W oczekiwaniu na koncert puszczali muzykę ('Billie Jean' też było), wystąpiła Novika i Kasia Cerekwicka (Kasia ma bardzo ładny głos, ale jej piosenki mi się nie podobają).
Ok. 21:40 zaczęła grać nieznana przez nikogo piosenka George'a (ale była naprawdę piękna), na tablicy pojawił się napis 'Here I Am'. W tej chwili nie wytrzymałam emocji i zaczęłam płakać. Za chwilę wyszedł George! Nie mogłam w to uwierzyć! Zaczęłam piszczeć (piszczeć, nie krzyczeć). George zaczął swoje show od piosenki 'Fastlove'. Wszyscy byli oczarowani, nie tylko George'em, ale i wspaniałymi efektami świetlnymi! Później zagrał 'Too Funky'. Zaskoczeniem było wniesienie nadmuchanej karykatury Busha w czasie piosenki 'Shoot The Dog'. Wykonał jeszcze parę piosenek i była 20-minutowa przerwa (wtedy na ekranie pojawił się teledysk 'John and Elvis are Dead').
Wrócił przebrany za policjanta i wykonał 'Outside'. To było wspaniałe, jak wykonanie każdej piosenki (a zaśpiewał dużo, bo koncert trwał 2:30, ale mnie wydawało się, że 10 minut).
Fani byli wspaniali, cały czas klaskali, machali rękoma, krzyczeli, tupali nogami... George mówił, że Polska jest piękna ('You're beautiful!'). Później podzielił fanów na 3 grupy. Ja byłam w drugiej.
Grupa pierwsza miała śpiewać 'Yeah, yeah, yeah', druga: 'Da da la la la la', trzecia: 'Yeah, yeah, yeah, yeah, yeeah'.
Wykonaliśmy wspólnie 'Edge of Heaven'.
Było niesamowicie!!! Później wyszedł. Widownia zaczęłą krzyczeć, bić brawo, tupać, śpiewać, a George znów wyszedł i pięknie wykonał 'Careless Whisper'. Na koniec wykonał 'Freedom' - w tym fani byli super!
George zrobił prawdziwe show Nie chcieliśmy Go wypuścić ze sceny! George jeszcze kilka razy się kłaniał, a my biliśmy brawo. W końcu musiał się z nami pożegnać
To był chyba najpiękniejszy dzień w moim życiu!
Nigdy tego nie zapomnę.



Zdjęcia nie są robione przeze mnie (można było wnosić aparaty do 3.2 mpx, ja miałam 2.0, który mi się popsuł, komórką zdjecia mi nie wychodziły).
A tu wideo (też nie moje):
http://pl.youtube.com/watch?v=WVGF-jv7ab0
http://pl.youtube.com/watch?v=ofS8XxZ_OyY
To nawet w połowie nie oddaje atmosfery tam panującej...