Muzyka: Nowości & Zapowiedzi

[kaem]

Na początku stycznia minimax.pl 4.

5 marca zaś nowe Air Pocket Symphony. Tymczasem wyszła płyta Charlotte Gainsbourg - 5:55. Tak, to córa TEGO Gainsbourga. Współtwórcą albumu jest właśnie Air. Przeuroczy krążek.

[Stanisław Leon Kazberuk]

Miałem ten post napiasć już dwa tygodnie temu. Ale jest dzisiaj.
Otóż, spośród wydanych ostatnio płyt wyróżniłem:

1. Stare Sobre Małżeństwo - Tabletki Ze Słów. Na pierwszy rzut oka: bardzo śmiała okładka . Hm, zbyt śmiała jak na SDM. Ale w tym przypadku bardziej liczy się przecież zawartość muzyczna. Na "Tabletkach Ze Słów"- nowym albumie Krzysztofa Myszkowskiego i spółki - znajduje się kilka piosenek już znanych z koncertów + znaczna część nowego materiału. No, udana. Myślałem pesymistycznie że się nie wybronią po ostatnich - nieciekawych, mówiąc szczerze - posunięciach. A tu znowu dostajemy stare i dobre Stare Dobre!

2. Depeche Mode - The Very Best Of Depeche Mode Vol. 1
Jak to przed gwiazdką- okeljne składanki (U2, Aerosmith plus setki innych bzdurnych niby 'tematycznych'). Oczywiście, żeby nie było, większość zespołów decydujących się na takie przedsięwzięcie uzupełnia swoje nowe wydawnictwa '...jednym nowym, niepublikowanym dotąd utworem'. Tak samo jest w przypadku Depeszów. Tyle że, co by nie powiedzieć, "Martyr" świetny jest. O dziwo.



3. Chris Botti - December. Kolejny artysta bierze się za utwory bożonarodzeniowe [rok temu Diana Krall, przed tem dziesiątki innych...]. Płytę różniącą się w zasadzie prawdopodobnie jedynie okładką wydał Botti dla innej wytwórni 4 lata temu, więc nie można mówić, że to całkiem nowy album. Tym razem tzw. amerykańska klasyka piosenek świątecznych wymieszana z mniej słynnymi utworami, jak "Little Drummer Boy", które dotej pory zawsze kojarzyło się mi z wykonaniem Davida Bowiego.



4. J. J. Cale & Eric Clapton - The Road To Escondido. Wspólne dzieło dwóch muzykówz z tym, że przeważają utwory skomponowane przez Cale'a (stosunek 13:1). Ponoć aż słychać, jak geniusz ulatuje z głośników itp.- ale to jak zwykle, przy każdych wspołnych kolaboracjach dwóch znanych muzyków słyszy się zazwyczaj pozytywne opinie.



[/url]

[kaem]

Goście z nadchodzącej płyty Anny Marii Jopek złapani przez obiektyw.
http://www.universalmusic.pl/amj/pl/gal ... nia/1.html
Manu Cinelu, Christian McBride, Manu Katche, Tord Gustavsen, Richard Bona, Branford Marsalis, Sherry McAdams...
Ania chyba sama nie wierzy w to, co się dzieje.

[Stanisław Leon Kazberuk]

James Brown: ukazała się [dłużo wcześniej zapowiedziana] składanka: "Fine Old Foxy Self".

Jej [obszerna] tracklista prezentuje się:

1 I Don't Know
2 Try Me
3 I Want You So Bad
4 Chonnie-On-Chon
5 Baby Cries Over the Ocean
6 That's When I Lost My Heart
7 I Feel That Old Feeling Coming On
8 I Won't Plead No More
9 Begging Begging
10 That Dood It
11 You're Mine, You're Mine
12 Tell Me What I Did Wrong
13 I've Got to Change
14 Gonna Try
15 Fine Old Foxy Self
16 Strange Things Happen
17 Messing with the Blues
18 There Must Be a Reason
19 It Was You
20 It Hurts to Tell You
21 Think
22 Cross Firing
23 Love Don't Love Nobody
24 Night Train
25 Shout and Shimmy
26 Three Hearts in a Triangle
27 Ain't That a Groove
28 Wee Wee
29 Who's Afraid of Virginia Woolf?
30 It's a Man's Man's Man's World
31 Let's Go Get Stoned
32 Get It Together, Pts. 1 & 2
33 America Is My Home
34 Shhh (For a Little While)
35 Licking Stick
36 Give It Up or Turnit a Loose
37 I Don't Want Nobody to Give Me Nothing (Open Up the Door I'll Get...)
38 Sunny
39 It's a New Day
40 (Call Me) Super Bad
41 Giving out of Juice
42 I'm a Greedy Man, Pt. 1
43 Get on the Good Foot, Pt. 1
44 Sexy, Sexy, Sexy
45 Mind Power
46 My Thang
47 Funky President (People It's Bad)
48 Papa Don't Take No Mess, Pt. 1
49 Hot (I Need to Be Loved Loved Loved Loved)
50 Get Up Offa That Thing
51 Have a Happy Day
52 For Goodness Sakes, Look at Those Cakes, Pt. 1



To chornologicznie ułożony zbiór piosenek. Natomiast na przyszły rok zaplanowane jest wydanie alternatywnej wersji kompilacji. Wygląda to nieco na serię podobną do ostatnich składanek Elvisa Presleya ["Elvis Country", "Elvis r'n'b", "Elvis Rock"...). W tym przypadku zamiast podziału gatunkowego zastosowano podział dekadowy. Te składanki: "Fine Old Foxy Self: James Brown 1950s", "Fine Old Foxy Self: James Brown 1960s" i "Fine Old Foxy Self: James Brown 1970s" to nic innego jak piosenki z podstawowej wersji "Fine Old Sexy Self" tylko z osobnym wyszczególnieniem na dekady. Ciekawe, czy coś z tego pojawi się u nas.

[Stanisław Leon Kazberuk]

Zastanawiałem się, czy nie dać tego do wątku o Madonnie, ale postanowiłem jednak dopieścić nieco mój temat.

Otóż, jak pewnie większość osób już wie, rozsmakowała się Madonna w wydawnictwach koncertowych [ponad ćwierćwiecze kariery, a kumulacja na ostatni rok...]. Tym razem, już pod koniec stycznia kolejna płyta. Dokumentacja "Confessions Tour", silnie napiętnowana "Confessions..." właśnie.

Kontrowersyjny Onet tym razem jako dość wiarygodne źródło wiedzy,

A tu jest okładka.

Przyznam, że nie posiadam poprzedniej płyty [z Re-Invention], ale jej tracklista brzmi dla mnie atrakcyjniej od tej nowszej. Się zobaczy.

[Stanisław Leon Kazberuk]

Yoko Ono
"Yes, I'm A Witch"



1. Witch Shocktronica Intro / Hank Shocklee
2. Kiss Kiss Kiss / Peaches
3. O'Oh / Shitake Monkey
4. Everyman…Everywoman / Blow Up
5. Sisters O Sisters / Le Tigre
6. Death Of Samantha / Porcupine Tree
7. Rising / DJ Spooky
8. Nobody Sees Me Like You Do/ Apples In Stereo
9. Yes I'm A Witch / The Brother Brothers
10. Revelations / Cat Power
11. You And I / Polyphonic Spree
12. Walking On Thin Ice / Jason Pierce (Spiritualized)
13. Toyboat / Antony (Antony And The Johnsons) and Hahn Rowe
14. Cambridge 1969/2007 / The Flaming Lips
15. I'm Moving On / The Sleepy Jackson
16. Witch Shocktronica Outro / Hank Shocklee
17. Shiranakatta (I Didn't Know) / Craig Armstrong

Na Onecie

Na CGM

Słuchałem ostatnio nocą w Trójce fragmentów. Bardzo ciekawie brzmi, wbrew pozorom... bardzo yokowo.

I w najnowszej Machinie artykuł.

[kaem]

TORI AMOS American Doll Posse - data wydania: 1 maja 2007

[kaem]

Pamiętacie Everything But The Girl? Tracey Thorn wydaje solowy krążek 5 marca. Out Of The Woods. Zaintrygowało mnie.

[Stanisław Leon Kazberuk]

Pamiętacie Everything But The Girl? Tracey Thorn wydaje solowy krążek 5 marca. Out Of The Woods. Zaintrygowało mnie.

To Tracey Thorn jest z EBTG?!
Zamurowało mnie!
Znam kilka jej piosenek solowych. I uwielbiam je.
Nie przypuszczałem, że to ta z Everythingsów, choć teraz wsłuchując się dokładnie dostrzegłbym podobieństwo. Wbrew pozorom ma jednak charakterystyczny głos.
Dzięki Tobie wpadłem na trop... nowych koneksji muzycznych!

[Pank]

Pozostało półtora miesiąca do premiery nowego albumu Bjork, Volta. Współpraca z Timbalandem, czterdzieści dziewięć minut nowej muzyki, popowy singiel promujący płytę Earth Intruders w stylu Maneater Nelly F., zero instrumentów smyczkowych i dużo elektroniki... Kto by pomyślał, że artystka z takimi albumami w dyskografii jak Vespertine, Medulla, a w końcu kompletnie niekomercyjne Drawing Restraint 9, powróci do klimatów bliższych początkowi solowej kariery...

Muzyka na szczęście jeszcze nie wyciekła do sieci, ale okładka od niedawna dostępna jest oficjalnie. :]



A tymczasem Kayah wydaje pojutrze - w końcu! - nagrany w zeszłym roku dla MTV koncert Unplugged. Przebojów wielu nie zagrano, z wyjątkiem odświeżonej wersji Na językach i Testosteronu. A i mam nadzieję, że premierowy utwór Lśnię, co ich to obchodzi z tekstem ja ciągle wierzę, że są ludzie, którym dźwięki są bliższe niż makijaże i sukienki to zapowiedź zupełnie nowego albumu...

No i jest zaśpiewana wspólnie z Anną Marią Jopek Kiedy mówisz. :)

[Maro]

Co do Bjork,jeśli Timbland jest producentem to można się spodziewać bardzo dobrej płyty,patrz np.Timberlake,Furtado.

[kaem]

Nie spodziewałbym się klimatów Timberlake'owych czy Furtadowych. Że Timbaland, to jasne. Ale to Bjork i podejrzewam, że to ona nagnie go do swojej estetyki, a nie on ją do swojej.
Sam pomysł jednak zaskakuje bardzo. To tak, jakby w Polsce Grzegorz Turnau nagrał coś ze Smolikiem.

[Pank]

Co mnie zaskoczyło po przeczytaniu pierwszych informacji na temat Volty, wpływy Timbalanda słychać o wiele wyraźniej, niż zdawać by się w przypadku Bjork mogło. Oczywiście jednak, jak przystało na artystkę, pojawiają się tam też niespotykane elementy, jak chociażby instrument o wdzięcznej nazwie pipa. :]

Skopiuję z bjorkowego forum pierwszą recenzję, czy bardziej notatkę na temat płyty:

To sort of get a taste of what I like and dislike in terms of Björk music: my favorite Björk album is Homogenic. I also really love Post and Vespertine. I was rather disappointed with Medúlla (especially when she didn't include the KICK-ASS original version of Where Is The Line with the beats+strings). When I heard Medúlla I thought Oceania was really cool but I thought the rest of the album was really 'difficult'.

Volta is more approachable, the Antony tracks work really well. I heard the album once and then I played Earth Intruders again because it's such a cool song. I should have played Declare Independence again because it kicked ass. but it's also very very noisy and I didn't want to annoy the other people in the office... :)

Tracklisting right now:

VOLTA (48:52)
01. Earth Intruders (4:30)
02. Wanderlust (5:4Cool
03. Dull Flame (7:32)
04. Innocence (4:14)
05. I See Who You Are (4:22)
06. Vertabrae (5:0Cool
07. Pneumonia (5:14)
08. Hope (3:39)
09. Declare Independence (4:16)
10. My Juvenile (4:05)

- the version I heard was 48 minutes and 52 seconds
- I heard the mastered version of the album, but it's not the version that is going to be released; track order could still change, songs will fade into each other with sound effects (this is EXACTLY the info that is available at the record company)
- there is NO official album cover at the (dutch) record company as of yet
- LOTS and LOTS of brass and this bouzouki/harp/harpsichord-like instrument
- the Timbaland tracks KICK ASS
- NO STRINGS (NONE AT ALL)
- 2 tracks with Antony (from Antony & the Johnsons)

Here's the low-down:

01. Earth Intruders (4:30)
Obviously a Timbaland track. Think Nelly Furtado's Maneater - only COOLER and Björk-ified. REALLY cool song, excellent way to start the album, very upbeat. There are these brazilian-type beats and cool synths. Seriously, Maneater is your best point of reference.
Lyrics:
,,We are the earth intruders / We are the sharp shooters"

02. Wanderlust (5:48)
Another upbeat song. This has BRASS and the beats are more synthetic, less heavy. The song ends with a trumpet loop and Björk whispering, then goes into bleeps and what sounded like MORSE code.
Lyrics:
,,I have lost my origin and I want to find it again
Wanderlust, relentlessly craving"
,,Until we get to the core"

03. Dull Flame (7:32)
This song has a brass intro, Antony joins Björk on vocals. The combination works incredibly well. I only got to hear half of the song, then the stream (I wasn't listening to a CD but an internet stream) sort of cut out. Bummer. Lyrics:
,,I love your eyes, my dear / Their splendid sparkling fire"
,,Like lightning flashing in the sky/ but there's a charm that is greater still"

04. Innocence (4:14)
Definitely another Timbaland track. This and Earth Intruders is as close to hip hop as Björk is ever going to get :) Lots of singing about 'fear' and being 'fearless'. Interesting drums, could be a beatbox, and synth. I couldn't hear any 'real' (acoustical) instruments.
Lyrics:
,,It is still here, but in different places"
,,Should I save myself for later, or generously give"

05. I See Who You Are (4:22)
Opens with kora , followed by cute bleepy noises. Laid back track, no beats, very pretty. The brass section comes in around 3-and-a-half minutes into the song. Could be about her daughter. Lyrics:
,,I see who you are, behind the skin and the muscles
I see who you are now, and when you get older later
I will see the same girl, the same soul, lioness, fireheart"

06. Vertabrae (5:06)
The stream for this song didn't work, so I couldn't hear it :( Believe me, I tried a whole bunch of times.

07. Pneumonia (5:14)
Brass opening... Laid-back slow brass&vocal song. Lyrics:
,,You can trust in it, unless you breathe in"
,,I adore how you (aah) simply (aah) surrender to high"
,,And your lungs, they're mourning, teepee style
All the stillborn love that could have happened
all the moments you should have embraced"

08. Hope (3:39)
Beats + kora. Lots of repetetive lyrics. I think this song is really about the tsunami and mother nature and stuff. Lyrics:
,,Here's my version of it, eternal whirlwind"
,,Nature has fixed no limits on our hopes"

09. Declare Independence (4:16)
OMG how cool is this song. Very very electronic, lots of noise, distorted noise, just NOISE. Incredibly cool and gets louder and heavier by the minute. Turns into a real punk track that reminded me of PJ Harvey (not that I'm a big PJ Harvey fan). This song is SOOO going to kick ass live. Bjork is just yelling and everything. Return to form, return to form, y'all! :P Lyrics:
,,Declare imdependence / Don't let them do that to you"
,,Start your own currency / make your own stamp
Protect your language / raise your flag"

10. My Juvenile (4:05)
K so I was talking to someone at the record company during this track, so I was distracted. Nice song with Antony and it also has kora on it again.

Overall definitely a cool album which is more approachable than Medúlla. I wouldn't call it 'pop' but Earth Intruders is Björk's most commercial tracks in years (but STILL so unique sounding). I was really afraid of her collaboration with Timbaland but it worked out REALLY well. And the Antony contributions are also spot-on, I hope he'll joing her for some shows.

[Stanisław Leon Kazberuk]

Dolores O'Riordan wreszcie wydaje płytę!
Powrotu The Cranberries nie należy się chyba spodziewać, a solowa płyta "Are You Listening" zapowiada się interesująco- jeżeli mogę tak powiedzieć po usłyszeniu jednej piosenki.
Ale z pewnością lepiej niż ostatnie dokonania The Cranberries - skądinąd jednego z moich ulubionych zespołów.

po angielsku

Premiera płyty najprawdopodobniej 8 maja.

[kaem]

Jestem ciekaw nowej Bjork. Podobne sprawozdania krążyły przed wydaniem Vespertine i płyta, zgodnie z zapowiedziami, okazała się piękna. Oby i tym razem.

Nowe Nine Inch Nails. Z forum tori amos:
Trent i ekipa niedługo wypuszczają nowy album - Year Zero. Niedawno pojawił się pierwszy oficjalny clip do utworu Survivalism. Kilka innych kawałków krążyło w sieci już wcześniej (swoją drogą, ciekawy sposób na promocję albumu - utwory pochodzą z pendrive'ów znalezionych po koncertach np. w męskiej ubikacji, oprócz tego ukryte przekazy na koszulkach i w spektrogramach utworów). Premiera 16 kwietnia.
Interesujące. Będzie poziom z the fragile?

Tymczasem ten kto nie ma jeszcze pierwszej płyty Laurie Anderson ze śpiewanymi opowiastkami o obłędzie w spadającym samolocie, matce i jej petrochemicznych ramionach, odpowiedzi na pytanie co jest za tą kurtyną i inne takie, niech się wstrzyma do czerwca. Big Science na urodziny Anderson doczeka się wzbogaconej edycji. Rarytasy !, premierowe kawałki !!, remixy!!!
http://www.laurieanderson.com/#
Które to urodziny? Big Si(l)ence.
Mała próbka z płyty:
http://www.youtube.com/watch?v=0hhm0NHh ... ed&search=
A jakby kogoś zainteresowało, to tu do obejrzenia fragmenty z ost. studyjnego krążka L.A. Life On A String:
http://www.youtube.com/watch?v=elNZKBpvXWY&NR=1