie, ze wzywanie oskarżonego na świadka jest ryzykowne. A Michael potrafi strzelić parę gaf naiwnie wierząc, ze skoro myśli dobrze, to wszyscy mu przytakną. Nie wierzę, by Sneddon nie drążył filozofii Michaela, przedstawionej w "Living with...". I nawet nie problem w samej filozofii, tylko w jej argumentacji.
Też tak myślę, jeśli tylko Mez go porządnie przygotuje to będzie dobrzela_licorne pisze:Na pewno przetrenuje go przed ewentualnym starciem ze Sneddonem (a nie ukrywam, momentami może być gorąco... ), powie mu co mówić, a czego nie...