BillieJean pisze:Roger Friedman.
on to zaczął.
ma to czego chciał - rozgłos.
No właśnie...do jasnego pioruna...to jak ma się do tego dementi R. Bain z 27-06-2007...
:/
Mr. Jackson is not bedridden nor on any type of medication…including painkillers. In fact, Mr. Jackson is doing very well - (...)
***
Pan Jackson nie jest ani obloznie chory, ani nie pobiera zadnych lekow… szczegolnie srodkow przeciwbolowych. Faktem jest, ze pan Jackson czuje sie bardzo dobrze – (...)
Media poddają się jakiemuś owczemu pędowi i są ślepi i głusi na konkretne zaprzeczenia.
Ostatnio zmieniony wt, 03 lip 2007, 11:15 przez cicha, łącznie zmieniany 1 raz.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
w radiu leci własnie "Save tonight"
ale mi sie chce ryczec;(;(
dzis w Chorzowie koncert Red Hot chili peppers a ja tam nei bede
i jeszce to:/
MICHEL TRZYMAJ SIE!
--ocalic noc!
ale żeby nie wiem co- cokolwiek sie stanie my[jako fani] nie zmienimy sie! i juz!
"tomorrow comes to take me away"- taki akcent do MJ
;(;(;(;(;(;(;( musi byc dobrzee..
Nieee,no ludzie...Jak to jest prawda ,to ja mam nieźle przerąbane.(chyba jakiś szlabanik conajmniej dostanę,bo zdążyłam już na mamę i brata nakrzyczeć,którzy dowiedzieli się o tym wcześniej ode mnie.Że to nie może być prawda. Na pewno. ).
Teraz pozostaje tylko czekać i mieć nadzieję,że to wszystko jest plotką... Edit: Bo najwidoczniej jest.
Ostatnio zmieniony wt, 03 lip 2007, 12:03 przez Spearmint, łącznie zmieniany 1 raz.
"I ona , to sztuka
przywróci nam zdolność
i lotu , i mocy , i mocy..."
Ja myślę że to jednak może być prawda. Mój kolega naprawdę widział tabuny róznych medykamentów walających się po Jego pokoju podczas pracy w Las Vegas wiem że nie ściemnia bo nawet widziałem jego zdjęcia z Michaelem.
Od razu jak wstałem miałem taki dziwny dzień :( Wchodzę na wp i patrzę a tu coś takiego :(
Jeżeli to prawda-> Mam nadzieje że wyzdrowieje
Jeżeli to nie prawda-> Alleluja!!!!!!!!!
O tym że Michael jest w stanie krytycznym Friedman pisał tydzień temu, to właśnie na jego rewelacje Raymone odpowiedziała oświadczeniem które Little Devil zapostowała wcześniej.
Plotka się coraz bardziej rozwija dzięki temu że zyskuje rozgłos.
Zanim wpędzimy naszego idola do grobu, poczekajmy na kolejny ruch Raymone.
Przypomina mi to histerie z lat 90-tych, kiedy prasa przerobila zapalenie oplucnej na zawal serca.
Niepokoi mnie natomiast inny objaw - temat z brukowca zbiera w ciagu 2 godzin wiecej wyswietlen i odpowiedzi, niz temat zawierajacy oswiadczenie Raymone mial po trzech dniach... I to na forum, na ktorym wszyscy sie oburzaja na bezczelnosc tabloidow.
W opisie forum "Michael Jackson - wokol artysty" jako pierwsze pojawia sie zdanie "Pewne i obiektywne informacje o Michaelu Jacksonie". Moze wreszcie zaczniemy sie do tego stosowac?
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you