hmm zazrdość czy nie

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
michael4ever
Posty: 277
Rejestracja: czw, 05 lip 2007, 22:52
Skąd: warszawa

hmm zazrdość czy nie

Post autor: michael4ever »

kurcze nie wiem czy w dobry miejscu założyłam temat ale mam pytanie czy kiedyś ktoś z was był wkurzony na ludzi ze swojej klasy i nie tylko za to że "lubią MJ "??
Bo ludzie z mojej klasy nagle zaczęli niby lubić MJ a mi się wydaje że to jest takie kurcze zauroczenie chwilowe bo oni(w większości dziewczyny) zakładają jakieś zeszyty w których jest napisane jak to one kochają Michaela i jaki on jest seksi :wariat: a właściwie nie znają jego piosenek i nie wiedzą nic o jego życiu i oni nie wiedzą nawet że on nie jest pedofilem ci ludzie nawet nie wiedzą że on miał ciemną skórę nic o nim nie wiedzą i go kochają to jest naprawdę wkurzające.

PS. nie wiem czy ten temat ma sens więc jak chcecie to go wywalcie.
Awatar użytkownika
Megi1975
Posty: 594
Rejestracja: ndz, 26 lis 2006, 14:11

Re: hmm zazrdość czy nie

Post autor: Megi1975 »

michael4ever pisze:kurcze nie wiem czy w dobry miejscu założyłam temat ale mam pytanie czy kiedyś ktoś z was był wkurzony na ludzi ze swojej klasy i nie tylko za to że "lubią MJ "??
Bo ludzie z mojej klasy nagle zaczęli niby lubić MJ a mi się wydaje że to jest takie kurcze zauroczenie chwilowe bo oni(w większości dziewczyny) zakładają jakieś zeszyty w których jest napisane jak to one kochają Michaela i jaki on jest seksi :wariat: a właściwie nie znają jego piosenek i nie wiedzą nic o jego życiu i oni nie wiedzą nawet że on nie jest pedofilem ci ludzie nawet nie wiedzą że on miał ciemną skórę nic o nim nie wiedzą i go kochają to jest naprawdę wkurzające.

PS. nie wiem czy ten temat ma sens więc jak chcecie to go wywalcie.
To nie widze problemu ,żebyś zapoznała ich bardziej z jego twórczością.I nie bądź zazdrosna im wiecej fanek nawet tych co nie wiele o nim wiedzą tym lepiej dla Michaela ,bo więcej osób kupi jego płyte.
Obrazek
mike10
Posty: 164
Rejestracja: sob, 07 kwie 2007, 14:22

Post autor: mike10 »

Nie masz się co przejmować...jeśli to jest chwilowe zauroczenie to im przejdzie.Ale może one po prostu mają inny sposób na bycie fankami.Ty sie tym nie przejmój u mnie w klasie jest podobnie też nagle wszyscy słuchaja Michaela ale mi to nie przeszkadza ja wiem że jestem prawdziwą fanką Michaela..a one no nie wiem..ale sie tym nie przejmuje...i tobie radze też nie...:):)
Awatar użytkownika
whatever_
Posty: 207
Rejestracja: ndz, 25 lis 2007, 14:00
Skąd: Świnoujście

Post autor: whatever_ »

Ja mam ostatnio podobnie. Kilka koleżanek powariowało chyba. Proszą mnie o wysyłanie im fajnych filmików z Michalem, piosenek także. ;-) Ale ostatnio zaczeło mnie to drażnić, zachowują się jakby były nie wiadomo jakimi fankami. Są bezkrytyczne :wariat: Mamy takie mini kólko taneczne, i jedna z nich stwierdziła, że jej marzeniem byłoby zatańczyć do Michaela. :-/ dziwne to...
Obrazek
Awatar użytkownika
michael4ever
Posty: 277
Rejestracja: czw, 05 lip 2007, 22:52
Skąd: warszawa

Post autor: michael4ever »

Proszą mnie o wysyłanie im fajnych filmików z Michalem, piosenek także.

no właśnie jak same by sobie nie mogły poszukać i jeszcze słysze cały czas "naucz mnie moonwalka" niech sie same nauczą mnie nikt nie nauczył a poza tym one nie są nawet moimi koleżankami a łażą za mną cały czas jak by były a jak powiedziałam im że taki zeszyt jest żałosny to usłyszałam"a co zazdrosna jesteś" a poza tym osoby które wcześniej wielbiły Dode nagle fankami MJ się stały przecież to zupełnie inne style muzyki i osoby
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Skąd: ze Szkocji

Post autor: Maro »

A dlaczego się stały fankami...?
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Awatar użytkownika
hubertous
Posty: 723
Rejestracja: wt, 06 mar 2007, 22:14
Skąd: Poznań

Post autor: hubertous »

Ja tam bym się cieszył... :-)
Obrazek
Nie cytuj, póki cytowanego tekstu nie zrozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak niemyślenie. Jednak często kierujemy swoje myśli w niewłaściwe strony.
Awatar użytkownika
whatever_
Posty: 207
Rejestracja: ndz, 25 lis 2007, 14:00
Skąd: Świnoujście

Post autor: whatever_ »

no własnie cholera wie... :-/ może napatrzały się jak na przerwach nie moge ustać w miejscu i wiecznie moonwalki sadze i ruchy Michael'o podobne ;-) Może usłyszały u mnie w telefonie Bilie Jean czy co ? :wariat:
Z kolei moja przyjaciólka twierdzi też, że coś tu jest podejrzane... ma wersje taką, że chcą mi sie przypodobać... nie wiem co o tym myśleć :-/
( o kurcze jakie wyznania palnełam ) nenene
Obrazek
Awatar użytkownika
Spearmint
Posty: 351
Rejestracja: pt, 16 lut 2007, 20:45
Skąd: Pfff...

Post autor: Spearmint »

michael4ever pisze: to jest takie kurcze zauroczenie chwilowe bo oni(w większości dziewczyny) zakładają jakieś zeszyty w których jest napisane jak to one kochają Michaela i jaki on jest seksi a właściwie nie znają jego piosenek i nie wiedzą nic o jego życiu i oni nie wiedzą nawet że on nie jest pedofilem ci ludzie nawet nie wiedzą że on miał ciemną skórę nic o nim nie wiedzą i go kochają
Przecież ten opis,przynajmniej dziewczyn,odpowiada standardowej charakterystyce groupies. To jest chyba najgorszy typ fanek...jeszcze gorszy od fanatyczek.Takich osób nie warto,w moim przekonaniu,uświadamiać z osobowością Jacksona,jego twórczością...Myślę,że ktoś taki nie potrafi w pełni docenić jego muzyki,nietuzinkowego charakteru.Takie uświadamianie,to według mnie,"perły przed wieprze".
mike10 pisze:może one po prostu mają inny sposób na bycie fankami
A to w ogóle jest jakiś sposób?Piszczenie na jego widok i wzdychanie nad jego zdjęciami jaki to on jest "och" i "ach"?
"I ona , to sztuka
przywróci nam zdolność
i lotu , i mocy , i mocy..."
Awatar użytkownika
Mistiness
Posty: 265
Rejestracja: ndz, 09 gru 2007, 15:21
Skąd: świętokrzyskie.

Post autor: Mistiness »

Rozumiem, że może Cię to irytować, ale moim zdaniem przejdzie im równie szybko, co przyszło. Osobiście przypadków z MJ jeszcze nie miałam, ale tacy leserzy zawsze się znajdą. Przyjemnie ośmieszać ich przed wszystkimi, zadając błahe pytanie o ich 'idolu'. Odpowiedzieć potrafią tylko wybałuszonymi oczami i zakłopotaną miną ;)

.
Awatar użytkownika
eworrra
Posty: 279
Rejestracja: śr, 30 maja 2007, 18:02
Skąd: Toruń

Post autor: eworrra »

Ja bym się w ogóle tym nie przejmowała.... To już jest ich problem (jeżeli w tym przypadku można w ogóle nazwać to "problemem"). Interesują się kim chcą, to jest ich prawo, a Ty się nie przejmuj i rób swoje. :)
Hey Joe, where you goin' with that gun in your hand?
Hey Joe, I said where you goin' with that gun in your hand?
I'm goin' down to shoot my old lady
You know I caught her messin' 'round with another man.
Huh! And that ain't too cool.
Awatar użytkownika
Kinfa
Posty: 8
Rejestracja: sob, 16 gru 2006, 1:01

Post autor: Kinfa »

Mnie to dobija... a jeszcze bardziej to, że mówią do mnie "Jak można Michaela słuchać?"
Ja go słucham od dziecka i jestem prawdziwą fanką, a laski z mojej klasy jakoś wpadły w szał po You Can Dance... pozazdrośiły talentu Dianie i tego, że jest prawdziwą i wierną fanką Michaela. Chwilowo się zauroczyły... Przejdzie, ale niektórych WKRĘCI na dobre ;D
Kocham Cię mój mistrzu!
Awatar użytkownika
Final Cloud
Posty: 399
Rejestracja: sob, 18 lis 2006, 19:13
Skąd: Reykjavik

Post autor: Final Cloud »

Ja w klasie nie zauważyłem jakiś "lasek" (to po pierwsze xD) które by "zauroczyły się w Michaelu" (to po drugie). Może dlatego że nie oglądali You Can Dance ;>

BTW: Temat ciekawy można porozkminiać :]
Awatar użytkownika
hubertous
Posty: 723
Rejestracja: wt, 06 mar 2007, 22:14
Skąd: Poznań

Post autor: hubertous »

Final Cloud pisze:Ja w klasie nie zauważyłem jakiś "lasek" (to po pierwsze xD)
Ja jedną, ale nie jest w moim guście xD
Final Cloud pisze: które by "zauroczyły się w Michaelu
Ja też nie... Jakoś to już chyba w tym wieku (lol, albo nie lol) nie działa...
Albo to miasto, inni ludzie... :wariat: Nie wiem...
Obrazek
Nie cytuj, póki cytowanego tekstu nie zrozumiesz. Nie ma czegoś takiego jak niemyślenie. Jednak często kierujemy swoje myśli w niewłaściwe strony.
Awatar użytkownika
Lika
Posty: 1434
Rejestracja: czw, 17 mar 2005, 9:28
Skąd: a któż to może wiedzieć... ;) ?

Post autor: Lika »

Spearmint pisze:
michael4ever pisze: to jest takie kurcze zauroczenie chwilowe bo oni(w większości dziewczyny) zakładają jakieś zeszyty w których jest napisane jak to one kochają Michaela i jaki on jest seksi a właściwie nie znają jego piosenek i nie wiedzą nic o jego życiu i oni nie wiedzą nawet że on nie jest pedofilem ci ludzie nawet nie wiedzą że on miał ciemną skórę nic o nim nie wiedzą i go kochają
Przecież ten opis,przynajmniej dziewczyn,odpowiada standardowej charakterystyce groupies. To jest chyba najgorszy typ fanek...jeszcze gorszy od fanatyczek.Takich osób nie warto,w moim przekonaniu,uświadamiać z osobowością Jacksona,jego twórczością...Myślę,że ktoś taki nie potrafi w pełni docenić jego muzyki,nietuzinkowego charakteru.Takie uświadamianie,to według mnie,"perły przed wieprze".
mike10 pisze:może one po prostu mają inny sposób na bycie fankami
A to w ogóle jest jakiś sposób?Piszczenie na jego widok i wzdychanie nad jego zdjęciami jaki to on jest "och" i "ach"?
No nie wiem... a może warto zaryzykować? Może część Twioch koleżanek rzeczywiście trzeba "spisać na straty" pod tym względem, bo nie są fankami Michaela, tylko Diany Staniszewskiej z YCD i ich zauroczenie wygaśnie wraz z kolejną edycją programu... Możliwe jednak, że wśród tych osób jest ktoś, komu wystarczy tylko pokazać Michaela z odpowiedniej strony /jako niezwykłą osobowość, bardzo utalentowanego i wartościowego człowieka /, żeby na dobre połknął bakcyla. Nie uważasz, że warto spróbować? Nic nie tracisz :)

Mówię tak, ponieważ sama miałam kiedyś popisane zeszyty :party:

Martwicie się, że w Waszych klasach / szkołach ludzie zaczynają lubić Michaela Jacksona...
Do czego to doszło :wariat:
Może zamiast się martwić lepiej zakasać rękawy?
Oczywiście nic na siłę. Delikatnie, stopniowo i z rozwagą.
Powracającą modę na MJa warto wykorzystać!
Teraz masz zielone światło :]
Kolejnej szansy może nie być.
Powodzenia!

P.S. Czternastoletnie "groupies" Nie... no... ciekawe... :wariat:
Ja tam uważam, że jedni w wieku lat 14 są już dojrzałymi, rozsądnie myślącymi młodymi ludźmi.
Inni... nie koniecznie / a wyjątki tylko potwierdzają regułę ;) /
Ot i cała filozofia :)
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"


- Michael Jackson
ODPOWIEDZ