Maverick,takie porównanie nigdy nie przyszłoby mi do głowy...GENIALNE!!!!Maverick pisze:
Smokey!!!!
Invincible,nie mogę sie z Tobą nie zgodzić!;-)Invincible pisze:Zdjęcia sztuczne nie sztuczne, ale są rewelacyjne. Michael jest (co najważniejsze) natej sesji SOBĄ (takim jakim go znamy i kochamy) natomiast podczas sesji dla Vouga był (według mnie) potraktowany trochę jak zwykły model odziany w dziwne ciuchy. Styliści, fotograf i projektanci chyba trochę zapomnieli kto będzie bohaterem tej sesji i gdzieś im chyba trochę ,,uleciała" indywidualność i osobowość Króla Popu.;-):-):-)
Ja osobiście jestem sesją zachwycona.