Wiadomość od R.Bain w sprawie urodzin Michaela [koment.]

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

User avatar
Secret Man
Posts: 259
Joined: Wed, 28 Feb 2007, 1:26

Post by Secret Man »

--
Last edited by Secret Man on Thu, 13 Sep 2012, 17:59, edited 1 time in total.
User avatar
Megi1975
Posts: 594
Joined: Sun, 26 Nov 2006, 14:11

Post by Megi1975 »

Secret Man wrote:
Megi1975 wrote:Hahaha jesteś bardzo łaskawy dla Raymone.
BillieJean to kobieta... glupija
Hahaha.Ups ale teraz to czasem nie wiadomo kto kobieta a kto facet ;-)
Już zmieniam nenene
Image
User avatar
BillieJean
Posts: 743
Joined: Sat, 02 Dec 2006, 2:16
Location: Michael's Bed ocasionally

Post by BillieJean »

Megi1975 wrote:
Hahaha jesteś bardzo łaskawa dla Raymone.No bo badź co bądź ale takie słowa dają nadzieje na coś i nie dotrzymanie ich może zawieść..
Ja jednak bym tak nie potrafila bo jeśli coś mówie to robie a jeśli nie to jakoś to wyjaśniam.
Nie mamy prawa niczego od niej oczekiwać - to miłe że mieli (mają?) w planach jakąś niespodziankę...Prawdopodobnie z braku czasu albo możliwości nie udało jej się zrealizować...Raymone nie musi nam niczego wyjaśniać - to nie jej wina że na forach przesiadują ludzie żyjący życiem Michaela czekając ze wstrzymanym oddechem na jakąkolwiek nową informację na jego temat.
Nic nie dostaliśmy? Trudno.
Czas zająć się własnym życiem i cieszyć nowym albumem kiedy ten w końcu się pojawi.
edit -->:-)
Dzięki Daniel.
Image
User avatar
Megi1975
Posts: 594
Joined: Sun, 26 Nov 2006, 14:11

Post by Megi1975 »

Ja też sie nie nastawiałam na jakąś niespodzianke ,bo nawet nie mialam prawa ze wzglądu na to ,że nic do Michaela nie wysyłałam na urodziny.
Chodzi jednak o coś innego ,że ostatnio zbyt wiele jest tych pustych słow ze strony Michaela(tudzież jego rzeczniczki) i przez to jak dla mnie wszystko co mówi zaczyna być coraz mniej wiarygodne.
Image
Invincible
Posts: 364
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 0:03
Location: Płd. Wielkopolska

Post by Invincible »

A ja myślałam, że życzenia do ,,bliskiej" nam osoby wysyła się bezinteresownie? No ale cóż widzę, że są tacy, którym nie wystarczy wdzięczność i ludzkie dziękuję. Cóż szkoda.
Image
User avatar
Megi1975
Posts: 594
Joined: Sun, 26 Nov 2006, 14:11

Post by Megi1975 »

Invincible wrote:A ja myślałam, że życzenia do ,,bliskiej" nam osoby wysyła się bezinteresownie? No ale cóż widzę, że są tacy, którym nie wystarczy wdzięczność i ludzkie dziękuję. Cóż szkoda.
Nie obrażaj mnie dobrze!!!
Nigdy w zyciu składając komuś ,życzenia nie oczekiwałam nic w zamian.(tym bardziej że w tym przypadku nawet ich nie składałam)
Wyraźnie napisałam o co mi chodzi piętro wyżej.Jeśli nie to powtórze ,chodzi mi o jakieś głupie gadki które później nie mają pokrycia w rzeczywistości.
A tak naprawde to sie tylko zapytałam co w tym temacie i już dawno przestałam o tym myśleć.
Image
User avatar
Arnie60
Posts: 30
Joined: Wed, 07 Mar 2007, 15:29
Location: Z Polski

Post by Arnie60 »

żądasz czegos teraz od Michaela a potem piszesz że to nie prawda heh
User avatar
keep_the_faith
Posts: 187
Joined: Wed, 01 Aug 2007, 15:02

Post by keep_the_faith »

Ojej, no nie czepiajcie sie Megi nooo ;-)
Ja zrozumiałam jej słowa chyba troszke inaczej, otóż ( ;-) ) megi najpierw spytała czy taka niespodzianka w ogóle miała miejsce bo skoro nie wysłała życzeń to skąd miała wiedzieć czy ci, którzy je wysłali tą niespodzianke otrzymali ale zagmatwałam :wariat: . Potem megi uogólniła sprawe, mówiąc, że takie obietnice (obojętnie w jakiej sprawie) naruszają wiarygodność Raymone. Zaraz pewnie ktoś mi napisze że nic nie obiecywała, tak wiem. Ale jednak samo wspomnienie niespodzianki już robi fanom pewne nadzieje. Dodam tylko, że ja żadnych pretensji do nie mam ;-)
User avatar
Megi1975
Posts: 594
Joined: Sun, 26 Nov 2006, 14:11

Post by Megi1975 »

keep_the_faith wrote:Ojej, no nie czepiajcie sie Megi nooo ;-)
Ja zrozumiałam jej słowa chyba troszke inaczej, otóż ( ;-) ) megi najpierw spytała czy taka niespodzianka w ogóle miała miejsce bo skoro nie wysłała życzeń to skąd miała wiedzieć czy ci, którzy je wysłali tą niespodzianke otrzymali ale zagmatwałam :wariat: . Potem megi uogólniła sprawe, mówiąc, że takie obietnice (obojętnie w jakiej sprawie) naruszają wiarygodność Raymone. Zaraz pewnie ktoś mi napisze że nic nie obiecywała, tak wiem. Ale jednak samo wspomnienie niespodzianki już robi fanom pewne nadzieje. Dodam tylko, że ja żadnych pretensji do nie mam ;-)
Chociaż jedna osoba zrozumiała moje słowa. Przynajmniej tyle.UFFFF.Ile to sie trzeba natłumaczyć. :zgon:
Powiem jeszcze raz ja niczego od Michaela nie oczekiwałam i nie oczekuje .No może z wyjątkiem płyty!
Chodziło mi ogólnie o zasady.
I naprawde na jakiejkolwiek niespodziance mi nie zależało.
Podeszłam do tego z lekkim przymrużeniem oka i kiedy minął tydzień uśmiechnełam sie pod nosem na zasadzie można sie było tego spodziewać.
Image
Invincible
Posts: 364
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 0:03
Location: Płd. Wielkopolska

Post by Invincible »

Megi te moje słowa były (tak się złożyło) akurat po twojej wypowiedzi, ale ja NIE miałam na myśli akurat ciebie tylko innych forumowiczów, którym (jak napisałam) nie wystarczy to, że Michael podziękował nam za życzenia. Jeśli Megi poczułaś się urażona to wybacz bo NAPRAWDĘ nie miałam na myśli ciebie. Jeszcze raz przepraszam.
Image
User avatar
Nancy
Posts: 131
Joined: Tue, 15 Aug 2006, 21:52

Post by Nancy »

Ja nie wiem po co te nerwy. Koleżanka tylko grzecznie spytała co z niespodzianką. Wypadałoby grzecznie odpowiedzieć a nie łapać ją za słowa.
Po pierwsze nikt niczego od Michaela nie żądał w zamian - bo niby jakim prawem. A po drugie - zasadniczo nie mam nic przeciwko Raymone ale po co daje nam nadzieję??... (no dobrze niech będzie części z nas :ziew: ;-) ) owszem to wyłącznie ich dobra wola jeśli zechcą ofiarować nam coś w zamian i rozumiem to doskonale ale wystawianie na próbę zaufania większości fanów moim skromnym zdaniem nie jest `fair`... co zdarzyło się wspomnianej Pani już wielokrotnie. Dla mnie to rybka ale wiem, że niektórzy fani naprawdę czekali na niespodziankę. Czy w takim przypadku nie wystarczyłoby zwykłe `dziękuję` i `kropka`, skoro jeszcze nic nie było pewne?
Więc rada na przyszłość `take it easy` i do przodu :-) :mj:
A tak z drugiej strony poczekajmy jeszcze bo wiadomo, że w Team`ie MJ z punktualnością ciężko... więc kto wie??? :-) :mj: ;-)

A tak wykraczając poza ramy tematu - pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie :hug:
User avatar
Megi1975
Posts: 594
Joined: Sun, 26 Nov 2006, 14:11

Post by Megi1975 »

Nancy wrote:A tak z drugiej strony poczekajmy jeszcze bo wiadomo, że w Team`ie MJ z punktualnością ciężko... więc kto wie??? :-) :mj: ;-)

Kto wie może właśnie doczekaliśmy sie czegoś specjalnego

Patrz tu ;-)

http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=3687

Jeśli tak to zwracam honor.Bo co prawda nie w terminie ale niespodzianka duża :dance:
Image
User avatar
viva201
Posts: 1438
Joined: Sun, 05 Aug 2007, 19:35
Location: Zebrzydowice/śląsk

Post by viva201 »

mnie sie też wydaje,że jej o to chodziło....SUPERRRRRR
Image
Post Reply