Wszystkie dyskusje o forum, tu można szukać pomocy gdy ktoś nie może się połapać co i jak, pisać wszystkie żale i radości związane z forum, uwagi do moderatorów i do mnie (admina).
Ale nie chodziło mi o to, że jest złe. Mnie osobiście się podoba. MJJPB też mi się... podobało (później pojawił się Admin).
Pisałam to do tych, którzy są niezadowoleni z MJPT i tęsknią za MJJPB.
Moim zdaniem MJPB nie było złe..
Tam trafiłam pierwszy raz i tam sie "zaklimatyzowałam",
atmosfera była bardzo przyjemna, no, ale pora sie pożegnać z tym ... czekam na coś nowego, oby!
Myślę, że dyskusje typu "gdzie lepiej" są bezsensowne, gdyż przerabialiśmy to nie raz... kwestia gustu.
Moim zdaniem najlepiej jest gdyby były 2 prężne fora (lepiej nie więcej), różniące się klimatem między sobą, tak jak dotąd było, by każdy przebywał tam gdzie mu bardziej pasuje.
Majkel wrote:Myślę, że dyskusje typu "gdzie lepiej" są bezsensowne, gdyż przerabialiśmy to nie raz... kwestia gustu.
Moim zdaniem najlepiej jest gdyby były 2 prężne fora (lepiej nie więcej), różniące się klimatem między sobą, tak jak dotąd było, by każdy przebywał tam gdzie mu bardziej pasuje.
No tak, tylko teraz możemy sobie prowadzić dyskusję, czy lepiej jest w MJPT czy w MJPT, bo nic innego już nie ma
EDIT:
Właśnie sobie przeglądałem forum MJPB w poszukiwaniu jakiegoś wątku o samym forum i jak to doszło do tego do czego doszło i przez przypadek natknąłem sie na post ADMINA z dnia dzisiejszego (czyli już po blokadzie). Okazuje się, że jest jakaś ankieta, czy forum ma być znów otwarte. Ankieta TUTAJ. Jest na dole po prawej stronie.
Jak zapewne czesc z was wie nicka ADMIN uzywalo kilku uzytkownikow tego forum, poniewaz decyzje o zamknieciu zapadly nie jednoglosnie postanowilismy zrobic ankiete zeby poznac Wasze zdanie co do przyszlosci forum. Ankieta jest Tutaj na strone z ankieta mozna tez wejsc przez linka u dolu forum.
Glosy mozna bedzie oddawac przez 7 dni.
Na tamtej stronie gdzie można głosować jest link do forum MJPT w ogóle.
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
W sumie to nie moja sprawa, ale....
Myślałam o tym, co się dzieje z MJPB i doszłam do wniosku, że jako część społeczności fanowskiej, to jednak jest również i moja sprawa, jakie i ile for będziemy mieć.
Zagłosowałam na "tak", choć trapi mnie jedna rzecz.
Ktoś wspomniał, że obecnie Adminem jest hacker, który włamał się do systemu i funduje sobie jazdy kosztem Damiana.
Jeśli to prawda, to czy nie lepiej byłoby w jakiś sposób zignorować to, co obecnie dzieje się na tamtym forum i założyć niemal kopię tego, które jest teraz, ale będącą pod kontrolą prawnego właściciela?
No i druga sprawa....
Skoro tamtym forum zawładnął hacker (czyt. przestępca), czy nie należałoby sprawy oddać w ręce policji?
Chyba, że to nie do końca hacker, lecz jakiś zdesperowany były wspólnik posiadający do strony jakieś prawa- wtedy sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.
Z góry dzięki wtajmnczonym za olśnienie, jak to naprawdę jest.
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
O??? Dopiero teraz natrafiłam na ten temat.I to jeszcze widze ,że temat został rozpoczęty dyskusją którą ja zaczełam.Napisałam coś i później wcale tego nie śledziłam(przynajmniej teraz moge zobaczyć co było dalej )Nawet nie widziałam,że ktoś się przymierzał do wywalenia mnie.Hahahaha.Widać jak to mnie obchodzi
cicha wrote:
A teraz do sedna...co się tam dzieje na MJJPB? Weszłam sobie dziś...a tam info:
Do czasu powrotu dc_saara forum jest tylko do odczytu!
Czyżby znowu jakieś czystki za sprawą ADMINA czy też już bez jego udziału?
Ktoś wie coś na ten temat?
To będzie święto, jak Damian wreszcie powróci na swoje włości. ;)
Właśnie ja też nic nie wiem o co chodzi.
A w ogóle to jest dla mnie jakaś paranoja. To tak jakby ktoś włamał mi sie do domu i powiedział ,ja tu rządze a inni domownicy to spokojnie akceptują.A jeszcze co już całkiem nie do pojęcia ten "przestępca" uważa,że jest wszystko w porządku i rządzi sobie jakby nigdy nic i dziwią go jakiekolwiek formy sprzeciwu.To dla mnie jakas kpina albo szczyt bezczelnosci.
Last edited by Megi1975 on Sun, 30 Dec 2007, 14:43, edited 3 times in total.
Megi1975 wrote:A w ogóle to jest dla mnie jakaś paranoja. To tak jakby ktoś włamał mi sie do domu i powiedział ,ja tu rządze a inni domownicy to spokojnie akceptują.A jeszcze co już całkiem nie do pojęcia ten "przestępca" uważa,że jest wszystko w porządku i rządzi sobie jakby nigdy nic i dziwią go jakiekolwiek formy sprzeciwu.To dla mnie jakas kpina albo szczyt bezczelnosci.
I to jest właśnie moje pytanie, czy to jakiś beszczel, który wlazł w buciorach do nieswojego domu, czy to może jakiś były lokator, na dodatek ze stałym meldunkiem, który wrócił po latach do swojej chałupy.
Bo to w sumie od tego zależy, co z tym fantem zrobić.
A powiem szczerze, szkoda by było puścić całą robotę kilku osób ot tak po prostu, z dymem,.
Tak, jak i Rafał uważam, że oba fora, wbrew temu, co niektórzy twierdzą, nie rywalizują ze soba, lecz wzajemnie się uzupełniają.
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"