"You are not alone" plagiatem [koment.]

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
AgnesJackson
Posty: 31
Rejestracja: pt, 29 cze 2007, 19:14
Skąd: Kluczbork

Post autor: AgnesJackson »

Kurde, faktycznie bardzo podobne;/ Po co oni się teraz czepiają tego Mike, przecież ta piosenka była w 1995 roku!
Obrazek
Awatar użytkownika
Megi1975
Posty: 594
Rejestracja: ndz, 26 lis 2006, 14:11

Post autor: Megi1975 »

No nie wiem czy to nie problem Michaela przecież on swoim nazwiskiem sygnował tą piosenke.Poza tym taka afera pogarsza wizerunek Michaela a to jest niekorzystne przed wydaniem nowej płyty.
Obrazek
Awatar użytkownika
Lilith
Posty: 65
Rejestracja: pn, 08 sty 2007, 11:30

Post autor: Lilith »

No nie wiem czy to nie problem Michaela przecież on swoim nazwiskiem sygnował tą piosenke.
No właśnie ja nie wiem jak to wygląda od strony prawnej...sama jestem ciekawa...Tak logicznie myśląc to odpowiadać powinien AUTOR!
Co nie zmienia faktu (jak już napisałam), że tak czy owak ucierpi na tym Michael...
"Nullum magnum ingenium sine mixtura dementiae fuit"
/nie byłoby wielkiego geniuszu bez domieszki szaleństwa/
Awatar użytkownika
Patty
Posty: 171
Rejestracja: wt, 05 gru 2006, 19:42
Skąd: Tarnów

Post autor: Patty »

A ja mam pytanie dlatego dopiero teraz sie skapneli ze to jest plagiat?????????
Nie no na pewno czesc ludzi bedzie myslala i tak czy TAK ze to Mike splagiatowal.....
Ale w koncu on tylko to zaspiewal.....:D
Awatar użytkownika
Megi1975
Posty: 594
Rejestracja: ndz, 26 lis 2006, 14:11

Post autor: Megi1975 »

Patty pisze:A ja mam pytanie dlatego dopiero teraz sie skapneli ze to jest plagiat?????????
Nie no na pewno czesc ludzi bedzie myslala i tak czy TAK ze to Mike splagiatowal.....
Ale w koncu on tylko to zaspiewal.....:D
Powiem więcej część ludzi będzie przekonana o tym że Michael wiedział że to plagiat i z premedytacją wykorzystał go na swojej płycie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sugar
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 08 lip 2007, 10:36
Skąd: orange moon

Post autor: Sugar »

nie przesadzajcie ; D

To się powinno dość szybko wyjaśnić i pewnie dość szybko pójdzie w niepamięć, nie martwcie się, nie będa Wam mówić 'Jackson ten od plagiatu' tylko 'Jackson ten pedofil', jak zawsze ; P
Awatar użytkownika
Megi1975
Posty: 594
Rejestracja: ndz, 26 lis 2006, 14:11

Post autor: Megi1975 »

Sugar pisze:nie przesadzajcie ; D

To się powinno dość szybko wyjaśnić i pewnie dość szybko pójdzie w niepamięć, nie martwcie się, nie będa Wam mówić 'Jackson ten od plagiatu' tylko 'Jackson ten pedofil', jak zawsze ; P
No to pocieszyłaś :-/ Gorzej jak będą mówić "Jackson to ten pedofil i wybielona małpa co sie dorobiła na plagiatach " :wariat:

Nie sorry ale dla antyfanów Michaela to młyn na wode.

Przepraszam za te slowa ale ja już zaczynam miec powazne obawy czy to nie jakis spisek.Bo do tej pory jak Michael siedział cicho to nikt go sie nie czepiał a teraz to ciągle tylko jakieś procesy ze wszystkimii o wszystko.
Obrazek
Awatar użytkownika
okussa
Posty: 1036
Rejestracja: śr, 01 sie 2007, 20:24
Skąd: Świętochłowice / Katowice

Post autor: okussa »

Sugar pisze:To się powinno dość szybko wyjaśnić i pewnie dość szybko pójdzie w niepamięć, nie martwcie się, nie będa Wam mówić 'Jackson ten od plagiatu' tylko 'Jackson ten pedofil', jak zawsze ; P
Szuga ale napisalas pocieszenie haha.:hahaha: miejmy nadzieje ze masz racje. no ale jesli juz zaczynaja o tym w radiu mowic to boje sie troche co bedzie dalej.
Awatar użytkownika
Speed Demon
Posty: 938
Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
Skąd: Otwock

Post autor: Speed Demon »

mRm pisze: no nie do konca... jackson byl wspolproducentem, wiec tez bedzie za to odpowiedzialny. OD DZIS NIENAWIDZE R KELLY'ego! co za pasztet! jak to tak mozna, przeciez to jest ewidentna kradziez! nie spodziewalem sie tego po nim i mam nadzieje, ze za to slono zaplaci (byle zeby tylko michaelowi sie nie oberwalo)! szkoda tylko ze wszystko bedzie na mickey'a.. ehhh...
w ogóle po co pisać takie pierdoły... George Harrison został oskarżony o plagiat i przegrał sprawę ("My Sweet Lord" to niemal nutka w nutkę "He's so fine"). I nic na tym nie ucierpiał jego honor. Do dziś utwór jest znany jako jeden z jego największych kompozycji. Muzycy często czerpią inspirację z innych utworów, niemal dokładnie powtarzając melodię (jak np. Ritchie Blackmore w większości swoich riffów [Np. "Burn" to zagrany na gitarze standard jazzowy, nie pamiętam tytułu]). Nie ma się co rzucać i denerwować.
Awatar użytkownika
BillieJean
Posty: 743
Rejestracja: sob, 02 gru 2006, 2:16
Skąd: Michael's Bed ocasionally

Post autor: BillieJean »

Michael nie posiada praw do tej piosenki - ma je R. Kelly więc jedyna osoba do której autorzy mogą się zwracać to właśnie on - nie Michael.
Sędzia zadecydował że to właśnie im należą się pieniądze, co zrobią z tym tym później - zobaczymy.
Muzycy często czerpią inspirację z innych utworów, niemal dokładnie powtarzając melodię
to trochę więcej niż 'czerpanie inspiracji' nie sądzisz?
W tej sytuacji Michael nie ma ze sprawą nic wspólnego, prawdopodonie nie był świadomy że piosenka którą 'napisał' dla niego R. Kelly to plagiat.
Więc to nie on - jak mówisz - czerpał inspirację, z utworu tych ludzi.

Fani wykształcili na przestrzeni lat niesamowitą odporność na wszelkie ataki ze strony mediów. Nie pierwszy raz Michael jest traktowny niesprawiedliwie. Myślę że nie wpłynie to znacząco na jego przyszłą karierę. Nie ma sensu robić niepotrzebnego zamieszania.
Tak uważam.
Ostatnio zmieniony śr, 12 wrz 2007, 19:23 przez BillieJean, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Megi1975
Posty: 594
Rejestracja: ndz, 26 lis 2006, 14:11

Post autor: Megi1975 »

Speed Demon pisze: w ogóle po co pisać takie pierdoły... George Harrison został oskarżony o plagiat i przegrał sprawę ("My Sweet Lord" to niemal nutka w nutkę "He's so fine"). I nic na tym nie ucierpiał jego honor. Do dziś utwór jest znany jako jeden z jego największych kompozycji. Muzycy często czerpią inspirację z innych utworów, niemal dokładnie powtarzając melodię (jak np. Ritchie Blackmore w większości swoich riffów [Np. "Burn" to zagrany na gitarze standard jazzowy, nie pamiętam tytułu]). Nie ma się co rzucać i denerwować.
Nie znam sie na prawie , i nie znam tych opisanych przez ciebie przypadków.Ale być może masz racje i faktycznie nie ma sie co denerwować.

PS Jednak to nie zmienia faktów ze plagiat to kradzież a kradzież to przestępstwo.I wydaje mi sie,że jakie Michael poniesie tego konsekwencje i czy w ogóle poniesie zależy od tego jakie tam są jego umowy prawne dotyczące praw do piosenki i tp.
Obrazek
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

tia...

Post autor: zu »

Heh, ja o tym dzisiaj dowiedziałam się z Radia ZET. Oczywiście podali, to w taki sposób, że wyszło na to, że to Michael Jackson jest oszustem i złodziejem piosenki. Wściekłam się i napisałam do nich, że podają nierzetelne informacje. Nawet się nie zająknęli o R. Kelly!!! Napisałam im, że skoro ich informacje muzyczne są tak kiepskiej jakości, to nawet o reszcie nie chcę myśleć.

Co za durny Kelly. Młotek normalnie. A teraz oczywiście wszyscy znajomi będą mi mówić: i co, dalej słuchasz majkela? Żenada.
Awatar użytkownika
Malwina24
Posty: 300
Rejestracja: pn, 25 gru 2006, 19:45
Skąd: Łódź

Post autor: Malwina24 »

RZeczywiście są bardzo podobne , wręcz identyczne !!!!!

A moze by tak do Zetki napisac aby inaczej informowali ludzi . Znaczy bardziej dokładnie . :surrender:
He rocks my world since 1990 !!! Till forever ...

Obrazek
Buszmen

Post autor: Buszmen »

Prawda jest taka, że sprawa jest już stara i do tej pory media nie zainteresowały się nią. Jak mogliście przeczytać, od samego początku autorzy tamtej piosenki próbują wywalczyć w sądzie prawa do piosenki, a i tak każdy dobrze wie, że to piosenka Michaela i naprawdę nie wiem co musiało by się jeszcze wydarzyć, żeby to oni dostali wszystkie zasługi za piosenkę. Wg mnie problem prawny ma R.Kelly i może MJ, ale wielkiego szumu z tego raczej nie ma i chyba nie będzie.
mRm
Posty: 81
Rejestracja: śr, 15 lis 2006, 22:32

Post autor: mRm »

Speed Demon pisze:
w ogóle po co pisać takie pierdoły...
lekko hipokryzjo mi tutaj zalatuje, no ale coz...
ODPOWIEDZ