Michael Jackson - Thriller (1982)

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Post Reply

Jak oceniasz tę płytę?

1
1
0%
2
1
0%
3
0
No votes
4
7
2%
5
51
16%
6
262
81%
 
Total votes: 322

henkor
Posts: 1
Joined: Fri, 27 May 2005, 14:14

Michael Jackson - Thriller (1982)

Post by henkor »

Kupiłem płytę M. Jacksona na Allegro.
Na płycie nie widać żadnych rysek. Ale słuchając pierwszego utworu /Wanna Be Startin` Somethin`/ wydaje mi się, że słyszę jakieś zakłócenie. Ma to miejsce w 4 minucie 13 sekundzie.
Nie mam pewności czy jest to jakaś skaza czy to tak powinno być.
Czy możecie mi wyjaśnić ten problem?
Z góry dziękuję!
henkor
User avatar
Jeanny100
Posts: 2389
Joined: Tue, 15 Mar 2005, 23:09
Location: z kątowni..

Post by Jeanny100 »

Jaki z tego morał???Nie kupowac płyt na Allegro!!!
Image
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
User avatar
Pank
Posts: 2160
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 19:07

Post by Pank »

Jeanny100 wrote:Jaki z tego morał???Nie kupowac płyt na Allegro!!!
Morał z tego, że chyba nigdy tam nie kupowałaś. Bo ja osobiście zdobyłem tam koło 50 płyt, często dość rzadkich, w normalnych cenach. I jestem bardzo zadowolony. :-)
User avatar
M.Dż.*
V.I.P.
Posts: 2792
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 11:50
Location: gdzieś z Polski

Post by M.Dż.* »

Staję w obronie Allegro! ;-)
Oprócz wielu oszustów jest tam również wielu uczciwych ludzi, którzy ratują życie wszystkim walniętym, czyli takim jak ja. :wariat:
I nie chodzi o pospolite płyty za przysłowiowy grosz, ale o RARYTASY, których w Polsce nie można kupić w ŻADNYM sklepie.
Moje największe płytowe perełki pochodzą właśnie z Allegro (ino trzeba wiedzieć z kim się robi biznes :war: ) :mlotek:
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
eljiah
Posts: 115
Joined: Mon, 14 Mar 2005, 17:35

"Thriller" już nie najlepszy?!

Post by eljiah »

http://muzyka.onet.pl/mr,1259557,wiadomosci.html

thriler sprzedal sie w nakladzie 27 mln stanach...
Every day creates your HIStory...
User avatar
Pank
Posts: 2160
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 19:07

Re: Thriller juz nie najlepszy?!

Post by Pank »

Zapomniano dodać trzy słowa: "w Stanach Zjednoczonych". Tu więcej na ten temat:

http://www.askmen.com/toys/top_10_60/67 ... _list.html

Internationally, Thriller is the best-selling album of all time, but not in America. Quincy Jones produced this 1982 album, which won eight Grammys and spawned seven Top 10 singles. This wasn't Jackson's first solo effort, but it was the one that elevated him to pop king status. And the groundbreaking music videos that accompanied the singles practically launched MTV.
Last edited by Pank on Mon, 13 Feb 2006, 23:23, edited 1 time in total.
Captain_Eo1958
Posts: 90
Joined: Mon, 11 Jul 2005, 15:20

Post by Captain_Eo1958 »

Thriller i album The Eagles co jakis czas się w Stanach prześcigają. Raz Thriller jest najlepszy raz tamci... Ten stan rzeczy trwa od kilkunastu lat.

Captain_Eo1958
User avatar
Pank
Posts: 2160
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 19:07

Post by Pank »

Image Image Image Image Image

THRILLER Premiera: 1982.12.01
THRILLER - super audio CD Premiera: 2001
THRILLER - special edition Premiera: 2001.08.16
THRILLER - special edition (gold award) Premiera: 2006.11.10
THRILLER - 25th anniversary edition Premiera: 2008.02.12

1. Wanna Be Startin' Somethin'
2. Baby Be Mine
3. The Girl Is Mine
4. Thriller
5. Beat It
6. Billie Jean
7. Human Nature
8. P.Y.T. (Pretty Young Thing)
9. The Lady In My Life

Taką samą tracklistę miała także wydana w 2001 płyta Super Audio CD. Wydana w tym samym roku edycja specjalna (wydana pięć lat później także w postaci złotej płyty) została wydana na złotej płycie z nową poligrafią i poprawionym cyfrowym dźwiękiem. Zawiera ponadto utwory:

- Someone in the dark, nagraną w 1982 r. na potrzeby soundtracku do filmu E.T., w którym Michael był narratorem
- Billie Jean w wersji demo z 1981 r.
- Carousel w wersji skróconej - utwór niewydany z sesji do Thrillera
- kompletne nagranie głosu Vincenta Price'a zarejestrowanego na potrzeby utworu Thriller
- wywiad z producentem Quincy Jonesem
- wywiad z tekściarzem Rodem Tempertonem

Co interesujące, pierwotnie w reedycji - prócz innej, ciekawszej poligrafii - miały pojawić się wyłącznie utwory Someone in the dark, Carousel, głos Vincenta Price'a oraz Got the Hots. Na 'premierę' tego ostatniego trzeba była poczekać aż siedem lat...

Edycja z 2008 r. została wydana z okazji 25-lecia premiery najlepiej sprzedającego się albumu wszechczasów. Tym razem bonusami na tej płycie są, tak jak w przypadku albumu Blood on the dance floor, m.in. remixy z udziałem jednych z największych gwiazd sceny pop i r&b. Prócz płyty CD, pojawia się także płyta DVD z trzema teledyskami promującymi album oraz jeden z najsłynniejszych występów Michaela - premiera scenicznej wersji Billie Jean zarejestrowana w maju 1983 r. dla wytwórni Motown. Singlami promującymi tę płytę jest odświeżona wersja The girl is mine z will.i.amem, frontmanem zespołu The Black Eyed Peas oraz nowa wersja z Wanna be startin' somehin', tym razem z udziałem Akona.

10. Vincent Price Excerpt
Dodatkowe 24 sekundy głosu Vincenta Price'a zarejestrowanego na potrzeby utworu Thriller
11. The Girl Is Mine 2008 (ft. will.i.am)
Remix wersji demo utworu - bez głosu Paula McCartneya, za to z wokalami frontmana The Black Eyed Peas
12. P.Y.T. (Pretty Young Thing) 2008 (ft. will.i.am)
Remiks wersji demo utworu, wcześniej umieszczonego na The Ultimate Collection, również z wokalem frontmana The Black Eyed Peas
13. Wanna Be Startin’ Somethin’ 2008 (ft. Akon)
Remiks wykonany przez ówczesną gwiazdę pop, wraz z nowymi wokalami Michaela Jacksona
14. Beat It 2008 (ft. Fergie)
Odświeżona wersja utworami z nowymi wokalami Fergie na zmianę ze starymi wokalami Michaela
15. Billie Jean 2008 (ft. Kanye West)
Remiks gwiazdy hip-hopu
16. For All Time
Utwór zarejestrowany podczas sesji do Dangerous - nieco zmieniona wersja 'wyciekła' do sieci parę lat wcześniej
17. Got The Hots
Tylko w wydaniu japońskim; utwór zarejestrowany podczas sesji do Thrillera


O THRILLERZE SŁÓW KILKA

Sesja nagraniowa do kolejnego albumu Michaela okazała o wiele bardziej wyczerpująca, ale z pewnością o wiele ciekawsza niż do Off the Wall. Po raz kolejny producentem album został Quincy Jones; Michaelowi towarzyszyło także wiele ciekawych osobistości, wśród których warto wymienić chociażby Paula McCartneya (duet The girl is mine na albumie Michaela oraz Say say say i The Man na albumie Paula, Pipes of Peace), Freddiego Mercury’ego (dotychczas niewydany utwór Victory oraz piosenki, które w zmienionych wersjach pojawiły się na albumach The Jacksons oraz wokalisty Queen - State of Shock oraz There Must Be More To Life Than This), Eddie Van Hallena (solówka w Beat It), grupę Toto (kompozycja Human Nature), czy siostry – Janet oraz La Toyę (ich głosy pojawiły się na utworze P.Y.T.). Ponadto przy selekcji utworów na Thrillera miał ich aż kilkadziesiąt, z których ostatecznie wybrano dziewięć. Cztery – Wanna Be Startin’ Somethin’, The Girl is Mine, Beat It oraz Billie Jean, wymyślił sam.

Wydany 1 grudnia 1982 r. Thriller okazał się, zgodnie z oczekiwaniem Michaela, jego największym osiągnięciem. Co na to wpłynęło? Po pierwsze, uniwersalność albumu. Niemal każdy mógł znaleźć tu coś dla siebie. Dla fanów rocka był Beat It, z solówką Eddie Van Hallena. Dla fanów jazzu – The Lady in My Life. Ludzi białej rasy miał skusić z kolei duet z Paulem McCartneyem – The Girl is Mine. Po drugie, teledyski. O ile za pierwszy wideoklip uznaje się Bohemian Rhapsody grupy Queen, tak Billie Jean, Beat It oraz Thriller okazały się o tyle przełomowe, że po raz miały zawartą także fabułę. Były to też pierwsze produkcje czarnego artysty, które emitowała nowa wówczas stacja MTV, przeznaczona jedynie dla białej publiczności. Po trzecie, sceniczna interpretacja Billie Jean, po raz pierwszy zaprezentowana na uroczystości z okazji 25-lecia... wytwórni Motown. 16 maja 1983 r., gdy Michael ukazał wszystkim krok taneczny zwany moonwalkiem, za który Jackson zdobył gratulacje nawet od własnego idola – Freda Aistaire’a. To właśnie wtedy w Stanach Zjednoczonych zapanował niemal szał na punkcie Michaela Jacksona. Nie trzeba chyba dodawać, że z dnia na dzień modne stały się także białe skarpetki, choć zwany odtąd przez fanów Król Popu, nosił je od zawsze... Po czwarte, rekordowa ilość zdobytych nagród, przy czym warto wspomnieć chociażby o ośmiu statuetkach Grammy. Dotąd jeszcze nikt nie przekroczył tej liczby. Po piąta, trasa koncertowa Victory Tour, promująca co prawdę kolejną płytę The Jacksons Victory (której swój udział Michael ograniczył zaledwie do duetu z bratem - Torture, duetu z... Mickiem Jaggerem, kolejnym przebojem – State of Shock oraz kompozycji Be Not Always), lecz w rzeczywistości była to kolejna metoda promocji Thrillera. Po szóste, siedem promujących album singli, z których trzy – Billie Jean, Beat It oraz Thriller, osiągnęły w Stanach Zjednoczonych status platynowy, a większość z nich trafiło na pierwsze miejsce Billboardu. Skutkiem tak udanej promocji okazało się sprzedanie Thrillera w nakładzie 60 milionów egzemplarzy (104 miliony wg księgi rekordów Guinnessa z 2006 r.) w dniu dzisiejszym. Żadnemu artyście dotąd nie udało się nawet zbliżyć do tak wielkiego wyniku. Album przebywał w U.S.A. aż 37 tygodni na miejscu pierwszym w rankingu najlepiej sprzedawanych płyt, sprzedając się w ilości 28 milionów (28-krotna platyna w 2005 r.), a w Wielkiej Brytanii - 8 tygodni, ostatecznie sprzedając się w ilości 3,6 miliona egzemplarzy (11-krotna platyna). Równie interesujące wyniki sprzedaży Thrillera osiągnięto m.in. we Francji (2,7 mln), Kanadzie (2,4 mln), Japonii (1,8 mln), Meksyku (1,7 mln) oraz Niemczech (1,5 mln). Ponadto Billie Jean oraz Beat it zamieszczone zostały na liście stu największych przebojów pop wg magazynu Rolling Stone. Pierwszy utwór umieszczony został na wysokim, 5. miejscu; drugi na 22. W najnowszym rankingu najlepszych płyt wszechczasów również wg tego magazynu, Thriller uplasował się na 20. miejscu.

Warto wspomnieć także o wymyśleniu w tym okresie przez Michaela Jacksona i Lionela Richie utworu We Are The World, który w 1985 r. stał się wielkim przebojem, a zyski z sprzedaży singla przeznaczono na cele charytatywne.
Last edited by Pank on Wed, 20 Feb 2008, 15:14, edited 5 times in total.
User avatar
Maro
Posts: 2758
Joined: Sun, 23 Oct 2005, 11:31
Location: ze Szkocji

Thriller drugim albumem wszechczasów!

Post by Maro »

29.08.2006r.

Nagrany w 1982r. album Michael'a Jackson'a "Thriller" dalej okazuje się popularny wśród Brytjczyków i uznali go drugim albumem wszechczasów.

Głosowanie zostało przeprowadzone przez radio BBC2 aby wyłonić 100 najpopularniejszych albumów w dziejach świata.W głosowaniu brało udział 220.000 tyś.ludzi ,tylko 201 głosów dzieliło album Michael'a Jackson'a od albumu "chłopaków z Liverpool'u" /Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band/ czyli album z którego Michael posaiada prawa autorskie ów piosenek.

Piątka albumów wszechczasów wybranych przez słuchaczy radia BBC2.

1. Sgt Peppers Lonely Hearts Club Band - The Beatles
2.Thriller-Michael Jackson
3. Joshua Tree - U2
4. Rumours - Fleetwood Mac
5. Wish You Were Here - Pink Floyd

---
Źródło:MJNI

Tłumaczyłem Ja
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
User avatar
huczek
Posts: 409
Joined: Fri, 23 Dec 2005, 11:36
Location: z przeszłości

Re: CD - Thriller

Post by huczek »

Pank wrote:No nic, Michael i tak zawsze ponoć nie trawił tej piosenki ;)
Jeżeli napisałeś to ironicznie ...nie zrozumiałem ;)

Michael sam skomponował piosenkę Wanna Be Startin' Somethin' i wstydził się ją zaprezentować QJ. Jednak ją lubił i bardzo chciał nagrać - a tak przynajmniej pisał w Moonwalk. Koncerty z trasy Bad rozpoczynały się właśnie tą piosenką. Również koncert na MSG we wrześniu 2001r rozpoczynał ten utwór. Zresztą jest to jedna z moich ulubionych piosenek MJ.
Image
User avatar
Pank
Posts: 2160
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 19:07

Re: CD - Thriller

Post by Pank »

Najprawdopodobniej chodziło mi o koncertowe wykonanie tej piosenki. Nie pamiętam w którym wywiadzie, mam wrażenie, że z przełomu XX i XXI w. Michael stwierdził, iż ma dosyć WBSS na koncertach.
User avatar
cicha
Posts: 1611
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 8:21
Location: silent world

Re: CD - Thriller

Post by cicha »

huczek wrote:
Pank wrote: No nic, Michael i tak zawsze ponoć nie trawił tej piosenki ;)

Jeżeli napisałeś to ironicznie ...nie zrozumiałem ;)
Pank wrote:Najprawdopodobniej chodziło mi o koncertowe wykonanie tej piosenki. Nie pamiętam w którym wywiadzie, mam wrażenie, że z przełomu XX i XXI w. Michael stwierdził, iż ma dosyć WBSS na koncertach.
Oj chyba nie chodziło o to, iż miał dosyć grania WBSS na koncertach :podejrzliwy: ale o to, że pisanie min. WBSS było bardzo frustrujące i rozczarowały Mike'a trudności w 'przeniesieniu' tego co słyszał w głowie na taśmę :knuje:

Grudzień 1999

TV Guide: Which songs disappointed you?

Michael: "Wanna Be Startin' Something." Songwriting is a very frustrating art form. You have to get on tape exactly what's playing inside your head. When I hear it up here [points to his head], it's wonderful. I have to transcribe that onto tape. "The Girl Is Mine" [his duet with Paul McCartney] wasn't completely what I wanted, but it's very nice. But "Billie Jean" is there. I worked so hard on that. I worked for three weeks on the bass lick alone.
Janet Jackson ;) wrote:Czy w ogóle został stworzony do tej piosenki teledysk??
Nie ma teledysku do tej piosenki.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Pank wrote: równie wiele emocji wzbudza we mnie brzmienie Thrillera
Gdyby wymienić The Girl Is Mine na Say Say Say, Thriller wzbudzałby jeszcze więcej dreszczy i by bardziej błyszczał. Uparcie, Say say say nie pojawia się na żadnym best of MJ.
thewiz
Posts: 1256
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 23:46
Location: Z gwiazd....

Post by thewiz »

Bo to piosenka z solowej dyskografii Paula McCartneya i w gre wchodzi bardziej skomplikowana sytuacja. Co do zasady ani Paul ani jego wytwornia nie musza byc zachwycone wydaniem pozwolenia na umieszczenie Say Say Say na albumie MJa. Szczegolnie Paul.
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Oj, to kwestia dogadania. Chyba, że w grę wchodzą tu emocje, jakieś zaprzeszłe urazy i duma.
Post Reply