Senna mara Michael Jackson
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
a mi się dzisiaj śnił Michael :) Biegaliśmy razem wsród domków jednorodzinnych w moim mieście, kryliśmy się za krzakami, a potem wyskakiwaliśmy i srzelali w ludzi, w okna, psy i wszystko inne z pistoletów na wodę :) mieliśmy przy tym niezły ubaw. potem się zatrzymaliśmy i cali zasapani nie umieli powstrzymać śmiechu. a potem się obudzilam w każdym razie Michael wyglądał jak w teledysku "the way you make me feel" koniec snu:)
ja poprzedniej nocy miałem pierwszy sen z Michaelem prawdopodobnie który zapamietalem.. ogolnie sen byl sympatyczny, ciezko jest mi odtworzyc bardzo precyzyjnie kazdy punkt ktory mial miejsce w ów śnie.. ale pamiętam ze z niewiadomych przyczyn spedzałem popoludnie w towarzystwie Jacksona.. mylismy razem ręce przed obiadem.. i wtedy zauwazylem prawie taki sam sygnet u Michaela jak mój (tylko w tym snie Michael mial taki sygnet).. bylem tym poruszony, tymbardziej ze sygnet ktory nosze jest mi bliski z roznych powodow.. krzyknąłem "Michael ! nosimy podobne sygnety ! nie do wiary !!" :) nastepnie jedlismy jakąś zupe.. wpadlem w taki smutny, sentymentalny nastroj i zacząłem wypytywac Michaela o rodzine iście dziecinnie zadawanymi pytaniami: "Michael, a Ty kochasz swoich rodziców?", Michael odpowiedzial "Jasne że kocham" z takim łagodnym pobłażającym usmiechem.. nastepnie spytalem go "Michael, kochasz swoich braciszków i siostrzyczki prawda?" coraz bardziej popadalem w taki smętny nastrój, Michael znowu z anielskim usmiechem, cieplym glosem odpowiedzial "jasne ze ich kocham" :)... nastepnie sen przeszedl w drugą faze, stalo sie nagle wesolo iiii.... głupawkowo, ni stąd ni zowąd pojawila sie jakas postac.. starszy czarnoskóry mezczyzna.. nie jestem w stanie konkretnie zidentyfikowac go, nie wiem czemu ale ciągle chodzi za mną mysl ze jest to James Brown (absurd, wiadomo).. bądz Harry Belafonte (raczej ten drugi).. no i siedzielismy we trójke w fotelach.. po jednej stronie ja z domniemanym Harrym, zas na przeciw nas Michael.. wtedy zaczęły sie Michaelowe głupawki :) zachowywał sie jak 10 latek, ciągle żartował, smiał się, oczywiscie bedąc przy tym niezywkle infantylny.. nie odebralem tego w zlym tonie.. po prostu po obiedzie z Michaela wychodzic zaczęła natura małego chłopca ktory chce sie wyglupiac i bawić.. kiedy Michael byl w takim wlasnie nastroju zacząłem zastanawiac sie siedząc w tym fotelu "To dziwne.. jestem fanem Michaela, dotychczas nawet ciezko bylo mi marzyc o spedzaniu czasu z królem.. a teraz nagle jem z nim obiad siedze obok niego i przyglądam sie jego zachowaniu.. wlasnie, dlaczego z takim spokojem? dlaczego nie skacze z radosci, euforii i Bóg wie czego jeszcze, jestem dziwnie spokojny jak bym znał sie z nim od lat.. a moze to wlasnie jest szok? moze tak to przezywam ze nie potrafie wydobyc krzyku radosci? jestem tak stonowany jak zadko kiedy, jak gdyby Michael nei robil na mnie zadnego wrazenia".. no i tak rozmyslając w tym snie.. sen przeszedl do ostatniej fazy, pozegnania z Michaelem.. zrobilem z nim sobie serie pamiątkowych zdjęc.. poprosilem o autograf z dedykacją i to cos dziwnego.. Michael zacząl strasznie bazgrac, kreslic i sie mylic.. pomyslalem "pewnie mam takąokazje pierwszy i ostatni raz.. warto by miec porządny autograf z porządną dedykacją" zwrocilem Michaelowi uwage by zrobil to nieco bardziej dbale.. Michael stwierdzil ze ona tak zawsze kresli i bazgrze bo inaczej nie umie.. wiec zaakceptowalem to..
czy sen dalej trwal czy sie skonczyl na tym nie jestem pewien, ale chyba wlasnie mniej wiecej podczas wątku z autografem się obudzilem :)
czy sen dalej trwal czy sie skonczyl na tym nie jestem pewien, ale chyba wlasnie mniej wiecej podczas wątku z autografem się obudzilem :)
because GirlllzzZz just wanna have fUn !!
a mnie się śniło,że zostałam zatrudniona u Michaela jako opiekunka do dzieci ale po trzech miesiącach Michael mnie zwolnił żeby się dzieci do mnie nie przywiązały więc wróciłam do Polski.Po miesiącu siedzę na polu koło domu i patrzę podjeżdża limuzyna wysiada z niej trzech ochroniarzy i Michael.No i Mike podchodzi do mnie i mówi żebym wróciła bo nie daje sobie rady z dziećmi,że strasznie płaczą i tęsknią I,że mnie przeprasza więc ja cała happy pakuję się i ....słyszę mój telefon..... przez 10 minut nie mogłam dojść do siebie i powtarzałam wszystko w głowie żeby nie zapomnieć
Pare dni temu śniło mi się, że Michael przyjechał do mnie do domu i razem siedzieliśmy przed telewizorem. Przezucałam kanałami aż zatrzymałam się na jakimś programie muzycznym, a tam kto? MJ. I tak patrzę jak zachipnotyzowana, patrze, patrze i w pewnym momencie pytam się Michaela jak on się tak tańczyć nauczył, wtedy wstał i zaczął mnie wszystkiego uczyć, tych moonwaklów, piruetów itd. Czułam się cudownie, jak nigdy wcześniej, ale to co dobre szybko się kończy. Niestety. Parę minut później powiedział że musi już iść. A ja w ryk... Chyba zrobiło mu się smutno, bo do mnie podszedł, przytulił a nawet buziaka w policzek dał.
To mój 1 i jak na razie ostatni sen. Mam nadzieje ze bedzie ich wiecej.
To mój 1 i jak na razie ostatni sen. Mam nadzieje ze bedzie ich wiecej.
Watch and see how fun I'm gonna be
Przez ostatni czas wątek Michaela pojawił się w moich snach trzykrotnie, ale byly to tylko takie "wstawki". 1 sen dotyczyl zakupu podrecznikow < O_o> i wtedy w bibliotece znalazlam taką małą książeczke na której był tytul: "Tricki teledysków Jacksona". baba z biblioteki nie chciala mi tego wypozyczyc bo to niby jakies drogocennedla zbiorow, i musialam kaucje zaplacic:P. Nastepnym razem (kolejnym sen) w szkole oglosili ze Michael przyjechal do polski, i wszyscy popedzilismy na koncert, okazalo sie ze jakis przebrany facet go nasladuje, po czym zrobil nam wyklad o ochronie srodowisla <lol>. Ostatni sen w ktorym wystapil Michael opowiadal o jakiej gali, gdzie przyjezdzali rozni muzycy.dowiedzialam sie kiedy wystapi michael, no i czekalam. wyszedl na scene ( ubrany w czerwona koszule, czarne spodnie) usiadl na takim dziwnym, wiklinowym krzesle, zaczal grac na gitarze i spiewal piosenke Good Riddance (piosenka GD ). no to chyba tyle :)
- Michael_fan
- Posty: 168
- Rejestracja: pn, 07 sie 2006, 18:43
- Skąd: Wygwizdowo, near Toruń...
A ja po MJowisku mialam 2 sny z Michaelem. Absurdalne, ale co tam...
1) Bylam nad jeziorem z tata, lezalam przed namiotem i o0bserwowalam kaczki plywajace na bagienku. Az tu nagle kaczki sie zerwaly, porozfruwaly sie na wszystkie strony! Dlaczego? Bo oto nagle z trzcin wyskoczyl Michael w stroju z Thrillera i zaczal tanczyc uklad do tej piosenki (i tu uwaga) na wodzie! Skad Mike umie chodzic, ba, tanczyc na powierzchni wodziy, nie wiem.
2) Siedzialam na lozku w sypialni rodzicow i patrzylam sobie na ulice i na domy po jej drugiej stronie, a tu na dachu jednego z nich Mike z luneta siedzi i mnie podglada. Znowu w stroju i charakteryzacji z Thrillera (kompletny absurd)
Zaczynam sama sie siebie bac
Nie pisze kolejnego postam tylko edytuję tego, żeby za bardzo forum nie zaśmiecać.
Dzisiaj znowu nawiedził mnie Michael. Śniło mi się, że premiera nowej płyty ma być już 1 października, a kiedy jechałam samochodem w radiu leciał tylko i wyłącznie Michael. Czemu to musiał być sen?! Ale to może być dobry znak
KRÓL POWRACA!
1) Bylam nad jeziorem z tata, lezalam przed namiotem i o0bserwowalam kaczki plywajace na bagienku. Az tu nagle kaczki sie zerwaly, porozfruwaly sie na wszystkie strony! Dlaczego? Bo oto nagle z trzcin wyskoczyl Michael w stroju z Thrillera i zaczal tanczyc uklad do tej piosenki (i tu uwaga) na wodzie! Skad Mike umie chodzic, ba, tanczyc na powierzchni wodziy, nie wiem.
2) Siedzialam na lozku w sypialni rodzicow i patrzylam sobie na ulice i na domy po jej drugiej stronie, a tu na dachu jednego z nich Mike z luneta siedzi i mnie podglada. Znowu w stroju i charakteryzacji z Thrillera (kompletny absurd)
Zaczynam sama sie siebie bac
Nie pisze kolejnego postam tylko edytuję tego, żeby za bardzo forum nie zaśmiecać.
Dzisiaj znowu nawiedził mnie Michael. Śniło mi się, że premiera nowej płyty ma być już 1 października, a kiedy jechałam samochodem w radiu leciał tylko i wyłącznie Michael. Czemu to musiał być sen?! Ale to może być dobry znak
KRÓL POWRACA!
Hmm...Mój sen był bardzo dziwny otóż śniło mi się ,że...
Byłam w szkole na korytarzu i podszedł do mnie dyrektor :) Zaczął mówić ,że zachorowała uczennica która miała prowadzić festyn szkolny. Miałam ją zastępować. Festyn wyjątkowo odbywał się w sali od w-f. Niechętnie poszłam tam żeby zobaczyć co mam mówić gdzie stać itd. Na salę wchodzę z koleżanką (również fanką KRÓLA) A tam siedzi Michael! Siedział sobie tak normalnie na materacu i machał nogami. Przejełam się i mówię do koleżanki "Juta słuchaj leć no szybko po kartki i poprosimy M.J. o autograf póki nikogo nie ma" Koleżanka za chwilę przyleciała z dwiema wielkimi (A2) kartkami. Poszłyśmy więc obie do Króla grzecznie prosząc o podpisik. Strasznie się przy tym wkurzyłam bo Mike mojej koleżance podpisał się takimi WIELKIMI literami a mi napisał tylko takie malutkie "Michael Jackson" Koleżanka uradowana pobiegła do domu. A ja stałam przed Michaelem obrażona na całego. Wkońcu powiedziałam do niego: "No to jak już mi się takimi małymi literami podpisałeś to chociaż mi jakiegoś buta(?) tu narysuj" King of Pop popatrzył na mnie takim jakimś dziwnym wzrokiem i odpowiedział:"No dobra a z jakiego teledysku?" "Z Billy Jean" Wypaliłam zadowolona. Po czym Michael wziął czarny długopis i narysował mi takiego wielkiego buta z Billy Jean. Potem wręczył mi kartkę a ja usiadłam się obok niego na materacu i zauważyłam ,że ma niebieskie skarpetki...I obudziłam się...
Byłam w szkole na korytarzu i podszedł do mnie dyrektor :) Zaczął mówić ,że zachorowała uczennica która miała prowadzić festyn szkolny. Miałam ją zastępować. Festyn wyjątkowo odbywał się w sali od w-f. Niechętnie poszłam tam żeby zobaczyć co mam mówić gdzie stać itd. Na salę wchodzę z koleżanką (również fanką KRÓLA) A tam siedzi Michael! Siedział sobie tak normalnie na materacu i machał nogami. Przejełam się i mówię do koleżanki "Juta słuchaj leć no szybko po kartki i poprosimy M.J. o autograf póki nikogo nie ma" Koleżanka za chwilę przyleciała z dwiema wielkimi (A2) kartkami. Poszłyśmy więc obie do Króla grzecznie prosząc o podpisik. Strasznie się przy tym wkurzyłam bo Mike mojej koleżance podpisał się takimi WIELKIMI literami a mi napisał tylko takie malutkie "Michael Jackson" Koleżanka uradowana pobiegła do domu. A ja stałam przed Michaelem obrażona na całego. Wkońcu powiedziałam do niego: "No to jak już mi się takimi małymi literami podpisałeś to chociaż mi jakiegoś buta(?) tu narysuj" King of Pop popatrzył na mnie takim jakimś dziwnym wzrokiem i odpowiedział:"No dobra a z jakiego teledysku?" "Z Billy Jean" Wypaliłam zadowolona. Po czym Michael wziął czarny długopis i narysował mi takiego wielkiego buta z Billy Jean. Potem wręczył mi kartkę a ja usiadłam się obok niego na materacu i zauważyłam ,że ma niebieskie skarpetki...I obudziłam się...
Lubie Michaela Jacksona.
Kocham gry RPG.
Uwielbiam książki.
Nie lubie różowego.
Niektórzy przez to mnie dyskryminują...
Czy to nie jest dziwne?
Kocham gry RPG.
Uwielbiam książki.
Nie lubie różowego.
Niektórzy przez to mnie dyskryminują...
Czy to nie jest dziwne?
-
- Posty: 44
- Rejestracja: czw, 20 wrz 2007, 15:50
- Skąd: ŻyrardCity
A ja odkąd obejrzałam "Living With MJ"(wiem że ten reportaz to zadra w oku każdego mjfana ale o tym dowiedziałam się później)-śni mi się że razem z grupą innych osób(być może nawet osób z tego forum) jestem w Neverlandzie a MJ przyjmuje nas jako swoich gości i oprowadza po tymże.Po obejrzeniu "Living With..." i zorientowaniu się że Bashir to ogr i ch...oza w jednym śniło mi się ze jedstem w tym Neverlandzie po to by nagrać własny identyczny reportaż ale z dobrym zakończeniem.Dodam tylko-i to przysięgam żadna ściema-że w trakcie tych snów płaczę.Nie zawsze ale zdaża się.Podobno sny są odbiciem naszych rzeczywistych pragniem i emocji,tego na co nie możemy sobie pozwolić na lajfie.Skoro Majkel od piątego roku życia pracował i praktycznie nie miał dzieciństwa i wszelkich jego przymiotów jak urodziny czy święta spedzane wspólnie z rodziną(przecież liczną więc tym bardziej powinny być piękne)to odpowiedzcie mi na pytanie czy jego sny mogły być piękniejsze od rzeczywistości,tak bardzo że nie chciał się obudzić,czy może wedle w/w teorii były jeszcze smutniejsze od rzeczywistego świata bo mj wiedział że nigdy nie mogą się spełnić ??
Ja tez kiedys mialam sen z Michaelem.
Bylo to dokladnie w noc poprzedzajaca jego urodziny.
Sen byl dziwny, widok taki jakbym tam stala i wszystko obserwowala przez jakas kamere. Na poczatku widac uliczke z domkami, troche jak z amerykanskich seriali. Zaczyna juz "zmierzchac", czyli nie jest jeszcze ciemno, ale tak szaro. Po ulicy idzie mlode malzenstwo z dziecmi: ojciec trzyma na reku malego chlopca (ok. 2 lata), a obok mamy biegnie piecioletnia dziewczynka. Z drugiej strony ulicy idzie inna pani z coreczka (tez ok. piecioletnia). W koncu sie spotykaja. Rodzice zaczynaja namawiac dziewczynki do wspolnej zabawy ale one nie chca. W koncu ta dziewczynka z obojgiem rodzicow mowi: "Nie, nie chce" i rodzice pytaja dlaczego, a ona na to "because she's BAD". Nagle zblizenie na okno jednego z domow, wyjatkowo starego. Widac bardzo wysoki pokoj ogromnym regalem na cala sciane. Regal jest zlozony z jednakowych kwadratowych półeczek, a na kazdej z nich leży inna para butow (sa jakies podpisy na tabliczkach pod butami, ale nie wiedac jakie). Nagle wyraznie widac jedna polke na ktorej leżą buty takie jak Michael mial w Billie Jean i podpis na tabliczce Michael Jackson. I tak przez chwile to widac, a potem nagle slychac trzask i... zaczyna sie teledysk do BAD!
KONIEC.
P.S. Dziwny sen, nie?
Bylo to dokladnie w noc poprzedzajaca jego urodziny.
Sen byl dziwny, widok taki jakbym tam stala i wszystko obserwowala przez jakas kamere. Na poczatku widac uliczke z domkami, troche jak z amerykanskich seriali. Zaczyna juz "zmierzchac", czyli nie jest jeszcze ciemno, ale tak szaro. Po ulicy idzie mlode malzenstwo z dziecmi: ojciec trzyma na reku malego chlopca (ok. 2 lata), a obok mamy biegnie piecioletnia dziewczynka. Z drugiej strony ulicy idzie inna pani z coreczka (tez ok. piecioletnia). W koncu sie spotykaja. Rodzice zaczynaja namawiac dziewczynki do wspolnej zabawy ale one nie chca. W koncu ta dziewczynka z obojgiem rodzicow mowi: "Nie, nie chce" i rodzice pytaja dlaczego, a ona na to "because she's BAD". Nagle zblizenie na okno jednego z domow, wyjatkowo starego. Widac bardzo wysoki pokoj ogromnym regalem na cala sciane. Regal jest zlozony z jednakowych kwadratowych półeczek, a na kazdej z nich leży inna para butow (sa jakies podpisy na tabliczkach pod butami, ale nie wiedac jakie). Nagle wyraznie widac jedna polke na ktorej leżą buty takie jak Michael mial w Billie Jean i podpis na tabliczce Michael Jackson. I tak przez chwile to widac, a potem nagle slychac trzask i... zaczyna sie teledysk do BAD!
KONIEC.
P.S. Dziwny sen, nie?
mnie sie dzisiaj snilo ze szlam do szkoly na akademie, nie bardzo wiedzialam jaka. kiedy doszlam do szkoly spotkalam kumpele <...pomijam bardzo dlugi fragment rozmowy...:)>po jakims czasie udalysmy sie na glowny korytarz gdzie wszystko sie mialo odbywac. z daleka juz widzialam na scianie ogrmne zdjecia jak te z przedsmaku sesji Vogue. no i zemdlalam oprzytomnialam jak kolezanka starala sie mnie podniesc z ziemi. usiadlysmy w rzedzie i ogladalysmy kolejno włączane migawki z koncertow, min pokazali Billie jean, earth song, beat it. po zakonczeniu udalam sie do obslugujacego tym wszystkim faceta z informatyki, aby pozyczyl mi plyte na ktorej bylo to wszystko nagrane. a on na to ze nie moze bo jest to plyta jak i foty wlasnosci jego ojca .no i zrobilo mi sie przykro i wyszlam ze szkoly. KONIEC :)
Ja też miałam taki fajjjjniutki sen!
Śniło mi się, że jakimś cudem Michael był w moim mieście, ale nie na jakimś koncercie czy coś takiego...poprostu był... Stał ze swoimi ludźmi i garstką fanów gdzieś na uboczu koło boiska. Jak tylko go zobaczyłam podiegłam do tej gromadki, ale chyba za "głośno" biegłam, bo jak już zjawiłam się na miejscu MJ chyba sie wystraszył i uciekł do samochodu (biały bus). Zaczęłam go przepraszać i prosić, żeby jeszcze wyszedł... Wyszedł :) Zaczęłam z nim rozmawiać, a po jakimś czasie znalazłam się z nim w jgo aucie, bo podczas tej rozmowy powiedziałam, że bardzo chciałabym mieć z nim fotkę, ale oczywiście zapomniałam aparatu. Wtedy Michael zawołał jednego ze swoich ludzi (bodajże kierowcę :]), któty przyniósł aparat i zrobił nam zdj . Cueszyłam się jak głupia, ale to nie koniec... Za chwilę sobie pomyślałam, że w sumie co mi z tego, że zrobiono mi zdj z Królem skoro i tak nie będę go miec (nie mój aparat)... Michael chyba pomyślał o tym samym, więc... ODDAŁ mi swój aparat, w którym było nasze zdjęcie! Wtedy to już w ogóle ześwirowałam, ale to też jeszczenie koniec, bo na koniec zapytałam MJ czy mogę go pocałować...hihihhi...Dostał wielkiego buziaka w policzek! I na tym właśnie się skończyło. Jak narazie to był mój jedyny sen z Michałem
Śniło mi się, że jakimś cudem Michael był w moim mieście, ale nie na jakimś koncercie czy coś takiego...poprostu był... Stał ze swoimi ludźmi i garstką fanów gdzieś na uboczu koło boiska. Jak tylko go zobaczyłam podiegłam do tej gromadki, ale chyba za "głośno" biegłam, bo jak już zjawiłam się na miejscu MJ chyba sie wystraszył i uciekł do samochodu (biały bus). Zaczęłam go przepraszać i prosić, żeby jeszcze wyszedł... Wyszedł :) Zaczęłam z nim rozmawiać, a po jakimś czasie znalazłam się z nim w jgo aucie, bo podczas tej rozmowy powiedziałam, że bardzo chciałabym mieć z nim fotkę, ale oczywiście zapomniałam aparatu. Wtedy Michael zawołał jednego ze swoich ludzi (bodajże kierowcę :]), któty przyniósł aparat i zrobił nam zdj . Cueszyłam się jak głupia, ale to nie koniec... Za chwilę sobie pomyślałam, że w sumie co mi z tego, że zrobiono mi zdj z Królem skoro i tak nie będę go miec (nie mój aparat)... Michael chyba pomyślał o tym samym, więc... ODDAŁ mi swój aparat, w którym było nasze zdjęcie! Wtedy to już w ogóle ześwirowałam, ale to też jeszczenie koniec, bo na koniec zapytałam MJ czy mogę go pocałować...hihihhi...Dostał wielkiego buziaka w policzek! I na tym właśnie się skończyło. Jak narazie to był mój jedyny sen z Michałem
"Every day create your history"
- Michalinka
- Posty: 229
- Rejestracja: pn, 25 gru 2006, 20:13
- Skąd: Kielce
Kiedyś śniło mi się, że miałam się wybrać z koleżanką do Galerii Echo w mieście. Gdy już wchodziłyśmy okazało sie, że jesteśmy w jakimś całkiem białym ogromnym pomieszczeniu, w którym nikogo nie było, tylko my i leciały na fula piosenki MJ'a tyle, że nie pamiętam jakie. My takie rozradowane zaczęłyśmyy się śmiać i tańczyć. Zdziwiłam się, bo koleżanka w żeczywistości nie lubi Michael'a. Było bardzo fajnie, bo wydawało mi się, że to było naprawde i poczułam, ze jednak ktoś z mojego środowiska go lubi.
A niedawno śniło mi się, że jakbym już znała Michael'a dość czasu, że zdołał poznać sie z moją mamą i zaproponował nam wspólne zakupy odzieżowe w jakimś drogim sklepie i że wszytko co będziemy chciały kupić, to MJ zapłaci za wszystko. No i oczywiście poszliśmy ale MJ się tylko rozglądał i nic nie wybrał, a mama cały czas za mną chodziła, aż wkońcu znalazłam coś dla siebie. Michael zadowolony, że jednak coś sobie wybrałam, bo myślał, że jednak nic mi się tu nie spodoba.
KONIEC
A niedawno śniło mi się, że jakbym już znała Michael'a dość czasu, że zdołał poznać sie z moją mamą i zaproponował nam wspólne zakupy odzieżowe w jakimś drogim sklepie i że wszytko co będziemy chciały kupić, to MJ zapłaci za wszystko. No i oczywiście poszliśmy ale MJ się tylko rozglądał i nic nie wybrał, a mama cały czas za mną chodziła, aż wkońcu znalazłam coś dla siebie. Michael zadowolony, że jednak coś sobie wybrałam, bo myślał, że jednak nic mi się tu nie spodoba.
KONIEC
Who's bad?
M:Dzisiaj sniła mi sie nowa płyta MJ
Piosenki były prostackie i bez sensu
Nic specjalnego ani nic nowego
Michael przewinął się tylko gdzieś w tle....
Ale wiem jedno - sny czyta się na odwrót więc... płyta będzie czadowa!
N:
Sniło mi sie ze siedzialam w knajpie z kolezanka i nagle zobaczylam wielka kolejke ludzi ktora prowadzila do Michaela:-)Siedzial przy stoliku gdzie rozdawal autografy Pobieglam tam szybko i wkoncu nadeszla moja kolej Musialam zaplacic 1,50zl zebym mogla do niego cos powiedziec Spytalam sie go kiedy przyjedzie do Polski i czy da koncert !
On odszedl i po chwili sie odwrocil mowiac "zobaczymy"
Piosenki były prostackie i bez sensu
Nic specjalnego ani nic nowego
Michael przewinął się tylko gdzieś w tle....
Ale wiem jedno - sny czyta się na odwrót więc... płyta będzie czadowa!
N:
Sniło mi sie ze siedzialam w knajpie z kolezanka i nagle zobaczylam wielka kolejke ludzi ktora prowadzila do Michaela:-)Siedzial przy stoliku gdzie rozdawal autografy Pobieglam tam szybko i wkoncu nadeszla moja kolej Musialam zaplacic 1,50zl zebym mogla do niego cos powiedziec Spytalam sie go kiedy przyjedzie do Polski i czy da koncert !
On odszedl i po chwili sie odwrocil mowiac "zobaczymy"
[*]
MJ <33
MJ <33