Mamacita i inne michaelopodobne uTwory...

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

User avatar
Małgosia
Posts: 166
Joined: Wed, 31 Jan 2007, 21:21
Location: Olsztyn

Post by Małgosia »

Zdeje mi sie ze tego nie spiewa Michael ale utworek bardzo mi sie podoba i bylabym mile zaskoczona gdyby to jednak do MJ'a nalezalo :)
Watch and see how fun I'm gonna be
User avatar
Megi1975
Posts: 594
Joined: Sun, 26 Nov 2006, 14:11

Post by Megi1975 »

wapniak72 wrote:Cos w tym jest, w kazdym razioe utwór ociera o kicz, więc musi jak najszybciej odejść w zapomnienie, nieważne czyjego jest autorstwa.
A jakie byś chciał utwory ?Jakiś nie zrozumiałe dla nikogo kosmiczne dżwięki dla wąskiego grona słuchaczy.Zresztą podobno nowa płyta ma być melodyja i taneczna.Nie wiadomo czy to Michael ,ale czy tak i czy inaczej mi ta piosenka sie podoba wpada w ucho i już sobie troche przy niej potańczyłam. ;-)

PS.Dla mnie ten głos w zwrotkach to całkiem jak Michael,natomiast co do refrenu mam wątpliwości.
Image
User avatar
wapniak72
Posts: 129
Joined: Sun, 29 Apr 2007, 14:41
Location: wielkopolskie

Post by wapniak72 »

Megi1975 wrote: A jakie byś chciał utwory ?Jakiś nie zrozumiałe dla nikogo kosmiczne dżwięki dla wąskiego grona słuchaczy.Zresztą podobno nowa płyta ma być melodyja i taneczna.Nie wiadomo czy to Michael ,ale czy tak i czy inaczej mi ta piosenka sie podoba wpada w ucho i już sobie troche przy niej potańczyłam. ;-)
Jeżeli utwory nagrane w takim stylu i o tym samym poziomie znalazłby sie na nowej płycie to bym za nia podziekował. Dla mnie to artystyczna chała.
Image
User avatar
siadeh_
V.I.P.
Posts: 1167
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 18:47
Location: Łódź

Post by siadeh_ »

Momentami brzmi, jak Michael, a momentami nie. A piosenka jest... mówiąc delikatnie kiczowata i z najniższej półki popowej. Boże broń przed takimi produkcjami nie tylko Michaela, ale wszystkich artystów!

...pzdr
s_
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"

* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
User avatar
Lilith
Posts: 65
Joined: Mon, 08 Jan 2007, 11:30

Post by Lilith »

Hmm, jeśli mowa o zwrotkach to jeśli to nie jest Michael, to ktoś go moim zdaniem REWELACYJNIE podrobił...ba! ja nie słyszę różnicy...
Za to prędzej wahałabym się co do refrenów.....
Zaś co do samej piosenki: staram się nie oceniać tak na gorąco, muszę się najpierw osłuchać;) Jedynie to mogę powiedzieć tylko, że melodyjna, taka to "gibania się" ;-)

ps. Jeszcze jedno....to nie jest piosenka z najniższej półki popowej...kicz brzmi trochę inaczej...przynajmniej dla mnie.
"Nullum magnum ingenium sine mixtura dementiae fuit"
/nie byłoby wielkiego geniuszu bez domieszki szaleństwa/
User avatar
Asieńka =D
Posts: 76
Joined: Thu, 22 Jun 2006, 17:06

Post by Asieńka =D »

Dla mnie to jest istny Michael!
Piosenka miom zdaniem jest super :D przypadła mi do gustu, i byłoby mi miło gdyby okazała się autentycznym dziełem Michaela ;) nie jest to jakaś super piosenka która przejdzie do historii oczywiście, ale moim zdaniem jest dobra ;-)
Luth
Posts: 231
Joined: Sun, 14 Jan 2007, 15:26
Location: Legnica/Opole

Post by Luth »

Asieńka =D wrote:Piosenka miom zdaniem jest super
Asieńka =D wrote:nie jest to jakaś super piosenka
:smiech:
Khem... to jest, czy nie jest? :wariat:

Drugi dzień tego słucham i miałam okazję rozważyć.
Wczoraj jak to usłyszałam, to byłam właściwie pod wpływem euforii, byłam święcie przekonana, że to jest Michael i pokochałam ten utwór. Im dłużej go słucham, tym bardziej mi się zdaje, iż nie jest to MJ i coraz mniej mi się ten utwór podoba.
Wiecej jest moim zdaniem "przeciw" niz "za. Głos niby MJa (jednak ten z 1:20-1:30 jest podobny) wydaje sie być młodszy niż z okresu Invincible. Poza tym skoro Michael ma sobowtórów w wyglądzie, to czemu miałby nie mieć takowych w głosie? (ekhm... :wariat:). I tak właściwie skąd użytkownik YouTybe mógł mieć ten utwór, skoro teoretycznie nie został jeszcze wydany? Jest możliwe żeby skądś go zawinął? Oświeci mnie ktoś?
Pozdrawiam :siesta:
User avatar
Lilith
Posts: 65
Joined: Mon, 08 Jan 2007, 11:30

Post by Lilith »

Wczoraj jak to usłyszałam, to byłam właściwie pod wpływem euforii, byłam święcie przekonana, że to jest Michael i pokochałam ten utwór. Im dłużej go słucham, tym bardziej mi się zdaje, iż nie jest to MJ i coraz mniej mi się ten utwór podoba.
Wczoraj Ci się bardzo podobał bo mógł to być utwór Michaela a dziś już podobać się przestaje ponieważ wykonawcą chyba jednak nie jest Michael? :smiech:
Czegoś tu nie rozumię....
"Nullum magnum ingenium sine mixtura dementiae fuit"
/nie byłoby wielkiego geniuszu bez domieszki szaleństwa/
User avatar
viva201
Posts: 1438
Joined: Sun, 05 Aug 2007, 19:35
Location: Zebrzydowice/śląsk

Post by viva201 »

Lilith wrote:Wczoraj Ci się bardzo podobał bo mógł to być utwór Michaela a dziś już podobać się przestaje ponieważ wykonawcą chyba jednak nie jest Michael? Buhahahaha
Czegoś tu nie rozumię....
chodzi o to, że jeżeli mamy jakiegoś idola to kochamy większość jego utworów ja np. też nie przesłuchała bym niektórych piosenek Michaela gdyby nie były jego ale są jego więc przesłuchałam kilka razy i okazały sie super ale np. nie znoszę piosenek Big Cyca bo wydają mi sie daremne a inny fan by się oburzył jak tego można nie słuchać, i że maja bardzo świetne piosenki już łapiesz??? Na pierwszy rzut oka to jesteśmy w euforii"Boże najnowsza piosenka Michaela...".itd ale czym dłużej tego słuchamy tym bardziej wyłapujemy potknięcia tego głosu i podoba się nam ten utwór coraz mniej
Image
Luth
Posts: 231
Joined: Sun, 14 Jan 2007, 15:26
Location: Legnica/Opole

Post by Luth »

Lilith wrote:Wczoraj Ci się bardzo podobał bo mógł to być utwór Michaela a dziś już podobać się przestaje ponieważ wykonawcą chyba jednak nie jest Michael?
Nie o to chodzi. Jedno się nie wiąże z drugim. Po prostu jak się słucha czegoś dwa dni na okrągło to to się moze znudzić i miłosć przeradza się w... niemiłosć :wariat:. Poza tym ja mam zupełnie inny gust niż tego typu piosenki, więc to w sumie najbardziej zaważyło. Nawet jeśli okaże się, że MJ jest wykonawcą tejże piosenki, to to nie zmieni mojego zdania o niej. Ok, będzie sobie taka Mamacita by Michael Jackson, mogę czasem sobie posłuchać, ale nie muszę, tak jest z kilkoma innymi piosenkami MJa (zwłaszcza z płyty Invincible), nie potrzebne mi do życia słuchanie ich, co innego pozostałe :party:. Każdy ma chwile słabości co do innych gatunków, mi ta chwila słabosci, czy też fanatyzmu minęła z dniem dzisiejszym.
Się wytłumaczyłam, mam nadzieję, że nie biją za offtopy w Koszu :nerwy: .
Pozdrawiam.
User avatar
viva201
Posts: 1438
Joined: Sun, 05 Aug 2007, 19:35
Location: Zebrzydowice/śląsk

Post by viva201 »

mnie też się ten utwór nie podoba i kilka innych też ale niektóre spodobały mi sie dopiero po przesłuchaniu kilka razy a zaczęłam je słuchać tylko dlatego,że ich wykonawcą był Michael
Image
User avatar
Asieńka =D
Posts: 76
Joined: Thu, 22 Jun 2006, 17:06

Post by Asieńka =D »

Luth wrote:
Asieńka =D wrote:Piosenka miom zdaniem jest super
Asieńka =D wrote:nie jest to jakaś super piosenka
:smiech:
Khem... to jest, czy nie jest? :wariat:
hehe no rzeczywiście sprzeczność:P nie zauważyłam..
Chodzi o to że jest wiele piosenek które podobaja mi się bardzo ale nie uważam ich za takie które będą jak to sie mówi 'niesmiertelne' (np. Billie Jean) I do takich należy włąśnie "Mamacita"

Ale namotałam.... :-/
User avatar
Speed Demon
Posts: 938
Joined: Mon, 09 Apr 2007, 23:17
Location: Otwock

Post by Speed Demon »

A nie jest to przypadkiem odrzut z sesji do "Invincible"?
User avatar
Megi1975
Posts: 594
Joined: Sun, 26 Nov 2006, 14:11

Post by Megi1975 »

Speed Demon wrote:A nie jest to przypadkiem odrzut z sesji do "Invincible"?
Przypadkiem chyba jest ;-) Już o tym piszą na zagranicznych forach.
Image
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

Na zagranicznych forach piszą również że to na 1000% NIE JEST Michael.

Poza tym - wystarczy posłuchać piosenki w słuchawkach...
Post Reply