Prezent
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Lokówka chyba prędzej przejdzie niż odkurzacz...
Ale bedzie mu bidnemu przykro... wyprostował sobie włoski a tu teraz lipa... nikomu się nie pdooba... hehe...
Coś mi się wydaje, że się nie zorganizujemy. W tym roku wyjdzie lipa... chyba, że spóźnimy sie z tym prezentem.
Bo tyle ile jest ludzie to jest 3x więcej rpopozycji, wszystkie dobre jakby nie było...
Ale bedzie mu bidnemu przykro... wyprostował sobie włoski a tu teraz lipa... nikomu się nie pdooba... hehe...
Coś mi się wydaje, że się nie zorganizujemy. W tym roku wyjdzie lipa... chyba, że spóźnimy sie z tym prezentem.
Bo tyle ile jest ludzie to jest 3x więcej rpopozycji, wszystkie dobre jakby nie było...
'Dance for yourself, if someone understands good. If not then no matter, go right on doing what you love.'
* Louis Horst
* Louis Horst
Wiecie co, doszłam do wniosku, tak samo jak Anitka, że w tym roku jakoś to nie wyjdzie. Ale patrząc już na to, że chociaż próbujemy coś zorganizować, to mamy przecież czas do następnego roku, kiedy to Michael obchodzić będzie 50 urodziny. A moim zdaniem, to świetna okazja, żeby dać mu coś właśnie na takie "okrągłe" urodziny. I myślę, że do następnego roku na pewno uda nam się coś ustalić. Nie wiem co wy na to, ja wpadłam na ten pomysł jakieś 5 min. temu
somewhere
Prezent
dzisiaj wpadłam na pewien pomysł, ale to jest tylko propozycja. może kupilibyśmy Michaelowi prezent na 25- lecie Thrillera i wysłali jakiś list z podziękowaniami, że daje nam tyle radości, gratulacjami i słowami otuchy do dalszej pracy (żeby się pospieszył z tym albumem i przyjechał do nas do Polski :). Myślałam żeby wysłać mu jakiś duży bukiet kwiatów przez pocztę kwiatową. znalazłam tutaj taki kosz 50 róż
http://www.pocztakwiatowa.pl/50-czerwon ... rodukt.php
tutaj 18
http://www.jasmin.pkwiatowa.pl/index.ph ... 1&p=w&id=1
jeszcze napisałam maila do innej kwiaciarni, bo nie maja strony i nie ma żadnych zdjęć ani cennika. Cena takiego bukietu jest dosyć wysoka dlatego im więcej osób się zgłosi tym taniej wyjdzie na głowę. pojawiły się też propozycje żeby kupić mu wielkiego miśka:D też fajny pomysł
A Wy jak myślicie? Michael na pewno by się ucieszył
czekam na odpowiedzi tutaj albo na MJPB
PS: przepraszam, że piszę to samo na 2 forach
http://www.pocztakwiatowa.pl/50-czerwon ... rodukt.php
tutaj 18
http://www.jasmin.pkwiatowa.pl/index.ph ... 1&p=w&id=1
jeszcze napisałam maila do innej kwiaciarni, bo nie maja strony i nie ma żadnych zdjęć ani cennika. Cena takiego bukietu jest dosyć wysoka dlatego im więcej osób się zgłosi tym taniej wyjdzie na głowę. pojawiły się też propozycje żeby kupić mu wielkiego miśka:D też fajny pomysł
A Wy jak myślicie? Michael na pewno by się ucieszył
czekam na odpowiedzi tutaj albo na MJPB
PS: przepraszam, że piszę to samo na 2 forach
Jakby co...w tym temacie jest mnóstwo pomysłów "co można wysłać Michaelowi w prezencie".
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 50&start=0
Pank: Połączyłem. Dzięki. :-)
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 50&start=0
Pank: Połączyłem. Dzięki. :-)
jeśli podoba się Wam pomysł z misiem to znalazłam takiego kolesia :D
kosztuje 220zł.
koszty przesyłki: priorytet do 3kg ok.120zł a do 4- 145zł, ale idzie taka paczka 2 tyg. więc odpada. jedyny sposób to wysyłka przez kuriera jakiegoś tam i do 3kg ok.150zł a do4 175zł i przesyłka idzie ok. tydzień (najpierw do Wawy a potem samolotem ok. 3 dni do USA). nie wiem ile może ważyć taki miś, ale chyba więcej niż 4kg.
czyli do podziału jest ok. 400zł. proszę o deklaracje kto się chce dorzucić, bo czas goni a trzeba wysłać jeszcze pod koniec tego tygodnia. jeśli uzbieramy co najmniej 20 osób to będę pisać jak można wpłacić kasę. wtedy kupię prezent, zapakuję w jakiś papier ozdobny, zawiąże kokardę i wyślę:D myślę, że dołączymy też list.
nie obawiajcie się. nie chcę Was oszukać :) wiem, że to mój pierwszy post na tym forum i może się to Wam wydawać trochę dziwne, ale naprawdę nie mam wobec Was złych zamiarów:wariat:
a tak na marginesie to ta strona była pierwszą stroną o Michaelu, która odwiedziłam i często była mi bardzo pomocna;)
kosztuje 220zł.
koszty przesyłki: priorytet do 3kg ok.120zł a do 4- 145zł, ale idzie taka paczka 2 tyg. więc odpada. jedyny sposób to wysyłka przez kuriera jakiegoś tam i do 3kg ok.150zł a do4 175zł i przesyłka idzie ok. tydzień (najpierw do Wawy a potem samolotem ok. 3 dni do USA). nie wiem ile może ważyć taki miś, ale chyba więcej niż 4kg.
czyli do podziału jest ok. 400zł. proszę o deklaracje kto się chce dorzucić, bo czas goni a trzeba wysłać jeszcze pod koniec tego tygodnia. jeśli uzbieramy co najmniej 20 osób to będę pisać jak można wpłacić kasę. wtedy kupię prezent, zapakuję w jakiś papier ozdobny, zawiąże kokardę i wyślę:D myślę, że dołączymy też list.
nie obawiajcie się. nie chcę Was oszukać :) wiem, że to mój pierwszy post na tym forum i może się to Wam wydawać trochę dziwne, ale naprawdę nie mam wobec Was złych zamiarów:wariat:
a tak na marginesie to ta strona była pierwszą stroną o Michaelu, która odwiedziłam i często była mi bardzo pomocna;)
- Jacksonfanka
- Posty: 73
- Rejestracja: pt, 03 sie 2007, 10:59
- Skąd: Wrocław
Ja bym sie dołożyla, ale misio... Misio słodki, ale pamiętajmy o tym, że trzeba obliczyć SZANSE jakie ma prezent na dotarcie do MJ.
Pytanie - ile misiów dostaje MJ?
Odp - DUUUUŻO.
Zgadzam się z MJowitkiem. Może literatura lepsza. Wypasione baśnie jakieś np. To jest w stylu Majkiego. Misie też, ale misia mogą mu nie przekazać.
Pytanie - ile misiów dostaje MJ?
Odp - DUUUUŻO.
Zgadzam się z MJowitkiem. Może literatura lepsza. Wypasione baśnie jakieś np. To jest w stylu Majkiego. Misie też, ale misia mogą mu nie przekazać.
Ja tylko dodać, że ja się dorzucam na to co ostatezcnie zostanie ustalone, cokoliwiek to będzie.
Wolę zdecydowanie książkę od misia*, ale sam fakt, że wreszcie coś się w tym wszystkim ruszyło mnie tak niezmiernie wzruszył, że się dokładam.
Chociaż wcześniej nie przypuszczałam, ze będe jakies misie do MJa słać.
No ale dobra, raz się żyje, jestem już stara i zrzędliwa, wyślę sobie w końcu pierwszego w życiu misia do mojego idola. A co.
<...i tu MJowitek zakasał spódnicę i poszedł...>
* jesli jest jeszzce możliwe zamienienie pomysłu misia na książkę, to ja bardzo, baaardzo prosze o taka zamianę. Dziękuję.
Wolę zdecydowanie książkę od misia*, ale sam fakt, że wreszcie coś się w tym wszystkim ruszyło mnie tak niezmiernie wzruszył, że się dokładam.
Chociaż wcześniej nie przypuszczałam, ze będe jakies misie do MJa słać.
No ale dobra, raz się żyje, jestem już stara i zrzędliwa, wyślę sobie w końcu pierwszego w życiu misia do mojego idola. A co.
<...i tu MJowitek zakasał spódnicę i poszedł...>
* jesli jest jeszzce możliwe zamienienie pomysłu misia na książkę, to ja bardzo, baaardzo prosze o taka zamianę. Dziękuję.
A wierzysz, że będzie ją nosił?
Chodzi o to, żeby on to w ogóle dostał.
W łapki.
Chciał pomacać, obejrzeć.
Nie wiem jaką drogę przebywają przedmioty słane mu przez fanów.
Obawiam się, ze te "zwykłe" trafiają "gdzieś" ale nie bezpośrednio do niego.
Miś jest zwykły.
Ten prezent ma przemówić nie tylko do Michaela,a le chyba tez do tej osoby co robi "przesiew", jesli taka istnieje. A istnieć wg mnie musi.
Misia łatwo wrzucić na kupe innych misiów.
Książkę, i to z baśniami, chyba trudniej.
Żeby ten miś chociaż był ubrany we flage polską, niczym Zorro na misji.
Ale serio, burze mózgów mielismy już wystarczająco długo i niewiele z etgo wynikło.
Dziewczyna chce coś faktycznie zrobić, dam te 30zł.
Nie wiem w sumie kto jest w tych kilkunastu osobach chętnych na zrzutkę... Jestem ciekawa, co ONE wolą. Bo moje zdanie to tylko moje zdanie. Sie dostosuję :]
Chodzi o to, żeby on to w ogóle dostał.
W łapki.
Chciał pomacać, obejrzeć.
Nie wiem jaką drogę przebywają przedmioty słane mu przez fanów.
Obawiam się, ze te "zwykłe" trafiają "gdzieś" ale nie bezpośrednio do niego.
Miś jest zwykły.
Ten prezent ma przemówić nie tylko do Michaela,a le chyba tez do tej osoby co robi "przesiew", jesli taka istnieje. A istnieć wg mnie musi.
Misia łatwo wrzucić na kupe innych misiów.
Książkę, i to z baśniami, chyba trudniej.
Żeby ten miś chociaż był ubrany we flage polską, niczym Zorro na misji.
Ale serio, burze mózgów mielismy już wystarczająco długo i niewiele z etgo wynikło.
Dziewczyna chce coś faktycznie zrobić, dam te 30zł.
Nie wiem w sumie kto jest w tych kilkunastu osobach chętnych na zrzutkę... Jestem ciekawa, co ONE wolą. Bo moje zdanie to tylko moje zdanie. Sie dostosuję :]