Graficy komputerowi w skupieniu zaczęli już pracę nad nowym, ulepszonym Michaelem Jacksonem...
A na serio - bardzo dobra wiadomość! Michael w ostatnich latach sesji i profesjonalnie zrobionych zdjęć z pozowanymi minami i śmiesznymi strojami miał niewiele, fani będą mieli się czym zachwycać przez kolejnych parę tygodni. Sam czekam na efekty, obyśmy się nie przeliczyli. Dzięki za dodanie informacji!
Photoshop potrafi zdziałać cuda zatem nie ma powodów do obaw. Myślę, że będzie wyglądał bardzo dobrze. Ciekawi mnie tylko jaki będzie klimat tych zdjęć. Przyznam, że starszy pan z klasą trochę mnie przeraża...klasa może zostać, ale miło by było gdyby jednak zrezyngnowano z postarzania W sumie to nie bardzo potrafię sobie jakoś konkretnie wyobrazić tej sesji. Zatem CZEKAM!!!!!
PS.Ciekawa jestem tej fryzury co ją 3 godziny robili
Kto wie może loczki
nieeeeee
Może wkońcu ktoś mu te włosy skrócił!!!!!
"Nullum magnum ingenium sine mixtura dementiae fuit"
/nie byłoby wielkiego geniuszu bez domieszki szaleństwa/
Ja prosze, ja BŁAGAM! Niech to bedzie sesja z klasą i z ...inną fryzurą niż ta mietła a'la "tapir"
...a tak poza tym to bardzo sie cieszę. Wieki całe czekam na jakąś porządną sesję, piękne, dobre zdjęcia zrobione przez profesjonalnego fotografa. Oby to, co dostaniemy było własnie spełnieniem moich (ale mysle, ze nie tylko moich) marzeń.
...pzdr
s_
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"
Fajnie, że Michael strzelił sobie taką sesję...
Obojętnie czy będzie to sesja w loczkach czy w prostych włosach.
Liczy się sam fakt.
Widać Michael całą procesową zmorę ma za sobą i odważył się wystąpić jakoś bardziej "publicznie" :)
Ja przede wszystkim czekam na zdjęcia, a to skąd Michael sobie przeszczepiał włosy, chyba za dużo ze zdjęciamy wspólnego nie ma
Pozwoliłem sobie usunąć część komentarzy, które nic praktycznie nie wnosiły do dyskusji. Znów pojawiają się kolejne rozważania o tym czy Michael nosi perukę, treskę, czy ma przeszczepiane, doczepiane albo może i naturalne włosy. I jakie są komentarze w polskich portalach. I kto bardziej oszaleje na punkcie nowych sfotoszopowanych zdjęć. O tym już było setki razy, kto przegapił - niech odnajdzie tematy w wyszukiwarce, ewentualnie kontynuując dyskusję w dziale Hyde Park.
Bo faceta zrobili pięknego, zrobili z niego niemal mój ideał męskiej urody, tylko to cholera Michael nie jest Retuszowi mówimy tak, robieniu ze zdjęć grafiki - nie!
Wnioski: Cieszę się Michael w Vogue jak możnaby się nie cieszyć? Dodajmy do tego jeszcze fakt iż w piątek nie będzie niemieckiego, a jutro jest szkolna potańcówka pod hasłem "Rytmy naszych rodziców" (Michaela już puszczają na korytarzu) i jeszcze kilka innych fajnych spraw - otrzymamy szczęśliwą Drukowaną Kasię
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”
„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
Po 1. to bez Photoshopa to się dzisiaj żadnych zdjęć nie robi!!
Po 2. to WOW!! Wreszcie coś namacalnego, że MJ powoli rozkręca promocję siebie i pewnie nowej płyty. Już w październiku, kupiłbym sobie tą gazetkę, gdyby nie to, że przesyłka kosztowałaby więcej, niż sama gazeta!
cicha pisze:ps. Tak czy siak...miła wiadomość...ciekawe jak szybko znajdą się 'chętni', którzy zeskanują foty i udostępnią w necie? ;)
Aniu, jeśli dobrze pójdzie, to istnieją realne szanse, że wpadnie mi ten egzemplarz w łapki. Jesli się uda- skan gwarantowany
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Och, czyżby udało Ci się skontaktować z włoskim Vogue'iem? Bo to się wydaje mission impossible - na maile nie odpisują, chyba się boją, że im papieru zabraknie żeby wydrukować tyle egzemplarzy żeby dla wszystkich starczyło
Maverick pisze:Och, czyżby udało Ci się skontaktować z włoskim Vogue'iem?
Nie, nie- po włosku nie mówię
W październiku przyjeżdżają do mnie jednak Kontrahenci z Włoch- mam z nimi fajne relacje. Spróbuję ich w to zaangażować.
Boję się tylko tego ich włoskiego luzu, który może spowodować, że "Vogue" zniknie z półek zanim się wokół niego zakręcą.....
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Dzisiaj pytałam się w Empiku Megastore i w Traffic Club we Wrocku, normalnie ściągają włoskiego Vogue i plus jeszcze inne, ale teraz to zwątpiłam, bo L'uomo Vogue to chyba całkiem inna gazeta?