MJ na zakupach w Beverly Hills & Vegas [koment.]

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
viva201
Posty: 1438
Rejestracja: ndz, 05 sie 2007, 19:35
Skąd: Zebrzydowice/śląsk

Post autor: viva201 »

ale nikogo nie upowaznia to do obrazania Michaela,a tym bardziej my jego fani powinniśmy uszanować Michaela i nie używac tytułu który nadała mu prasa,i który jest dla Niego obraźliwy.A kilka osób posunęło sie do tego.
Chodźcie pośmiejmy sie z nimi to takie zabawne
a ja właśnie mówiłam dosłownie godz. temu,że tytuły w gazetach będą takie,że Michael sie rozpada :smiech: :smiech:
nie no bardziej to nie mógł mnie ubawić.Teraz będzie siedział w domu w wygodnym fotelu i nabijał sie z tego jak bardzo prasa sie głowi nad jego wygladem
Obrazek
Awatar użytkownika
Megi1975
Posty: 594
Rejestracja: ndz, 26 lis 2006, 14:11

Post autor: Megi1975 »

viva201 pisze:ale nikogo nie upowaznia to do obrazania Michaela,a tym bardziej my jego fani powinniśmy uszanować Michaela i nie używac tytułu który nadała mu prasa,i który jest dla Niego obraźliwy.A kilka osób posunęło sie do tego.
W calu pokazania co będa o nim mówić inni.Ja go szanuje ,bo znam go z innej strony.Tylko pytanie czy on tego szacunku chce?

Może lepiej niech tak będzie ,że mu sie ta twarz rozpada przynajmniej beda sie nad nim litować a nie myślec ,ze go pogieło.
Obrazek
Awatar użytkownika
viva201
Posty: 1438
Rejestracja: ndz, 05 sie 2007, 19:35
Skąd: Zebrzydowice/śląsk

Post autor: viva201 »

Może zrobił to,myśląc,że wszyscy uznają to za zabawne i nie pomyślał nad konsekwencjami takiego wybryku,żartu,psikusa....powtarzam jeszcze raz nie ma drugiego takiego człowieka,po którym prasa by tak jechała wiec powinniśmy być przyzwyczajeni do komentarzy typu Michael się rozpada.Powinniśmy sie z tego śmiać tym bardziej,że wiemy jaki on jest znamy prawdę,a takie bzdury nie powinny zaśmiecać nam głowy.Ok może i zrobił błąd ale nie nam to oceniać.Czy wy nigdy nie zrobiliście nic głupiego w życiu co spotkało się z wieloma negatywnymi komentarzami? Ja zrobiłam i to nie jedną rzecz i wiem jak ludzie lubią wyolbrzymiać takie sytuacje.Boże wszyscy sa rządni sensacji a tym bardziej sie cieszą jeśli komuś sie noga podwinie,oj w tedy jest radocha nie z tej ziemi,a tym bardziej jeżeli jest to człowiek,który coś osiągnął w życiu i jest mu czego zazdrościć,prostym przykładem wyolbrzymiania i szukania dziury w całym jest RZEKOME i NIEPRAWDZIWE molestowanie dzieci przez Michaela.Mi po prostu jest żal takich ludzi.A poza tym ja kiedyś jeszcze nie dawno biegałam po mieście i w zakładzie w którym pracowałam,poobklejana kolorowym papierem samoprzylepnym i z aureolą nad głow w przebraniu anioła nawet jechałam w tym w pociągu nenene ludzie też sobie pogadali ale WALI mnie to
Obrazek
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

Się zaczęło:

http://www.dziennik.pl/zycienaluzie/art ... trach.html

No to tylko czekać, kwestia godzin: pudelek i inne. "Kilkanaście operacji nosa". Kilkanaście to chyba ma komórek mózgowych autor tego tekstu.
Awatar użytkownika
viva201
Posty: 1438
Rejestracja: ndz, 05 sie 2007, 19:35
Skąd: Zebrzydowice/śląsk

Post autor: viva201 »

nie rozumiem czym sie tak denerwujesz.To było do przewidzenia,pisanie o Michaelu ucichło dlatego,ze on sie skrył,a że teraz sie pojawił no to znowu maja o czym pisać tylko chciałabym zobaczyć ich miny po wydaniu płyty przez Michaela nenene wtedy dopiero zacznie sie szum.Niektóre osoby powinny sie na to przygotować,bo jeśli teraz stres je ponosi to co dopiero za te kilka miesięcy gdy bedą słuchać jego piosenki w radio i oglądać w TV.Wtedy pewnie nagłówki beda w stylu "Molestator powraca" lub"wygląda tak młodo,ze z pewnościa zaliczył kolejne operacje :smiech: :smiech: nie rozumiem tego shiza wokół brukowców,przecież ludzie wiedza,że to co pisze prasa najczęściej mija sie z prawda,a to że tak jadą po Michaelu to akurat jego wina bo powinien zaskarżać kazdy cholerny brukowiec od początku gdy pisał o nim jakieś kłamstwo,a co on robił? nic i dlatego prasa sobie pozwala
zu pisze:No to tylko czekać, kwestia godzin: pudelek i inne.
nie rozumiem dlaczego tak cię to grzeje :knuje:
Obrazek
Awatar użytkownika
Aguska
Posty: 134
Rejestracja: ndz, 22 paź 2006, 16:43
Skąd: Poznań

Post autor: Aguska »

Zastanawia mnie dlaczego dzieci nie mają zakrytych twarzy...
karteczki ..hmn.... no nie wiem o co chodzi...
ale..
tak oglądając te zdjęcia wydaje mi się, że coś się stało z Michaela nosem.. nie chodzi mi tu o żadną operację plastyczną.. tylko tak sobie myślę... że może skoro dzieci nie mają zakrytych twarzy to on poszedł do tej księgarni niby-nie-jak MJ .. próbował się eeee zakamuflować, coś sobie założył na nos (najbardziej charakterystyczną część jego twarzy) no i tylko pozostaje pytanie co z karteczkami....

Wiem, że to bez sensu, ale ja tylko próbuję sobie to wszystko wytłumczyć....
Obrazek
Awatar użytkownika
viva201
Posty: 1438
Rejestracja: ndz, 05 sie 2007, 19:35
Skąd: Zebrzydowice/śląsk

Post autor: viva201 »

Aguska pisze:karteczki ..hmn.... no nie wiem o co chodzi...
WIEM!!!WIEM!!!Michael robił sobie depilacje zarostu woskiem,za bardzo bolało przy zrywaniu i Michael uznał,że jak pójdzie sie kapac to to odmoknie,ale niestety miał do odbioru zarezerwowaną książkę,która była tak cenna,że Doo Doo bał się,że ją straci albo ktoś ją ukradnie a przecież nie jest jeszcze ubezpieczona i to dlatego odważył sie na taki krok i poszedł z tymi plastrami do księgarni,ale niestety byli już tam papazie i kliknęli mu kilka fotek :smiech: :smiech: :smiech: :smiech:
Obrazek
Awatar użytkownika
Mistiness
Posty: 265
Rejestracja: ndz, 09 gru 2007, 15:21
Skąd: świętokrzyskie.

Post autor: Mistiness »

Bardzo chciałabym usłyszeć, jakieś oficjalne wytłumaczenie od Majkiego: cóż zmotywowało Go, do takiego kroku. Zapewne wiedział, jaka będzie reakcja, więc nic bardziej nieciekawi mnie, niż to, po jakiego grzyba prowokował.

uh.

.
Awatar użytkownika
Kingoosia
Posty: 382
Rejestracja: śr, 23 sie 2006, 0:19
Skąd: Łódź/Wrocław/Poznań/Łobżenica/Paryż

Post autor: Kingoosia »

Mistiness pisze:Zapewne wiedział, jaka będzie reakcja, więc nic bardziej nieciekawi mnie, niż to, po jakiego grzyba prowokował.
No właśnie po to :-) . Inne gwiazdy prowokują udawanymi romansami albo pokazaniem krocza bez majtek, tylko po to, żeby się utrzymać na pierwszych stronach gazet. Michael zamiast obnażać swoją prywatność, to ją ukrywa i to sprawia, że jest on taki tajemniczy. Gdybyśmy nagle się dowiedzieli dokładnie po co mu te dziwactwa, to po dwóch dniach dyskusje by ustały, a kozaczki, pudelki, plotki i inne nie miałyby o czym pisać. Michael raz wywołuje o wszystkich szok, po czym pojawia się na jakiejś imprezie, jak gdyby nigdy nic. Bawi się mediami, bo wydaje mi się, że jednak gdzieś ma co o nim piszą. Jeśli piszą o kolejnych dziwactwach z nim związanych, to dyskusje cały czas trwają. Jak to rozmawiałam z BillieJean, co wywołało większe dyskusje? Piękna sesja Ebony czy ten nowy, jakże wymyślny pomysł :smiech: ? Michael doskonale wie, co robi, zdaje sobie sprawę, że prowokuje. I dzięki temu od ponad 30 lat ciągle się o nim mówi, a on nadal nie został odgadnięty.
Swoją drogą, nikt nie ma tak oryginalnych pomysłów jak on :smiech: .



PS
Basia1992 pisze:M.Dż.*--> Tabloid trash out
...

Po co to czytacie? Nie szkoda Wam czasu? :war:
To, co jest w nas, będzie i wokół nas.
: )
Invincible
Posty: 364
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:03
Skąd: Płd. Wielkopolska

Post autor: Invincible »

Już mówię: Bawił się z dziećmi i nagle im zaświtało żeby się na zakupy wybrać. Więc tak jak stali poszli do sklepu. A że Michael ma dokładnie w duuuuuuuupie co o nim powiedzą poszedł do tego sklepu z tymi nieszczęsnymi plasterkami. Moja siostra kiedyś poprzypinała mojemu tacie do włosów kolorowe spineczki (wybitnie dziewczęce) i nasz tata chodził z nimi po ulicy. Więc tym bardziej nie dziwię się, że Michael tak zrobił z tymi plasterkami. To znaczy tylko, że ma naprawdę wspaniałą osobowość silną i niezależną, a to co o nim napiszą jakieś gryzipiórki wisi mu jak kilo kitu na agrafce.
Obrazek
Awatar użytkownika
Wiśnia
Posty: 395
Rejestracja: sob, 16 wrz 2006, 22:17
Skąd: Żyrardów

Post autor: Wiśnia »

ok spoko, ale to naprawde wyglada jakby cos było nie tak
Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=-GMyqvkCmgk mój występ z okazji dnia nauczyciela :)
Król popu nie odszedł, zmienił tylko scenę
Awatar użytkownika
viva201
Posty: 1438
Rejestracja: ndz, 05 sie 2007, 19:35
Skąd: Zebrzydowice/śląsk

Post autor: viva201 »

on zawsze był uważany za człowieka nie tak więc to żadna nowość,przynajmniej znalazło sie tutaj kilka osób,które patrzą na to tak jak ja czyli z przymrużeniem oka a nie ze szponami i kłami na zewnątrz "bo cos ty narobił najlepszego?" Michael zna show biznes jak nikt inny i wie doskonale co robi nenene a mnie to tylko i wyłącznie bawi ta zabawa w kotka i myszkę, bawie sie przy tym jak przy niczym innym :smiech: :smiech:normalnie z jednego z tych zdjęć zrobię sobie avatara...one są takie ślicccccne
Obrazek
Jethro
Posty: 74
Rejestracja: śr, 14 lis 2007, 22:42
Skąd: Gdynia

Post autor: Jethro »

Strasnie podoba mi sie to co napisala Kinga, troche zastanawiajac sie mysle ze to ma sens.
Awatar użytkownika
viva201
Posty: 1438
Rejestracja: ndz, 05 sie 2007, 19:35
Skąd: Zebrzydowice/śląsk

Post autor: viva201 »

Kinoosia dzieki,że moje myśli ujęłaś w słowa.Dokładnie o tym pisałam tylko w innych zdaniach.Zgadzam sie z tobą w 100% i może w końcu poniektórym ty przemówisz do rozsadku,bo na prawdę nie ma sie czym przejmować.Przecież to nie pierwsze i nie ostatnie wybryki naszego kochanego idola a przecież to jest lepsze niż bieganie po ulicy na golasa albo plucie po paparach nasz Doo Doo robi to w suptelny i delikatny sposób i nie wiem czy chociaż częś papci wpadła na to,ze Michael robi sobie z nich jaja.Większość z tych "geniuszy" myśli,ze odkryła nie wiadomo jakie zjawisko...a to przecież tylko złudzenie,bo Michael wszystkim kieruje i panuje nad całą tą sytuacją.Jego to po prostu bawi,że taki psy ganiają za nim i cieszą sie z każdego reportażu,ale tak naprawdę to Michael pisze te reportaże, on układa te sytuacje ,Boże jak on słodko wygląda na tym zdjęciu z synem...normalnie na nowo sie zakochałam.Przyjrzyjcie się ich podobieństwu...te oczy takie łagodne i niewinne...ale śmiejące sie spróbujcie spojżeć na to z pozytywnej strony a nie z negatywnej,a zobaczycie jakie te zdjecia są super
Obrazek
Awatar użytkownika
Nancy
Posty: 131
Rejestracja: wt, 15 sie 2006, 21:52

Post autor: Nancy »

viva201 pisze:Kinoosia dzieki,że moje myśli ujęłaś w słowa.Dokładnie o Zgadzam sie z tobą w 100% i może w końcu poniektórym ty przemówisz do rozsadku,bo na prawdę nie ma sie czym przejmować.
...że niektórzy uważają troszkę inaczej nie znaczy, że nie mają na myśli dobra Michaela. To nie w tym rzecz. Nikt nie musi do niczego przekonywać, każdy z nas w pewien sposób, mniej lub bardziej, tłumaczy sobie `wybryki` naszego idola bo przecież on jest nam wszystkim jakby nie było w pewien sposób bliski. Trzeba jednak pewnego dnia zastanowić się nad tym, czy takie wygłupy się opłacają. Kochani nie możemy się oszukiwać, że wszystko jest cacy. Może jest cacy dla nas, a przynajmniej dla większości, ale chyba zależy nam żeby Michael był postrzegany jako inteligentny artysta, jakim bez wątpienia jest, a nie `dziwak`, na którego ostatnimi czasy się kreuje. Gdybym powiedziała tu i teraz, że nigdy nie stałam w jego obronie i nigdy nie bolało mnie serca za to co o Michaelu się wszem i wobec trąbi byłabym zwykła ignorantką. Trzeba jednak spojrzeć prawdzie w oczy, że w obecnych czasach czy tego chcemy czy nie bardzo ważny jest image nie wystarczy tylko sam geniusz. Gdybyśmy na to zamknęli oczy i udawali bez ustanku, że tego nie widzimy nie wiem czy byłoby to dobre rozwiązanie. Tym bardziej, że kierujemy w dużym stopniu dobrem Michaela.

Powiem szczerze, że dla mnie to śmieszne aby już drugi dzień roztrząsać co takiego Michael ma na twarzy podczas jednego, prywatnego wypadu do sklepu. Że też media nie mają o czym mówić w czasie kiedy tyle innych naprawdę ważnych problemów targa naszym światem...
Najgorsze tylko w tym wszystkim jest to, że dzisiejsza młodzież wyrasta na kozaczkach, pudelkach itp. itd. i trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, że ślepo im ufają. A Michael w tej kwestii raczej nie zachęca do zapoznania się ze swoją twórczością... a wielka szkoda bo warta jest poznania.

Jeśli kogoś uraziłam to z góry przepraszam, ale nie mogę już patrzeć jak Michael robiąc 3 kroki w przód za chwilę cofa sie o 6... chociaż to nie zmienia faktu, że wciąż jest dla mnie Wspaniałym Artystą i chciałbym żeby takim był postrzegany bo naprawdę na to zasługuje.
Obrazek
"Chciałem zmienić świat. Doszedłem jednak do wniosku, że mogę jedynie zmienić samego siebie"
- Aldous L. Huxley
ODPOWIEDZ