Michael przyjeżdża do Londynu (marzec 2007)

gemini · Post autor: **gemini** » śr, 21 mar 2007, 15:56

no to MIchael ostro zwiedza swiat:D Gary, Indiana - czyli jedzie do rodziny czy jak? tylko kiedy on znajduje czas na tworzenie albumu O_o

BillieJean · Post autor: **BillieJean** » śr, 21 mar 2007, 16:04

Dziękuje ci bardzo Tinkerbell za wszystkie relacje!! Czyżbyś dołączyła do grona osób które po dotknięciu Michaela przestało myć ręce

?
To znaczy że moje dziewczyny skończyły już swoje warty pod hotelem...
zaraz dzwonie sesesesese....

Tinkerbell78 · Post autor: **Tinkerbell78** » śr, 21 mar 2007, 16:12

1.Nie myc rece trzeba. Ale zdecydowanie dolaczylam do osob ktore nie widza juz sensu stac na dworze i lapac chorobstwo tak jak latami to sie robilo.
2.Gary to miejsce urodzenia MJ.
3.Nie szkoda czasu na te gadki o cukierkach?

cicha · Post autor: **cicha** » śr, 21 mar 2007, 16:15

Tinkerbell78 pisze:3.Nie szkoda czasu na te gadki o cukierkach...

...i (monologu) o wyburzonych ścianach?

;)

Moon_Walk_Er · Post autor: **Moon_Walk_Er** » śr, 21 mar 2007, 17:10

Tinkerbell78, dzięki stokrotne za te relacje

...prosto z Londynu, pisała dla Państwa Tinkerbell78... :)

BillieJean · Post autor: **BillieJean** » śr, 21 mar 2007, 18:38

Michael opuszcza hotel
enjoy!

nice shirt!

Ma ktoś jeszcze jakieś? Moje dziewczyny zrobiły zdjęcia na których Michael ma potrójną twarz więc do niczego się nie nadają;/

Piotruś pan?

Invincible · Post autor: **Invincible** » śr, 21 mar 2007, 19:52

Zgadzam się, że to bez sensu te różne gadki szmatki o ,,zachceniach" Michaela. Jeszcze tylko pozwolę sobie słówko wtrącić, a skieruje je do MRM. Masz kiepskie informacje od dziennikarzy, którzy zawsze coś ,,wynajdą". Osobiście słyszałam jak obsługa hotelowa Mariotta wypowiadała się, że Michael nie miał żadnych podkreślam ŻADNYCH zachcianek. I naprawdę MrM możesz mi wierzyć bo jestem fanką Michaela od lat prawie 20-tu, a jego życiorys znam lepiej niż swój własny.

Karolina · Post autor: **Karolina** » śr, 21 mar 2007, 20:17

Invincible, MrM, będzie kolejna kłótnia...? Błagam, nie...

Nancy · Post autor: **Nancy** » śr, 21 mar 2007, 20:38

fotki z lotniska w Anglii:

Moja ulubiona fotka –

Post autor: M.Dż.* » śr, 21 mar 2007, 21:06

Yo! Yo! Yo! :mj:

Jak miło jest popatrzeć na "aktualnego" Michael'a w TAKIM stanie

Dzięki Dziewczyny!
Gi'me more!

Mi_Sz_eL · Post autor: **Mi_Sz_eL** » śr, 21 mar 2007, 21:06

Nancy pisze:fotki z lotniska w Anglii:

Moja ulubiona fotka –

A Michael wygląda jak zwykle super

Dzięki Nancy

jolene_ · Post autor: **jolene_** » śr, 21 mar 2007, 21:28

Wyluzowany, spokojny... Szczęśliwy?

On wygląda świetnie

. Niech tylko zdejmie te swoje okulary bo już dawno nie widziałam jego oczu- no chyba że te powiększone przez okulary

.

Invincible · Post autor: **Invincible** » śr, 21 mar 2007, 21:53

A czy ktoś tu się kłóci??? Ja naprawdę nie mam takiego zamiaru! Nie wiem jak MrM? :)

Post autor: M.Dż.* » śr, 21 mar 2007, 22:38

OK. Sugeruję zakończyć dyskusję

Terminator · Post autor: **Terminator** » śr, 21 mar 2007, 22:58

Nie wiem czy to mi się zdaje, czy na tej niebieskiej koszuli jest sznurek po metce lub cenie (dokładnie przy drugim guziku od góry)

Albo to taka ozdoba jest

Zaloguj się • Zarejestruj się

Michael przyjeżdża do Londynu (marzec 2007)