Xander pisze:"Muzyk bluesowy Syl Johnson wystąpił do sądu przeciwko trzem gwiazdorom zarzucając im kradzież jego piosenki "Different Strokes" z 1967 roku. Johnson twierdzi, że fragmenty jego kompozycji zostały wykorzystane w przeboju Jacksona "Blood On The Dance Floor", w piosence Smitha "Who Stole The D.J." oraz piosence Shakura "Peep Game", jednak żaden z artystów nie zapłacił mu za możliwość ich użycia. "
chyba pan Syl Johnson na głowe upadł albo sie już przećpał krakiem.
tyle na ten temat.
chyba że po prostu onet już sam sobie wymysla newsy od podstaw.
Zgadzam się z Pank, pierwsze kilka sekund z remiksu może być podobne do pierwszych sekund Syla Johnsona. Ale to najwyżej pierwsze 5 sekund. I, jeśli mam być szczera, nie jest wyrafinowane na tyle (okrzyk: yhg!, błagam...), żeby trzeba było to plagiatować.
Zaraz, jak się okarża o plagiat w remixie, to się oskarża autora plagiatu czu oryginału?
Michael Jackson samplujący... eee... jęki. No kto jak kto... Dobre, dobre...
Pomijam fakt, że te jęki nie są zrobione na zasadzie "kopiuj-wklej" tylko nagrane na nowo w podobnym stylu...
Kurczę, biedni Ci kombinatorzy, wiecznie kulą w płot trafiają: jak nie "Thriller" napisany przez Tempertona, albo "YANA" przez Kelly'ego to "BOTDF" zremiksowana przez Refugee Campa...