www.michael-jackson.pl

O Michaelu rozmowy luźne.
Buszmen

www.michael-jackson.pl

Post autor: Buszmen »

Eeeeee.....czy ktoś coś wie więcej? Co, jak, gdzie, dlaczego?

http://www.michael-jackson.pl/
Awatar użytkownika
Tiger Lilly
Posty: 153
Rejestracja: czw, 18 paź 2007, 20:56
Lokalizacja: Szczecin/Wrocław

Post autor: Tiger Lilly »

Co? Show. Jak? Jak widać na video... Gdzie? Gdzie sobie zażyczysz. Dlaczego? Bo w Czechach jest fan - sobowtór, który daje występy. :knuje:

Buszmen - czego, w zasadzie, chciałbyś wiedzieć więcej? ;-)
When everything starts to fall
So fast that it terrifies you
When will you hit the wall?
Are you gonna learn to fly?
Buszmen

Post autor: Buszmen »

Szczerze to mnie dziwi, czemu on ma adres ".pl", czemu jego strona jest wyłącznie po polsku i skoro ona taki polsko-czeski, to czemu jeszcze o nim nie słyszałem????
Awatar użytkownika
Tiger Lilly
Posty: 153
Rejestracja: czw, 18 paź 2007, 20:56
Lokalizacja: Szczecin/Wrocław

Post autor: Tiger Lilly »

Hm...no po czesku jest jego strona czeska ;-)

Ja już się kiedyś, chyba w wakacje, znalazłam na tej stronie(tej polskiej)
- był link na którymś z portali informacyjnych, wp albo onet.
When everything starts to fall
So fast that it terrifies you
When will you hit the wall?
Are you gonna learn to fly?
Awatar użytkownika
Robert Werner
Posty: 53
Rejestracja: sob, 24 lis 2007, 0:50
Lokalizacja: michaeljackson.pl

Post autor: Robert Werner »

Buszmen pisze:Szczerze to mnie dziwi, czemu on ma adres ".pl", czemu jego strona jest wyłącznie po polsku i skoro ona taki polsko-czeski, to czemu jeszcze o nim nie słyszałem????
Hehe,
„Szczerze to mnie dziwi, czemu on ma adres ".pl"”
- bo zarejestrował sobie taką domenę?
Prawdę mówiąc szukał lepszej, stąd wywnioskowałem czemu się ze mną skontaktował, zaraz po zarejestrowaniu przeze mnie michaeljackson.pl

„czemu jego strona jest wyłącznie po polsku i skoro ona taki polsko-czeski,”
- widziałem jego stronę w oryginalnej czeskiej wersji językowej.
Potem przetłumaczył ja na język Polski, ponieważ pragnie wejść na asz rynek :) tzn. dawać występy w naszym kraju.

„to czemu jeszcze o nim nie słyszałem?”

- a tego to już nawet ja nie wiem.
Też go nie znałem do momentu jak do mnie napisał.
Obrazek
Buszmen

Post autor: Buszmen »

Robert Werner pisze:Potem przetłumaczył ja na język Polski, ponieważ pragnie wejść na asz rynek :) tzn. dawać występy w naszym kraju
No właśnie tego nie rozumiem. Widać z niego biznesmen trochę. Czeski sobowtór wkracza na polski rynek. LOOOL
Awatar użytkownika
Robert Werner
Posty: 53
Rejestracja: sob, 24 lis 2007, 0:50
Lokalizacja: michaeljackson.pl

Post autor: Robert Werner »

A czemu nie? Ze mną bardzo dobrze się dogaduje, ba nawet trochę czeskiego poznałem.
A tak to chłopak chce spróbować występów w naszym kraju.
To tak jak Pani Kasia (dobrze mówię?) pojechałaby na występy do Czech.
Obrazek
Maverick
Posty: 1953
Rejestracja: śr, 20 cze 2007, 11:27

Post autor: Maverick »

Myślę, że Buszmen nie ma nic przeciwko i jest zachwycony :diabel:

Czeski sobowtór Amerykanina w Polsce? W to musi byc zamieszany Michael Jackson :P
Awatar użytkownika
Mike
Posty: 1010
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:54
Lokalizacja: mam to wiedzieć?

Post autor: Mike »

Szczerze, to takiego "MJ'a" nie chciałbym zatrudniać, poniewaz jego wygląd jest delikatnie mówiąc mało profesionalny, a do tego zniesmaczający.
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson
Obrazek
http://www.youtube.com/user/ktossomeone
Awatar użytkownika
M.Dż.*
V.I.P.
Posty: 2792
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 11:50
Lokalizacja: gdzieś z Polski

Post autor: M.Dż.* »

Mike, daj spokój :war:
Wiesz dobrze, że jest tylko jeden wybitny naśladowca Michael'a (E'Casanova), a i do niego ludzie mają czasami jakieś "ale", a i tak uważam, że w jego przypadku to kwestia zwykłej zazdrości.
Albo niezrozumienia tematu, bo klona Michael'a nie uzyskamy nigdy.

Jeśli chłopak chce robić to, co robi, chce wejść na nasz rynek, a ludzie chcą go wynajmować, to w czym problem?
Po co od razu kogoś gnoić? :podejrzliwy:
Nie znam faceta, ale co jeśli jest sympatyczny, "oddany" Michael'owi i odwala dobrą robotę majkelizując (TM by Billie Jean ) ludzi?
Myślenie nie boli....
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Awatar użytkownika
siadeh_
V.I.P.
Posty: 1167
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:47
Lokalizacja: Łódź

Post autor: siadeh_ »

Mike pisze:jego wygląd jest delikatnie mówiąc mało profesionalny, a do tego zniesmaczający.
Znam pseudo_sobowtorów duzo bardziej nieprofesjonalnych i zniesmaczających - glównie swoja wiarą we własny talent - niz ten człowiek. Do tego takich, którzy maja niesamowite parcie na szkło, a - jak Dracule kocham - absolutnie nie powinni... i nikt im na Dzień Dobry nie mówi "jesteś beznadziejny".
Mike... proponuje troche lepiej poznać tego człowieka (moze go tu zaprosimy :) ), przyjrzec sie jego pracy, a nastepnie, poszukać w swoim prywatnym słowniku słowa "pokora"...

Ja osobiscie zycze Pawłowi wielu wystepów. I - jesli mu taniec i spiew sprawiaja przyjemność - niech udaje mu sie na tym zarobic, bo nie ma nic wspanialeszego niz robic to, co sie kocha i jeszcze móc z tego wyżyc.
Powodzenia! :mj:


Ps. Pani Kasiu... a moze by Pani w ramach wymiany polsko-czeskiej walneła sobie stronke po ichniemu? ;-)

...pzdr
s_
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"

* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
Buszmen

Post autor: Buszmen »

Ps. Pani Kasiu... a moze by Pani w ramach wymiany polsko-czeskiej walneła sobie stronke po ichniemu?
O właśnie, nie możemy być gorsi. W końcu to my mamy lepszy produkt eksportowy :dance:
DooDoo
Posty: 35
Rejestracja: ndz, 18 lis 2007, 20:39
Lokalizacja: ja mam tyle siły?

Post autor: DooDoo »

A mi się nie podoba. O!
My mamy naszą Dianę ( :mj: ) która nie jest klonem, a świetnie tańczy, robi to co lubi i nagrody też z tego ma.
Dla mnie to co robi ten faet to tk jak by był...nie wiem
Wszystko fajnie, gdyby to było dla zabawy...ale nie...on to robi chyba tylko dla kasy. Nie wiem. Mi to się jakoś nie podoba
Jeśli wprowadzam kwas, to przepraszam.
DooDoo_zniesmaczona_niczym_Mike
Edit // do kolegi poniżej : chyba nie rozumiem. Wyrażam swoje zdanie!
Ostatnio zmieniony ndz, 02 gru 2007, 18:15 przez DooDoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Lokalizacja: ze Szkocji

Post autor: Maro »

Dla koleżanki warna proszę ;-)
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Awatar użytkownika
M.Dż.*
V.I.P.
Posty: 2792
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 11:50
Lokalizacja: gdzieś z Polski

Post autor: M.Dż.* »

Buszmen pisze:
Ps. Pani Kasiu... a moze by Pani w ramach wymiany polsko-czeskiej walneła sobie stronke po ichniemu?
O właśnie, nie możemy być gorsi. W końcu to my mamy lepszy produkt eksportowy :dance:
Hłe hłe :party:
Nie powinno to stanowić problemu, bo ojciec po czesku mówi biegle ;-)
Ale... po co?
Ci, którzy pamiętają pierwszą wersję mojej strony, być może kojarzą, że pierwotnie była zrobiona w czterech językach.
Jednak po pewnym czasie, stwierdziliśmy, że ten kto organizuje poważe imprezy albo włada językiem angielskim, albo z łatwością zorganizuje sobie kogoś, kto mógłby zrobić szybkie tłumaczenie :-)
To nie konkurs językowy przecież :tancze:
DooDoo pisze:Wszystko fajnie, gdyby to było dla zabawy...ale nie...on to robi chyba tylko dla kasy. Nie wiem. Mi to się jakoś nie podoba
Jeśli wprowadzam kwas, to przepraszam.
No, właśnie chyba trochę wprowadzasz ;-)
Bo człowieka nie znasz wogóle, a oceniasz go dość niemiłosiernie.
Może robi to dla kasy, a może ma stałą pracę, w której zarabia kilkanaście tysięcy miesięcznie, a występy są jedynie hobby, które pozwala pokryć swoje własne koszty?
Tego nie wiemy.
Chyba, że wiemy, to wtedy zwracam honor.....
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
ODPOWIEDZ