Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.
Odrobinę przed obiecanym czasem.
Wychodzi na to, że to rozstrzygający etap. Ale się wpasowało- w święta... ;)
To co ma teraz odpaść?
Runda 10
Dirty Diana
Smooth Criminal
Mój głos na najsłabsze ogniwo- Smooth Criminal. Powtórzę się- taka gitara, jak na Dirty Diana, zdarza się na albumie MJ co najwyżej raz. Smooth Criminal jest wybitne, ale instrumentarium piosenki bardzo się już zestarzało i brzmi plastikowo. Ale w sumie i tak mi to lotto, jaka będzie konfiguracja w ścisłej trójce utworów, bo każdy z nich to killer.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
I koniec głosowania- Smooth Criminal odpadło. Wyyyyyyyygryyyyyyywa Dirty Diana!
Żartowałem.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Dirty Diana i Smooth Criminal to utwory znakomite i generalnie rzecz biorąc nie posiadające błędu. Wybór między tymi dwoma utworami jest bardzo bardzo trudny. Jak wybrać? Należy odrzucić utwór, posiadający jakąś wadę. Który z nich taką posiada? Żaden:) Ale niech odpadnie "Dirty Diana" - dla mnie Michael to w pierwszej kolejności King of Pop, potem dopiero Rock.
hmmm ... Dirty Diana (moim zdaniem) ma dusze - jest spiewana przez michaela ze srodka ... nie chce sugerowac ze inne piosenki są gorsze tylko poprostu Dirty Diana ... ma to cos.
Chyba nie jestem w stanie wybrać, dla mnie obie piosenki już wygrały. Obie są świetne, i obie kocham nad życie ;F Dirty Diana~ wcześniej już wspomniana, nieziemska gitara; Smooth~ od tej piosenki się wszystko zaczęło, więc dodatkowo sentyment ogromny.
Okej, będę dla siebie bezlitosna- głos na Smooth Criminal.