Michael & Co. przeciw Jay-Z

Wyłącznie pewne i obiektywne informacje. Wielkie wydarzenia i ciekawostki, czyli kim jest naprawdę Michael Jackson. Uwaga - spamowanie w tym dziale jest niedozwolone.
Awatar użytkownika
LittleDevil
Site Admin
Posty: 1081
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:45
Lokalizacja: mam wiedzieć, że cyklop puszcza mi oczko?

Michael & Co. przeciw Jay-Z

Post autor: LittleDevil »

Michael Jackson, R. Kelly oraz kilku przedstawicieli wytworni plytowych zamierza zaskarzyc nalezacy do Jay-Z klub 40/40 o lamanie praw licencyjnych i niewyplacanie naleznych tantiem autorskich. Sprawa zlozona zostala w sadzie w Nowym Yorku dnia 25 czerwca biezacego roku. Glowna oskarzona jest Desiree Gonzales, wspolwlascicielka klubu odpowiedzialna za zarzadzanie i organizacje. Jay-Z nie zostal wymieniony w dokumentach sadowych jako wspoloskarzony.
Piosenki publicznie wykonane w klubie wzglednie uzyte do innych celow bez zezwolenia to m. in. "Billie Jean" i "Don't Stop Till You Get Enough" Jacksona oraz "Thoia Thoing" R. Kelly.


Zrodlo: NYPost
Obrazek
Awatar użytkownika
LittleDevil
Site Admin
Posty: 1081
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:45
Lokalizacja: mam wiedzieć, że cyklop puszcza mi oczko?

Post autor: LittleDevil »

Jay-Z oskarżony przez kolegów!

2007-06-27

Michael Jackson i R. Kelly oskarżają Jaya-Z!

Znany nowojorski klub Jaya-Z został oskarżony przez Michaela Jacksona i R. Kelly’ego!

Obaj panowie twierdzą, że klub naruszył ich prawa autorskie. W poniedziałek Michael i Kelly, w towarzystwie kilkunastu innych wydawców muzycznych złożyli w sądzie pozew przeciwko lokalowi 40/40. W dokumencie czytamy m.in., że klub nie posiadał odpowiednich zezwoleń na puszczanie ich piosenek.

Początek afery sięga 2006 roku, kiedy do 40/40 zawitała kontrola Broadcast Music Inc., organizacji, która zajmuje się ochroną praw autorskich. W czasie wizyty w klubie Jaya-Z inspektorzy usłyszeli aż siedem piosenek, które nie miały odpowiedniej licencji. Wśród feralnych utworów znalazły się m.in.: „Billie Jean” i „Don't Stop” Michaela Jacksona, „Thoia Thoing” R. Kelly’ego oraz „Gold Dogger” Kanye Westa.

Cała afera na pewno nie przysłuży się Jayowi. Na szczęście w akcie oskarżenia nie wymieniono jego nazwiska.

http://www.mtv.pl/article/1207405_Jay-Z ... olegow.htm
Obrazek
ODPOWIEDZ