Dzieci Michaela
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, kaem, @neta, anialim, Mariurzka, Mafia
- BillieJean
- Posty: 743
- Rejestracja: sob, 02 gru 2006, 2:16
- Skąd: Michael's Bed ocasionally
Akurat w dyskusje czy są szczęśliwe czy nie to się nie będe bawić bo tego nie wiem, te dzieci napewno czują się zagubione w tłumie fanów w błysku fleshy nie widzimy prawdziwego obrazka. A ich zdjęć jest tak mało że bardzo ciężko ocenić jak w tym przypadku jest.
Widziałam za to kilka zdjęć i na których Prince i Paris są zapatrzeni w Michaela, ciągną go za ręce.
to samo tyczy się Disneya - skąd możemy wiedzieć takie rzeczy, nie wiemy co robią codziennie więc i dyskusja na ten temat jest całkowicie bezsensowna.
Widziałam za to kilka zdjęć i na których Prince i Paris są zapatrzeni w Michaela, ciągną go za ręce.
to samo tyczy się Disneya - skąd możemy wiedzieć takie rzeczy, nie wiemy co robią codziennie więc i dyskusja na ten temat jest całkowicie bezsensowna.
Zgadzam się i uważam ,że Michael jest faktycznie bardzo zaborczy jeśli chodzi o dzieci.Może się boi o to ,że jeśli dzieci zaczną spotykac sie z matka oddalą sie od niego.Czy aby te dzieci nie sa po to aby dać mu miłość której mu brakowało.Tylko dla kogo to jest dobre?Honorata13 pisze:SORKI, czy uwazacie ,ze jakbym gdzies zobaczyla male dziecko ze szmata na glowie to bym sie nie gapila?? No cos tu jest nie tak. Poza tym co to znaczy ,ze ;" jak beda duze i nie beda chcialy nosic masek..." Zastanowcie sie przez chwile, czy jesli przez iles lat cos robicie to jestescie nagle gotowi przestac a jesli nawet tak to jaki to ogromny stres. Jesli chodzi o "MATKI" , to obawiam sie ,ze byly tylko do rodzenia dzieci i dostaly za to sporo kasy a te cale ceregiele pt."sluby,rozwody itd." sa na pokaz. Dzieci z "matkami " kontaktu miec nie moga bo MJ. jest zazdrosny nawet o nianki- dltego sa zmieniane zeby dzieci zbytnio ich nie polubily. To tyle na ten temat. PRZEPRASZAM , ALE TAKIE JEST MOJE ZDANIE W TYCH SPRAWACH i nie zamierzam sie z tym kryc - wyrobilam je sobie studiujac zachowanie i osobowosc MJ. od 1984r.
- BillieJean
- Posty: 743
- Rejestracja: sob, 02 gru 2006, 2:16
- Skąd: Michael's Bed ocasionally
Lol - to jest Blanket (tz. kocyk) nie Blanked.
Mam nadzieje że to imie nie pochodzi od psa Gregorego Peck'a o którym Michael mówił w PHM bo to by było takie hm. dziwne (to dobre słowo?)
A tak przy okazji to może ktoś mi powie czemu Michael na WMA powiedział że "Dziękuje moim cudownym dzieciom (...) Prince,Paris i Blincon - huh? "
Ja niestety mam tylko te "wiszące" więc może sobie daruje wrzucanie...
Mam nadzieje że to imie nie pochodzi od psa Gregorego Peck'a o którym Michael mówił w PHM bo to by było takie hm. dziwne (to dobre słowo?)
A tak przy okazji to może ktoś mi powie czemu Michael na WMA powiedział że "Dziękuje moim cudownym dzieciom (...) Prince,Paris i Blincon - huh? "
Ja niestety mam tylko te "wiszące" więc może sobie daruje wrzucanie...
Raymone K. Bain prosi o uszanowanie prośby, by nie umieszczać na MJ-forach zdjęć Jego pociech (zrobione infragranti - kiedy są bez zakrytych twarzy), ponieważ MJ osobiście czuje, że jest to naruszenie prywatności Jego dzieciom.
Zdjęcia dzieci (zrobione infragranti - kiedy są bez zakrytych twarzy) z tego tematu - zostały usunięte!
===
02/02/2007
To Fanclub Admins and Mods: Re Yesterdays Photos on TMZ
I've received quite a few inquiries from fans asking if they should post these pictures.
I have responded by telling them that they should not, because Mr. Jackson feels that it is a violation of the children's privacy.
Our attorneys have contacted the photo agency which peddled these photos demanding that they pull them from each and every site that they have illegally sold them to.
I would appreciate it if you would advise the fans of the same, as you have the list of all of the sites and their Presidents.
Your cooperation will be greatly appreciated.
Best regards,
Raymone K. Bain
===
http://www.mjjforum.com/forums/index.ph ... opic=83084
Zdjęcia dzieci (zrobione infragranti - kiedy są bez zakrytych twarzy) z tego tematu - zostały usunięte!
===
02/02/2007
To Fanclub Admins and Mods: Re Yesterdays Photos on TMZ
I've received quite a few inquiries from fans asking if they should post these pictures.
I have responded by telling them that they should not, because Mr. Jackson feels that it is a violation of the children's privacy.
Our attorneys have contacted the photo agency which peddled these photos demanding that they pull them from each and every site that they have illegally sold them to.
I would appreciate it if you would advise the fans of the same, as you have the list of all of the sites and their Presidents.
Your cooperation will be greatly appreciated.
Best regards,
Raymone K. Bain
===
http://www.mjjforum.com/forums/index.ph ... opic=83084
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
E. Bodo To nie ty...
Powinniśmy szanować prywatność Michaela. Nikt tego nie robi, więc może my, jako fani, moglibyśmy. Najpierw rozsyłamy zdjęcia, a potem się dziwimy, że inni śmieją się, że Michael to "idota, który zakrywa swoje dzieci szmatkami". Jak ma tego nie robić skoro w necie krążą nagrania jego dzieici? Wszyscy wiemy jak bardzo mu zależy, aby jego dzieci miały najnormalniejsze dzieciństo jak się da, więc zróbmy dla niego chociaż jedną rzecz i ułatwmy mu to zadanie.
Skończyłam.
Nie mogę jednak ukryć, że na linka się załapałam i video bardzo mi się podobało. Jeśli ktoś chce to zobaczyć to na pewno na YouTube znajdzie. Dla chcącego nic trudnego.
Skończyłam.
Nie mogę jednak ukryć, że na linka się załapałam i video bardzo mi się podobało. Jeśli ktoś chce to zobaczyć to na pewno na YouTube znajdzie. Dla chcącego nic trudnego.
- Secret Man
- Posty: 259
- Rejestracja: śr, 28 lut 2007, 1:26
No podobno jest adoptowany, ale to dziecko Michaela, tylko poczęte przez sztuczne zapłodnienie, potem Michael mówi, że nie wie kto jest matką, ale prawdopodobnie wie, tylko tak mówi.jolene_ pisze:Nieco odkopie ten temat, no ale cóż...
Skąd się wziął Blanket?
Czytałam, że jest adoptowany, to prawda?
Ja prosiłabym kogoś by jakoś poukładał to w logiczną całość, bo te wszystkie informacje to chyba nie na moją małą główkę
somewhere
- BillieJean
- Posty: 743
- Rejestracja: sob, 02 gru 2006, 2:16
- Skąd: Michael's Bed ocasionally
->Michael wie kto jest matką, mówi że jest ona czarna jednak wydaje mi się że ma to na celu odwrócenie uwagi od prawdziwej matki
-> Blanket był jako niemowle bardzo podobny do małego Prince'a, powiedziałabym nawet że wręcz identyczny, mam gdzieś kilka zdjęć na których to całkiem nieźle widać. Tłumacze sobie to tak jeśli Blanket nie jest synem Michaela to Prince i Paris też nie są jego, a jako że dzieciaki są do siebie bardzo podobne to nie dopuszczam do siebie takiej myśli. Te Oczka Prince'a. No i Michaelowe włoski Blanketa:]
-> Blanket był jako niemowle bardzo podobny do małego Prince'a, powiedziałabym nawet że wręcz identyczny, mam gdzieś kilka zdjęć na których to całkiem nieźle widać. Tłumacze sobie to tak jeśli Blanket nie jest synem Michaela to Prince i Paris też nie są jego, a jako że dzieciaki są do siebie bardzo podobne to nie dopuszczam do siebie takiej myśli. Te Oczka Prince'a. No i Michaelowe włoski Blanketa:]
- BillieJean
- Posty: 743
- Rejestracja: sob, 02 gru 2006, 2:16
- Skąd: Michael's Bed ocasionally
nieprawda...myślę że to jednak kwestia gustu. Mi się Paris podobała w tym sweterku.SUNrise pisze:ja już od dawna myślę, że gdyby ogłoszono plebiscyt na najgorzej ubrane dzieci znanych osób, to dzieci MJ byłyby po prostu bezkonkurencyjne.
A jeżeli chodzi o Loudres to wypowiadała się w wywiadzie razem z braciszkiem że muszą błagać mamę żeby im pozwoliła założyć zwykłe jeansy.Nie wiem czy to takie fajne ubierać dzieci w Diora od 2 roku życia .
Ja sie nie dziwie ze ludzie w dalszym cigu maja michaela za kompletnego idiote .Widac to po licznych komentarzach amerykanów i zreszta nie tylko amerykanów.Co z tego ze on sie teraz tak czesto poakzuje publicznie skoro nikt nie potrafi zrozumie po ki ch.. zaklada te szmaty dzieciom na glowe.To jest chore i ja tez tego nigdy nie zrozumiem.Madonna tez jest niebywale popularna ale nie odstawia takich parodii ze swoimi dzieciakami.I naprawde prosze mi nie przytaczac argumentów ze chce aby dzieci zyly normalnie i chroni je.Jesli to ma byc ta ochrona to ja dziekuje bardzo ale postoje.Dzieci rodzace sei w takich bogatych i znanych rodzianach i tak jzu sa zazwyczaj skazane na inne dziecinstwo wiec po co im ejszcze narzucac szmaty na leb. Michael ma nieskonczenie wiele idiotycznych pomyslow.Juz nawet nie chce wspominac zabrania przez niego dopiero co urodoznego dziecka ze szpitala do domu.To jest nienormalne i czy sie to komus podoba czy nie to aj zdania w zyciu nie zmienie no chyba ze ktos mi da takl mocny argument ze diametralnie zmienie sposob postrzegania tego dziwactwa.Do dnai dzisiejszego taki argument nie istnieje.
Nie czepiajcie się stroju 9-latki! Po pierwsze, Paris wygląda tu bardzo ładnie. Po drugie. Kiedy miałam tyle lat co Paris, miałam taki obrzydliwy jaskrawy ciemnoróżowy sweter z wyszytą lalką barbie w stylu mangi. Nosiłam go non stop, bez przerwy. Nawet przez miesiąc. I miałam gdzieś to, że mama mi mówiła, że wyglądam idiotycznie. Zwłaszcza jak wyjeżdżałam na ferie z dziadkiem, który swoje ubrania nosi podobnie . Mimo wszystko, świetnie rozumiem dlaczego tak kochałam ten sweter. Byłam 9-latką.wisienka pisze:jak patrzena na jej ubranie to az mi sie plakac chce...jak tak mozna dziecko ubrac :/
To się nazywa dobre wychowanie dziecka! Niech robi co chce, tak kształtuje się osobowość. Nie wyobrażam sobie, że ktokolwiek mógłby mi dyktować, jak mam wyglądać. Więc czy myślicie, że Michael może do czegokolwiek zmuszać Paris?
To, co jest w nas, będzie i wokół nas.
: )
: )
To, ze Michael jest facetem zupełnie pozbawionych gustu to fakt. Kiedyś miał świetny styl. Teraz ma jednodniowe przebłyski - poza tym ubiera się , jakby naprawdę brakowało funduszy na coś nowego (juz nawet nie mówię, zeby sobie coś ładnego kupił ). Wychodzi na zakupy - ok nie musi się ubierać w mundury, blyskotki etc. Jednak skoro już idzie robić szum (bo nie oszukujmy sie - gdyby nie chcial, zeby ludzie wiedzieli, ze tam będzie to by nikt nie wiedzial... ) to niech chociaż raz zerknie w lustro przed wyjściem. Kurtka ni przypiął ni wypiął (mam podobną swoją drogą... juuupiiii ), spodnie jak ze szmatexu wygrzebane w najdalszym koszu, za duże i wyświechtane. Do tego buty z gatunku "pożal się Boze". Wszytsko to wykończone fryzura , ala "podłączyłem się do prądu" - cały Król Popu. Sic!
Paris też wyglada, jak córka śmieciarza. Prosze mi nie mówić, ze wygląda ślicznie, gustownie, a nawet jeśli nie to przecież ma 9 lat i mozę lubi nosić takie ciuchy. Akurat! Sęk w tym, ze jesli się dziecko od małego ubiera w dobre rzeczy to ono takiego nawyku nabiera. Można nie umiec się ubierac ,ale będą Michaelem Jacksonem ma sie wystarczająco duzo kasy,z eby zasięgnac rady specjalisty i, zeby ten specjalista dostawał premię za pomoc w ubieraniu dzieci. Można sie ubierac kiczowato, na rózowo, glitterowo i słodko do wyrzygania, a jednoczesnie wygladac jak na mała princessę przystalo. Ja nie wymagam, zeby Paris nosiła pieszczochy, czarne bluzy z kapturem i , zeby Michael zaczał nosić lateksowe ciuszki (chciałabym ,ale jestem wobec niego bardzo tolerancyjna więc o wymaganiu czegokolwiek nie ma mowy ), ale to, co sobia przedstawia i MJ i jego dzieci to obraz nędzy i rozpaczy. Smutne jest to, ze bardziej elegancko wyglądaja jego ochroniarze. Boleść i żałość.
...a szmaty na pyszczkach drogich naszym sercom potomków Wielkiego Michaela to już absolutny debilizm. Ja nawet staralam sie to zrozumiec, ale - mimo ogromnego samozaparcia - nie moge. To absurd. Moze Michael jest najlepszym ojcem na świecie. Moze jego dzieci go kochają ponad wszytsko i on poza nimi świata nie widzi. I fajnie. Tylko, ze kiedy widze kilku~, kilkunastoletnie dzieci opatulone jak arabskie matrony to mi się wątroba wywraca! Nie wiem , co bardziej zora im psyche: to, ze zobacza swoja mordkę na okładce magazynu, czy to, ze całe dzieciństwo przed wyjściem na spacer ojciec zaklada im na głowę szmaty. Michael wogóle nie ma w tej kwestii wyobraźni. Nie potrafi zrozumieć, ze im bardziej bedzie je "wystawial" do ludzi , tym mniej one beda dla paparazzich łakomym kaskiem i tym więcej na tym zyska. To własnie przez te wiecznie zakryte twarze bedzie coraz więcej chetnych do polowania na zdjęcia dzieci Michaela Jacksona. A przeciez i tak wszyscy wiedza jak one wyglądają i nawet jak ida gdzies bez niego to każdy wie, ze to własnie TE dzieci , a nie inne.
A co ja sie będę denerwowac...
Ah!
Wszytskiego Najlepszego Paris!
Ciocia Kinia zapomniala o Twoich urodzinach, ale u niej to norma... ale i tak bardzo Cie kocha!
...pzdr
siadeh_malkontent_
Paris też wyglada, jak córka śmieciarza. Prosze mi nie mówić, ze wygląda ślicznie, gustownie, a nawet jeśli nie to przecież ma 9 lat i mozę lubi nosić takie ciuchy. Akurat! Sęk w tym, ze jesli się dziecko od małego ubiera w dobre rzeczy to ono takiego nawyku nabiera. Można nie umiec się ubierac ,ale będą Michaelem Jacksonem ma sie wystarczająco duzo kasy,z eby zasięgnac rady specjalisty i, zeby ten specjalista dostawał premię za pomoc w ubieraniu dzieci. Można sie ubierac kiczowato, na rózowo, glitterowo i słodko do wyrzygania, a jednoczesnie wygladac jak na mała princessę przystalo. Ja nie wymagam, zeby Paris nosiła pieszczochy, czarne bluzy z kapturem i , zeby Michael zaczał nosić lateksowe ciuszki (chciałabym ,ale jestem wobec niego bardzo tolerancyjna więc o wymaganiu czegokolwiek nie ma mowy ), ale to, co sobia przedstawia i MJ i jego dzieci to obraz nędzy i rozpaczy. Smutne jest to, ze bardziej elegancko wyglądaja jego ochroniarze. Boleść i żałość.
...a szmaty na pyszczkach drogich naszym sercom potomków Wielkiego Michaela to już absolutny debilizm. Ja nawet staralam sie to zrozumiec, ale - mimo ogromnego samozaparcia - nie moge. To absurd. Moze Michael jest najlepszym ojcem na świecie. Moze jego dzieci go kochają ponad wszytsko i on poza nimi świata nie widzi. I fajnie. Tylko, ze kiedy widze kilku~, kilkunastoletnie dzieci opatulone jak arabskie matrony to mi się wątroba wywraca! Nie wiem , co bardziej zora im psyche: to, ze zobacza swoja mordkę na okładce magazynu, czy to, ze całe dzieciństwo przed wyjściem na spacer ojciec zaklada im na głowę szmaty. Michael wogóle nie ma w tej kwestii wyobraźni. Nie potrafi zrozumieć, ze im bardziej bedzie je "wystawial" do ludzi , tym mniej one beda dla paparazzich łakomym kaskiem i tym więcej na tym zyska. To własnie przez te wiecznie zakryte twarze bedzie coraz więcej chetnych do polowania na zdjęcia dzieci Michaela Jacksona. A przeciez i tak wszyscy wiedza jak one wyglądają i nawet jak ida gdzies bez niego to każdy wie, ze to własnie TE dzieci , a nie inne.
A co ja sie będę denerwowac...
Ah!
Wszytskiego Najlepszego Paris!
Ciocia Kinia zapomniala o Twoich urodzinach, ale u niej to norma... ale i tak bardzo Cie kocha!
...pzdr
siadeh_malkontent_
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"
* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
are you sure that I'm wrong?"
* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
- BillieJean
- Posty: 743
- Rejestracja: sob, 02 gru 2006, 2:16
- Skąd: Michael's Bed ocasionally
Czy ja widze inne zdjęcia niż wy?
kiedy je zobaczyłam na MJNO byłam absolutnie zachwycona - i nie tylko ja, tam praktycznie wszyscy oszleli
Mi się włosy podobają. Dzieciaki wyglądają super. Michael też . Mam co prawda pewnie zastrzeżenia jeżeli chodzi o połączenie tych spodni z kurtką która do nich ewidentnie nie pasuje - ale wszystkiego nie można mieć. Cieszę się że jest szczęśliwy i dobrze wygląda.
Wątpie żeby gdzieś to ogłaszał, było mało ludzi i wszyscy zachowywali się zadziwiająco spokojnie...siadeh_ pisze: (bo nie oszukujmy sie - gdyby nie chcial, zeby ludzie wiedzieli, ze tam będzie to by nikt nie wiedzial... )
siadeh_ pisze: zeby Michael zaczał nosić lateksowe ciuszki (chciałabym ,ale jestem wobec niego bardzo tolerancyjna więc o wymaganiu czegokolwiek nie ma mowy ),
ja jednak wole aby pozostał przy lewkach. to trochę bardziej majkelowe.