
25.5.05-sąd
Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Re: 25.5.05-sąd
nie za duzo informacjiMJPOWER wrote:

maly news z MSN.com
Defense rests without
putting Jackson on standComedian Tucker final witness, testifies
that accuser was 'cunning', 'very smart'
SANTA MARIA, Calif. - The defense rested in the Michael Jackson child molestation trial Wednesday without putting the pop star on the stand, wrapping up after a surprisingly short three weeks devoted mostly to portraying the accuser’s mother as a shakedown artist.
Actor and comedian Chris Tucker was the final defense witness, who testified Wednesday that he found Jackson’s accuser unusually sophisticated and cunning for a 12-year-old.
“He was really smart and he was cunning at times, and his brother ... was definitely cunning,” said Tucker, who was called by Jackson’s attorneys as their last witness.
Tucker was put on the stand to help make the defense case that the boy and his family have a history of targeting celebrities and trying to get money from them. The defense was expected to rest when Tucker was done, without calling Jackson.
After the defense rests, prosecutors will begin a rebuttal and Jackson’s attorneys will then be given an opportunity to respond. Closing arguments probably will not begin before next week.
Tucker also testified that he once took Jackson aside and warned him to “watch out” for the boy’s mother because he had grown suspicious of her.
Tucker said the boy repeatedly asked for gifts but that he forgave the boy’s behavior because he knew he had battled cancer and had family problems.
“He would always say, ‘‘Chris, let me have this ... I’m not feeling too good,”’ Tucker said.
Other comedians who have testified, including George Lopez and Jay Leno, cracked a few jokes on the stand. But Tucker’s demeanor was calm and serious in stark contrast to his outrageous demeanor in the “Rush Hour” films and such movies as “Friday” and “The Fifth Element.”
Jackson, 46, is charged with molesting the boy in 2003 when the youth was 13, giving him wine and conspiring to hold his family captive to get them to rebut a documentary in which the boy appeared with Jackson as the entertainer said he let children into his bed for innocent sleepovers.
‘He was just real sad looking’
Tucker, whose testimony began Tuesday and continued Wednesday, met Jackson’s accuser at a benefit while the boy was battling cancer in 2000.
Tucker provided details about a gift of at least $1,500 that he gave to the family after the fundraiser for the boy at a Hollywood comedy club. He said the boy came to his house after the fundraiser and told him it hadn’t netted any money.
“He was just real sad looking, saying they didn’t raise any money and they needed some money,” Tucker said.
Jackson defense attorney Thomas Mesereau Jr. asked Tucker if he became suspicious since he had seen many people at the benefit.
“Yes, but I was always thinking I was helping him so I just did it,” Tucker said.
Tucker said he also took the boy’s family to an amusement park and on shopping trips to a mall.
On Tuesday, Leno testified that he grew suspicious when he began receiving overly effusive voice mail messages from the boy in 2000. He said he thought it strange that a 12-year-old would tell a comedian in his 50s that he was his hero.
“I’m not Batman,” Leno said, to laughter throughout the courtroom.
Leno said the boy left so many messages that he finally approached comedian Louise Palanker, a friend who was among several comedians helping the boy’s family.
“I said, ‘What’s the story here? This doesn’t sound like a 12-year-old. This seems a little scripted,”’ Leno testified. But Leno said the boy never asked for money and he never gave him any, though he did send “Tonight Show” memorabilia and a picture.
The defense has said Leno was so concerned about the boy’s calls that he called police, but Leno said Tuesday it was police who contacted him. He said he probably did tell police he believed the family was looking for money.
Hours after testifying, Leno was again mocking the pop star on the “Tonight Show.”
He showed the audience mock footage of his day in court, including a scene in which young male witnesses were sipping on drinks in martini glasses.
“OK, you know the worst part about testifying, I had to follow the chimp. The witness chair was a mess,” Leno told the audience during taping of his monologue.
Re: 25.5.05-sąd
Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia...
Witamy Chrisa :]

Michael w złotej kamizelce tym razem:






I jeszcze fotki Jay'a z wczoraj - humor go nie opuścił :>



+Getty: http://editorial.gettyimages.com/source ... &p=7&tag=1
JAK DOBRZE WIDAĆ SNEDDONA UŚMIECHNIĘTEGO!
Witamy Chrisa :]

Michael w złotej kamizelce tym razem:






I jeszcze fotki Jay'a z wczoraj - humor go nie opuścił :>



+Getty: http://editorial.gettyimages.com/source ... &p=7&tag=1
JAK DOBRZE WIDAĆ SNEDDONA UŚMIECHNIĘTEGO!

Re: 25.5.05-sąd
eljiah wrote:Other comedians who have testified, including George Lopez and Jay Leno, cracked a few jokes on the stand.


Milo, ze Chris pokazal klase i powage swojej aparycji!eljiah wrote:But Tucker’s demeanor was calm and serious in stark contrast to his outrageous demeanor in the “Rush Hour” films and such movies as “Friday” and “The Fifth Element.”
A co?
Na litosc...

...moze Chris mial (na miejscu) zrobic z tego przesluchania komedie
np. o tytule "Weird Yokes of Jakson's Testify"

B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
E. Bodo To nie ty...
Chris Tucker zeznał dziś, że kazał Michaelowi uważać na matkę Gavina. Stwierdził, że miała "problemy psychiczne" (
). Chris zapoznał się z Gavinem w 2000r.; według niego, chłopiec był "przebiegły" oraz "sprytny". Kiedy prosił Chrisa o pieniądze, wspominał o swojej chorobie. Młodszy brat Gavina był jeszcze bardziej przebiegły. Chris: "Musiałem sprawdzać jego kieszenie kiedy opuszczał mój dom". (No, no! Nieładnie! :>).
Chris udostepnił rodzinie A. swój prywatny samolot, aby mogli dolecieć do Miami w lutym 2003r., ponieważ Gavin koniecznie chciał być z Michaelem. To zeznanie podważa zapewnienia oskarżenia oraz zeznania rodziny A., którza twierdzi, że lecieli wtedy do Miami tylko na żądanie ludzi Michaela, aby wziąć udział w konferencji prasowej wspierającej Michaela.
Gavin zadzwonił do Chrisa dwa razy - 4 lutego, dzień po wypuszczeniu LWMJ.
Nawet asystenci samego Tuckera ostrzegali go przed rodziną, ale on chciał im dalej pomagać, bo było mu szkoda Gavina. "Robili dużo rzeczy za moimi plecami. Moi ludzie mówili mi, że mam na to uważac". Ale Chris zaczął się denerwować kiedy młodzi Arvizowie zaczeli nazywać go "bratem" i powtarzać mu jak bardzo go kochają. "Wiedziałem, że to wszystko szło troszeczkę za daleko".
Po zakończeniu zeznań Tuckera, Mesereau wstał i powiedział, "Wysoki sądzie, obrona kończy swoją sprawę".
Teraz już czekamy tylko na wywody oskarżenia, które mają się zakończyć jutro (właściwie to dziś
).
A potem... największe nerwy!
-------------------------------------------------------------------------------------


Chris wyraźnie zdenerwowany na Jackie'go! Jak on może mu przerywać?? :P
P.S. Kochamy Dudka :D

Chris udostepnił rodzinie A. swój prywatny samolot, aby mogli dolecieć do Miami w lutym 2003r., ponieważ Gavin koniecznie chciał być z Michaelem. To zeznanie podważa zapewnienia oskarżenia oraz zeznania rodziny A., którza twierdzi, że lecieli wtedy do Miami tylko na żądanie ludzi Michaela, aby wziąć udział w konferencji prasowej wspierającej Michaela.
Gavin zadzwonił do Chrisa dwa razy - 4 lutego, dzień po wypuszczeniu LWMJ.
Nawet asystenci samego Tuckera ostrzegali go przed rodziną, ale on chciał im dalej pomagać, bo było mu szkoda Gavina. "Robili dużo rzeczy za moimi plecami. Moi ludzie mówili mi, że mam na to uważac". Ale Chris zaczął się denerwować kiedy młodzi Arvizowie zaczeli nazywać go "bratem" i powtarzać mu jak bardzo go kochają. "Wiedziałem, że to wszystko szło troszeczkę za daleko".
Po zakończeniu zeznań Tuckera, Mesereau wstał i powiedział, "Wysoki sądzie, obrona kończy swoją sprawę".
Teraz już czekamy tylko na wywody oskarżenia, które mają się zakończyć jutro (właściwie to dziś

A potem... największe nerwy!
-------------------------------------------------------------------------------------
A widzieliście ten film (to było chyba w drugiej części)?? Chris tam bosko śpiewa "Don't Stop Till You Get Enough" o ile się nie mylę... :D świetne :D“Rush Hour”



Chris wyraźnie zdenerwowany na Jackie'go! Jak on może mu przerywać?? :P
P.S. Kochamy Dudka :D
Dobra komedia, chińczyk niszczący klasykę i Chris śpiewający "Don't Stop Till You Get Enough"kate wrote: A widzieliście ten film (to było chyba w drugiej części)?? Chris tam bosko śpiewa "Don't Stop Till You Get Enough" o ile się nie mylę... :D świetne :D

http://s31.yousendit.com/d.aspx?id=2MUD ... KPPTJN2IRC
Uwielbiam Rush Hour,szczegolnie dwojke
Za kazdym razem gdy ogladam ten film pokladam sie ze smiechu,Chris jest po prostu niesamowity.Wlasnie -a propos Tuckera- nie moge przypomniec sobie tytulu komedii ,w ktorej Chris jest aresztowany za jakis drobiazg i przez przypadek podczas transportu skazanych dochodzi do odbicia grubej ryby skutej z nim kajdankami...Tak zaczyna sie akcja...tytul ma cos z dolarami czy milionami wspolnego.Ktos wie o jaki film chodzi? Chcialam zobaczyc go powtornie,ale nie pamietam tego paskudnego tytulu 


thewiz wrote:Uwielbiam Rush Hour,szczegolnie dwojkeZa kazdym razem gdy ogladam ten film pokladam sie ze smiechu,Chris jest po prostu niesamowity.Wlasnie -a propos Tuckera- nie moge przypomniec sobie tytulu komedii ,w ktorej Chris jest aresztowany za jakis drobiazg i przez przypadek podczas transportu skazanych dochodzi do odbicia grubej ryby skutej z nim kajdankami...Tak zaczyna sie akcja...tytul ma cos z dolarami czy milionami wspolnego.Ktos wie o jaki film chodzi? Chcialam zobaczyc go powtornie,ale nie pamietam tego paskudnego tytulu
Money Talks (KasaMowa )
P.S.
dobry film
Mało CiBlanca wrote:Mój Boże to już koniec..![]()
![]()
I am the full of hope, ale nie ukrywam, że mam już pełne gacie (sorry za ten wulgarny slang uliczny
). Process miał trwać przez okolo 6 miesięcy, więc wg moich obliczeń powinien skończyć się w okolicach lipca, a tu tak przyspieszyli

“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”
„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”
„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
Mnie jakoś niespecjalnie... Obrona uwinęła się szybko i, z tego co czytamy, skutecznie, podważając większość, jak nie wszystkich świadków prokuratury i nie wykonując żadnych desperackich kroków, co czynił Sneddon (gdyby on takich rzeczy nie robił, a świadków byłoby przynajmniej średnio po pięć-siedem dziennie, to może też by się tak szybko uwinął?). Przeciąganie sprawy, powoływanie kolejnych świadków, przez których i prokuratura mogłaby powołać kolejnych... w sumie po co, skoro już od dłuższego czasu wiadomo, jaki będzie wynik. Michael już ledwo do tego sądu chodzi i przychodzenie do niego przez kolejny miesiąc, czy więcej, byłoby pewnie straszne.Blanca wrote:Niepokoi mnie to kochana...
Co mnie jednak ucieszyło najbardziej to to, że MJ był wczoraj lekko uśmiechnięty podczas wyjścia z sądu... na ile ten uśmiech był prawdziwy to nie wiem, ale zawsze coś ;)







THRILLER wrote:
Money Talks (KasaMowa )
P.S.
dobry film
Dzieki za oswiecenie.Nigdy w zyciu nie polaczylabym tych dwoch tytulow w jeden film,choc o tytule "KasaMowa"slyszalam

Co do tempa rozprawy- chcialam tylko namienic,ze w Stanach proces trwajacy 5 miesiecy jest juz niesamowitym rozciagnieciem w czasie.Nie martwcie sie,ze to juz.W Polsce takie tempo mogloby rzeczywiscie budzic zdziwienie,ale w USA to wrecz tempo zolwie.(Glownie z powodu niespotykanej ilosci powolanych swiadkow i powolnego ich przesluchiwania oraz z powodu wyjatkowo dlugiego doboru lawnikow)
MJ wyjdzie w bialych ciuchach z sadu ,usmiechnie sie z ulga i powie Thank you

Śpiewa to śpiewa, ale rusza się też znakomiciekate wrote:A widzieliście ten film (to było chyba w drugiej części)?? Chris tam bosko śpiewa "Don't Stop Till You Get Enough" o ile się nie mylę... :D świetne :D

"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"