MJ i inni artyści - praca nad nową płytą

Wyłącznie pewne i obiektywne informacje. Wielkie wydarzenia i ciekawostki, czyli kim jest naprawdę Michael Jackson. Uwaga - spamowanie w tym dziale jest niedozwolone.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
cicha
Posty: 1611
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 8:21
Skąd: silent world

Post autor: cicha »

Cóż za celujący angielski!
Ja to miernota totalna. :nerwy:
===
Ok.
Co Will.I.Am papla w wywiadach na temat współpracy z MJ'em - ciąg dalszy.
Pewnie już to wiecie, ale niech sobie tu będzie, a co!
===

Link z którego możecie ściągnąć radiowe nagranie wywiadu ->
-> http://rapidshare.com/files/52730217/wi ... nelson.mp3

Wywiad Will.I.Am u Trevora Nelsona
"Host: Every musician I've ever spoken to says the same thing -- "I'd love to work with Michael Jackson." You're actually on his new album. You're doing tracks for his new album?

Will: Yeah he called me out of the blue and I'm sleeping right? And my friend was like "Yo, Will wake up!" I was like, "Dude I'm asleep!" Then he's like, "Michael Jackson is on the phone!"

I'm like "Man stop playing around!" He's like, "For real!" So I pick up the phone and say hello then [imitates Michael] "Hello it's Michael." I'm like, "You, stop playing around..who is this..I'm sleeping dude."

He's like "It's me, it's Michael." I'm like "Dude, stop playin." Then he goes, "No one ever believes me."

Host: [laughing] I didn't know you do impersonations.

Will: He's like "Here, call me back I'm in Bahrain." So then he gives me the phone number and I call him back and low and behold it's Michael in Bahrain! So then we keep communicating and talking on the phone..talking about ideas and two months later I fly out to Ireland and start making some songs then four months later I fly out to Vegas and get in the studio again.

But about time the record comes out I don't know..he could be like [imitates] "The songs are cool, but I don't want to use them..." I don't know! All I know is that I worked with the dude...so dun dun dun!

Host: Well you never know what will end up on the album, but you're getting a lot of heat for working with him...a lot of people are looking at you as the possibility of resurrecting him."
rozmowę ze słuchu spisał Bean from KOP.
Ostatnio zmieniony czw, 06 wrz 2007, 21:47 przez cicha, łącznie zmieniany 3 razy.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
Awatar użytkownika
Speed Demon
Posty: 938
Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
Skąd: Otwock

Post autor: Speed Demon »

Gospodarz: Każdy muzyk, z którym kiedykolwiek rozmawiałem, mówi zawsze to samo: "Z przyjemnością współpracowałbym z Michaelem Jacksonem". Ty pracujesz nad jego nowym albumem. Komponujesz utwory na nową płytę?

Will: Taa, zadzwonił do mnie, jak spałem, co nie? Mój przyjaciel mówi do mnie "Yo, Will, obudź się!" Ja mówię: "Stary, przecież śpię!" A on na to: "Dzwoni Michael Jackson!" Ja na to: "Stary, nie rób sobie jaj!" On: "Serio!" Więc podniosłem słuchawkę i słyszę [naśladuje głos Michaela] "Cześć, tu Michael" Ja na to "Stary, przestań się nabijać" A on "Nikt mi nigdy nie wierzy"

Gospodarz: [śmieje się] Nie wiedziałem, że macie własny skecz

Will: On mówi "Dobra, oddzwoń do mnie, jestem w Bahrain". Daje mi numer telefonu i dzwonię do niego i zdaję sobie sprawę, że to Michael w Bahrain! Więc zaczynamy gadać przez telefon... o pomysłach i dwa miesiące później lecę do Irlandii i zaczynam robić parę piosenek, a po czterech miesiącach lecę do Vegas i znów jestem w studiu. Ale jeśli chodzi o premierę, to nie wiem... on mówi [naśladuje] "Piosenki są w porządku, ale nie chcę ich użyć..." Nie wiem! Jedyne co wiem, to to, że pracowałem z gościem... więc "dun dun dun" (nie wiem co to znaczy)

Gospodarz: Cóż, nigdy nie wiadomo, co trafi na płytę, ale na pewno masz dużo wrażeń, pracując z nim... wielu ludzi szuka możliwości przywrócenia go do świata żywych
Ostatnio zmieniony pt, 07 wrz 2007, 0:04 przez Speed Demon, łącznie zmieniany 1 raz.
tombek
Posty: 90
Rejestracja: wt, 22 mar 2005, 23:20

Post autor: tombek »

Dzis wykorzystalem swoj zawód do dowiedzenia sie czegos o MJ.

W związku z dzisiejszym koncertem Black Eyed Peas odbylo sie dzisiaj w wawie spotkanie grupy z mediami. Specjalnie wczesniej juz sobie zaklepalem ze na nie pojade.

Mala salka, ok. 40 dziennikarzy i grupa, mozna bylo sie zglosić do zadawania pytań więc sie zgłosiłem. Normalnie to wygladalo tak, że zadaje sie jedno pytanie siada sie i potem jest odpowiedz i ktos nastepny zadaje, ja nie dalem za wygrana po pierwszej odpowiedzi. Ponizej wklepuje mniej wiecej zapis rozmowy.

-Will, what you can tell about your collaboration with Michael Jackson on his new album.

-Well is great. We already did 3 songs and still writting new ones

I tu znowu ja

-Will but there are many news about this collaboration and no new songs

-There are new songs, I heard them on my own ears so believe me there are new songs.

i znów ja :)

-Is it good?

-It's awesome, really awesome.



No i tyle mi dali pogadać, pozniej powiedzial jeszcze ze caly czas wspolpracuje i bedzie wspolpracowac z MJ
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

O współpracę Will.I.Ama z Michaelem Jacksonem zapytał również dziennikarz Echa miasta:
Echo miasta - Warszawa, nr 72/2007 pisze:- Słyszałem Will.I.Am, że nagrałeś trzy piosenki z Michaelem Jacksona. To plotka?
- Skąd! Nagraliśmy razem kilka utworów i muszę przyznać, że są naprawdę dobre. Niedługo sami będziecie mogli je ocenić, ale nic więcej nie zdradzę, bo nie chcę zostać pobity przez Michaela (śmiech).
Chocolate
Posty: 117
Rejestracja: ndz, 11 mar 2007, 14:27

Michael współpracuje z Akonem

Post autor: Chocolate »

Akon Raves About Working With Michael Jackson

Sep 19 2007 8:02 AM EDT

VIDEO OF SEGMENT AT LINK

Akon's melodic thuggin' on the airwaves has helped turn records by superstars like Gwen Stefani into harmonic hits.

Now the singer is moving into the realm of three of music's most iconic legends: Madonna, Whitney Houston and Michael Jackson.

"Ooh, don't even say his name twice," 'Kon joked recently in Miami, referring to Jackson. "I'm not supposed to be talking about this!"

Although he wouldn't disclose the specifics of his collaboration or collaborations with Jackson fearing the cold, swift sting of a slap from the King of Pop's signature gloved hand (or, at least, legal action), he did let MTV News in on the experience.

"He's incredible," 'Kon testified of M.J. "He's a genius. Just to be in the same room [with him], I felt everything I wanted to accomplish in life has been achieved. That aura ... that's how incredible that aura is. We about to shake the world up, man. You know how you be with somebody and you can't even explain [the feeling]? I used to sit and think, 'How does somebody sell so many records and dominate a whole business genre, to a point [where] nobody can't be a part of that without associating with you?' The way he thinks ... some artists think regional, some think national, I was thinking international. He thinks planets. It's on another level."

While 'Kon hasn't been in the studio with Madonna yet, he said he expects to "shock the world" with her Madge-esty before the end of the year.

He did say that the tracks he records with Whitney Houston will reflect her real, personal life...

http://www.mtv.com/news/articles/156997 ... ndex.jhtml

Akon powiedział, że współpraca z Michaelem jest niesamowita, że MJ jest geniuszem i naprawdę to jest wspaniałe bycie z nim w pokoju, przebywać z nim i czuć tą aurę (jak poetycko, ale mam nadzieję, że wiecie o co chodzi).
somewhere
Maverick
Posty: 1953
Rejestracja: śr, 20 cze 2007, 11:27

Post autor: Maverick »

„On jest niesamowity. Jest geniuszem. Samo przebywanie z nim w jednym pomieszczeniu sprawiło, że poczułem, że osiągnąłem w życiu już wszystko, czego chciałem. Ta aura… ta aura to coś niesamowitego. Ludzie, my niedługo wstrząśniemy światem. Wiesz jak to jest, gdy z kimś przebywasz, ale nie umiesz wytłumaczyć jakie to jest uczucie? Zwykle myślałem: ‘Jak to możliwe, że sprzedajesz tyle płyt i dominujesz rynek do tego punktu, od którego już nikt inny nie jest w stanie być częścią tego biznesu nie odnosząc się w jakiś sposób do ciebie?’ Sposób w jaki on myśli… niektórzy artyści myślą regionalnie, niektórzy o całym kraju, ja myślałem międzynarodowo. On myśli międzyplanetarnie. To jest zupełnie inny kosmos.”
Awatar użytkownika
cicha
Posty: 1611
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 8:21
Skąd: silent world

Post autor: cicha »

I jeszcze odprysk wywiadu z interią.pl.

(...)
Powiedz nam jak to jest współpracować nad "powrotnym" albumem największej gwiazdy muzyki pop w historii jaką jest Michael Jackson?

Will: Uważam, że Michael Jakson nie stracił nic ze swojej popularności i to nie jest nawet coś w rodzaju albumu "powrotnego". Ludzie tacy jak Chris Brown, Usher, Justin Timberlake na których pośrednio lub bezpośrednio Jackson miał wpływ, nawet gdyby był już skończony, będą dalej podtrzymywać jego popularność. Nieważne w jakie miejsce na świecie pojedziemy, do Chin, Japonii, Brazylii, Polski czy Anglii, bo wszędzie usłyszymy piosenki Michaela. Dlatego jestem bardzo podekscytowany pracując z Jacksonem. Próbujemy stworzyć muzykę, która zainfekuje ludzi. Jedyne co może dziś zrobić to stworzyć doskonałą muzykę.

Czy eksperymentowałeś już z przyszłym brzmieniem albumu Michaela Jaksona? Czy możesz to opisać?

Will: Nie mogę powiedzieć wiele na ten temat dlatego, że jestem tylko producentem i to nie mój projekt. Najlepiej jakby Michael sam o tym opowiedział.

Powiedz kiedy ten album będzie gotowy?

Will: Będziemy mogli go posłuchać już być może w przyszłym roku.
(...)

;)
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
Awatar użytkownika
Bee
Posty: 84
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 13:22
Skąd: Warszawa/Neverland Ranch

Post autor: Bee »

http://www.cgm.pl/aktualnosci/wyswietl. ... 78c0a7c61b

Wciąż o tym samym, ale i tak uwielbiam gdy W. cuś opowiada...

"I told you not to tell nobody!....Phhfff!" glupija
Obrazek
lebelle
Posty: 178
Rejestracja: sob, 02 cze 2007, 11:10

MJ IN NEW YORK

Post autor: lebelle »

Jackson is currently recording tracks for the album and no singles have been released to date. On the 22nd of September 2007, Jackson checked in to the Clinton Recording Studio in New York City to work on more tracks for the upcoming album with will.i.am.

żródło WIKIPEDIA

a tu strona studia: http://www.clintonrecording.com/studios.html

widac gdzie Michael sie sciera z albumem :)
Awatar użytkownika
Malwina24
Posty: 300
Rejestracja: pn, 25 gru 2006, 19:45
Skąd: Łódź

Post autor: Malwina24 »

http://www.wwd.com/fashion/article/119122

Published: Wednesday, September 26, 2007 OFF THE WALL: Michael Jackson, the man who moved to Dubai to dodge the paparazzi, is making up for lost time in front of the cameras. L'Uomo Vogue's October issue, due out next week, will feature a 20-page spread on the musician, shot by Bruce Weber, to coincide with the 25th anniversary of Jackson's smash album "Thriller." "It's magnificent," editorial director Franca Sozzani boasted Tuesday at the Milan shows. "He hasn't allowed himself to be photographed for 16 years!" — Amanda Kaiser

dzięki ludziom z MJNO zapodaje tego link i newsa . Pomyślcie tylko 20 stron ciekawe jak to wszystko wygląda !!!!! Tylko nie kumam co ona miała na myśli mówiąc ze nie dawał siebie fotografować przez 16 lat !!!!! To jakaś bzduraz totalna z tego co pamiętam to jakaś była nawet w 2002 lub 2001 . No ale może mi sie coś pomyliło . No to teraz czekamy na magazynek !!
He rocks my world since 1990 !!! Till forever ...

Obrazek
Awatar użytkownika
Bee
Posty: 84
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 13:22
Skąd: Warszawa/Neverland Ranch

Post autor: Bee »

^^Wersja z Access Hollywood była fragmentem instrumentalnym, z tego co pamiętam & nie zawierała jeszcze wokalu. Drobne tam tylko zawycia się znajdą, z will'a krtani zresztą wydobyte, jeśli by mnie zapytać...
Moim skromnym zdaniem, ta piosenka kompletnie nie pasuje do MJ, a in on sam to zauważył, więc jej nie wziął. :mj:
W willowej wersji z kolei, całość brzmi rewelacyjnie i nic bym tam już nie zmieniała.

Porcja świeżych willusiowych wzmianek. Pierwsze pytanie nie dotyczy MJ, ale może choć w pewnym stopniu złagodzi niepokój tych, którzy wciąż mają wątpliwości co do tej 'kolaboracji'.


HipHopDX: Have you ever had a situation where you work on things that are completely different from each other closely to each other, and one bleeds into the other? Like you work on a track with Game, then you have trouble getting into the mindset to work with Whitney Houston?Will.I.Am: No, not at all. Because like I said, it’s not accidental. If I was a chef, and you said, “I need you to make me a pizza.” I’m like, “All right, I’ll make you a pizza.” Then you say, “F*ck that pizza, make me some peanut butter and jelly. Nah, f*ck that peanut butter and jelly, I need you to make me some beef stew.” Just because I’ve been making peanut butter and jelly sandwiches all day, don’t mean I can’t whip up some ingredients and make some beef stew. It’s all cooking in a f*cking kitchen. “I can’t work with you today, Mary J. Blige.” “How come?” “Cuz I been working with Led Zeppelin all week. I’ve got my rock hat on.” It’s just cooking food—only difference is, I ain’t using meat, I’m using notes.

HipHopDX: What artist that you’ve worked with so far has been the most challenging to get in their head and decide what they want?Will.I.Am: Michael Jackson. You can’t really explain it. Here it is: the n*gg* that did everything first. The first dude to have a video on MTV that really impacted pop culture. The first dude that ever said, “When you do a video, this is how you dance in it.” The first dude to say, “When you do a Pepsi commercial, this is how you do with brands.” First dude to say, “Yo yo yo yo yo yo yo, I’m about to sell this amount of records, and ain’t anybody ever going to outpass me.” The first dude to say, “Yo yo yo yo yo yo yo, I’m about to do these big-ass arena tours, and this is how y’all m*th*fuck*s do that sh*t.” The first dude to be like, ”Yo yo yo yo yo yo yo, I’m going to leave this boy band and go solo.” He was the first to do all of that. The first dude that ever said, “Yo yo yo yo yo yo yo, I’m the first n*gg* to wear one glove. If anyone else wears one glove, they’re biters.” The first n*gg* to say, “Yo yo yo yo yo yo yo, I’m about to do this f*ck*n’ little curly sh*t at the top of my domepiece, and anybody else who does this sh*t, they’re biting, too.” He’s the first dude to do a lot of sh*t. So when you’re in the studio, you know that. And he ain’t some soft dude. Like you think you’re working with Michael Jackson, and he’s like, [does stereotypical Michael Jackson whimper]. He really knows what the f*ck he’s talking about.

HipHopDX: As a producer, you go into the studio and give artists a certain guidance. How do you do that with Michael Jackson?
Will.I.Am: That’s not the kind of producer I am. I’m not the kind of producer that says, “I made this beat. Rap over this.” That’s not me; those are other producers. I’m the kind of producer, if I say, “What do you want to work on today?” And you say, “I don’t know.” You and I will sit down and vibe something out; it’s a joint effort. I’m pulling the best out of you, I’m not telling you what to do. That other sh*t is just some ego b*llsh*t, to be honest with you. You hired me to pull the best out of you, you didn’t hire me to tell you what to do. An artist doesn’t need to be told what to do; you’re an artist.
Obrazek
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Skąd: ze Szkocji

Post autor: Maro »

Kanye też (współ?)producentem albumu Michael'a?

text.oryginalny,
źródło:sprawdź:D

Thursday, 11 Oct 2007 12:29

Rap megastar Kanye West could perform production duties on Michael Jackson's new album, he has claimed.

After nearly ending the career of one fellow performer - 50 Cent promised to retire from solo recording if West's Graduation album outsold his release of Curtis, which it comfortably did - the Chicago rapper could be charged with reviving that of another, the Sun reports.

According to the Stronger star, he is to add his golden touch in the studio to the Thriller's first studio release since 2001.

"I'm working on stuff for Michael Jackson," he told the newspaper. "If I like a person's outlet or what a person brings to the table then I'll speak to them."

West is reportedly to join Will.i.am at the mixing desk, though the Black Eyed Peas star was initially sceptical that Jackson's offer was real.

"Ok so he called me on the phone, out of the blue and I didn't believe it was him," Will.i.am said in a recent interview with blogger Archna Sawjani.

"I was like come on who is this," he continued, "how did you get my number? Stop playing around.

"So he was like 'No it's really me, it’s Michael.' And I still didn't believe it was him and was like 'Dude seriously I got to go'."

It is thought that Akon and Ne-Yo will also produce tracks for the new album, due for release in 2008.

---
Maro-nie zależne źródło informacji ;-)
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Awatar użytkownika
kojanik
Posty: 156
Rejestracja: ndz, 03 wrz 2006, 21:50
Skąd: Oleśnica k. Wrocławia

Post autor: kojanik »

możecie coś więcej powiedzieć o Kanye ??
Awatar użytkownika
MJJ
Posty: 573
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 12:08
Skąd: Someplace Else

Post autor: MJJ »

Ostatnio żaden wywiad z William'em James'em Adams'em nie może obyć się bez pytania związanego z MJ, a więc poniżej fragment z sobotniej Gazety Wyborczej:


- Czy nie była dla pana problemem współpraca z Michaelem Jacksonem przy nagrywaniu jego nowej płyty, nie niepokoiły pana zarzuty o pedofilię?

Kiedy jest się tak wielkim artystą jak Michael, trzeba prosić Pana Boga o wielką siłę, bo ludzie wygadują najstraszniejsze rzeczy bez dania racji. Odkąd pamiętam, byłem wielbicielem muzyki Jacksona i, jakkolwiek by to zabrzmiało, zachowałem się wobec niego jak wierny fan właśnie. Spotkaliśmy się zresztą w sprawie nagrania trzech piosenek. Chodziło o muzykę.

- Czy to miły człowiek?

Niezwykle miły.

- A podoba się panu dramatyczny przebieg jego kariery, to, jak się zmienił - psychicznie i fizycznie?

To smutna historia. Ale jeszcze smutniejsza jest hipokryzja amerykańskich mediów. Operacje nosa Michaela Jacksona to dla nich rzecz godna potępienia, co nie przeszkadza jednocześnie zachwycać się sylikonowym biustem Pameli Anderson. To dlatego wiele amerykańskich dziewcząt robi z siebie plastikowe lalki Barbie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bee
Posty: 84
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 13:22
Skąd: Warszawa/Neverland Ranch

Post autor: Bee »

will.i.am on the Tyra Show

http://www.youtube.com/watch?v=lEumLy2TLkU

:smiech:
Obrazek
ODPOWIEDZ