GUILTY NOT GUILTY
Conspiracy to commit child abduction, false imprisonment, extortion (COUNT 1)
Committing a lewd act on a child under 14 NOT GUILTY
COUNT 2: Molestation incident alleged by accuser NOT GUILTY
COUNT 3: Molestation incident alleged by accuser NOT GUILTY
COUNT 4: Molestation incident accuser's brother says he witnessed NOT GUILTY
COUNT 5: Molestation incident accuser's brother says he witnessed NOT GUILTY
Attempting to commit a lewd act on a child under 14NOT GUILTY
COUNT 6: Accuser's allegation Jackson tried to get the boy to masturbate him.
Administering alcohol to enable child molestation*
COUNT 7: Related to alleged molestation in Count 2 NOT GUILTY
COUNT 8: Related to alleged molestation in Count 3 NOT GUILTY
COUNT 9: Related to alleged molestation in Count 4 NOT GUILTY
COUNT 10: Related to alleged molestation in Count 5 NOT GUILTY
Verdict list
Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
A gazety swoje. Słuchajcie poszedłem specjalnie do Leclerca aby przeczytać gazety. I przeczytałem: Fakt, Gazeta Wyborcza, Super Express i słuchajcie w super ex i Fakt stwierdzili iż Michael szedł do sądu aby usłyszeć Wyrok skazujący i był zaskoczony tym iż jest niewinny bo ponoć miał wiedzieć iż będzie skazany, po za tym w tych gazetach pisza coś głupiego, co będzie zdementowane przez TV tym razem, otuż napisali, że Michael szedł do sądu jak Wrak Człowieka(moze jest zmęczony ale żeby az tak to nie napewno), i CHWIAŁ się na nogach.
to jest po prostu
i nic więcej. czy ktos z was widział w TV aby Michael się chwiał?



"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson

http://www.youtube.com/user/ktossomeone

http://www.youtube.com/user/ktossomeone
Relacja w Wyborczej - kompromitacja rzetelnego dziennikarstwa. Zresztą oni wydali wyrok skazujący na Michael'a już w listopadzie 2003 po nalocie rancza Neverland i taki szczegół jak wyrok UNNIEWINIAJĄCY wydany przez amerykańską ławę przysięgłych nie spowodował zmiany ich toku myślenia.
Pozytywnie zaskoczył mnie artykuł w Metrze (po ich wcześniejszych relacjach spodziewałem się wszystkiego najgorszego - jedynie w ostatnim zdaniu nie napisali niczego dobrego).
A w Rzeczypospolitej całkiem przyjemny artykuł.
Pozytywnie zaskoczył mnie artykuł w Metrze (po ich wcześniejszych relacjach spodziewałem się wszystkiego najgorszego - jedynie w ostatnim zdaniu nie napisali niczego dobrego).
A w Rzeczypospolitej całkiem przyjemny artykuł.
