Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Awatar użytkownika
Xander
Posty: 1163
Rejestracja: sob, 24 lis 2007, 22:54
Skąd: Włoclawek

Post autor: Xander »

Speed Demon - nudna jest... kurcze :mj:
Obrazek
Maverick
Posty: 1953
Rejestracja: śr, 20 cze 2007, 11:27

Post autor: Maverick »

Miał być Speed Demon... ale to jest najciekawszy utwór na płycie. Quincy właśnie ten utwór podaje jako dowód ogromnej wyobraźni Michaela i to jest bardzo trafny wybór. Błędem było umieszczenie go na albumie po TWYMMF, piosence z absolutnie kilerskim bitem. Gdyby zamienić miejscami Liberian Girl z Demonem, wydaje mi się, że nie byłby tak odbierany.

O Demonie mogę pisać i pisać. Powiedzieć o nim można wiele, ale na pewno nie to, że jest nudny :wariat: ZDUMIEWA mnie taka opinia. W żadnym songu na "Bad" nie drzemie taki ukryty potencjał. Inne ze swym możliwościami się po prostu bezczelnie obnoszą ;)

Uważam "Bad" za najsłabszy album Michaela. A "I Just Can't Stop Loving You" za zmarnowaną szansę na to, abym tak nie uważała ;) I na nią oddaję swój głos.
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Skąd: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Maverick pisze:Uważam "Bad" za najsłabszy album Michaela.
Ten album ma to nieszczęście, że jest najbardziej ograny ze wszystkich wydawnictw króla popu. Co do Twojej wypowiedzi nt. Speed Demon, Kasiu, zgadzam się w zupełności. Ktoś nawet kiedyś powiedział, że obok Billie Jean to najbardziej odkrywczy utwór w Jego karierze.
Ale widać w głosowaniu wygrywają single. Jak SD teraz odpadnie, to w pierwszej kolejności właśnie nie wydane na singlu utwory zostaną wykluczone w pierwszej kolejności. Tylko czy to jest dobry wyznacznik?
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Awatar użytkownika
Megi1975
Posty: 594
Rejestracja: ndz, 26 lis 2006, 14:11

Post autor: Megi1975 »

kaem pisze:
Maverick pisze:Uważam "Bad" za najsłabszy album Michaela.
Ten album ma to nieszczęście, że jest najbardziej ograny ze wszystkich wydawnictw króla popu. Co do Twojej wypowiedzi nt. Speed Demon, Kasiu, zgadzam się w zupełności. Ktoś nawet kiedyś powiedział, że obok Billie Jean to najbardziej odkrywczy utwór w Jego karierze.
Ale widać w głosowaniu wygrywają single. Jak SD teraz odpadnie, to w pierwszej kolejności właśnie nie wydane na singlu utwory zostaną wykluczone w pierwszej kolejności. Tylko czy to jest dobry wyznacznik?
"Bad" to mój najukochańszy album od tego sie zaczeło.Kocham każdą piosenke .To są wspomnienia i tam jest Michael którego najbardziej uwielbiam. :love:
Obrazek
Awatar użytkownika
Speed Demon
Posty: 938
Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
Skąd: Otwock

Post autor: Speed Demon »

To skoro dyskutujemy, powiem tak - "Bad", w porównaniu z dwoma pozostałymi Q-albumami przegrywa na całej długości pod względem instrumentalnym. Tu na pierwszy plan wysuwa się bardziej "przebojowość" utworów, a muzyka jest tłem dla głosu MJa (np. świetna linia basowa w TWYMMF - w kółko i w kółko to samo, to samo, to samo). Pomijam takie przypadki jak solo organowe w "Bad". Ale jeśli chodzi o najsłabsze ogniwo - jest w czym wybierać (chociaż uważam wszystkie kompozycje za udane). Ale nie będę miał jeszcze przez 2 rundy problemu z zapisaniem kandydata na tabliczce!
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Skąd: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Speed Demon pisze:"Bad", w porównaniu z dwoma pozostałymi Q-albumami przegrywa na całej długości pod względem instrumentalnym.
Dangerous już kompletnie jest wyzute z żywego instrumentarium, a uchodzi za najlepszy krążek MJ wśród fanów.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Awatar użytkownika
Michael_fan
Posty: 168
Rejestracja: pn, 07 sie 2006, 18:43
Skąd: Wygwizdowo, near Toruń...

Post autor: Michael_fan »

Jestem za wywaleniem Another Part Of Me.
Jakoś najmniej mi się podoba ze wszystkich utworów na tej płycie

A jeśli chodzi o sam album - u mnie na 2 miejscu, zaraz po "Dangerous" :)
Brak słów... [*]
Gone Too Soon...
Awatar użytkownika
Sugar
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 08 lip 2007, 10:36
Skąd: orange moon

Post autor: Sugar »

Leave me alone
Awatar użytkownika
Lucho
Posty: 67
Rejestracja: pn, 02 lip 2007, 20:37
Skąd: Wa-wa

Post autor: Lucho »

Speed Demon.
Awatar użytkownika
Dominika55
Posty: 57
Rejestracja: pn, 19 lis 2007, 9:00
Skąd: Katowice

Post autor: Dominika55 »

Another Part Of Me.
Doo Doo =*

HAHA a ja potrafię Moonwalka =D
Awatar użytkownika
Megi1975
Posty: 594
Rejestracja: ndz, 26 lis 2006, 14:11

Post autor: Megi1975 »

Dominika55 pisze:Another Part Of Me.
Proszę mi nie ruszać Another Part Of Me :war: .Uwielbiam tą piosenke :love: .Jak już chcecie coś wywalac to ja proponuje Just good friends nenene
Obrazek
Awatar użytkownika
Agaa
Posty: 168
Rejestracja: ndz, 19 sie 2007, 18:37
Skąd: zza rogu :)

Post autor: Agaa »

Megi1975 pisze:Jak już chcecie coś wywalac to ja proponuje Just good friends nenene
zabije,zabije,wszystkich powybijam :war: wara od just good friends!;-)
♥ MJ
Obrazek
Maverick
Posty: 1953
Rejestracja: śr, 20 cze 2007, 11:27

Post autor: Maverick »

kaem pisze:Jak SD teraz odpadnie, to w pierwszej kolejności właśnie nie wydane na singlu utwory zostaną wykluczone w pierwszej kolejności. Tylko czy to jest dobry wyznacznik?
Nie sądzę, aby decydowało tu kryterium osłuchania, które wiąże się z kategorią singiel/nie singiel. Niewątpliwie na single zostały wybrane utwory, które nie mogą się nie podobać i bardzo słusznie. Te trudniejsze i bardziej niebanalne, z racji swoich cech, kariery by nie zrobiły. I dotyczy to nie tylko "Bad". Więc ludzie typują to co im się mniej podoba, a nie to co nie było singlem. Te dwie rzeczy się tu przypadkowo zbiegają - czyli Michael jest genialny, czyż nie? :happy:
kaem pisze:Dangerous już kompletnie jest wyzute z żywego instrumentarium, a uchodzi za najlepszy krążek MJ wśród fanów.
Michael jest wirtuozem kompozycji bazujących zarówno na żywych instrumentach, jak i tych elektronicznych. Wątpię, żeby większość fanów się zastanawiała nad ilością i typem instrumentarium w utworach, których słuchają. Może dlatego, że ta rewolucja w muzyce, jaką było "Bad" i wszystko potem, to właśnie znak rozpoznawczy Michaela. To nie pierwsza rewolucja, jakiej dokonał, ale najbardziej spektakularna. A dla mnie najważniejsze jest to, że na "Dangerous" wraz z instrumentami nie odeszła dusza. Oczywiście, można rozmawiać o muzyce jak o fizyce kwantowej... Wtedy najtrudniejsze wzory znajdziemy na "Off The Wall" i "Thrillerze". Ale chyba nic mnie bardziej nie drażni niż ten sposób rozmowy... "Dangerous" wydaje mi się płytą mądrzejszą i głębszą niż trzy poprzednie. Ale jeszcze nie tak dobrą jak "Invincible"... zarówno brzmieniowo, jak ze względu na dojrzałość dzieła.

Przepraszam za te wynurzenia, ale od kiedy zobaczyłam ten temat, mam to dziwne wrażenia, że właśnie po to kaem go stworzył :diabel: :muzyka:
Awatar użytkownika
Dominika55
Posty: 57
Rejestracja: pn, 19 lis 2007, 9:00
Skąd: Katowice

Post autor: Dominika55 »

to moze nic nie wywalac ??:D tak będzie najlepiej :P:) hehe nenene
Doo Doo =*

HAHA a ja potrafię Moonwalka =D
Awatar użytkownika
viva201
Posty: 1438
Rejestracja: ndz, 05 sie 2007, 19:35
Skąd: Zebrzydowice/śląsk

Post autor: viva201 »

I Just Can't Stop Loving You
Obrazek
Zablokowany