Britney Spears

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
okussa
Posty: 1036
Rejestracja: śr, 01 sie 2007, 20:24
Lokalizacja: Świętochłowice / Katowice

Post autor: okussa »

faktycznie ogladajac te video mialam wrazenie ze Britney boi się na tej scenie poruszac. choreografia i spiew byla przesiaknieta obawa. tylko nie wiem jaka :wariat: mam wrazenie ze Britney nie byla dostatecznie do tego wystepu przygotowana, choc moi zdaniem byc powinna, skoro mial to byc jej wielki powrot.
Awatar użytkownika
Karolina
Posty: 477
Rejestracja: czw, 25 sty 2007, 18:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Karolina »

Szkoda mi jej. Pomyślcie, po tym, co o niej piszą i mówią, była zdenerwowana. Może dlatego jej nie poszło?
Agaa pisze:wybitną artystką, przynajmniej dla mnie, nie jest.
Dla mnie też. Ale niewątpliwie ma talent.
KASIA
Posty: 438
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: KASIA »

A ja lubię Britney (dla ciekawostki dodam, że uświadomiłam to sobie na ostatnim minizlocie). Talent kobieta ma niewątpliwie, tylko jedno musi zrobić, mianowicie zdecydować się czego naprawdę chce, najpierw kopiowała Aguilerę, a teraz kiedy nie może już tego robić nie wie co ma począć. Myślę, że to trochę wina tego, że zaczynała jako idolka nastolatek i teraz nie ma wizji na dorosłą Briney, ciężko jej nawet zdecydować, czy ma być blondynką czy brunetką (swoją drogą ja ją wolę w wersji dark) i czy jest chuda czy gruba. Bo nową płytę promuje jako szczupła brunetka, a na scenę wyłazi w blond peruce świecąc sadełkiem.

ObrazekObrazek

Więc życzę Britney zdecydowania i powodzenia, bo w klimatach clubowych ma naprawdę szansę za sukces, "Gimme more" złamało konwencje jeśli chodzo o termin "podobanialności" mi się jakiejś piosenki, termin ten wynosi do 3 przesłuchań, np. po trzecim przesłuchaniu "Do it well", "A gdy jest już ciemno", "The way I are" (piosenki, które podczas słuchania po raz pierwszy oceniłam jako świetne) nie mogę ich więcej słuchać, klasyfikując jako "diadostwo nie z tej ziemi". Tak się dzisiaj nagrywa piosenki, już nie hity wiosny, lata, karnawału czy innego święta Trybuny, ale hit jedniodniowe. :smutek: A nowa Britney jest naprawdę dobra. Teraz czekam na klip, może też będzie lepszy już "arcydzieła" do jakich zdążyliśmy przywyknąć?

"Gimme more"
http://www.youtube.com/watch?v=gKkrDAvrgm0
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”

„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
Awatar użytkownika
Sugar
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 08 lip 2007, 10:36
Lokalizacja: orange moon

Post autor: Sugar »

KASIA pisze:najpierw kopiowała Aguilerę, a teraz kiedy nie może już tego robić nie wie co ma począć.
Britney kopiowała Christine? Chyba na odwrót... (nie wiem czy takie gadanie kto kogo kopiuje ma sens, dla mnie to zawsze Aguilera była po Britney, ale różnie to może być ; D )

Ja życzę jej jak najlepiej, płytę nową kupię (ne-yo maczał palce przy jej powstawaniu :happy: ogroooomny plus ). Jakiś sentyment jednak pozostał, słuchało się jej kiedyś namiętnie ; D
KASIA
Posty: 438
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: KASIA »

Xtina była zawsze pierwsza ;-) Tego akurat jestem pewna :-)
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”

„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
Awatar użytkownika
Sugar
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 08 lip 2007, 10:36
Lokalizacja: orange moon

Post autor: Sugar »

W jakim sensie była pierwsza?
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

Jeśli mam się wtrącić to moje zdanie ejst takie ,że absolutnie nie ma co porównywać Britney z Christiną. Jedna i druga mają kompletnie inny styl od siebie. Jako tako możnaby porównywac pierwsza płyte Christiny i Britney ale nic pozatym. Dziewczyny praktycznie i teoretycznie zaczynały razem w Clubie Myszki Miki łącznie z Justinem Timberlakiem a póxniej każde z nich zaczeło swoje solowe kariery które całej trójce świetnie się potoczyły. Mają mnóstwo fanów a ich muzyka zwojowała wsyztskie listy przebojów i to nie ulega watpliwości. Gimmie More Britney jest naprawde dobre.Ciekawi mnie bardzo ten nowy album. Jest jeszcze piosenka Cold as fire która także ma sie znaleźć na nowym albumie Britney.Ta pisoenka mi sie osobiście nie podoba.Britney śpiewa w niej jak 10 letnia dziewczynka. Sami oceńcie http://www.youtube.com/watch?v=2wkw9xzaBQ4.
Awatar użytkownika
Sugar
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 08 lip 2007, 10:36
Lokalizacja: orange moon

Post autor: Sugar »

Porównania się nie skończą bo obie zaczynały tak samo i obie wydały swój pierwszy album w tym samym roku.

Btw. Gimme More jest strasznie kiepskie, taka fajna melodyjka na chwilkę ale nie zapada w pamięć, imo ; ]
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

No opinie na temat gimmie more będą na pewno podzielone.Mnie sie bardzo podoba i świetnie się przy tym tańczy. Swoją droga znalazłem coś takiego na youtube. Oczywiscie to nie ejst song britney ale ta piosenka jest świetna.Najgorsze ze nawet nie wiadomo kto ja wykonuje.Są jakieś tam spekulacje ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi i nie moge znaleźc tego songa. http://www.youtube.com/watch?v=HT6EQE9FqAw
Awatar użytkownika
Natka
Posty: 312
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 13:47
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Natka »

Hmm Britney...
Szczerze mowiac jestesmy troche zdziwione pozytywnymi opiniami na temat wykonania "Gimme more". Wg nas Britney po pierwsze nie ma dobrego głosu po drugie sama nie potrafi stworzyc muzyki (inni robia to za nia) po trzecie cały jej wizerunek jest kreowany przez jej ludzi..
Porownujac do wokalu MJ Britney wychodzi bardzo bardzo mizernie i blado... :wariat: http://www.youtube.com/watch?v=Db6O6ctsFlw
Dla nas Britney Spear nie jest ani artystka ani dobra wokalistka..
No ale kazdy lubi to co lubi
nenene
Pozdrawiamy ;-)
[*]
MJ <33
Awatar użytkownika
martynka
Posty: 102
Rejestracja: sob, 30 cze 2007, 11:40

Post autor: martynka »

Mnie też nie podoba się "Gimme more".Ale to już kwestia gustu.Britney pojawiła się na rynku muzycznym w dobrym momencie.Wykorzystała swoją szansę,pojawiła się jako miła dziewczyna,idolka nastolatek.To co w danym momencie ludzie"łykneli".Teraz brak jej pomysłu.
Awatar użytkownika
Agaa
Posty: 168
Rejestracja: ndz, 19 sie 2007, 18:37
Lokalizacja: zza rogu :)

Post autor: Agaa »

to prawda bo christina i britney to dwie rozne postaci w muzyce rozrywkowej
to jednak britney wpisala się w historię muzyki i to o niej się będzie pamiętać bo rozpoczęła pewną erę w muzyce,baby one more time bylo świeżym powiewem w muzyce koncowki lat 90.
z mila checia poogladalam sobie teledyski britney na youtubie,zeby sobie przypomniec jak to bylo :) zrobilo sie sentymentalnie.W sumie chcialabym,zeby pokazala jeszcze,ze potrafi wyznaczac trendy w popie.Bo glosem to ona hmmm nie zawojuje,az tak utalentowana nie jest.

http://www.youtube.com/watch?v=4cwAtkSLGy4
♥ MJ
Obrazek
KASIA
Posty: 438
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: KASIA »

Ja akurat nie mam zamiaru porównywać Britney i Christiny, bo to zupełnie inny świat, zwłaszcza teraz. Aczkolwiek zwróciłam uwagę na fakt, że właśnie z powodu, że obie zaczynały razem kilka lat temu były one nierodzielne. Słyszało się Britney i od razu widziało się przed oczami je obie i odwrotnie, to dlatego, że przez pewien czas obie robiły to samo. Britney była pierwszą piosenkarką extra dla nastolatek, to fakt, Aguilera pzyszła trochę później i była niemal kopią Britney. Jednak dość szybko zauważono, że Christina lepiej śpiewa, lepiej tańczy, lepiej się zajmuje samą sobą i swoim wizerunkiem, znalazła pomysł na siebie, kobieta potrafi być krok przed resztą i udało jej się. I wtedy Britney zaczęła ją kopiować. To Augilera pierwsza wydoroślła, pierwsza sała się symbolem sexu, królową kiczu, itd. Britney ma jedną przewagę - ma to coś, co musi mieć gwiazda. Christina to artystka, potrafi wywoływać skandale, ale bez "większej dawki emocji" nie wzbudza większego zainteresowania pospólstwa. Hm, i chyba tym sposobem porównywałam chcąc udowodnić, że tego nie robię, fajnie ;-)

A co do tego:
http://www.youtube.com/watch?v=Db6O6ctsFlw
to jest to moja ulubiona koncertówka Michaela, dlaczego? Bo tak. ;-) Bo oboje są to parodią samych siebie, unikatowy Michael sięgający artystcznego dna i (do tej pory, bo ostatnio przebiła ten występ, wiecie kiedy) unikatowa Britney sięgająca arystycznego dna.
I co jeszcze dodam? Chcę duet Michaela z Bitney, ale nie taką parodię jak powyżej, tylko prawdziwy duet na poziomie z obojgiem w formie. Tak, chcę :-)
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”

„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
Awatar użytkownika
Natka
Posty: 312
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 13:47
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Natka »

KASIA pisze:Christina lepiej śpiewa, lepiej tańczy
Nie widzialysmy nigdy popisu tanecznego Christiny natomiast Britney czesto. Akurat jesli chodzi o taniec Britney sobie radzi, uczyla sie u najlepszych.

KASIA pisze:Michael sięgający artystcznego dna
Owszem nie byl to najlepszy okres w zyciu MJ ale jego wokal jest jak zawsze nienaganny!(w przeciwwienstwie do Brit ktora nigdy nie potrafila spiewac :wariat: )
KASIA pisze:prawdziwy duet na poziomie z obojgiem w formie
Nie jest to niestety mozliwe poniewaz Britney nigdy nie zaspiewa choc w polowie tak dobrze jak MJ!
[*]
MJ <33
KASIA
Posty: 438
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: KASIA »

Są różne gusta, a Wy tu próbujecie swoje zdanie uczynić faktem absolutnym, tak niestety nie ma i musicie przyjąć do wiadomości, że Britney ma dobry głos i wogóle ualentowana jest.

Co to tego czy wokal Michaela jest zawsze nienaganny to bym polemizowała, jednakże w moim przypadku jest o kwestia "wrażeń słuchowych".

Jeśli chodzi o taniec Christiny to polecam koncertówki z okresu Stripped.
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”

„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
ODPOWIEDZ