co powiedziecie na to?
juz dwie piosenki w tak krotkim czasie?:) hmm?
Staaaaaaaaaaaaaaaaare!!
Megi1975 pisze:A ja jakby co mam tą piosenke w katalogu z piosenkami MJ.I dopóki mi ktoś nie pokaże palcem kogos innego kto to śpiewa i nie przekonam sie na własne oczy i uszy ,to dla mnie to będzie song Michela.
Dziwne podejście. Ja raczej odwrotnie, dopóki nie będzie dowodu, że to Michael (bo na mój słuch, to nie on), to ta piosenka ląduje w koszu.
To ja jeszcze spróbuję wrócić do tego: http://pl.youtube.com/watch?v=rxNK-4L4TbA
Przeszło bez echa, rozumiem, że z powodu braku jakiegokolwiek wokalu (wyłączając to szybkie mówienie). Ja nie zabiorę się za stwierdzanie, czy to coś bez Michaela to Michael (choć w sumie mam 50% szans na wydanie trafbnego werdyktu ) powiem tylko, że chciałabym, żeby to był Michael i wydaje mi się o prawdopodobne. Ciekawy rytm, na końcu trochę jakiegoś rapera, jak to u niego bywa. Jak dla mnie do dopracowania, ale fajne.
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”
„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
KASIA pisze:To ja jeszcze spróbuję wrócić do tego: http://pl.youtube.com/watch?v=rxNK-4L4TbA
Przeszło bez echa, rozumiem, że z powodu braku jakiegokolwiek wokalu (wyłączając to szybkie mówienie). Ja nie zabiorę się za stwierdzanie, czy to coś bez Michaela to Michael (choć w sumie mam 50% szans na wydanie trafbnego werdyktu ) powiem tylko, że chciałabym, żeby to był Michael i wydaje mi się o prawdopodobne. Ciekawy rytm, na końcu trochę jakiegoś rapera, jak to u niego bywa. Jak dla mnie do dopracowania, ale fajne.
Po pierwsze, to to niby demo ma kilkanaście sekund i jest kompletnie bez głosu Michaela.
Po drugie to jest jakaś wersja extended, mix - po prostu ktoś zapętlił podkład, dodał okrzyki Michaela typu Aouw, Oh etc + jakiś raper niewiadomo skąd. Czy to faktycznie ma coś wspólnego z Michaelem? Pewnie podobnie jak inne "instrumentalne dema" - nigdy sie tego nie dowiemy.
po pierwsze to długie jest, po drugie żednych jęków nie słyszałam (ale cicho słuchałam, żeby nikogo nie pobudzić, więc jak mówisz, że są to pewnie są), po trzecie, nie twierdzę, że to Michael, tak sobie styko nabijam posty pisząc, że mi się podoba i, że nie miałabym nic przeciw, jeśli byłby to on.
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”
„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
KASIA pisze:po pierwsze to długie jest, po drugie żednych jęków nie słyszałam (ale cicho słuchałam, żeby nikogo nie pobudzić, więc jak mówisz, że są to pewnie są), po trzecie, nie twierdzę, że to Michael, tak sobie styko nabijam posty pisząc, że mi się podoba i, że nie miałabym nic przeciw, jeśli byłby to on.
Długie, bo ktoś zapętlił oryginał. O ile można to tak nazwać.
hm, niekoniecznie, pamiętsz jak Ci mówiłam o "Body language"? To ma prawie siedem ninut i składa się właśnie z zapętlonego oryginału, cały czas te same nutki. Oficjalne Jackson 5
Megi1975 pisze:A ja jakby co mam tą piosenke w katalogu z piosenkami MJ.I dopóki mi ktoś nie pokaże palcem kogos innego kto to śpiewa i nie przekonam sie na własne oczy i uszy ,to dla mnie to będzie song Michela.
Dziwne podejście. Ja raczej odwrotnie, dopóki nie będzie dowodu, że to Michael (bo na mój słuch, to nie on), to ta piosenka ląduje w koszu.
Ok robisz po swojemu.Ja sądze,że to jest Michael wiec daje to do katalogu z jego piosenkami ,ty uważasz odwrotnie więc robisz odwrotnie.Czemu tu sie dziwić?
Można by spytać Will.I.Am'a - jakie jest Jego zdanie o 'Mamacicie'. On tak namiętnie opowiada o współpracy z MJ'em przy różnych wywiadach... To czemu nie wtrącić takiego pytania?
ps. Bo ten temat to tylko spekulacje...i intuicyjne podejścia...
:/
ps'. Nadal uważam, że to nie MJ'a...
Ostatnio zmieniony śr, 12 wrz 2007, 9:14 przez cicha, łącznie zmieniany 1 raz.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
cicha pisze:Można by spytać Will.I.Am'a - jakie jest Jego zdanie o 'Mamacicie'. On tak namiętnie opowiada o współpracy z MJ'em przy różnych wywiadach... To czemu nie wtrącić takiego pytania?
ps. Bo ten temat to tylko spekulacje...i intuicyjne podejścia...
:/
A będzie ku temu okazja bo Will.I .Am ma być 21 września w Polsce.
Ale zaden dziennikarz sie go pewnie nie zapyta o to :/ a sprawa by sie wyjasnila.Dla will.i.ama to pewnie straszne upokorzenie pytac go o mamacite,czy to oryginał,bo on napewno do czegos takiego reki by nie przyłożył.
O ile wiem, do kawałka "przyłożył rękę" znajomy (może) niektórym Darkchild, który właśnie współpracował wiele razy z MJem. To + podobny głos = spekulacje.
Agaa pisze:Ale zaden dziennikarz sie go pewnie nie zapyta o to :/ a sprawa by sie wyjasnila.Dla will.i.ama to pewnie straszne upokorzenie pytac go o mamacite,czy to oryginał,bo on napewno do czegos takiego reki by nie przyłożył.
No i całe szczęście.Bo w ogóle styl Will.I ama mi sie nie podoba.I jeśli go Michael pogonił to sie ciesze.Niech tam sobie bierze ten swój rap na swoja płyte.
Buszmen pisze:Ludzie, to fake!! Weźcie słuchawki i wschłuchajcie się - to nie jego głos!!!!
Ja tam i bez słuchawek dobrze słysze..Moim zdaniem nie jest to może piosenka aż tak dobra zeby miała być singlem albo super przebojem,ale jest przyjemna dla ucha i nie mam nic przeciwko temu żeby płyta Michaela była w tym stylu.A poza tym jeśli coś przecieklo do internetu to jak dla mnie nie ma mowy żeby sie na płycie znalazło.