Nowe remixy już w sieci

Tu zamieszczamy i prosimy o materiały graficzne, audio i wideo. Zakaz udostępniania plików wydanych oficjalnie - szczegóły w regulaminie.
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

słabe są wszystkie.
zawiodłem się.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Lokalizacja: ze Szkocji

Post autor: Maro »

Jeśli chce ktoś linka do pobrania to pisać na PW!
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Awatar użytkownika
Tatiana.
Posty: 117
Rejestracja: pt, 23 lis 2007, 20:45

Post autor: Tatiana. »

od poczatku gdy uslyszalam z emj ma wspolpracowac z will i am'em [??] to bylam raczej pesymistycznie nastawiona.. cos mi tu nie pasowalo, chcialam sluchac genialnych oryginalnych kawalkow michaela a nie to, czego moge sobie sluchac 24h, wysatczy ze wlacze vive czy inne gowno..
teraz widze ze jest jednak cos gorszego-- will i am wcale nie jest tu najgorszy.. bylam przygotowana na niego, ale widzac fergie i pozostalych czuje smutek polaczony z zalamaniem.. naprawde moglby poprzestac na willu, on wbrew moim wczesniejszym odczuciom jest ok, ale, wiem ze sie powtarzam, fergie nie moge przebolec...
He was always such a nice boy
The quiet one
With good intentions
Respectful to his mother
His life was stole
Now we'll never know
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

Xscape pisze:Nie mam pojęcia czym Wy sie podniecacie. Dla mnie te mixy sa tak mdłe , że szkoda gadać. Po raz kolejny juz ( do czego zdążyłem sie przyzwyczaić) dostaje od Michaela miernote. Wyduszam z siebie resztki wiary co do nowej płyty...że bedzie dobra...choć w miare dobra.
majkelzawszespoko pisze:dobra skończ smucić. my lubimy remixy, Ty lubisz nową britney.
majkelzawszespoko pisze:słabe są wszystkie.
zawiodłem się.
:smiech:

Tak więc i Ty musisz się chyba przezucic na nową Britney. A nie pisałem że nie ma się czym podniecać.
K
Posty: 43
Rejestracja: ndz, 23 wrz 2007, 18:39

Post autor: K »

diabeł tkwi w szczegółach więc poczekajmy na przecieki w jakości CD wtedy dostrzeżemy piękno tych remiksów :)
Pamiętam "You Rock My World" z KTU pierwsze wrażenia (jakość marna) były bardzo pesymistyczne, a jak usłyszałem w jakości CD to normalnie bomba :)
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

Dlatego ja olewam i nawet nie wiem, o czym mówicie. Przyjdzie do mnie płyta (już zamówiłam! Thriller Deluxe + The Girl Is Mine + Ringle Billie Jean), to posłucham. Dla mnie przecieki w sieci to jest JEDNO WIELKIE NIEPOROZUMIENIE!!! Kto do tego dopuścił!
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

A ja sie nie zgadzam z Wami. Fakt faktem przecieki marnej jakości ale ja nawet po tak marnej jakości potrafie stweirzdić czy piosenka bedzie mi sie podobała. Akurat te piosenki dla mnie są strasznie nijakie. Jeśli komuś się podobaja to poraz kolejny musze komuś pozazdrościć. W sumie nie będe specjalnie tego przeżywał. Czekam cały czas na cos naprawde nowego i mam nadzieje ze choc nowa pisoenka mnie połamie. Remixy willa niczym mnie nie zaskoczyły. W skali od 1 do 10 dałbym im 3.
Awatar użytkownika
Nancy
Posty: 131
Rejestracja: wt, 15 sie 2006, 21:52

Post autor: Nancy »

Oczywistym jest, że nikt ani nic nie jest w stanie udoskonalić tych perełek z wydania oryginalnego. To prawdziwe arcydzieła, którymi jesteśmy przesiąknięci i zawsze podczas odsłuchów ich w jakiejkolwiek zmienionej wersji to te oryginały będą nasuwać się nam w naszej podświadomości. Jednak moim skromnym zdaniem to wielki pozytyw, że zostają one na nowo przedstawione młodemu pokoleniu choćby w tej zmienionej wersji, która dla wielu będzie tą gorszą, ale w jakimś tam odsetku młodych obudzi żyłkę zainteresowania oryginałami a co za tym idzie samym Michaelem Jacksonem. I nie wydaje mi się żeby to było złe posunięcie. A jeśli naprawdę się nie spodobają to odejdą w cień i nic takiego się nie stanie. Przecież nie ujmą one nic oryginałom, które i tak zawsze będą `wielkie`.
Wiem, że mogę zostać źle zrozumiana ale muszę podzielić się z Wami tym faktem, iż ta nowa wersja Billie Jean naprawdę do mnie trafiła. W jakim stopniu i jakie emocje odczuwam słuchając tej zmienionej wersji pozostawię dla siebie, ale naprawdę nie żałuję, że takowa powstała.
Obrazek
"Chciałem zmienić świat. Doszedłem jednak do wniosku, że mogę jedynie zmienić samego siebie"
- Aldous L. Huxley
Awatar użytkownika
Dominika55
Posty: 57
Rejestracja: pn, 19 lis 2007, 9:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Dominika55 »

zu pisze:Dla mnie przecieki w sieci to jest JEDNO WIELKIE NIEPOROZUMIENIE!!! Kto do tego dopuścił!
zgadzam sie w 100% . Równiez wole poczekac do 18 stycznia na oryginalny krązek :) a nie przebierac w internecie i słuchac czegos co moze nie byc pewne tzn w pełni prawdziwe.
Doo Doo =*

HAHA a ja potrafię Moonwalka =D
K
Posty: 43
Rejestracja: ndz, 23 wrz 2007, 18:39

Post autor: K »

mówisz jakbyś siędopiero urodziła. Przecieki były są i będą tak jak z Invincible i wcześniejszymi tak z kolejnym następnym albumem zwałaszcza Michaela Jacksona.
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

Drogi K, nie wymądrzaj się tak. Ja np mam internet dopiero od kilku miesięcy i nie mam pojęcia o jakichś przeciekach z invincible. I Dominika55 też może nie wiedzieć. A nawet jak się wie o takich sprawach, to czy nie można mieć własnego zdania? I z zasady nie słuchać beznadziejnej jakości przecieków? Gdyby ludzie tego nie słuchali, nikt nie miałby interesu, żeby wykradać czyjąś ciężką pracę ze studia!

Poczekam, aż przyjdzie paczka. To będzie cudna chwila.
Awatar użytkownika
hubertous
Posty: 723
Rejestracja: wt, 06 mar 2007, 22:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: hubertous »

Ja sam w sumie nie wiem co sądzić o przeciekach... Dobrze, że da się posłuchać, czego można będzie się spodziewać na albumie, ale znowu jest to taka sama kradzież muzyki jak kradzież CD-ka z półki sklepowej...
Tak więc moje nastawienie do takich "przecieków" jest w tym momencie neutralne.
Obrazek
Nie cytuj, póki cytowanego tekstu nie zrozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak niemyślenie. Jednak często kierujemy swoje myśli w niewłaściwe strony.
Awatar użytkownika
eworrra
Posty: 279
Rejestracja: śr, 30 maja 2007, 18:02
Lokalizacja: Toruń

Post autor: eworrra »

KWASNA pisze:JA mam nadzieje że będą tam śladowe ilości Will. i am'a i Akona
Ja również
/Boże broń MJ'a przed nimi.../
majkelzawszespoko pisze:słabe są wszystkie.
zawiodłem się.
Witam w klubie "Zawiedzionych".... :-/ ;-)
Hey Joe, where you goin' with that gun in your hand?
Hey Joe, I said where you goin' with that gun in your hand?
I'm goin' down to shoot my old lady
You know I caught her messin' 'round with another man.
Huh! And that ain't too cool.
Awatar użytkownika
Dominika55
Posty: 57
Rejestracja: pn, 19 lis 2007, 9:00
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Dominika55 »

Wydaje mi sie ze jesli jest sie prawdziwym FANEM to nie powinno sie jeszcze bardzej rozpowszechniac przecieków ! ... czyz nie ? :)
Doo Doo =*

HAHA a ja potrafię Moonwalka =D
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Dominika55 pisze:Wydaje mi sie ze jesli jest sie prawdziwym FANEM to nie powinno sie jeszcze bardzej rozpowszechniac przecieków ! ... czyz nie ?
Nie. Bo kim jest ten 'prawdziwy fan'? Maro czy Schmittko na pewno nie stracili przez rozsyłanie tu na forum przecieków czegokolwiek z swego fanowania. Osoba, która zamieściła przecieki jako pierwsza na świecie, może wcale nie być wielbicielem Michaela. A skoro utwory trafiły już do youtube'a, nikt tego ukrywać nie będzie - nic złego w zamieszczaniu linków do nich, jeżeli są w marnej jakości, nie ma. Możemy co najwyżej je zignorować i czekać do oficjalnej premiery. Co innego gdyby ktoś zaraz zaczął nam zamieszczać publicznie na forum wysokiej jakości pliki zgrane tak, że płyta jeszcze ciepła. :>

A remixy jak remixy - te, które w ogóle mi się podobają, wymienić można na palcach dwóch rąk. Te też nie wprawiły mnie w osłupienie. Zdecydowanie największą zaletą większości z nich jest przerabianie innych wersji znanych nam utworów - a więc dema The girl is mine, P.Y.T. i nowszej wersji Wanna be startin' somethin' - czas pokaże czy rzeczywiście wokale Michaela zostały nagrane na nowo. Z kolei Beat it nie jest raczej utworem dla Fergie.
ODPOWIEDZ